Stali się niewolnikami nieobliczalnego człowieka, który porwał ich córkę, a potem zawładnął ich życiem.
Nowy thriller psychologiczny Maksa Czornyja, autora bestsellerów.
Porwana dziewczynka, okrutna śmierć, tajemnice z przeszłości i szantaż.
Trzy różne osoby, trzy różne historie, jedna obsesja.
W kulminacyjnym momencie kampanii wyborczej ginie kandydatka na prezydenta.
Wstępne ustalenia nie dają odpowiedzi na najważniejsze pytanie: czy było to samobójstwo, czy morderstwo?
Tymczasem z przydomowego ogrodu kontrkandydata zmarłej zostaje porwana jego kilkuletnia córka.
Wydaje się, że za wszystkie sznurki pociąga jedna osoba. Kim jest? Patologicznym prześladowcą, podglądaczem czy bezwzględnym mordercą?
Co miała na celu od wielu lat opracowując swój chory plan?
Prawdziwy Wielbiciel chce stać się tym, kogo wielbi.
Wie wszystko i nie można przed nim uciec.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2020-06-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Język oryginału: polski
Z dotychczas wydanych książek Maxa Czornyja znałam jedynie te w czarnych okładkach, nie wiem dlaczego omijałam wydawane w białych. Dlatego mimo, że jestem wielbicielką jego thrillerów, miałam pewne obawy przed sięgnięciem po "Wielbiciela". Jednak dałam się przekonać, że jest świetna (Magda - dzięki!) i przeczytałam. Czy było warto?
W Warszawie trwa kampania wyborcza, którą nagle, w kluczowym momencie, wstrząsa sensacyjna wiadomość, że jedna z kandydatek - Patrycja Skawińska - popełniła samobójstwo. Jej kontrkandytat - Bernard Szajer zastanawia się kto przejmie jej elektorat. Nie wie, że to nie będzie jego największy problem w najbliższych dniach. Kiedy wrócił do domu po spotkaniu ze studentami dowiedział się od żony, że ich czteroletnia córeczka Róża została porwana. Nazajutrz w życiu kandydata na prezydenta stolicy pojawił się tajemniczy mężczyzna określający się ksywką 'Berni'. Twierdzi, iż wie co Szajer zrobił w przeszłości a córkę odda mu za kilka dni. Na jaw wychodzą tajemnice Bernarda a żadne próby przechytrzenia Berniego nie dają rezultatu. Wywraca życie rodziny do góry nogami rewelacjami oraz zmusza do podejmowania trudnych decyzji. Kim jest i do czego zmierza? Jaką cenę Szajerowie będą musieli zapłacić za życie córki? Czy ją odzyskają?
Komisarz Feliks Glazur ma dwa kredyty, rozpuszczonego syna i jest w trakcie rozwodu. Od lat nie dostał awansu, ale teraz bardziej myśli o emeryturze. Nic sobie nie robi z zasad, ponieważ brnąc w alkoholizm zdaje sobie sprawę, że balansuje na granicy wyrzucenia z pracy. Inspektor Tumski przydziela go do sprawy śmierci kandydatki na prezydenta miasta, jednocześnie wymaga, by zakończył działania szybko uznając to za samobójstwo. Na przeszkodzie stoi jednak Glazurowi rozmowa, którą podsłuchał na komisariacie... Dlatego postanowił samodzielnie zbadać śmierć kobiety. Czy mu się uda? Losy komisarza niejednokrotnie Was zadziwią.
Diana Elert wyrwała się spod skrzydeł nadopiekuńczego ojca, któremu nie podoba się wybrana przez córkę ścieżka kariery. Dziewczyna marzy o byciu dziennikarką, wciąż szuka 'swojej' dziedziny i dlatego interesuje się każdym skandalicznym tematem, który może stać się hitem. Korzystając, że zna kogoś, kto zna kogoś, kto może jej pomóc, zagłębia się w sprawę rzekomego samobójstwa Skawińskiej. Idzie tropem plotek, że to jednak morderstwo... Wszystko zaczyna się jednak komplikować, gdy ktoś "pomaga" jej fotkami na pewnym portalu. Diana nie przejmując się pogróżkami, analizuje, sprawdza, dzwoni, czyta i przegląda, aż wreszcie dociera do niezwykłych informacji i zdjęć...
Trzy osoby, trzy historie
Bernard, Feliks i Diana to bohaterowie trzech części thrillera Maxa Czornyja, których losy wyśmienicie połączył w części czwartej. Ich życiorysy obfitują w tajemnice, tragedie, skandale, nałogi oraz strach. Każde z nich zostało wnikliwie opisane - charakter, wygląd, sposób poruszania czy mowy. Czytelnik czuje, jakby znał ich osobiście.
Autor nie byłby sobą, gdyby nie wyprowadził czytelnika na manowce - tak stało się również tym razem (choć tożsamość Berniego udało mi się odkryć przed oficjalnym wyjaśnieniem w książce). Zastosował też pewien zabieg, który nieźle miesza w zrozumieniu spójności zdarzeń, tym większe 'wow' na końcu. Nie wszystko jest takie, na jakie początkowo wygląda. Losy trójki bohaterów wcale nie łączy ten wspólny element, o którym myśli się podczas lektury.
W "Wielbicielu" nie brakuje zaskoczeń, akcja nie zwalnia, wciąż nie mamy pewności czego się spodziewać i jak potoczą się losy wykreowanych postaci. Czornyj doskonale wie, na jakich strunach zagrać, by czytelnik nie potrafił oderwać się od lektury - zagrożone życie dziecka, wrak policjanta walczącego o prawdę oraz początkująca dziennikarka pragnąca się wybić. Jednym zależy bardzo, innym wcale. Kto najbardziej podda się strachowi? A kto nie cofnie przed niczym? U kogo dostrzeżemy kręgosłup moralny a kto pokaże ból, zwątpienie, rozpacz czy wściekłość?
Podsumowując - "Wielbiciel" to kolejny wyśmienity thriller psychologiczny, który wyszedł spod 'pióra' Maxa Czornyja. Nie brakuje w nim tajemnic, szantażu, obsesji, różnych odmian śmierci czy zaskoczeń. Książka uwypukla wady polskiego społeczeństwa a dokładniej jego jednostek, ich walkę o zdrowie, życie i przyszłość, co jest trudne, gdy przeszłość dopada w najmniej spodziewanym momencie. W thrillerze znajdziemy potrzebę niezależności, instynkt, wątpliwości, cenę wolności i upokorzeń czy tuszowanie afer w polityce. Polecam!
Max Czornyj w powieści „Wielbiciel” znowu zaskakuje. Kto będzie szukał szczegółowego opisu konara wystającego z uda bohatera z gałką oczną w dłoni kolejnej ofiary to się srodze zawiedzie. Autor napisał (nie wyprodukował) kolejną powieść w nowym, zdaje się dla siebie gatunku, political fiction. Gorąca kampania wyborcza. Śmierć kontrkandydatki. W sztabie wyborczym pojawia się człowiek z nikąd. Szajer, kandydat ze sporymi szansami musi słuchać tajemniczego przybysza, gdyż ten ma argument, życie córki. Pojawia się Glazur, gliniarz bez ambicji, za to z ogromnym pociągiem do alkoholu. Dziennikarka bez kasy za to z parciem na sukces. Polityka polityką ale niejako przy okazji jest to doskonały thriller psychologiczny. Autor postarał się o psychologiczne dopracowanie bohaterów. Zaskoczyła mnie też konwencja powieści, jest idealna do pomysłu (więcej nie zdradzę bo spalę).
Książka podzielona, opowiedziana z 3 perspektyw.
Startującemu w wyborach politykowi porywaja dziecko. Rodzice zaczynaja grać w niebezpieczna grę z osoba chora psychicznie.
Czy zdarza odnaleźć córkę cała i zdrowa?
Czy jedna osoba może doszczętne zniszczyć małżeństwo, rodzinę?
Kolejny raz czytam książkę Maxa jednak po momentach drastycznych w innych jego powieściach spodziewałam się trochę więcej. Zaczyna się Ok później się rozkręca ale jest bardzo przewidywalna. W porównaniu które czytałam wychodzi trochę słabo.
Po przeczytaniu " Grzechu", który nawet mi się spodobał dałam autorowi kolejną szansę. no niestety nie jest mi z autorem po drodze. Kolejna książka mnie nie wciągnęła, nie porwała i nie powaliła na kolana. Uwielbiam kryminały i dlatego ciągle daję niektórym twórcom kolejną szansę. U Pana Maxa jeżeli się skuszę jeszcze raz to wrócę do cyklu o Eryku Deryle. Czyta się szybko i łatwo ale nie czułam żadnego napięcia, nie odczuwałam burzy emocji. Ale każdy z nas ma swoje gusty więc nikomu nie odradzam.
Po wczesniejszych książkach tego autora, które przeczytałam, spodziewałam się ciekawszej lektury. Akcja momentami nudna, niespójna, brak w niej napięcia. Czekałam na ciekawsze rozwinięcie historii, epilog mnie nie zadowolił.
„Wielbiciel” Maxa Czornyja to książka trzy w jednym – zajmujący thriller z pogranicza political fiction i motywem z „Funny games” oraz dwa kryminalne śledztwa: policyjne i dziennikarskie. Początek jest mocny, od razu dostajemy postać psychopaty, który znęca się nad politykiem i jego żoną – porwał im córkę, więc jej życie jest jego kartą przetargową. Później tempo nieco zwalnia – dostajemy dobrze znaną kreację policjanta, detektywa pijaczka przed emeryturą, który nawet wbrew przełożonym drąży sprawę śmierci jednej z politycznych kandydatek. Ta część to zdecydowanie typowy kryminał. Na koniec jest Diana i jej dziennikarskie śledztwo, które ktoś mocno chce jej utrudnić – nawet za cenę życia. Pozornie każda z tych części to nic nowego, znamy te motywy z literatury. Jednak, gdy połączyć je w tak zaskakującą całość, dostajemy spory powiew świeżości. Mnie przez całą lekturę męczyło pytanie jak te trzy sprawy się łączą i oczywiście na rozwiązanie nie wpadłam :) Nawet nie liczyłam na tak wciągającą rozrywkę, więc jestem z niej mocno usatysfakcjonowana!
CHCIWOŚĆ PROWADZI PROSTO DO PIEKŁA. POWINNIŚMY TO WIEDZIEĆ. Uwaga! Takiego reality show jeszcze nie było! Premiera już w najbliższy piątek. Tego nie...
Powrót kultowej serii z Erykiem Deryło! W duecie z podkomisarz Tamarą Haler, Deryło dołączy do makabrycznej gry szaleńca. *** Czy nie byłoby...
Przeczytane:2021-02-05, Przeczytałem,
Nie jest to moja pierwsz książka tego Pana :)
Trzyma do końca w napięciu mimo że nie przepadam za motywami politycznymi. Spodziewałam się czegoś mocniejszego ale niestety,nie porwała mnie tak bardzo jak inne thrillery.