Niezapomniana historia bohaterskiego konia i jego dozgonnej przyjaźni z pewnym chłopcem w okrutnych czasach wojny
Ted Narracott kupuje na targu konia o imieniu Joey. Okazuje się, że jest on niesłychanie inteligentnym i odważnym zwierzęciem, które szybko daje się oswoić. Stąd też między nim a Albertem, synem farmera, natychmiast rozkwita gorąca przyjaźń.
Nadciąga pierwsza wojna światowa. Ted musi odsprzedać Joeya armii brytyjskiej. Będąc już koniem kawaleryjskim, wierzchowiec przez cały czas tęskni jednak za swoim panem. Albert również trafia na front i żywi ogromną nadzieję, że odnajdzie swojego czworonogiego przyjaciela.
Powieść Michaela Morpurgo to dzieło wyjątkowe. Przejmująca opowieść o poświęceniu, wierze i wielkiej wytrwałości, zekranizowana przez Stevena Spielberga.
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2024-02-27
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 224
Tytuł oryginału: War Horse
Autor przedstawia nam historię Arthura, który po stracie rodziców zostaje rozdzielony ze starszą siostrą Kitty i wraz z innymi sierotami...
Niezwykłej urody ogier o imieniu Joey zostaje odebrany młodemu opiekunowi i sprzedany do kawalerii brytyjskiej. Po nieudanym ataku najpierw trafia w ręce...
Przeczytane:2018-12-29, Ocena: 6, Przeczytałam,
Po obejrzeniu kilka lat temu wersji scenicznej, postanowiłam w końcu przeczytać książkę, co było świetną decyzją. Narratorem jest Joey – niezwykłej urody ogier. Zostaje on sprzedany do wojska i odebrany swojemu piętnastoletniemu właścicielowi. Początkowo służy jako koń pociągowy, następnie ląduje na farmie u francuzów, żeby znów zostać w armii niemieckiej. Finalnie trafia do szpitala dla koni, gdzie zostaje odnaleziony przez Alberta.
Przez całą książkę towarzyszyło mi ogromne wzruszenie, a paczka chusteczek została opróżniona prawie do cna. Zdecydowanie jest to jedna z najpiękniejszych i najbardziej poruszających książek, z jakimi się zetknęłam w swojej czytelniczej karierze. I na pewno nie poprzestanę na jednym przeczytaniu. Teraz tylko pozostaje mi obejrzeć film, który leży w oczekiwaniu na „swój” dzień od zeszłorocznych Świąt.