W labiryncie obłędu

Ocena: 5 (4 głosów)
Wojciech Krzewiński jest wziętym psychoterapeutą. Stosuje niekonwencjonalne metody terapii, które przysparzają mu zarówno zachwyconych pacjentów, jak i zagorzałych wrogów. Pewnego dnia nieznajomy mężczyzna przekazuje mu wiadomość, że Karolina, dawna dziewczyna Wojtka, potrzebuje jego pomocy. Młoda, ale odnosząca już sukcesy malarka mieszka i pracuje od ponad roku w Toskanii, na jesieni planuje dużą wystawę we Florencji i wydaje się być ostatnią osobą, która mogłaby wymagać psychoterapii. Cała sprawa pachnie szytą grubymi nićmi mistyfikacją, mimo to Wojtek postanawia pojechać do hotelu, w którym miała się zatrzymać Karolina. Niedługo potem zaczynają mnożyć się pytania bez odpowiedzi.

Informacje dodatkowe o W labiryncie obłędu :

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2016-10-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 978-83-8083-282-4
Liczba stron: 308

więcej

Kup książkę W labiryncie obłędu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

W labiryncie obłędu - opinie o książce

Avatar użytkownika - 1991monika
1991monika
Przeczytane:2018-01-09,

Wojciech Krzewiński jest psychoterapeutą. Stosuje dość nietypowe metody, ponieważ uważa, że wiedza zdobyta dzięki książkom nie jest kompletna i nie pomoże swoim pacjentom dopóki nie spotka go dany problem. Przysparza mu to zarówno zadowolonych klientów jak i kłopoty. Pewnego dnia odwiedza go tajemniczy mężczyzna, twierdzący, że Karolina potrzebuje jego pomocy. Psychoterapeuta nie może uwierzyć, aby jego dawna dziewczyna mogła potrzebować tego rodzaju pomocy, ponieważ regularnie wysyła do niego e-maile pisząc o tym, jakie sukcesy odnosi w Toskanii jako malarka. Mimo tego ciekawość zwycięża i Wojtek jedzie na spotkanie w hotelu, w którym zatrzymała się kobieta.

„W labiryncie obłędu” to thriller psychologiczny, w którym autorka podsuwa czytelnikowi wiele mylnych tropów. Czytając tę książkę ciężko ocenić, co jest prawdą, a co przejawem obłędu lub kłamstwem. Podobało mi się to jak autorka dozowała pewne wydarzenia, by potem przedstawić coraz to więcej dziwnych i trudnych do wyjaśnienia sytuacji, które nie wiadomo, czy tak naprawdę się wydarzyły. Fabuła mi się spodobała, stawiała mnóstwo pytań i podsycała ciekawość. Autorka umiejętnie wplotła tutaj mój ulubiony motyw szpitali psychiatrycznych. Choroby umysłowe zawsze stawiają wiele pytań i dodają grozy całej historii. Nie od razu wiadomo, co jest kłamstwem, szaleństwem, a może jeszcze jakąś inną chorobą.

Pisząc o tej książce nie mogę nie wspomnieć o fatalnym stylu, jakim została napisana. Strasznie ciężko czytało mi się tę książkę. Pomysł oraz to w jakim kierunku poszła fabuła bardzo mi się podobało, ale zwyczajnie męczyłam te 300 stron. Zwykle nigdy nie przeszkadza mi, ani że książka jest zbyt obszerna lub ma małą ilość stron, ale w tym wypadku cieszę się, że ta akurat pozycja nie posiada większej ilości stron, bo chyba musiałabym odłożyć jej czytanie na jakiś czas.

Muszę przyznać, że bardzo przypadło mi do gustu umiejscowienie części wydarzeń w Toskanii. Nigdy tam nie byłam, ale czytając opisy tego miejsca miałam przed oczami niezwykle malownicze krajobrazy, które dodawały uroku całej historii. W tych fragmentach wyraźnie dało się odczuć klimat Włoch.

„W labiryncie obłędu” to całkiem niezły thriller, oceniając fabułę. Jeśli styl autorki nie zniechęci Was tak jak mnie to myślę, że całkiem miło spędzicie czas przy tej lekturze  i bardzo Wam się spodoba.

Link do opinii

To moje kolejne spotkanie z twórczością Jolanty Kosowskiej. Każda kolejna książka tej autorki okazywała się świetną lekturą, jednak po przeczytaniu „W labiryncie obłędu” mogę śmiało stwierdzić, że jest to jej najlepsze dzieło. Zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona, za co dziękuję z całego serca.

Wojtek jest psychoterapeutą, który stosuję niecodzienne metody terapii. Pewnego dnia w jego gabinecie pojawia się mężczyzna, twierdząc, że jego była dziewczyna potrzebuję pomocy. Wojtkowi trudno w to uwierzyć jednak wspomnienia, które odżyły nie dają mu spokoju, dlatego postanawia sprawdzić co dzieje się z Karoliną. Gdy przyjeżdża na umówione spotkanie, okazuję się, że kobieta próbowała popełnić samobójstwo. Wojtek zorientował się, że został wplątany w poważne tarapaty i sam nie wie, czy zdoła pomóc tak bliskiej mu osobie.

Autorka zaskoczyła mnie samym pomysłem na tę historię, ponieważ bardzo się różni od jej poprzednich powieści. Mimo że czyta się ją lekko i płynie to panuję w niej mroczny klimat. Aura tajemniczości i obłędu sprawia, że zadawałam sobie wiele pytań, jednak na żadne nie mogłam znaleźć odpowiedzi.

Nie można przejść obojętnie przy opisach miejsc, gdzie toczy się akcja powieści. Autorka w niezwykły sposób opisuje otoczenie, tak więc wystarczyło zamknąć oczy, a zaraz znajdowałam się w słonecznej Toskanii. Wiem, że Pani Jolanta uwielbia podróżować i to przenosi się na jej dzieła, dzięki czemu możemy poznawać nowe miejsca poprzez lekturę.

Miałam pewne obawy, jak autorka poradziła sobie w takim gatunku literackim, jednak było to zbędne, ponieważ dostałam świetny thriller psychologiczny. Mimo że nie interesuje mnie psychologia, to temat ten okazał się bardzo ciekawy, a z każdą kolejną stroną pochłaniał mnie coraz bardziej. Zakończenie jest dość zaskakujące i szczerze się zdziwiłam, że autorka tak pokierowała sprawę, lecz dzięki temu już nie mogę się doczekać, aż zabiorę się za czytanie kontynuacji.

Link do opinii
Avatar użytkownika - 3x
3x
Przeczytane:2016-10-28, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Wojciech Krzewiński - psychoterapeuta, który wywołuje skraje emocje wśród pacjentów. Albo go kochają albo nienawidzą. Karolina - artystka, która tworzy niekonwencjonalne obrazy. Kiedyś tworzyli parę, później rozdzieleni własnymi wyborami i kilometrami, teraz jedno potrzebuje drugiego. Związek tych dwojga był nietuzinkowy i nieprzewidywalny, tak samo jak ich charaktery. Niekonwencjonalne podejście Wojciecha do psychoterapii powoduje rozpad ich związku. Mimo iż łączące ich uczucie wydaje się być wciąż żywe, Karolina wyjeżdża tworzyć do Toskanii, a ich kontakty ograniczają się do sporadycznie wysyłanych maili. Aż do momentu, gdy w gabinecie Wojciecha pojawia się znajomy Karo, sugerując iż Karo potrzebuje pomocy psychoterapeuty, jego pomocy. Czy Wojciech podejmie wyzwanie? O co tak naprawdę chodzi obcemu mężczyźnie? Co tak naprawdę dzieje się z Karoliną? I dlaczego sama nie zwróciła się do niego o pomóc? Kto popadł w obłęd? I dlaczego? Czy znajdzie się jakieś racjonalne wytłumaczenie tego wszystkiego? Aby się tego dowiedzieć, szczerze zachęcam do przeczytania książki ,,W labiryncie obłędu". Dla mnie jest to książka o emocjach. Naprawdę nie wiem jak autorka to robi, ale moim zdaniem ona po prostu pisze emocjami. Tym razem za pomocą barwnych opisów przenosimy się do Włoch, do Toskanii. Czytając książkę widziałam te domy, tę bramę, wzgórza i zieleń i ... zaczęłam szukać miejsca na wakacje w Toskanii. I wiem, że tam pojadę, właśnie dzięki tej książce. Oprócz plastycznych i barwnych opisów Toskanii w książce mamy wątek kryminalny i dawkę erotyzmu ale przede wszystkim mamy tam całą gamę emocji. Nie nazwałbym tej książki kryminałem, nie nazwałbym też erotykiem ale nazwałbym wybitnie skonstruowaną książką obyczajową z elementami książki erotycznej, sensacyjnej i psychologicznej. I właśnie to jest to, co uwielbiam w książkach pani Jolanty - nic nie jest jednowymiarowe i płaskie. Ja byłam i jestem nadal urzeczona tą książką i z niecierpliwością czekam na kolejne.
Link do opinii
Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2018-10-17, Ocena: 6, Przeczytałam,

Czy urocza, słoneczna Toskania może być mroczna naprawdę, czy tylko w umyśle chorej kobiety? 

 

Zaskakująca, niepokojąca, intrygująca, barwna... To tylko niektóre z określeń, które cisną mi się na usta po przeczytaniu tej książki. Gdy byłam w połowie powieści tyle pytań kłębiło się w mojej głowie że pomyślałam, że jeżeli autorka pozostawi je bez odpowiedzi to eksploduję, albo sama popadnę w obłęd i będę potrzebować psychoterapeuty. 

 

Karolina jest zdolną malarką, która wyjeżdża do Toskanii, by tam rozpocząć nowe życie. Wszystko zaczyna się układać pomyślnie, ma nowych przyjaciół, zajmującą pracę i cudowny klimat sprzyjający twórczym inspiracjom. Nagle w jej życiu zaczynają się dziać niepokojące zdarzenia, kobieta przestaje ufać sobie i zaczyna gubić się pomiędzy tym co rzeczywiste, a wytworami jej wyobraźni. Wojtek Krzewiński to psychoterapeuta stosujący dość niekonwencjonalne metody leczenia. Gdy pomocy potrzebuje jego dawna dziewczyna Karolina, ma wątpliwości, czy jako osoba jej bliska powinien podjąć się leczenia. Niespodziewany splot wydarzeń sprawia, że wraz z Karoliną wyjeżdża do Toskanii, by tam, w miejscu w którym zaczęło się szaleństwo dziewczyny, dojść jego źródła i wyprowadzić ją z labiryntu, w którym utknęła. Czy Wojtek, który zatraca dystans na linii pacjent-lekarz jest w stanie pomóc Karolinie? Czy ona sama rzeczywiście popadła w obłęd, czy może to misternie utkana mistyfikacja?

 

Wydarzenia opowiadane z punktu widzenia Wojtka i poznawane ze stron pamiętników Karoliny, podrzucają czytelnikowi co rusz nowe cegiełki do domysłów i spekulacji. W książce nic nie jest oczywiste, fantazja miesza się z rzeczywistością, a granice pomiędzy nimi zacierają się coraz bardziej.


Wchodzimy w świat artystów, liberalny, otwarty na doznania cielesne i duchowe. Niektóre sceny kipią erotyzmem, są odważne i pełne emocji. Cudowne opisy toskańskich klimatów i krajobrazów sprowadzane do barw, które mówią więcej niż słowa, to swoista uczta dla zmysłów.

 

Choć nie tak subtelna, jak wcześniejsze książki autorki, z którymi miałam przyjemność się zapoznać, to kolejna świetna pozycja w dorobku autorki. Szczerze polecam podróż do cudownej, słonecznej Toskanii, szczególnie w nadchodzące chłodne jesienno-zimowe wieczory.

Link do opinii
Avatar użytkownika - monalizka
monalizka
Przeczytane:2018-01-06, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2018, 52 książki- 2018,

Narratorem jest Wojciech Krzewiński, mający opinię kontrowersyjnego terapeuty, który ma tyle samo zachwyconych pacjentów, co zagorzałych wrogów. Kochają go i nienawidzą za niekonwencjonalne metody terapii.

 

„Uwalnia ukryte szaleństwo. Budzi pan ukryte w ludziach demony.”

 

Pewnego dnia pewien szalony nieznajomy sugeruje, że była dziewczyna Wojciecha- Karolina potrzebuje jego pomocy, chce zostać jego pacjentką. Bohater ją dobrze zna, niby zaś ich związek przeszedł i minął. Ale ale, raczej nie powinno się być lekarzem bliskich osób, prawda? A gdzie dystans i obiektywizm? Karolina zaś boi się wszystkich i wszystkiego, a przede wszystkim samej siebie. Robi rzeczy, których potem nie pamięta. Jest w labiryncie obłędu, gdzie zdarzają się rzeczy poza jej kontrolą.

 

Powieść ta raczej wchodzi pod gatunek obyczajowo- psychologiczny, nic nie wydaje się jasne i jednoznaczne. Linia pacjent- lekarz na pewno jest zatarta; nie wiadomo czy dziewczyna choruje czy to mistyfikacja. A może obłęd? Kłamstwa, romans, zbrodnia, omamy, szaleństwo?

 

„Przesłałam im obu szkic, którego nie narysowałam.”

 

„W labiryncie obłędu” to bynajmniej niesielankowa wycieczka do Toskanii, gdzie miesza się prawda i kłamstwa aż do granic szaleństwa, pełna pytań i zagadek. W trakcie czytania przeszkadzał mi jednak sposób przedstawienia fabuły: trudno było znaleźć pasujące elementy, ułożyć wydarzenia chronologicznie. Fragmenty dziennika Karoliny były niestety za bardzo chaotyczne.

Link do opinii
Inne książki autora
Drugie dno
Jolanta Kosowska0
Okładka ksiązki - Drugie dno

Losy Karoliny i Wojtka poznajemy w pierwszej części "W labiryncie obłędu". Wojtek, oburzony decyzją Karoliny, wraca do Polski. Karo zostaje sama w Toskanii...

Nie ma nieba
Jolanta Kosowska0
Okładka ksiązki - Nie ma nieba

Historia miłości i lekarskich dylematów. „Nie ma nieba” to nieprzewidywalna opowieść o lekarzach, ich pacjentach i relacjach zachodzących...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy