Wybór sióstr
Kate Hewitt

Trzy siostry. Trzy marzenia o przyszłości, które złamała II wojna światowa.
Pierwsze rozdziały to lata w przedwojennej Austrii. Poznajemy całą rodzinę Elder, w tym trzy główne bohaterki- Lotte, Birgit i Johannę. Razem z nimi obserwujemy zmieniające się nastroje ludzi, którzy od wojny chcieli trzymać się z daleka, ale i tych, którym faszystowska propaganda dała możliwość okazania własnych poglądów. Dobrze czytało mi się tą książkę, ponieważ Autorka za pomocą prostych słów, przekazuje ogrom emocji, które potrafią przytłoczyć czytelnika. Mnie ona przytłoczyła, ponieważ bardzo nie znoszę niesprawiedliwości, z którą często mamy tu do czynienia. Właśnie z tym uczuciem najczęściej mierzyli się bohaterowie tej książki, dodatkowo był to również niebywały strach, czy poczucie przynależności do społeczeństwa, które nie wyraża zgody na krzywdę ludzkości.

"Wybór sióstr" to lektura, po którą może sięgnąć osoba chcąca rozpocząć czytanie książek o tematyce wojennej. Określiła bym ją mianem "tej lżejszej", ponieważ Autorka dużo uwagi poświęciła na opisanie losów i poczynań, a także wewnętrznych przemyśleń bohaterów. Ich podejścia do faszyzmu Hitlera, przemianom w myśleniu o otaczającym świecie, czy uczuciom związanym ze zmianami, które powstały w wyniku wojny.
Zapewniam, że nie raz i nie dwa wzruszycie się do łez. Dla mnie to była naprawdę wyjątkowa lektura, która wielokrotnie zmusiła mnie do przemyśleń. Ogromnym jej plusem było również to, że całość mogliśmy poznać z perspektywy każdej z sióstr.

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednia jej książka, którą czytałam - "Dziewczyna z Berlina" bardzo mi się podobała, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok nowej powieści Kate - "Wybór sióstr". Autorka ma bardzo lekkie i przyjemne pióro, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę ekspresowo, - mimo iż liczy ona ponad czterysta stron - i z dużym zainteresowaniem, naprawdę ciężko chociaż na chwilę odłożyć na bok tą powieść! Fabuła została w bardzo ciekawy sposób nakreślona, dopracowana i równie dobrze poprowadzona, od pierwszych stron zostałam wciągnięta do świata bohaterów. Bardzo lubię książki o tematyce wojennej, bo akcja "Wyboru sióstr" właśnie rozgrywa się w okresie II Wojny Światowej, dostarczają one zawsze wielu skajnych emocji, skłaniają do zadumy i głębszych przemyśleń, w tym przypadku oczywiście też tak było! Historia ta przedstawiona jest z perspektywy trzech sióstr - Johanny, Brigit i Lotte, co pozwoliło mi lepiej poznać te kobiety, dowiedzieć się co czują, myślą oraz lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to świetny zabieg, ponieważ tym sposobem każda z nich odegrała tutaj znaczącą rolę. Każda z sióstr została w bardzo ciekawy, autentyczny sposób wykreowana i myślę, że mimo dzieląccych nas kilkudziesięciu lat, nadal moglibyśmy się z nimi w wielu kwestiach utożsamiać, podzielając podobne troski i znoje. Autorka w bardzo prawdziwy, często wręcz brutalny, bolesny sposób przedstawiła realia wojennej rzeczywistości, życie w obozie koncentracyjnym, potrafiła jednak w tej tragedii pokazać również wolę walki, wolę przetrwania, poświęcenie, determinację, a to wszystko w imię miłości bliskich sercu osób! "Wybór sióstr" to poruszająca, emocjonująca i wartościowa powieść, która na długo zapada w pamięć! Czekam na kolejne powieści autorki! Polecam! Moja ocena 9/10.

Dużo ostatnio u mnie pozycji wojennych. Po niesamowitej historii tej autorki czyli "Dziewczyny z Berlina", przyszła pora na "Wybór sióstr". 

Siostry tak różne od siebie, każda z nich skrywa swoją tajemnicę, dylematy życiowe, a jednak poszły by za sobą w ogień. Ich życie jest wesołe, pełne śpiewu, beztroski, dopóki nie wybucha wojna i cały ich świat legnie w gruzach. Mimo tego każda chce kochać i być kochana, walczyć o sobie i swoich bliskich, wszystkie trzy też wierzą, że Austria kiedyś będzie znowu wolna, a ludzie będą normalnie żyć. 

Autorka jak przy poprzedniej książce stworzyła niesamowity klimat powieści. Jest w niej radość, ale i te trudne chwile, które budzą w czytelniku ogromne emocje. Powieści jest wielowątkowa, dzięki temu poznajemy całą historię oczami trzech sióstr, jest to bardzo dużym plusem,  możemy dowiedzieć się co czuje każda z osobna. Dużo w tej książce wątków miłosnych ale tak różnych, każda z dziewcząt kocha inaczej, pokazując nam różne oblicza miłości. 

Wiem, że powieści z wojną w tle jest ogrom, ale wobec tej nie można przejść obojętnie. Jest tą którą warto przeczytać, polecam całym sercem, tak jak inne książki autorki.