Epicka, niezwykle poruszająca opowieść o losach pięciu młodych mężczyzn, którzy przyjaźnią się, uczą, pracują i kochają z pasją, z właściwym ludziom młodym poczuciem wszechmocy i nieśmiertelności. Spotykamy ich późną jesienią 1933 roku, w przededniu rozejścia się ich życiowych dróg. W chwili, gdy świat stoi przed nimi otworem, gdy są przekonani, że mogą osiągnąć wszystko, czego zapragną, a miłość postrzegają jako piękną przygodę, ślepi na zagrożenia. W kolejnych miesiącach życie weryfikuje ich sposób myślenia, prowadząc ku nieuniknionej dojrzałości, na którą nie zawsze chcą się zgodzić.
Romantyczne wzloty, bolesne upadki, tragedie burzące świat, rozstania i powroty, a wszystko to na tle Warszawy połowy lat trzydziestych, uwodzącej swym ogromnym wdziękiem i urokiem. Warszawy, nazywanej Paryżem Wschodu, w której na placu Napoleona kończy się budowa najefektowniejszego drapacza chmur ówczesnej Europy. Warszawa, której już nie ma, a za którą tęskni każdy z nas.
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-02-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 400
Być może wy również odczuwacie dziwną tęsknotę do czasów, które znacie wyłącznie z literatury (lub kina, wspomnień innych itp.). Często powieści podsycają to niebywałe pragnienie. Podobnie jest w przypadku„Warszawskiego niebotyku”, z tą różnicą jednak, że Marii Paszyńskiej udaje się zabrać czytelnika w taką wyjątkową podróż w czasie. Autorka przenosi nas do międzywojennej Warszawy. Stolica jest niepisanym bohaterem powieści. To właśnie miasto obserwuje poczynania postaci, przede wszystkim braci Zasławskich (Jana, Andrzeja i Tadeusza), Wojtka Starczewskiego i Berka Steina oraz ich rodzin. Antoni Starczewski prowadzi uroczą cukiernię, w której serwuje swoim gościom wyśmienite specjały. Jest też osobą bardzo sympatyczną, błyskotliwą i mądrą, toteż nie dziwi, że chętnie zaglądają tu m.in. prof. Bryła i prof. Zasławski, by oddawać się pogawędkom nad zmieniającą się Warszawą. Naturalna też wydaje się przyjaźń ich synów, często się ze sobą spotykających. Paszyńska poprowadzi nas przez uliczki starej Warszawy i pozwoli podglądać bohaterów w bardzo intymnych dla nich sytuacjach. Pisarka skupiła się na momencie, w którym z beztroskich chłopców wyłaniają się młodzi mężczyźni. Każdy, w typowy dla siebie sposób, pracuje na własną (zawodową) przyszłość. Ale to jedynie tło dla pokazania uczuciowej inicjacji, obezwładniającej po raz pierwszy siły miłości. Najlepiej trafili Andrzej i Wojtek, którzy (choć nie bez komplikacji) konsekwentnie zmierzają do założenia rodziny. Historie pozostałych mężczyzn to zapis emocjonalnych huśtawek, wielkich radości, szalonej beztroski i przytłaczających cierpień. Chciałoby się powiedzieć – jak to w prawdziwym życiu, choć to tak banalnie brzmi. Przewodzi tu ideał miłości romantycznej – porozumienie dusz, uczucie niemożliwe do spełnienia, obsesja i zakończenie związków w tragiczny sposób. Na kartach książki spotyka się historia z wyobraźnią, fikcyjne postaci z istniejącymi naprawdę, wymyślone opowieści z pozostającą w tle prawdziwą Warszawą. Miasto jest świadkiem wszystkich zdarzeń, np. na Czerniakowie zawiązała się przyjaźń Andrzeja i Wojtka, „hotelik” na Marszałkowskiej zatrzymuje w ścianach starej kamienicy intymne schadzki Jana i Marii, Ogród Saski podpatruje rozkwitające uczucie Tadeusza i Esterki, a Powiśle zapisuje do swego krajobrazu spacerujących Berka i Bronkę itp. W „Warszawskim niebotyku” jest wszystko, czego potrzebuje dobra, wciągająca, ale i zostawiająca po sobie ślad lektura – wspaniałe historie, oryginalne rozwiązania, niepowtarzalny klimat i wielką pasję autorki. Świetne kreacje oraz interesujące wątki poboczne też przyczyniają się do sukcesu tego debiutu. Ale najbardziej zachwycające są budujące nastrój detale (rozmowy postaci dalszoplanowych, wyszperane gdzieś przedmioty „z epoki”, charakterystyczne słownictwo) podkreślające, że akcja dzieje się w określonych czasach, konkretnym miejscu i specyficznych okolicznościach. Tu nie ma słabych punktów, ale z pewnością najmocniejszym jest język. Powieść napisana w pięknym, eleganckim stylu, z dbałością o realizm nie tylko topograficzny tła, historyczny faktów, ale również językowy. Zachęcam do spaceru z Marią Paszyńską, bo to wspaniała przewodniczkach po miejscach, których już nie ma, minionych czasach z zapominanym już bon tonem, wrażliwych duszach młodych mężczyzn (opisanych przecież kobiecym piórem), ważnych – także dziś – tematach (rodzina, przyjaźń, miłość, religia, tolerancja itd.) czy wreszcie – intensywnych uczuciach, które zagwarantowane są tu nie tylko dla powieściowych postaci, ale przede wszystkim dla czytelnika. Wspaniały debiut młodej autorki zapowiada jej niezwykłą karierę literacką. Warto śledzić tę pisarską drogę.
Tytułowy warszawski Niebotyk to budynek - Prudential. Maria Paszyńska poświęciła mu trochę uwagi w tej powieści. W 1934 roku był najwyższym (66 metrów) w Polsce i drugim w Europie. Warszawiacy byli z niego bardzo dumni i szybko stał się jednym z symboli tego miasta. Na jego dachu uruchomiono w 1939 roku pierwszy nadajnik telewizyjny. Niestety wieżowiec został zniszczony w trakcie Powstania Warszawskiego. W 1954 roku go odbudowano i przerobiono na Hotel Warszawa. Obecnie niszczeje, ponieważ z powodów prawnych nie można go odnowić.
Pozostali wiodący bohaterowie to młodzi mieszkańcy stolicy, którzy chwilami wydają się tu ukazani zbyt pozytywnie. Niby zdarzają się postaci mniej kryształowe, jednak trzeba ich szukać wśród tych drugoplanowych. Początkowo męczy nieco również ilość pojawiających się tu osób. Jednak zgrabne połączenie relacji międzyludzkich z opisami przedwojennej Warszawy łagodzi te wady. I choć na początku wydaje się, że miasto jest tylko tłem wydarzeń, z każdą kolejną stroną powoli staje się ważnym (jak nie najważniejszym) z bohaterów. Zatem rozpoczęłam niespieszny spacer ulicami Paryża Wschodu. Nie raz także wsiadłam z bohaterami do elektrycznego tramwaju. Opisanego tu świata próżno dziś szukać. Zniknął. Odszedł w zapomnienie. Momentami ma się wrażenie, że był wręcz idealne. Nie ma już ludzi, jakich ukazała w tej powieści pisarka. Można powiedzieć, że czasy kształtują osobowości. A może jest na odwrót. Cieszy również fakt, że można tu spotkać postaci historyczne. To moim zdaniem powoduje, że powieść sprawia pozory bardziej realnej.
Początkowo trochę mi brakowało dialogów. Uwierzcie - jest ich tu naprawdę niewiele. Jednak z czasem o tym zapomniałam. Aż sama się zdziwiłam. Długie opisy w innych książkach najczęściej doprowadzają mnie do pasji szewskiej. Krótko mówiąc psują odbiór lektury. Tu było inaczej. Autorka mnie wprost zaczarowała słowem. Pisarka uchyliła także rąbka tajemnicy w kwestii przemyśleń swych postaci. Momentami dzięki narratorowi wszechwiedzącemu wiedziałam nawet więcej niż bohaterowie. I to lubię. Uważam, że Maria Paszyńska świetnie dopasowała słownictwo do ukazanego tu świata. Pozbawione nowomowy, jakby lekko uszlachetnione tworzy niepowtarzalną atmosferę. Brak tu także scen przemocy czy dość popularnych obecnie wątków erotycznych. Jak widać można napisać udaną powieść bez tych "smaczków". To zaliczam również na duży plus. Czas płynie tu powoli. Nikt nie goni za sukcesem. Ludzie kierują się honorem. Można spokojnie usiąść i przez dłuższą chwilę porozmyślać. Aż żal, że tamte czasy minęły bezpowrotnie. Niestety zakończenie mnie rozczarowało. Jak dla jest zbyt melodramatyczne. Muszę jednak przyznać, że to właśnie dzięki tej książce poczułam ogromną ochotę, żeby wreszcie odwiedzić to miasto...
Przepiękna powieść, którą czyta się niespiesznie i nie sposób się od niej oderwać.
Bardzo plastycznie przedstawiona przedwojenna Warszawa. z secesyjnymi kamienicami, a przede wszystkim-warszawski niebotyk-ówczesny szesnastopiętrowy drapacz chmur,budynek Prudentialu - jak na ówczesne czasy ogromny sukces Polaków stają się bliskie niemal na wyciągnięcie ręki.
Kanwą powieści są losy pięciu młodych warszawiaków, którzy wkraczają w dorosłość,przeżywają różne życiowe sytuacje,podejmują trudne decyzje,często uzależnione od panujących wówczas konwenansów i norm obyczajowych.
Autorka przedstawia swoich bohaterów w sposób bardzo wyrazisty, przy czym każdy z nich stanowi odrębną indywidualność. Wątki splatają się ze sobą, podobnie jak losy bohaterów.
Ogromna dbałość o język, lekko archaizujący, wysmakowany, ale bez przesadnej stylizacji,
przez co udało się odtworzyć przedwojenną Warszawę z całym jej specyficznym klimatem i obyczajowością.
,,Warszawski niebotyk" to debiut Pani Marii Paszyńskiej, który został wznowiony i nieco poprawiony. Jest to również pierwszy tom serii o tym samym tytule.
Książka opowiada o życiu w Warszawie w latach 20 XX wieku. To właśnie w tym czasie przyszło żyć pięciu mężczyzną, których połączyła przyjaźń. Są to młodzi mężczyźni, którzy chcą kochać i być kochani. Ich zapał jest godny naśladowania. Mają swoje wzloty i upadki, ale wiedzą, że mogą na siebie i swoje rodziny liczyć. Ich perypetie dzieją się na tle ważnych dla Warszawy wydarzeń. To waśnie w tamtych latach stolica stara się podnieść po ,,Wielkim Kryzysie".
Od pierwszych stron autorka oczarowała mnie klimatem minionej epoki. Wraz z starszym panem Antonim przemierzałam warszawskie uliczki. I zarówno okładka książki jak i treść wprawiły mnie w nostalgiczny nastrój. Bo może życie w tamtych czasach nie było łatwe. Były podziały i konwenanse, ale myślę, że ludzie żyli spokojniej niż my dzisiaj.
Jednym malutkim minusem tej historii są momentu, które za bardzo opisywały przemyślenia bohaterów. Czasami wkradła się nuda. Na szczęście są to nieliczne momenty i nie wpływają na całkowity odbiór książki.
Autorka posiada lekki styl pisania i potrafi przenieść czytelnika do świata, który już nie istnieje. Książka bardzo podobała mi się i bardzo ją polecam każdemu, kto lubi czytać o dawnych czasach.
Wielki finał bestsellerowej serii o miłości, przyjaźni i nienawiści . Lata 30. XX wieku. Nad Związkiem Radzieckim wschodzi gwiazda Czerwonego Cara. Stalin...
Przedwojenny Wołyń. Miejsce skryte wśród pól i lasów, gdzie rytm życia wyznaczały pory roku, a zdanie rozpoczęte po polsku kończono po ukraińsku. Jest...
Przeczytane:2025-02-14, Ocena: 5, Przeczytałam,
Wznowiona po 10 latach od premiery książka „Warszawski niebotyk” to nie tylko powieść obyczajowo-historyczna, ale także historia kilku miłości i to opowiedziana dość niekonwencjonalnie, bo z męskiej perspektywy.
Fabułę powieści stanowią splecione wątki opowiadające o różnych obliczach młodzieńczej miłości. Poznajemy pięciu młodych mężczyzn, trzech z nich to bracia Tadeusz, Andrzej i Jan Zasławscy pozostali to przyjaciel Jana - Berek Stein i przyjaciel Andrzeja – Wojciech Starczewski. Pomimo różnic wiekowych wszyscy oni w opisywanym czasie kończą pewien etap edukacji i stają na życiowym zakręcie wyboru dalszej przyszłości. W tym też czasie zakochują się i doświadczają siły miłości. Miejscem wydarzeń Maria Paszyńska uczyniła Warszawę początku lat trzydziestych XX wieku.
Lekturę rozpoczynamy wspaniałym spacerem po warszawskich ulicach, szczegółowe, wręcz drobiazgowe opisy wprowadzają nas w klimat miasta tego okresu. Na kartach powieści jeszcze nie raz Autorka odmaluje przed czytelnikami miejskie widoki Warszawy, jej ulic, pomników, parków, opisując dynamiczny rozwój i rozbudowę tego miasta. Skrupulatność i dokładność pisarki w odtwarzaniu topografii przedwojennej Warszawy jest zdumiewająca. Z równym pietyzmem i dbałością o szczegóły odmalowane zostaną wnętrza pomieszczeń, w których toczy się akcja. Zobaczymy jak wygląda cukiernia „U Hanki”, mieszkania Zasławskich, Starczewskich czy Steinów. W ten sposób poczujemy się jakbyśmy tam byli razem z naszymi bohaterami. Obok dzielnic nowoczesnych, zamieszkałych przez zamożnych mieszkańców są też dzielnice biedy i niedostatku także opisane przez pisarkę, choć już nie tak dokładnie. Tytułowy „warszawski niebotyk” to budowany w tym czasie pierwszy warszawki wieżowiec Prudential House.
Autorka bardzo szczegółowo kreśli portery swoich bohaterów, którzy są zróżnicowani pod względem temperamentu, cech charakteru i osobowości. Młodzi mężczyźni są bardzo realistyczni. Wnikliwie i ze szczegółami opisuje ich zachowania, wrażenia, odczucia i emocje jakich doświadcza każdy z nich na różnych etapach rozwoju ich uczucia do swojej wybranki. Są nimi kobiety różnych klas społecznych, narodowości, a nawet stanu cywilnego. W drodze do szczęścia każda z par napotyka na różne trudności i przeszkody. A czytelnicy mają możliwość poznania targających młodymi emocji z perspektywy każdej z postaci. Wszyscy mają jakieś dylematy moralne, są czasami naiwni i lekkomyślni, mają problem z myśleniem perspektywicznym.
Lektura powieści to również okazja do poznania zmian dokonujące się w świadomości społecznej w tym okresie. Pojawia się nowa klasa społeczna, dobrze wykształceni i majętni rzemieślnicy, których przykładem jest cukiernicza rodzina Straczewskich. Wciąż jednak ceni się konwenanse i zwyczaje, liczy się status społeczny i zamożność, a także przywiązuje się dużą wagę do etykiety i dobrego wychowania.
Podczas lektury początkowo musimy przywyknąć do stylu Autorki, w którym jest dużo opisów. Tempo rozwoju akcji jest spokojne, dopiero na koniec przyspiesza. Na podkreślenie zasługuje dbałość autorki o realizm historyczny tła powieści oraz znakomicie oddane emocje bohaterów.
Książka pozostawia po sobie nostalgiczne rozważania o naturze miłości, czy można się oprzeć jej sile, na jakie poświecenia gotowi są zakochani, ale także o tym, jak decyzje podjęte pod jej wpływem mogą wpływać na ludzkie życie.
Kończąc lekturę opuszczamy naszych bohaterów na pewnym etapie ich życia, ale ich historie toczą się dalej. Możemy puścić wodze fantazji i wyobrazić sobie ich dalsze losy albo …. sięgnąć po „Gonitwę chmur”, drugi tom cyklu. Ja zapewne zrobię i jedno i drugie.