W TRÓJKĄCIE BESKIDZKIM
Mroczne powieści pełne zbrodni i tajemnic
wywodzących się z ciemnej strony ludzkiej natury.
Sprzedawca Snów jest seryjnym zabójcą. Atakuje raz w roku, a jego ofiarami są młode kobiety - do tego stopnia różniące się wyglądem i osobowością, że ich wybór wydaje się zupełnie przypadkowy. Zabija je z niezwykłą brutalnością.
Nadkomisarz Konrad Procner i komisarz Marcin Cieślar próbują rozwikłać zagadkę Sprzedawcy Snów i doprowadzić do jego ujęcia. Po każdym dokonanym zabójstwie morderca zostawia na miejscu zbrodni tajemniczy list, który stanowi jedyny trop wiodący do schwytania go. Śledztwo nabiera rozpędu, gdy policjanci poznają dwie niezwykłe kobiety, Zenę i Petrę. Jak się okazuje, obie panie związane są w jakiś sposób ze sprawą Sprzedawcy Snów...
Wciągające rozpoczęcie świetnego cyklu kryminalnego. Hanna Greń wprowadzi was do twardego świata zbrodni i sprawiedliwości, gdzie każdy kolejny trop prowadzić może do zaskakujących wniosków. Z pewnością nie będziecie się w nim nudzić.
Magdalena Kawka, pisarka
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2019-07-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 448
Początkowo nie miałam ochoty zabrać się za 448 stron książki. Miałam ochotę na książkę, którą dam radę przeczytać przez jeden wieczór, bez zarywania nocy. Ale jak już zaczęłam czytać, akcja bardzo mnie wciągnęła. Zastanawiające jest co siedzi w głowie seryjnego i brutalnego mordercy. Autorka przedstawiła w jakiej rodzienie urodził się Sprzedawca Snów i jego życie. Jednocześnie toczy się akcja wokół Zeny, Petry oraz Konrada i Marcina. Bohaterowie mało prawdziwi, policjanci przybywają jak rycerze na białych koniach aby rozbudzić popęd seksualny uśpionych królowych. Wszyscy są bardzo szlachetni, słodcy do przesady. Kobiety oczywiście bardzo piękne i seksowne. Podobały mi ciekawe dialogi i zabawne riposty. Trochę za często pary opuszczały towarzystwo, aby udać się na sypialniane igraszki. Nie dziwiłam bym się, gdyby to były nastolatki, ale to dojrzałe osoby żyjące w związkach.
Uśpione Królowe to pierwszy tom serii W trójkącie beskidzkim Pani Hanny Greń. Kryminał właśnie został wznowiony przez Wydawnictwo Replika. To kolejna książka Pani Hanny, którą wręcz pochłonęłam.
Wisła, rok 2013. Seryjny morderca, który otrzymał kryptonim Sprzedawca snów, zabija bardzo brutalnie, raz w roku. Jego ofiarami są kobiety różniące się wyglądem, pozycją społeczną, zawodem i osobowością. Zabójstwa łączy jeden element – tajemniczy list, który morderca zostawia na miejscu zbrodni. Nadkomisarz Konrad Procner i komisarz Marcin Cieślar próbują zebrać wszystkie dowody i złapać mordercę. Podczas śledztwa panowie spotykają dwie kobiety, z których obie wydają się mieć jakieś powiązania z zabójcą. Czy policjanci rozwiążą zagadkę?
„Popatrzyła na Marcina, potem skierowała wzrok na Konrada. Najpierw spojrzała w lodowate szare oczy, potem na bliznę przecinającą policzek. Zbladła i szybko odwróciła od niego wzrok; dłonie przytrzymujące koszule zwarły się kurczowo.
Tyle o sprawie, pomyślał Konrad z niechęcią. Nieważne, jakim się jest człowiekiem, jak zwykle liczy się tylko wygląd!
Zdecydowanym ruchem wyjął legitymacje.
- Jestem komisarz Konrad Procner, a to mój kolega, komisarz Marcin Cieślar. Musimy zadać Pani Branickiej kilka pytań – wyjaśnił lodowatym tonem, przybieranym zawsze, gdy spotykał się z podobną reakcją.
Kobieta zignorowała go. Spojrzała za to na Marcina i z półobrotu walnęła go w szczękę. Cios był słaby, Marcin nawet się nie zachwiał, ona natomiast straciłaby równowagę, gdyby jej nie podtrzymał.
- Wy tu chyba macie coś w wodzie – zauważył. Jak tylko ktoś stąd usłyszy moje nazwisko, od razu daje mi po pysku.”
Książki Pani Hanny Greń mają to do siebie, że nie da się od nich oderwać. Oprócz misternie utkanej zagadki kryminalnej jest też dobrze rozbudowany wątek obyczajowy. Kreacje postaci zarówno policjantów oraz Zeny i Petry są zaskakujące. Mężczyźni są inteligentni, odważni i oddani swojej pracy. Kobiety tajemnicze, ambitne i samodzielne. Cięte i humorystyczne dialogi, są tak wciągające, że nie da się odłożyć książki ani na chwilę. Dodatkowo Autorka niesamowicie oddała rzeczywistość górskiej krainy. Czytając miałam wrażenie, że razem z Zeną i Petrą oraz policjantami poruszam się tymi krętymi i wąskimi drogami Wisły i jej okolic.
Czy polecam tę książkę? Tak. I jestem przekonana, że sięgnę po kolejne części Trójkąta beskidzkiego. Zapraszam na stronę Wydawnictwa Replika: https://replika.eu/
Cyklu „W trójkącie beskidzkim” nie czytałam chronologicznie, ale w końcu trafiłam i na pierwszą część, w której wszystko się zaczęło.
Jak poznali się Konrad z Petrą i Marcin z Zeną? Jaką mroczną historię skrywa rodzina Zeny? Czego w swym życiu doświadczyła niezwykła Petra?
„Uśpione królowe” to nie kryminał, a powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym w tle. Pozostałe części są już bardziej wyważone, równoważąc makabryczne zbrodnie sympatycznymi kreacjami głównych bohaterów.
Ale i tu pojawia się seryjny morderca zabijający z ogromną brutalnością i jednocześnie sprytnie zacierający wszelkie ślady. Czy komisarzom uda się wpaść na trop Sprzedawcy snów? Jaki udział w śledztwie będą miały główne bohaterki?
Jak każdą z książek autorki, tak i tą przeczytałam w mgnieniu oka. Nareszcie moja ciekawość została zaspokojona i wszystkie elementy układanki wskoczyły na swoje miejsce.
Sprzedałem jej sen. Cudowny, wieczny sen. Przedtem grzeszyła, teraz śpi szczęśliwa. Odkupienie poprzez cierpienie, sen przez śmierć. Sprzedawca Snów jest...
Tajemnicza dziewczyna, brutalne morderstwo i mała społeczność, która ściśle strzeże swoich sekretów. W "Więzach krwi" czeka na nas kolejna zagadka do rozwiązania...
Ocena: 5, Chcę przeczytać, 26 książek 2019,
Nazwisko Hanny Greń jest gwarancją tego, że spotkanie z jej powieścią przyniesie nam sobą moc niezwykłych, czytelniczy emocji. Emocji spod znaku tych najbardziej ekstremalnych, gdyż związanych z kryminalną intrygą, w kreowaniu której to autorka ta jest mistrzynią. I nie inaczej ma się rzecz także z najnowszym dziełem Pani Hanny - powieścią pt. "Uśpione królowe", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Replika!
Fabuła książki przenosi nas swoimi stronami do miejscowości Wisła, roku 2013. Tam oto bowiem iści się największy koszmar każdego policjanta - pojawia się seryjny morderca. Morderca, określany mianem "Sprzedawcy Snów", który raz w roku atakuje młode kobiety, zabijając je w bestialski sposób. Sprawą tą zajmuje się policyjny duet nadkomisarza Konrada Procnera i komisarza Marcina Cieślara, którym przyjdzie zmierzyć się z niezwykle skomplikowanym śledztwem. Oto jednak pojawia się pewien obiecujący ślad, jakim to jest kontakt z dwoma kobietami - Petrą i Zeną, która posiadają wiedzę na temat tajemniczego i wciąż wymykającego się mordercy...
Niniejsza powieść, stanowiąca sobą pierwszą odsłonę cyklu pt. "W trójkącie beskidzkim", oferuje nam spotkanie z niezwykle klimatyczną, mroczną i spektakularną odsłoną kryminalnej twórczości Hanny Greń. Spektakularną z uwagi na dopracowany w każdym względzie scenariusz wydarzeń, bardzo charakterne kreacje głównych bohaterów, jak i przede wszystkim ze względu na klimat, jaki tworzy przedstawienie psychologicznej rozgrywki szaleńca ze śledczymi, osadzonej w jakże urokliwej scenerii beskidzkiego krajobrazu...
Strona fabularna książki przedstawia się bardzo efektownie, ukazując nam dwa główne wątki tej opowieści - wydarzenia z udziałem pary policyjnych śledczych z jednej strony, z drugiej zaś losy dwóch młodych kobiet, które wiążą się ściśle ze zbrodniczą działalnością psychopatycznego mordercy. To te dwa wątki wzajemnie się tu ze sobą przeplatają, uzupełniają, jak i z każdym kolejny rozdziałem łączą w coraz większym stopniu w spójną całość. Dzieje się tu bardzo wiele, teraźniejszość uzupełniają retrospekcje z przeszłości, bardziej statyczne i intelektualne sceny wiążą się płynne z widowiskowymi momentami akcji, zaś całość wieńczy naprawdę mocny i zaskakujący finał...
Na duże słowa uznania zasługują z pewnością kreacje bohaterów książki, jak i też jej miejsca akcji. Co do postaci, to zarówno twardy i trudny w obyciu Konrad Procner, jak i też dobroduszny i sympatyczny Marcina Cieślar, jawią się nam jako niezwykle intrygujący, oddani swojej pracy, inteligentni i odważni mężczyźni, którym nie sposób nie zaufać i których też nie można tu nie polubić. Podobnie ma się rzecz z dwiema kobiecymi postaciami - Zeną i Petrą, które cechuje wielka tajemniczość, bolesna przeszłość, ale też i niezwykły realizm życia i tego, jak okrutny może być los dla człowieka. To ciekawi bohaterowie, którym to opowieść ta zawdzięcza naprawdę wiele.
Równie dobrze ma się rzecz z oddaniem realiów i rzeczywistości tej niezwykłej górskiej krainy, jaką to tworzy beskidzka ziemia. I mam tu na myśli zarówno naturę, krajobrazy, czy też choćby architekturę tego miejsca, jak i przede wszystkim codzienność żyjących tam ludzi, która objawia się chociażby w specyficznym języku, zwyczajach oraz niepowtarzalnym poczuciu humoru. I naprawdę czytając tę książkę możemy poczuć się sami tak, jakbyśmy byli w Wiśle i jej okolicach. Z tego też względu mogę pokusić się o stwierdzenie, iż ta kryminalna historia nie byłaby z pewnością tak barwną i intrygującą, gdyby nie właśnie miejsce, w jakie została ona osadzona.
"Uśpione królowe" to kryminał, aczkolwiek znajdziemy tu także wiele wątków natury obyczajowej, a nawet i erotycznej. Otóż autorka skupia tu swoją uwagę także na życiu osobistym bohaterów książki, odsłaniając przed nami ich uczuciowe, rodzinne i erotyczne perypetie, co z kolei czyni całość lektury jeszcze bardziej interesującą. Myślę, że dzięki temu też po ów opowieść sięgną chętnie również i czytelniczki, które lubią w kryminale to, by ten dotykał sobą także codziennych i życiowych spraw, a nie tylko widowiskowej narracji o poszukiwaniu sprawcy makabrycznych morderstw.
Reasumując - niniejsze dzieło Hanny Greń należy uznać za bardzo udaną powieść kryminalną, z elementami obyczajowymi w tle. Powieść, która gwarantuje nam wielkie emocje, wspaniałą zabawę i niezapomniane chwile intelektualnej rozrywki - czyli to, co w kryminałach lubimy najbardziej. Tym samym też nie pozostaje mi nic innego, aniżeli polecić z jak największym przekonaniem sięgniecie po ten tytuł, który ma nam sobą do zaoferowania bardzo wiele!