W lesie niedaleko małej miejscowości w okolicach Augsburga znaleziono zmasakrowane zwłoki młodej kobiety. Policja i bliscy zamordowanej stoją przed prawdziwą zagadką, gdyż kobieta ta zaginęła bez śladu przed kilkoma laty. Dopiero telefon od jej znajomej z wakacji dostarcza pierwszych wskazówek dla śledztwa...
Jednocześnie we Frankfurcie toczy się inna historia. Leonę, zadowoloną z życia redaktorką w wydawnictwie, ukochany mąż porzuca dla innej kobiety. To prawdziwy cios dla kobiety, która dopiero co była świadkiem samobójstwa.
Wydawnictwo: Sonia Draga
Data wydania: 2013-05-09
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 424
Tytuł oryginału: Der Verehrer
Język oryginału: niemiecki
Tłumaczenie: Daria Kuczyńska-Szymala
Wokół Leony kręci się gromadka mężczyzn: tytułowy "wielbiciel" Robert, jej prawie były mąż Wolfgang, Bernhard (były mąż samobojczyni)... Ciekawa sprawa, ukrywająca się Leona wybiera się na nocną imprezę przy ognisku, zabierając ze sobą siostrę i jej synka. Przez lekkomyslność obu kobiet mały chłopiec zostaje narażony na niebezpieczeństwo.
Jedna ze słabszych książek Autorki, ale i tak sięgnę po wszystko co napisała.
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką. Bardzo porządna książka, nieźle się czyta
Kolejna książka #charlottelink i znów mnie wciągnęła. Nie jestem fanką kryminałów, ale Link potrafi mnie zainteresować. Mimo tego, że jest dość obszerna nie zajmuje dużo czasu, bo ciężko się od niej oderwać. Wątki, które się ze sobą przeplatają... Psychopatyczny wielbiciel i kobiety... Żadna nie jest szczęśliwa, a on dosięgnie je wszędzie...a co najgorsze na ulicy psychopaty nie poznasz...
Zawsze fascynowały mnie historię o seryjnych mordercach, o psychopatach, o ludziach, który potrafili zamordować zimną krwią. Z wypiekami na twarzy czytam więc historie o prawdziwych mordercach, ale też i te wymyślone przez autorów. Dlatego też z ogromną chęcią sięgnęłam po tą lekturę.
Główną bohaterką jest Leona - kobieta, która w jednej chwili jest świadkiem samobójstwa obcej osoby, a niedługo po tym zdarzeniu porzuca ją mąż. Po tych niezbyt ciekawych sytuacjach musi żyć dalej, pogodzić się z przeszłością i wkroczyć w przyszłość. I choć Leona sprawia początkowo wrażenie kobiety silnej psychicznie, to w środku jest zranioną osobą, którą łatwo można wykorzystać.
Ale powieść zaczyna się od strasznego morderstwa. Ono wzbudza naszą ciekawość, którą nie zaspokoimy szybko, gdyż później poznajemy życie Leony. Po czym dość szybko domyślamy się, kim jest morderca. Niemniej jednak książkę się świetnie czyta. A to ze względu na klimat powieści i lekkie zaciekawienie, w którą stronę książka pójdzie.
Bohaterowie są różni. Niektórzy bardziej ciekawi, lubiani, inni mniej. Autorka skupia się na dwóch bohaterach, których możemy poznać lepiej od pozostałych. Jednym z nich jest Leona, która jest główną bohaterką obu części książki. Ano własnie, książka podzielona jest na część pierwszą i drugą. W pierwszej poznajemy przede wszystkim Leone i jej życie. W drugiej skupiamy się na poznaniu myśli psychopaty, ale nie zapominamy również o głównej bohaterce. Przyznam, iż druga część była fajniejsza. Ale wiecie, ja lubię książki o psychopatach, o wyobrażeniach na ich temat i na temat myśli, które mają. To mnie ciekawi... można by nawet rzec, że fascynuje.
O innych bohaterach można sobie wyrobić opinię. Niektórzy przypadną do gustu, inni nie. Choć na tyle dobrze opisani, że możemy zauważyć ich wady i zalety. Z pewnością można to zauważyć, że nawet w tej powieści nie ma ludzi idealnych, albo całkiem złych. Każdy ma coś na sumieniu. Ale też każdy ma jakąś swoją krótką historię.
Dość dobrze możemy poznać rodzinę Leony. Z pozoru idealną, lecz gdy zajrzy się do środa, zauważy się, że nie jest idealna. Widać to na przykładzie siostry Leony - Oliwii. Ma kochającego męża, dziecko. A równocześnie bardzo ciężkie życie, bardzo męczące życie,
Autorka stworzyła świetny nastrój. Klimat książki był nieco tajemniczy, mroczny... jak w dobrym thrillerze. Na początku można było poczuć lekki niepokój. Później, poznając Leonę, czuć było przyjemne, zwykłe życie, w którym nagle pojawia się niezapowiedziany chaos. Każdą zmianę można było poczuć i wraz z rozwojem fabuły doświadczyć zmian, które miały miejsce. Klimat mi strasznie odpowiadał. Nawet można było poczuć to pojawiające się nagle napięcie, chociaż książka ogólnie była przewidywalna. Pierwszy raz tak miałam, że czułam niepokój, chociaż nic mnie w lekturze nie zaskakiwało.
To moje pierwsze spotkanie z Charlotte Link. Na pewno też nie będzie to spotkanie ostatnie. Wciągnęłam się w historię bardzo szybko. Już początek sprawił, że fabuła budziła moje zaciekawienie. Lektura mnie nie nudziła. Czytało się ją bardzo dobrze. Zatem spokojnie mogę powiedzieć, że książka na tyle mi się spodobała, iż z chęcią poznam inne powieści autorki.
Polecam. Choć jest raczej przewidywalna, to jednak miła do czytania. I jednak nie nudzi czytelnika, a nawet go wciąga w swoją mroczną historię.
A co, jeśli w niewłaściwym momencie podejmiesz złą decyzję?Simon razem z dziećmi zamierza spędzić na południu Francji spokojneBoże Narodzenie. Nic jednak...
W niewielkim, sennym, nadmorskim miasteczku w północnej Anglii zostaje w wyjątkowo bestialski sposób zamordowana studentka. Parę miesięcy...
Przeczytane:2022-06-21, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, 12 książek 2022, 26 książek 2022, 52 książki 2022, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku, 12 książek 2021, 26 książek 2021, 52 książki 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2022,
Kto z Was nie narzeka na brak powodzenia? Dla jednych wielbiciel to ktoś, kto sprawia nam przyjemność, a dla innych może być to ktoś natrętny, kogo ciężko się pozbyć. Jaki był tytułowy "Wielbiciel" thrillera psychologicznego Charlotte Link? Jeśli jesteście ciekawi tej książki, to zapraszam na recenzję!
Pewnego dnia, w lesie, w okolicach małej miejscowości położonej niedaleko Augsburga znaleziono zwłoki młodej dziewczyny, które były bardzo zmasakrowane. Przed kilkoma laty zniknęła ona bez śladu. Nikt z jej bliskich nie miał pojęcia, gdzie się ona podziewała przez te wszystkie lata. Tak więc wokół jej morderstwa policja zaczyna prowadzić śledztwo. Duże znaczenie ma w nim telefon od znajomej z wakacji zamordowanej...
W tym samym czasie we Frankfurcie ma miejsce zupełnie inna historia. Życie Leony, która jest zadowoloną z życia redaktorką pewnego wydawnictwa, zmienia się w jednej chwili. Nie dosyć, że jej ukochany mąż porzucił ją dla innej kobiety, w dodatku całkiem niedawno była świadkiem samobójstwa pewnej kobiety, o którym nie może zapomnieć... Jak te zdarzenia będą miały wpływ na dalsze życie Leony? Co historia zamordowanej w lesie dziewczyny ma wspólnego z samobójstwem, którego świadkiem była Leona?
W książce prowadzona jest narracja w trzeciej osobie. Dzieli się ona na części, rozdziały i podrozdziały, które nie są jakoś szczególnie podpisane, oddzielają one od siebie poszczególne wątki. Książka ta jest już drugim przeczytanym przeze mnie thrillerem psychologicznym tej autorki, od którego ciężko mi się było oderwać i zrobił na mnie wielkie wrażenie. Opisana jest w nim wielka jednostronna chorobliwa miłość, która stała się niebezpieczną obsesją. Obok zdarzenia kryminalnego, wokół którego toczy się śledztwo, jest to główny wątek w tej książce. Są też wątki poboczne, takie jak rodzinne życie, gdzie jest pełno problemów, z którymi ciężko sobie poradzić, ale jakoś trzeba z nimi żyć. Ogólnie książka czasami bardzo trzyma w napięciu i jest w niej dużo zwrotów akcji. Podczas czytania nie da się nudzić.
"Wielbiciel" jest świetnym thrillerem psychologicznym, od którego trudno jest się oderwać. Jeśli lubicie wielowątkowe książki, które poruszają pełno problemów społecznych, gdzie toczy się trudne do rozwiązania śledztwo, to z pewnością przypadnie Wam ona do gustu. Mnie się bardzo spodobała i cieszę się, że trafiłam na tak świetny thriller!