Pożądanie może wciągnąć cię do świata, z którego nie ma wyjścia.
Luna Clark to kobieta, która uwielbia iść pod prąd, nie boi się mówić prawdy prosto w oczy i zawsze osiąga swój cel. Oddanie pracy i pasja nie idą jednak w jej przypadku w parze ze szczęściem w życiu osobistym. Kiedy więc niewzruszone do tej pory serce Luny napotyka ucieleśnienie swoich pragnień w postaci najmniej odpowiedniego Hawajczyka, na horyzoncie pojawia się niemożliwa do uniknięcia katastrofa. Katastrofa, której na imię Gino Nakamura.
Nieustanne złośliwości i wzajemne prowokacje wzniecają między nimi trudny do ugaszenia ogień namiętności. Burzliwa relacja kochanków komplikuje się jeszcze bardziej za sprawą mrocznej rzeczywistości Nakamury. Luna zostaje wciągnięta w głąb świata gróźb, strzelanin i pościgów, z którego nie ma powrotu. Jak wielką cenę przyjdzie zapłacić obojgu za uczucie, które nigdy nie powinno było się zrodzić?
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2021-04-20
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 492
Język oryginału: polski
🌌🌌🌌Recenzja🌌🌌🌌
Premiera 20.04.2021 r.
"Lust-ta noc" - Magdalena Pasternak
Książka ociekająca pożądaniem, namiętności i wzajemną fascynacją.
Luna, młoda kobieta, która ciężka pracą chce osiągać więcej. Piękna i piekielnie inteligenta. Ma mocny i wyrazisty charakter. Umie się odezwać i w prost powiedzieć swoje zdanie. Nie podporządkowuje się mężczyźnie, nie robi tego co inny od niej chcą. Chociaż czasami potrafiła być niezdecydowana. Najbardziej spodobała mi się jej postawa, twardej i nieustepliwej babki. Dzięki swojemu wdziękowi i przebiegłości nie jednego faceta potrafi owinąć wokół palca.
Gino, to jest facet z marzeń. Seksowny, charyzmatyczny, z ikrą, lubiący dominować, ale także romantyczny i czuły. Najpierw pokazał się ze strony pewnego siebie chama, ale z czasem na prawdę zaczyna się go darzyć sympatią. W stosunku do tak buntowniczej kobiety jaką jest Luna, jego plan zdobycia jej, wchodzi na wyższy level.
Kiedy Gino i Luna się poznają ich świat w ułamek sekundy się zmienia. Wzajemną fascynacja, ciągłe docinki, przepychanki, powodują, że ich relacja nabiera seksownej formy, ale także tej uczuciowej. Nim się obejrzeli a już czuli do siebie coś więcej. Ich relacja na prawdę jest ciekawa. Bardzo miło się czyta ich docinki i wzajemne sprzeciwianie.
Ciekawie była także przedstawiona pasja Luny, a mianowicie, samochody. W całym opisie czuć jak wielką pasją darzy te sprzęty.
Fabuła również bardzo nieprzewidywalna. Wiele ciekawych i wciągających wątków, prze które nie można się od niej oderwać. Jednak przeszkadzały mi czasami zbyt mocno rozbudowane opisy, wiele z nich czytałam z pasją i zaangażowaniem ale przy niektórych trochę się męczyłam.
Sceny erotyczne, to istna gratka dla fanów erotyków. Znajdziecie w niej tyle intymności i namiętności, że zimny prysznic to mało 🤣🤣
Autorka wprowadziła nas w świat pełen niebezpieczeństw i namiętności. Te dwie rzeczy zawsze najlepiej z sobą grają, a autorce udało je się świetnie połączyć. A do tego bohaterowie z którymi nawet przez chwilę nie da się nudzić, powodują, że książka staje się lekka jak piórko.
W jeden wieczór jej nie przeczytacie bo za dużo stron ale wieczór i noc, na pewno tak 🤣😉 Gorąco polecam, z mocnym naciskiem na gorąco 😈
8,5/10😈
Macie czasem tak, że jak książka was pochłonie, to nie chce wam się wychodzić z wyimaginowanego świata? Tak miałam w przypadku "LUST. Ta noc" autorstwa Magdaleny Pasternak. Totalny obłęd. Ta książka kompletnie mną zawładnęła. Skusiłam się na nią ze względu na okładkę. Jest zmysłowa, tajemnicza i mroczna i doskonale oddaje charakter książki. Ta historia zabiera czytelnika na Hawaje, gdzie Luna, piękna dwudziestopięciolatka, pracuje w agencji nieruchomości. Muszę przyznać, że sceneria prawdziwie egzotyczna i raczej niespotykana w romansach. Pewnego dnia w życiu dziewczyny pojawia się przystojny Gino Nakamura. Kim jest mężczyzna i jakie zamieszanie zrobi w życiu Luny? Autorka stworzyła dwa silne charaktery, iskrzyło, i to mocno. Zadziorna i uparta Luna nie dawała sobie w kasze dmuchać. Zdecydowanie różniła się od romansowych mimoz. Co prawda zdarzały jej się słabsze momenty, ale nikt nie jest idealny 😉 Gino natomiast, ukazał swoje dwa oblicza, ale tego już wam nie zdradzę, musicie odkryć sami 😋 Wzajemne prowokacje tej dwójki doprowadzały czytelnika do wrzenia. Zmysłową i gorącą relację bohaterow doprawiały sceny niebezpiecznych pościgów i strzelaniny. To, że pikantne sceny czytałam z zapartym tchem, to wiadomo, ale nie spodziewałam się, że kulkustronicowe opisy pościgów też będę czytac w skupieniu i z ogromnym zainteresowaniem. Świadczy to tylko o nietuzinkowych umiejętnościach pisarskich autorki. Potrafi zainteresować i zaczarować słowem tak, że czytelnik siedzi jak zahipnotyzowany z nosem w książce i nic wokoło się nie liczy. Kochani, decydując się na tę książkę, otrzymacie prawie 500 stron dobrze dopracowanej, emocjonujacej, momentami zabawnej i zdecydowanie nieprzywidywalnej, zmysłowej i mrocznej historii, która trzyma w napięciu od początku do końca i nie odpuszcza nawet na moment. Kiedyś zadałam wam pytanie, czego oczekujecie od erotyków? Ja oczekuje tego wszystkiego, co autorka zawarła w tej książce. Otrzymałam wszystko. I wyobraźcie sobie, że jest to debiut. Czapki z głów! Czekam z niecierpliwością na kolejne książki autorki, a przede wszystkim na kontynuację losów Luny i Gino.
Luna Clark to kobieta, która uwielbia iść pod prąd, nie boi się mówić prawdy prosto w oczy i zawsze osiąga swój cel. Oddanie pracy i pasja nie idą jednak w jej przypadku w parze ze szczęściem w życiu osobistym. Kiedy więc niewzruszone do tej pory serce Luny napotyka ucieleśnienie swoich pragnień w postaci najmniej odpowiedniego Hawajczyka, na horyzoncie pojawia się niemożliwa do uniknięcia katastrofa. Katastrofa, której na imię Gino Nakamura.
Nieustanne złośliwości i wzajemne prowokacje wzniecają między nimi trudny do ugaszenia ogień namiętności. Burzliwa relacja kochanków komplikuje się jeszcze bardziej za sprawą mrocznej rzeczywistości Nakamury. Luna zostaje wciągnięta w głąb świata gróźb, strzelanin i pościgów, z którego nie ma powrotu. Jak wielką cenę przyjdzie zapłacić obojgu za uczucie, które nigdy nie powinno było się zrodzić?
Historia wciągnęła mnie szybko w wir wydarzeń. Tym bardziej, że nie jest to li tylko sam w sobie erotyk, a coś znacznie głębszego. Otrzymałam sporą dawkę sensacji, okraszoną zaskakujacymi zwrotami akcji, brutalnością, mrokiem, tajemnicami, niebezpieczeństwem, strzelaninami, pościgami i wiele więcej. Tu nie ma miejsca na jakąkolwiek nudę.
Podobało mi się i niejako było dla mnie zaskoczeniem, iż autorka wyszła poza utarte schematy i stworzyła wątek mafii hawajskiej. Ale włoska też się pojawi. Będziemy przyglądać się rywalizacji, chęci władzy i zemsty, poczujemy czym jest ból, cierpienie i strach, a wszystko uspokoi nuta humoru.
Luna i Gino - jak ja uwielbiam takie wybuchowe duety bohaterów. Istna burza z piorunami! To tornado przechodzące, kiedy tylko tych dwoje jest w pobliżu siebie. Ich złośliwości, ciągle prowokacje mogą prowadzić tylko do jednego: wybuchu namiętności nie będzie tak łatwo ugasić.
"Pomiędzy wielką miłością pełną zaangażowana a kompletną ciszą na morzu jest dosyć duży wachlarz możliwości."
Nie sposób nie polubić tej upartej, mającej swoje zdanie (choć taka bezpośredniość nie zawsze się sprawdza) kobiety. Z kolei Gino... a raczej Pan Wybujałe Ego to tajemniczy, oziębły, wyrachowany, władczy i bezlitosny facet. Z drugiej strony to czuły, zmysłowy i subtelny mężczyzna. Ale czy potrafi kochać? I która jego twarz jest prawdziwa? To już musicie sami sprawdzić.
"- Chciałaś poskromić lwa, a tylko go rozdrażniłaś. Uważaj, żeby ten lew przypadkiem nie pożarł cię w całości."
Oprócz tego autorka pięknie przedstawiła kobiecą przyjaźń. Luna w każdej sytuacji może liczyć na wsparcie swoich przyjaciółek. Nie mogę także nie wspomnieć o świetnie napisanych scenach erotycznych. Są gorące, pikantne, ale przede wszystkim pełne zmysłowości.
Magdalena Pasternak debiutuje odważnie, z pewną świeżością. Zakończenie doszczętnie mnie złamało. Żeby to już móc poznać kontynuację. "Lust. Ta noc" czeka byście dali się wciągnąć do świata, z którego nie ma wyjścia...
Beztroskie życie Kiany Becker kończy się w chwili, kiedy dziewczyna dowiaduje się, że aby uratować rodzinną firmę przed bankructwem, musi wyjść za mąż...
Marion Parnell - 23 lata, pewna siebie, idąca po swoje w męskim świecie - pracuje jako agentka motoryzacyjna, kiedy poznaje Micka Sautera - 37-letniego...
Przeczytane:2021-05-23,
sanka_czytanka
Luna to 25 letnia agentka nieruchomości. Lubi swoją pracę i daje z siebie wszystko, aby zdobyć upragniony awans. Mieszka na Hawajach. Ma u swojego boku dwie przyjaciółki, z którymi często imprezuje. Na jeden z takich imprez spotyka władczego nieznajomego o nieziemskim zapachu. Jednak pewna sytuacja odpycha od niego Lunę. Jakie bedzie jej zdziwienie, gdy dowie się kim był nieznajomy...
Gino - syn szefa mafii. Prowadzi kilka działalności. Ma starszego brata, z którym rywalizuje o władzę. Pojawia się na kontroli w firmie, w której pracuje Luna i wtedy ich drogi znów się przecinają.
Ten debiut był naprawdę dobry, jednak miałam czasem wrażenie, że autorka chciała za dużo na raz. Akcja gnała, by za chwilę zmienić się w sporo niepotrzebnych opisów.
Zaczęło się od romansu biurowego, który przechodzi w mafijny. Czuję mały niedosyt w związku z wątkiem biurowym. Jednak nie będę za to ujmowała.
Luna jako postać przypadła mi do gustu, chociaż czasem jej zachowanie było dziecinne. Jednak za wszelką cenę starała się być twarda i stawiać na swoim. Moim zdaniem potrzebowała silnego faceta, który będzie miał co do niej poważne plany. Oczekiwała stabilizacji, ciepła i bezpieczeństwa.
Gino bardzo mi się podobał. Został opisany tak realnie, że doskonale widziałam go oczami wyobraźni. Stanowczy, nie znoszący sprzeciwu, nie dający sobą pomiatać. Zależało mu na Lunie. Chciał ją poskromić. Podobało mi się to, że autorka nie starała się na siłę zrobić z bohaterów ideałów. Docierali się. Chociaż ich relacja rozwijała się bardzo szybko, a chemia między nimi była wręcz namacalna.
Przyjemnie czytało mi się opisy miejsc. Nie spotkałam się jeszcze z książką, w której akcja dzieje się na Hawajach, więc była to miła odmiana. Autorka zabrała nas w inny świat, pełen przepychu, bogactwa i wiecznych imprez.
Było kilka zaskakujący momentów, ale też wielu rzeczy czy sytuacji się domyśliłam. Zakończenie było szokiem, ale mam już swoje podejrzenia, co może wydarzyć się w kolejnej części.
Dodatkowo bardzo podobały mi się opisy samochodów i pościgów. Uwielbiam kliamty motoryzacyjne, więc na mnie zrobiło to duże wrażenie. Wszystko dokładnie mogłam sobie wyobrazić. Czytało się to z przyjemnością.
Duży plus za rodzinne mafijne tradycje. Nie czytałam niczego podobnego, mimo że znam dużo książek związanych z tą tematyką.
Podsumowując, książka mi się podobała. Wzbudziła we mnie różne emocje, poczynając od zaniepokojenia, poprzez ekscytację, wzruszenie, rozbawienie i zdziwienie. Sceny erotyczne były gorące, opisane ze smakiem, lekko nawet zaskakujące. Na pewno będę wyczekiwać kolejnej części.