Beztroskie życie Kiany Becker kończy się w chwili, kiedy dziewczyna dowiaduje się, że aby uratować rodzinną firmę przed bankructwem, musi wyjść za mąż za Reeda Colina - okrutnego i wyjątkowo podłego mężczyznę. Po ślubie każdego dnia kobieta zastanawia się, jak uciec z tego piekła.
Tymczasem mąż nakazuje jej nawiązać romans z nowym konkurentem, Nathanielem Praxtonem, i zdobyć tajne informacje, które pomogą go zniszczyć. Szantażowana dziewczyna nie ma wyboru - musi wypełnić kolejny rozkaz Reeda. Jednak szybko zostaje zdemaskowana.
Pomimo burzliwego początku Kiana i Nathaniel zaczynają współpracować. Po krótkim czasie odkrywają, że oboje mogą na tym wiele zyskać. Tylko czy będą w stanie zapanować nad pożądaniem, które między nimi się rodzi?
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2022-04-20
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 289
Język oryginału: polski
,,Władza" to pierwsza część serii Elita San Diego. Jeśli czytaliście debiut Madzi to wiecie na co ją stać. Układy, kasa, pożądanie i oczywiście władza to tylko kilka słów, które mogą opisać fabułę tej książki. Jesteście ciekawi?
Znacie takie powiedzenie, że karma wraca? Można powiedzieć, że to powinno być główne motto tej książki. Kiana Becker aby ratować rodzinną firmę będzie musiała poślubić Reeda Colina. Ostatniego człowieka na ziemi, którego widziałaby na miejscu obok w roli jej męża. Podły i wyrachowany o wielkim ego mężczyzna, chce aby żona uwiodła jego konkurenta - Nathaniela Praxtona. Kiana będzie miała go szpiegować, a szantażowana przez własnego męża nie będzie miała wyboru. Reed nie przewidział tylko jednego. Nie przewidział, że jego żona może nie tylko spiknąć się z Nathanielem, ale również z nim współpracować aby go zniszczyć. Jednak jak myślicie, kto kogo przechytrzy? I kto tak naprawdę ma Władzę?
"Muszę go zniszczyć. Zniszczyć jego, jego świat i te chore pozory, jakimi się otacza. Dołożę do tego wszelkich starań, a jak będzie trzeba, to nawet podpiszę pakt z diabłem. Nie będzie nikogo ani niczego, co mnie przed tym powstrzyma."
Powiedzieć, że ta książka jest "dobra" to jak nic nie powiedzieć. Autorka po raz kolejny udowodniła, że romanse to jej smykałka. Stworzyła historię od której nie można się oderwać, przy czym potrafi rozpalić zmysły. Tutaj nie ma miejsca na przypadek, wszystko dzieje się w jakimś celu. Mamy zakazany romans, który jest pełen namiętności. Bohaterów, którzy zostali świetnie wykreowani. Mamy dużą dawkę humoru i akcję, która potrafi przyprawić o szybsze bicie serca.
Nie mogę nie zwrócić uwagi na bohaterów, którzy pojawiają się w tej historii. Zarówno Kiana jak i Nathaniel i Reed to postacie, które zostały bardzo ciekawie przedstawione. Kiana jest dziewczyną, której życie zmieniło się z dnia na dzień. Musiała przystosować się do nowej rzeczywistości, w której ma męża, którego nienawidzi z całego serca. Mimo, iż upokarzał ją na każdym kroku, ona ciągle chodziła z podniesioną głową. Mówiąc wprost nie dała mu się złamać. Nathaniel jest dla niej wybawieniem. Może on pomóc jej zniszczyć męża. Zarówno ona jak i on nie spodziewali się, że między nimi pojawi się takie pożądanie i uczucie, które z całych sił będą chcieli stłamsić. Z pewnością Kiana, Nathaniel wpadł już po uszy i zrobi wszystko dla wybranki swojego serca. Czytelniczki, na czele ze mna z pewnością roztopią się przy tym opiekuńczym przystojniaku. Ideał mężczyzny. Na koniec zostawiłam postać Reeda, i mimo, iż mężczyzna jest antagonistą w tej historii muszę przyznać, że to naprawdę ciekawa postać. Nie zbaczał ze swojej drogi, przez cały czas był równo wk*rwiający i brutalny. Jest egoistą, cwaniakiem i mężczyzną bez honoru. I może zapytacie dlatego tak bardzo "jaram się" tą postacią. Niełatwo jest stworzyć dobre postacie, które są spójne od A do Z. Autorce się to świetnie udało. Stworzyła bohaterów, których kochamy od samego początku - Kiana i Nathaniel - oraz bohatera, którego nienawidzimy całym sobą - Reeda. I w moim odczuciu zrobiła to fenomenalnie.
Myślę, że "Władza" zaskoczy Was z bardzo pozytywny sposób. Jeśli szukacie książki, która rozpala zmysły to z pewnością ta wpisuje się w ramy. Autorka potrafi nieźle rozpalić i pobudzić wyobraźnię. Potrafi również sprawić, że będziemy śmiać się w głos, ale również potrafi sprawić, że pojawią się nam łezki w oczach. Z pewnością takie odczucia pojawią się przy zakończeniu. Wiele osób będzie wnosiło zażalenia. Jednak tak powinna być dobra książka. Powinna wzbudzać przeróżne emocje. I właśnie "Władza" jest taką książką. Chwyta czytelnika w swoje szpony i sprawia, że czytamy z zapartym tchem. Koniecznie zapiszcie sobie ten tytuł! Ja już nie mogę doczekać się kontynuacji, która z pewnością przysporzy nam wiele ataków serca! Gorąco polecam tą pozycję, musicie mi uwierzyć na słowo, że chcecie sprawdzić kto tak naprawdę będzie miał władzę..
"Dopóki mogłem, żyłem na oparach, jakie mi po niej zostały, ale wiedziałem, że nadejdzie w końcu kryzys. Dlatego też zachowałem je sobie na czarną godzinę."
Marion Parnell - 23 lata, pewna siebie, idąca po swoje w męskim świecie - pracuje jako agentka motoryzacyjna, kiedy poznaje Micka Sautera - 37-letniego...
Pożądanie może wciągnąć cię do świata, z którego nie ma wyjścia. Luna Clark to kobieta, która uwielbia iść pod prąd, nie boi się mówić...
Przeczytane:2022-05-08, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022,
Kiana wracając do domu, nie spodziewała się, jak jej życie mocno się zmieni. Rodzinna firma stoi na skraju bankructwa, a jedynym ratunkiem jest połączenie jej z inną. Jest tylko jedno, ale, aby do tego doszło, ona musi się zgodzić, wyjść za mąż za Reeda Colina. Chociaż nie ma na to najmniejszej ochoty, nie widząc innego wyjścia, zgadza się, a jej życie zamienia się w piekło. Mąż znęca się nad nią psychicznie, obraża, poniża, zdradza, a ona nie może z tym zrobić nic. Umowa, jaką podpisała, a także to, czym grozi jej mąż, sprawia, że jest w sytuacji bez wyjścia. Można by pomyśleć, że Reed już nic gorszego nie może wymyślić, aby ją gnębić. Nic bardzo mylnego. Zmusza ją do uwiedzenia swojego konkurenta i wydobycia od niego tajnych dokumentów.
Kobieta ma dość, zamierza znaleźć sposób, aby się uwolnić z tego koszmaru. Ma zamiar złożyć Nathanielowi zupełnie inną propozycję, niż chciał jej mąż. Czy mężczyzna jej uwierzy, zaufa i zgodzi się współpracować? Na dodatek tę dwójkę od początku przyciąga do siebie, a namiętność jest ciężka do opanowania. Czy pozwolą sobie na romans? Czy Kiana uwolni się z koszmaru, jaki zgotował jej mąż?
Historia w książce była ciekawa, wciągająca i to do tego stopnia, że nie mogłam się od niej oderwać praktycznie od samego początku, aż do ostatnich stron. Zakończenie mocno mi podniosło ciśnienie i z niecierpliwością czekam na tom drugi.
To historia o kobiecie, która poświęciła siebie, aby ratować rodzinną firmę. To historia o mężczyźnie, który osiągnął bardzo wiele w dość krótkim czasie. Książka pełna tajemnic, manipulacji, namiętności, z szybką akcją i zaskakującymi jej zwrotami.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani i to zarówno ci pierwszoplanowi, jak i ci pozostali.
Kiana to kobieta, która pomimo wszystko jest silna, nie daje się złamać, chociaż tego właśnie chciałby jej mąż. Dla rodziny potrafi zrobić praktycznie wszystko, chociaż oni niejednokrotnie ją zawodzą. To bohaterka momentami zadziorna, a jednocześnie wie, kiedy lepiej siedzieć cicho. Bardzo ją polubiłam i mocno jej kibicowałam.
Nathaniel to mężczyzna, który sporo osiągnął w dość krótkim czasie. Jest dobry, opiekuńczy, potrafi wiele zrobić dla bliskiej mu osoby. Nic więcej wam o nim zdradzić nie mogę, jednocześnie nie zdradzając zbyt wiele z historii.
Muszę jeszcze wspomnieć o Reedzie, mężczyźnie, o którym mam jak najgorsze się da zdanie. To ogromny egoista, manipulant, myśli tylko o własnych potrzebach, własnych korzyściach. Niejednokrotnie miałam ochotę dorwać go w swoje ręce i być mało delikatna.
„Władza” to książka, z którą spędziłam bardzo miło czas i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA