Gray nie przyjaźni się z kobietami. Tylko z nimi sypia. Do czasu aż poznaje Ivy.
Gwiazda futbolu Gray Grayson nie ma ochoty prowadzić różowego samochodu córki swojego agenta, ale potrzebuje jakiegoś środka transportu, a ona studiuje za granicą. I tak się właśnie tłumaczy, gdy dziewczyna pisze do niego zirytowana i obrazowo opisuje, co mu zrobi, jeśli rozbije jej ukochane auto. Ivy Mackenzie w mgnieniu oka staje się jego wirtualną przyjaciółką. A potem Ivy wraca do domu i Gray nie może przestać o niej myśleć.
Ivy nie sypia z przyjaciółmi. A już tym bardziej z pewnym futbolistą. Niezależnie od tego, jak bardzo ją podnieca...
Gray doprowadza Ivy do szału. To arogancki typ, który wygląda jak ucieleśnienie seksu, ale jest totalnie zakazany. Ivy ma złotą zasadę: nie spotykać się z klientami ojca. I coraz trudniej się do niej stosować, gdy Gray robi wszystko, by ją uwieść. Jej przyjaciel szybko staje się najbardziej nieodpartym facetem, jakiego spotkała.
To oznacza, że Gray będzie musiał zrobić wszystko, żeby odnaleźć drogę do serca Ivy. Czas, start.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-07-07
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Friend Zone
Ivy Mackenzie jest córką agenta sportowego. Całe życie obraca się w świecie sportowców. Jeździ różowym fiatem 500 i nie spotyka się z klientami ojca. Ta zasada już wkrótce zostaje wystawiona na próbę, bowiem na jej drodze los postawił Gray-Gray'a.
Gray Grayson żyje pełną piersią. Czerpie z życia garściami nie przejmując się niczym ani nikim. Kocha sport. Football to jego pasja. Zmuszony musi przez pewien czas jeździć różowym autkiem córki swego agenta. I pewnej nocy dostaje smsa od Ivy z ostrzeżeniem, co mu zrobi, jak zniszczy jej cacuszko. Rozmowa sms-owa trwa i rodzi się przyjaźń. Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Do chwili, kiedy Ivy przylatuje do kraju i staje z nim oko w oko...
Czy przyjaźń zawiśnie na włosku? Czy Ivy złamie swoją zasadę? Czy Gray przejdzie krok dalej i uda mu się wyciągnąć relację poza strefę friend-zone'u? To tylko zabawa czy coś więcej?
Drugi tom serii w końcu za mną. Po historii Drew i Anny z powieści "Na jedną noc" chciałam więcej. Pierwszy tom podrażnił moje kubki smakowe, które pragnęły dalszej historii. Historii kolejnego członka drużyny futbolowej. Tak, tom drugi jest o całkiem innych bohaterach, aczkolwiek ci wcześniej poznani również mają tutaj sporo do powiedzenia. Można czytać jako osobne tomy ale ja zachęcam do zachowania kolejności.
Tom drugi serii "Game on" zaczyna się dość nietypowo, jak dla mnie. Sms od Ivy rozpoczyna grę. Od razu widać humor i dowcip. Rozmowa trwa w najlepsze a ja z przyjemnością śledziłam to, jak rodzi się przyjaźń. Oboje nie mają pojęcia jak wyglądają. Łączy ich tylko to, że obracają się w świecie sportu i to, że mają podobny charakter. Ivy jest zabawna i mądra. Odważna i szalona. Gray to również szalony typ. Wesoły o ścisłym umyśle, co mnie zaskoczyło. Dobrali się idealnie. Ich relacja sms-owa była fajna. Lekka, zabawna i przyjacielska. Stali się sobie bliscy, choć tego nie planowali. Niczym pokrewne dusze. W momencie kiedy stanęli przed sobą, oko w oko, nie widziałam czego się spodziewać. Wybuchu radości, euforii, że mogą się poznać czy może rozczarowania. Im głębiej w tekst, tym było coraz lepiej. Ich relacja nabierała kształtu. Powolutku, niespiesznie, niczym nie popędzana. To było piękne. Pomysły chłopców z drużyny były przezabawne. Nie zabrakło elementu grozy. Autorka wiedziała co robi. Grała na emocjach. Raz było zabawnie, innym razem poważnie a jeszcze innym przerażająco. Łzy kręciły mi się w oczach a niejedna popłynęła po policzku.
Autorka napisała śliczną historię, która poruszyła wszystkie struny w moim sercu. Emocji podczas lektury towarzyszyła mi masa. Lektura wciąga od pierwszej strony. Z każdą kolejną zatracałam się coraz bardziej. Z uwagą śledziłam poczynania bohaterów, których polubiłam. Szczerze, to bardzo fajne i pozytywne postacie. Autorka zwraca tutaj uwagę między innymi na to, by odważyć się pójść po swoje marzenia a nie tylko spełniać czyjeś. Istotne jest, by być po prostu sobą. Każdy człowiek odczuwa potrzebę kochania i bycia wartym uwagi. Rodzina może motywować, ale i grzebać marzenia. Warto się odważyć i po prostu zaryzykować. Nawet w miłości przyjaźń jest istotna. To najlepsze rozwiązanie, gdy jest i jedno i drugie. Wtedy widać siłę uczucia i jego prawdziwość. Ja jestem fanką autorki i mam wrażenie, że z każdą kolejną lekturą styl autorki się rozwija. Dopracowanie, Kreacja bohaterów, rozwinięcie wątków, kierunek akcji - to wszystko jest z każdą powieścią jeszcze lepsze. Zachecam gorąco do lektury.
Polecam.
👫🏻👫🏻👫🏻Recenzja przedpremierowa👫🏻👫🏻👫🏻
Premiera 07.07.2021
"Więcej niż przyjaciel" - Kristen Callihan
Żeby mogła się narodzić miłość najpierw trzeba czuć się że swoim partnerem jak z przyjacielem.
Ivy, charakterna kobieta z czułym i dobrym sercem. Ma świetne poczucie humoru. Jest także bardzo mądra i ambitna. Umie całą sobą wesprzeć ukochane osoby. Wysłucha i zrozumie.
Jest bardzo młoda, do końca nie wie czego chce od życia, ale z czasem zaczyna dostrzegać to czego chce. Nie poddaje się łatwo, kiedy wie w 100% czego chce to walczy o to.
Gray, gorący futbolista z swiwhnyl charakterem i sercem, które jest w stanie zaopiekować się innymi.
Na początku poznajmy go jako playboya, dużo dziewczyn było w jegi łóżku. Myślał, że imprezami, kobietami i alkoholem żył chwilą, ale zrozumiał, że życie nie na tym polega.
Autorka stworzyła dla Nas bohatera który oprócz talentu ma mózg i serce. Ma ogromną wiedzę, której się wstydzi, ale ona pokazuje że góra mięśni to nie wszystko. Ma też wielkie serce. Wiele razy to nam udowodni.
Ich relacja to przyjaźń. Nic więcej. Do czasu. Kiedy jedno nie może żyć bez drugiego. Dla nich przyjaźń była ważniejsza od pragnień. I to spowodowało że ich miłość była szczera i prawdziwa. Woleli być przyjaciółmi niż stracić siebie gdyby im nie wyszło w związku.
Książka pokazuje, że rozmowa w związku jest na wagę złota. To dzięki szczerości i zaufaniu buduje się trwały związek. Nie można uciekać.
Pokazuje także, że każdy człowiek ma w sobie dobro. A Grey jest idealnym przykładem. Patrzeć na jego wybryki można myśleć o czymś innym, ale trzeba zadać sobie pytanie: dlaczego?
Kocham książki tej autorki za emocje jakie mną targają podczas czytania. To jest cała gama. Autorka jedna rozmowa jest w stanie złamać moje serce lub je skleić i pozwolić by urosło do nieziemskich rozmiarów. Każdy czuły gest i każda smutna historia miała na mnie wpływ.
Od autorki dostajemy fabułę, która jest schematyczna ale dzięki emocjonalności nie daje się tego odczuć. Bohaterowie stworzeni w perfekcyjniy sposób. Pełni zalet ale i wad. Przez to czyni ich bardziej ludzkimi a nie tylko idealną kreację fikcyjną. Futbol też ważnym elementem. Czuć jego emocje podczas meczu, dzięki temu na własnej skórze możemy oduczyć to wszystko co nim targa w danej chwili.
Takie książki kocham, bo do takich historii wrócę nie raz i wiem, że nigdy mi się nie znudzą.
10/10❤
Dziś przychodze do was przedpremierowo z ostatnią książką przeczytaną w czerwcu "Więcej niż przyjaciel" autorstwa Kristen Callihan (premiera 7 VII 2021).
___
Q: Zastanawialiście się kiedyś jak decyzje waszych rodziców wpłynęły na wasze życie?
___
Bohaterowie drugiej części serii #gameon z błędami młodości własnych rodziców muszą się zmierzyć, żeby móc swobodnie żyć i nie bać się zrobić krok w przyszłość.
Pomiędzy Ivy i Grayem zaczęło się całkiem niewinnie, od SMSowania, po przyjacielsku. I ich relacja miała pozostać w sferze przyjaźni, ale serce nie sługa. Kiedy ta dwójka się spotyka w realnym świecie czują jakby się znali całe życie. Gray to gwiazda drużyny futbolowej, przystojniak i playboy. Ivy jest córką agenta Graya. Obydwoje żyją z piętnem błędów własnych rodziców. Ojciec Ivy, były sportowiec zawsze otoczony wianuszkiem kobiet, nie był wierny jej matce. Gray doświadczył w dzieciństwie przemocy ze strony ojca i starszych braci. Autorka nie oszczędza bohaterów dowalając im przeżyć i zmartwień. Czy wyjdą z tego obronną ręką? Czy znajdą w sobie odwagę, żeby rozliczyć się z przeszłością i pójść dalej?
Ja już wiem i zdradzę wam tylko, że ta część była jeszcze bardziej wciągająca i emocjonująca niż pierwsza. Nie zrażajcie się gołą klatą na okładce, to nie jest płytki erotyk. To naprawdę wartościowa historia z głębokim przekazem. Znajdziecie w niej cudownych bohaterów, niespodziewane zwroty akcji i duża dawkę dobrego humoru. Teksty autorki włożone w usta, a raczej w SMSy bohaterów po prostu rozwalają. Przekonajcie się sami.
Polecam z całego serca i czekam na więcej
Gwiazda footballu Gray Grayson to totalny kobieciarz.
Pewnego dnia pożycza od swojego agenta auto jego córki Ivy, która studiuje za granicą.
Dziewczyna dowiaduje się o tej ,,pożyczce" i poirytowana zaczyna wymieniać z Grayem esemesy.
W ten sposób zaprzyjaźniają się.
Kiedy Ivy wraca do domu okazuje się, że między nią a chłopakiem iskrzy nie gorzej od stacji transformatorowej, ale Ivy upiera się, że doskonale sobie z tym poradzi, tym bardziej, że jej główna zasada to nie sypianie z przyjaciółmi, zwłaszcza jeśli są klientami jej ojca.
Czy Grayowi uda się doprowadzić do sytuacji, w której dziewczyna złamie słowo?
Przekonacie się podczas czytania.
Nie będę oryginalna mówiąc, że książka jest zabawna, lekka i fajnie się przez nią płynie.
Jeśli czytaliście pozostałe części, wiecie czego się spodziewać.
Tym, dla których będzie pierwszą, nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zachęcić.
Jeśli oczywiście lubią trochę przewidywalne romanse, z przeszkodami i happy endem.
Oraz fajnymi postaciami, które drą koty i da się je lubić.
Jeżeli szukasz letniego romansu, to ta książka jest dla ciebie.
Podobnie jak w pierwszej części mamy futbolistę, którego stosunek do kobiet i jego przelotne romanse są wiadome, absolutnie nikt nie dopuszcza możliwości, że sławny Gray Grayson może się ustatkować przy boku jednej dziewczyny.
Jakież jest zdziwienie wszystkich, kiedy wybranką Graya staje się córka potencjalnego agenta Graya – Ivy. Jednak zanim ta dwójka stanie się parą, są przyjaciółmi i wyznają zasadę, że z przyjacółmi nie chodzi się do łóżka, pytanie jak długo będą wierni tej zasadzie ?
Książka „Więcej niż przyjaciel” ma bardzo przewidywalny przebieg i w zasadzie przez większość czasu jest słodko-pierdząco, a większość opisów to „sceny”, ale pod koniec następuje przełom, coś się w kńcu zaczyna dziać. Związek Ivy i Graya wystawiony jest na próbę, a ta dwójka młodych ludzi będzie zmuszona podejmować bardzo dorosłe decyzje. Czy są w stanie udźwignąć to co podarował im los?
Choć ta książka nie jest jakimś wybitnym dziełem, to na pewno nadaje się na wakacyjne czytanie na leżaczku. Jest lekko, przyjemnie i niezobowiązująco. W sam raz na urlop.
Nowa seria od Kristen Callihan, której akcja dzieje się wśród futbolistów, raczej nie przyćmi tej z muzykami, czyli VIP, jednak z każdym tomem jest coraz lepiej. Pierwsza część była bardzo okej, jednak mnie nie porwała, ale już drugą czytało mi się bardzo dobrze.
Bardzo lubię styl autorki, taki nie wymuszony, zabawny, swobodny i nie taki znowu romantyczny, jakby mógł wskazywać na to gatunek w jakim tworzy. Jest bardzo realnie, nawet przyziemnie, chociaż bohaterami są osoby znane - tutaj akurat to sportowcy. Romans jest utrzymany w akademickim klimacie, a dwójka bohaterów mocno broni się przed rodzącym się między nimi uczuciem. Co jest z jednej strony frustrujące, a z drugiej, ich podchody dostarczają nam dużo rozrywki. Polubiłam Ivy oraz Graya, a chemia między nimi była dobrze przedstawiona. I chociaż od początku wiemy jak skończy się ta znajoność, czytanie było samą przyjemnością.
To powieść lekka, przyjemna i bardzo wciagająca. Może brak tu takiego standardowego romantyzmu, nie jest słodko i mdło, a jednak łatwo kibicować tej parze. Czekam bardzo na kolejne części tej angażującej serii.
Oboje mają żelazne zasady, których nigdy nie łamią. On – nie przyjaźni się z kobietami. Tylko z nimi sypia. Ona – nie sypia z przyjaciółmi. A już tym bardziej z pewnym seksownym futbolistą, który jest klientem jej ojca. Gdy jednak do głosu zaczyna dochodzić pożądanie, nagle wszystkie zasady przestają mieć znaczenie. „Więcej niż przyjaciel” Kristen Callihan to zabawna, pełna pożądania i namiętności opowieść o tym, jak przyjaźń przeradza się w miłość.
Gwiazda futbolu Gray Grayson nie ma ochoty prowadzić różowego samochodu córki swojego agenta, ale potrzebuje jakiegoś środka transportu, a ona studiuje za granicą. I tak się właśnie tłumaczy, gdy dziewczyna pisze do niego zirytowana i obrazowo opisuje, co mu zrobi, jeśli rozbije jej ukochane auto. Inteligentna i urocza Ivy Mackenzie w mgnieniu oka staje się jego wirtualną przyjaciółką. A potem dziewczyna wraca do domu i wszystko bierze w łeb, bo Gray nie może przestać o niej myśleć...
Gray doprowadza Ivy do szału. To arogancki typ, który wygląda jak ucieleśnienie seksu, ale jest totalnie zakazany. Ivy ma złotą zasadę: nie spotykać się z klientami ojca. I coraz trudniej się do niej stosować, bo Gray, jak przystało na sportowca, nie zwykł się poddawać. Czy Grayowi uda się wyjść z friendzone i odnaleźć drogę do serca Ivy?
"Więcej niż przyjaciel" to drugi tom cyklu Game On. Pierwsza część, którą miałam okazję nie tak dawno czytać, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Podobnie było i tym razem. To nie jest tylko i wyłącznie zwykły romans, ale coś znacznie więcej. To powieść z wartościową fabułą i poruszanymi tematami.
Ostatnio kilka razy spotkałam się w książkach z wątkiem przyjaźni, której bohaterowie nie chcą stracić czy zaryzykować i zamienić jej na miłość. A muszę Wam powiedzieć, że między Ivy i Gray'em iskrzy, że ho ho. Jednak nie nastawiajcie się tylko i wyłącznie na sceny miłosnych uniesień. One są jakby na dalszym planie. Kristen Callihan obdarzyła bohaterów ciężkimi przeżyciami, wystawiła ich uczucie na wiele prób. Czy sobie poradzili? Musicie sami to sprawdzić.
"Mam w życiu dużo bliskich osób, ale żadna z tych relacji nie znaczyła dla mnie tak wiele i nie była tak naturalna jak to, co łączy mnie z Grayem. Moje przywiązanie do niego niemal mnie przeraża, emocje są zbyt silne."
Autorka nie tylko doświadcza naszych bohaterów, gdzie czytelnik cierpi wraz z nimi, ale i dla przeciwwagi dokłada mnóstwo humoru. Pączuś niejednokrotnie sprawi, że będziecie pokładać się ze śmiechu.
Podobało mi się to, że ponownie otrzymujemy sylwetki bohaterów wielowymiarowych. Takich, którzy mają zarówno wady, jak i zalety. Z którymi możemy poczuć więź. Urzekło mnie pięknie ukazanie bliskości między Ivy i Gray'em.
"Przeraża mnie to, że jedna osoba może mieć taką władzę nad moim szczęściem. Wiem, że życie jest kruche. Że dzisiaj istnieje, a jutro zmienia się w pył. Ale tylko idiota pozbywa się swojego jednego koła ratunkowego. Ja nie jestem idiotą, nawet jeśli czasami świat tak mnie postrzega. Dlatego też będę robić wszystko, żeby zatrzymać Ivy."
Kolejny raz zachwycił wątek męskiej przyjaźni. W tym wypadku sportowców. Jest to dość często poruszany motyw w książkach. Jednakże autorka uczyniła z niego coś wyjątkowego, z czego można brać przykład.
"Więcej niż przyjaciel" to pełna silnych emocji i uczuć historia dwojga przyjaciół. Pokazuje ich wspólną siłę z bycia razem. To powieść popychająca do tego, by nie oglądać się na innych, tylko pomyśleć o sobie i drugiej połowie. Bierność? Absolutnie nie. Tylko walka się liczy!
Seria #gameon od pewnego czasu króluje na instagramie, a już niebawem dostaniemy jej kolejną część. Nie wiem co ma takiego w sobie Autorka ale dla mnie zawsze najbliższy sercu jest drugi tom. Tak było w przypadku #vip i tak też jest teraz. "Więcej niż przyjaciel" to książka, która wciągnęła mnie w futbolowy świat bez reszty i chłonęłam ją całą sobą. Historia Ivy i Greya jest momentami szalona i niesamowita, ale też ogromnie rzeczywista i bardzo emocjonalna. To jedna z tych lektur, która zostaje z nami na dłużej.
Gray to przede wszystkim naprawdę doskonały przyjaciel. Ale dzięki tej części dowiadujemy się o nim wielu ciekawych rzeczy. To kolejny piekielnie inteligentny zawodnik drużyny, który przeczy stereotypom. Szaleje na punkcie matematyki, jest nią absolutnie zafascynowany, a na dodatek podchodzi do tego z dużą dozą skromności. W mojej opinii to jedna z najlepiej opisanych postaci w literaturze kobiecej gdzie obserwujemy zmianę z playboya na monogamistę. Obserwując jego tok myślenia oraz życie widzimy realność całej sytuacji i ja przynajmniej niemal od samego początku nie wątpiłam w niego ani jego intencje.
Ivy dotąd podążała ścieżką, która zadowoliłaby jej rodziców. Przez to odrobinę gubi się w swoich planach na przyszłość. Podkreślenia wymaga fakt, że jej postać nie jest idealna, jest zwyczajna, tak jak pewnie większość czytelniczek. Autorka stworzyła tu kolejną postać, z którą można się identyfikować. Bardzo lubię to w jej książkach.
Chemia między bohaterami wyziera z kartek książki i czekamy kiedy i oni się jej poddadzą. Od przyjaciół do kochanków to wdzięczny temat w romansach, jednak naszpikowany wieloma trudnościami. Czy warto ryzykować ich więź? Czy uda im się gdy przejdą na zupełnie inny poziom znajomości? Z tymi i innymi dylematami muszą się borykać nasi bohaterowie.
Oprócz rosnących uczuć między postaciami mamy tu też poruszonych trochę ważnych kwestii. Jak trudne jest pogodzenie się ze stratą kogoś bliskiego, niezależnie od tego jak długo był w naszym życiu. Jak relacje rodzinne mogą wpływać na życie dzieci, ich obawy i postrzeganie związków. Jak istotna jest męska przyjaźń i jak wiele wnosi do życia. I że pieniądze nie zastąpią miłości, czasu i opieki. Autorka pokazuje nam także, że prawdziwe uczucie nie zna wieku i choć może nas zaskoczyć zarówno tym kiedy się trafi jak i szybkim rozwojem, to gdy to będzie "to" rozpoznamy tę miłość i powinniśmy się jej trzymać.
Ogromnie Wam polecam tę książkę, jest w niej wszystko czego szukamy w romansach. Ogromne napięcie, gorące sceny opisane zmysłowo i ze smakiem, życiowe problemy i postaci, z którymi się zżyjemy. Jest warta każdej minuty jej poświęconej!
Brenna jest managerką od public relations legendarnej kapeli Kill John. W wieku dwudziestu ośmiu lat ma prawie wszystko: fantastyczną pracę, uznanie...
Czarujący, emocjonalny romans o odnajdowaniu nowej drogi i nieoczekiwanej miłości, autorstwa bestsellerowej Kristen Callihan Emma była sławna, a fani...
Przeczytane:2021-08-15, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam na półce, 52 książki 2021, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2021, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2021 roku,
Gray to gwiazda futbolu i uchodzi za faceta, który przespał się już chyba z większością dziewczyn. Sytuacja z poprzedniej części powoduje, że zmuszony jest wziąć auto od swego agenta, ten jednak daje mu malutkie i różowy samochód swojej córki, która przebywa za granicą. Ivy w obawie o swoje auto postanawia napisać do Graya by nie spotykał się w jej aucie z dziewczynami. I tak od słowa do słowa zaczynają ze sobą coraz częściej pisać i rodzi się między nimi przyjaźń. A tu zaczynają się schody bo między nimi rodzi się coś więcej. Dla obojga jest to dziwne, bo Gray nigdy nie przyjaźni się z dziewczynami, a Ivy nie spotyka się z klientami swego ojca i tak boje starają się pozostać tylko przyjaciółmi w obawie, że z niszczą to co mają.
Czy mimo wszystko zaryzykują i postanowią spróbować być razem? A może ich drogi się rozejdą?
To drugi tom z serii Game On i ten znacznie bardziej mi się podobał. Tu związek głównych bohaterów opiera się głównie na przyjaźni, a nie tak jak w poprzedniej części na sprawach łóżkowych. Tu seks nie jest na pierwszym miejscu.
Jest to kolejna książka, która utwierdza mnie w przekonaniu, że nie ma przyjaźni między kobietą a mężczyzną. No może, źle mówię bardziej chodzi mi o to, że z takiej przyjaźni zazwyczaj rodzi głębsze uczucie.
Tym razem główni bohaterowie zbliżają się do siebie małymi krokami, cały czas mając z tyłu głowy, że mogą zniszczyć tę przyjaźń. Podobało mi się, że Ivy to nie jest jakaś cicha, szara myszka, tylko pewna siebie młoda kobieta, która wie co chce. Jednak gdy w grę wchodzi miłość boi się ją do siebie dopuścić. Gray natomiast od chwili gdy zaczął pisać z córką swego agenta zmienił się, przestał spotykać się z innymi dziewczynami a skupił się tylko na Ivy. Co ta miłość potrafi zrobić.
Książka pozuje jak ważna jest rozmowa i to nie tylko w związku ale również w przyjaźni. Ja rozumiem, że główni bohaterowie bali się powiedzieć sobie nawzajem, że czują coś więcej do siebie, w obawie o przyjaźń, lecz było tyle niedopowiedzeń, co powodowało iż zamiast się do siebie zbliżać to się oddalali.
Tak jak już wyżej pisałam ten tom bardziej mi się podobał od poprzedniego. Książkę czytało się szybko i przyjemnie. Jak najbardziej polecam Wam tę historię i jak już się zdecydujecie to zachęcam by zacząć od tomu pierwszego „Na jedną noc”.