Życie nastoletniej Kylie Galen nie jest łatwe. Umiera jej ukochana babcia, rzuca ją chłopak, jej rodzice się rozstają, a w dodatku ciągle widuje dziwną postać, której nikt poza nią zdaje się nie zauważać…
Pewnego wieczora Kylie Galen ląduje na nieodpowiedniej imprezie z nieodpowiednimi ludźmi, i to zmienia jej życie na zawsze. Za radą psychologa matka wysyła ją do Wodospadów Cienia – na obóz dla trudnej młodzieży. Już w drodze do obozu Kylie przekonuje się, że określenie „trudna” niezupełnie określa jej współobozowiczów. Kylie nigdy nie czuła się całkiem normalna, ale nie wierzy też w to, że jej miejsce jest wśród tych, jej zdaniem, „dziwolągów”.
Mieszkańcy Wodospadów Cienia twierdzą jednak, że przybyła tu nie bez powodu, ponieważ wiele wskazuje na to, że jest jedną z nich – między innymi to, że urodziła się o północy. Mimo to nikt nie wie, kim tak naprawdę jest… Jakby życie nie było wystarczająco skomplikowane, na scenie pojawiają się Derek i Lucas. Są bardzo różni, ale obaj zajmują znaczące miejsce w sercu dziewczyny. Chociaż Kylie niczego nie jest pewna, jedna rzecz staje się dla niej absolutnie jasna. To właśnie tu, w Wodospadach Cienia, jest jej miejsce.
Wydawnictwo: Feeria
Data wydania: 2014-01-15
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 368
Tytuł oryginału: Born at Midnight
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Joanna Lipińska
,,Urodzona o Północy" rozpoczyna serię Wodospadów Cienia autorstwa amerykańskiej pisarki Christine Craig Hunter. Książka ta jest z gatunku fantasty, paranormal romance i to tylko jej dodatkowy atut. Po otrzymaniu książki moją uwagę zwróciła jej okładka. Niesamowicie tajemnicza, emocjonalna i pełna wdzięku, jak i zresztą się później okazało, taka jest cała powieść.
Główna bohaterka Kylie Galen to 16-letnia, z pozoru normalna dziewczyna. Na początku poznajemy Kylie i jej życie, które właśnie legło w gruzach. Zmarła jej ukochana babcia, babcia, która zawsze była przy niej w trudnych i dobrych chwilach. Kolejnym ciosem dla Kylie jest zerwanie z chłopakiem. Dziewczyna myślała, że to jej ideał, ten jedyny, jednak nie okazał się księciem z bajki. Jakby tego było mało, Kylie zaczyna miewać przerażające koszmary i nawiedza ją zjawa żołnierza.
Gdy Kylie zaczyna się dziwnie zachowywać, rodzice postanawiają ją wysłać do "świrologa". Tak właśnie dziewczyna nazwała psychologa. Kolejną złą wiadomością była informacja o rozwodzie rodziców. Dotąd idealna rodzina miała się rozpaść, jednak Kylie wiedziała, że jej rodzina nie jest do końca idealna. Matka, zimna i pozbawiona emocji kobieta, z którą nie umiała się dogadać i ojciec, z którym miała lepszy kontakt nagle miał się wyprowadzić z domu.
Po tych wszystkich przykrych wydarzeniach życie emocjonalne Kylie zostało zachwiane. Zdruzgotana w środku dziewczyna myślała, że gorzej już być nie może. I tu się myliła... Po jednej imprezie, na której pojawił się alkohol i narkotyki, Kylie wylądowała na posterunku policji. Po zamieszaniu związanym z feralną imprezą rodzice wysłali córkę na obóz do Wodospadów Cienia. Kylie była przekonana, że dostała się na obóz przez imprezę, że będą ją pouczać o szkodliwości alkoholu i narkotyków. Wtedy nie wiedziała, że prawda jest inna, nie mogła podejrzewać, co się tak naprawdę kryje w Wodospadach Cienia.
Na początku Kylie nie mogła się odnaleźć na obozie. Wszystko i wszyscy wydawali jej się dziwni. Kylie nie może zrozumieć czemu znalazła się na obozie dla istot nadnaturalnych skoro ona jest normalna? Przecież ona nie ma wzoru, nikt nie może go odczytać, czyli oznacza to, że jest człowiekiem. Jedyną przyjazną osobą staje się opiekunka - Holiday. Z czasem dziewczyna dostaje odpowiedzi na nurtujące ją pytania, dowiaduje się, kim był żołnierz, którego duch ją nawiedza. Po paru tygodniach na obozie przyzwyczaja się do panujących tam zwyczajów, zawiera nowe przyjaźnie, a także poznaje dwóch bardzo przystojnych chłopców. Jeden okazuje się półelfem o imieniu Derek. Drugi to dawny znajomy z dzieciństwa, dziwny znajomy, bo Kylie miała z nim nieprzyjemności jako dziecko. Lucas zbliża się do dziewczyny i wtedy poznaje ona prawdę o swoim sąsiedzie. Kylie będzie musiała dokonać miłosnego wyboru, Derek czy Lucas?
Zaczynając czytać książkę, już po paru rozdziałach wiedziałam, że będzie to jedna z moich ulubionych serii. Historia młodej dziewczyny z problemami, której życie nie oszczędza, wątek tzw. ,,trójkąta miłosnego" z udziałem istot nadnaturalnych, barwni bohaterowie drugoplanowi... czego chcieć więcej od powieści fantasty? A no właśnie, jeszcze tylko dobrej fabuły i już nie można oderwać się od czytania.
Wydarzenia opisane w książce są bardzo emocjonalne, momentami szokujące a momentami zabawne. Życie Kylie zmienia się diametralnie, poznaje całkiem inną prawdę, prawdę, która jest dla niej nie do przyjęcia.
,,Urodzona o Północy" podczas czytania wzbudza wiele emocji, nie brakuje łez oraz uśmiechu. Wątek miłosny przedstawiony w książce, w pierwszej chwili, kojarzy się z wątkiem przedstawionym w ,,Pamiętnikach Wampirów", jednakże C.C. Hunter nadała swojej powieści innego, bardziej tajemniczego i zadziornego charakteru, co czyni ją niezwykle wyjątkową. Bohaterowie są dobrze dobrani, uzupełniają się wzajemnie. Zarówno role pierwszoplanowe jak i te poboczne są dobrze opisane. Mogłabym powiedzieć, że bohaterowie drugoplanowi nadają cały sens powieści, gdyż bardzo dobrze wtapiają się w fabułę.
Książkę ,,Urodzona o Północy" polecam każdemu czytelnikowi. Czyta się ją szybko i przyjemnie. Czy jest jakiś minus? Może niektóre zachowania Kylie mogą wydawać się irytujące, ale spróbujmy postawić się na miejscu dziewczyny. Co byśmy zrobili w jej sytuacji? Ja nie wiem i pewnie większość z czytelników nie umie sobie tego wyobrazić. Książka jest wart przeczytania. Jestem przekonana, że zarówno fan fantastyki, jak i fan romansideł odnajdzie się w tej powieści i nie pożałuje.
Pewnej nocy życie Kylie Galen zmienia się na zawsze. Zła impreza, niewłaściwi ludzie i jej matka za karę wysyła ją do Wodospadów Cienia - na obóz dla trudnej młodzieży. Już w ciągu godziny od przyjazdu, staje się oczywiste, że jej koledzy "wczasowicze" nie są tylko kłopotliwą młodzieżą. Wszyscy przybyli tu, aby trenować swoje nadprzyrodzone moce...
Kylie nigdy nie czuła się "normalna", ale jest pewna, że nic ją nie łączy z tą grupą paranormalnych maniaków. Jednak oni twierdzą, że jest jedną z nich. Dziewczyna broni się przed tą myślą. Okazuje się, że to nie koniec zawirowań w jej życiu. Jakby tego było mało poznaje tu dwóch przystojniaków Dereka i Lucasa...
Nasza główna bohaterka próbuje dowiedzieć się, kim naprawdę jest. Miota się z powodu rozwodu swoich rodziców i porzucenia przez chłopaka. W jej życiu pojawiają się alkohol i narkotyki. Trafia do Wodospadów Cienia, gdzie poznaje nadprzyrodzony świat. Nienawidzi bycia tam i nie chce być postrzegana jako "nienormalna". Nie jest gotowa na prawdę. Jednak z czasem dziewczyna powoli uczy się akceptacji inności.
Nasza bohaterka nigdy nie miała idealnego życia i dlatego jest postacią, którą łatwo polubić. Mocno zżyłam się z Kylie. Współczułam jej i kibicowałam. Dziewczyna okazała się silniejsza niż myślała. Przeszła przez wszystkie te szaleństwa i szok kulturowy. Dowiedziała się, że jest kimś innym, a mimo to nadal udawało jej się zachować poczucie równowagi.
W całym tym nastoletnim dramacie czai się tajemnicza jednostka badawcza, która finansuje obóz dla nadnaturalnych. Noszą ciemne garnitury. Napięcie coraz bardziej wzrasta. Atmosfera się zagęszcza. Każdy oskarża każdego. Tajemnice, romans, gorące pocałunki... Jednak miłość nie jest tu wątkiem dominującym. Fabuła skupia się na innych, bardziej złożonych problemach. Mimo to fragmenty poświęcone namiętności wprowadzają odpowiednią ilość ekscytującego napięcia seksualnego i chemii.
Nie byłam pewna, czego się spodziewać, kiedy otworzyłam tę książkę. Nie sądziłam, że powieść wciągnie mnie od pierwszej strony. Z pewnością nie nudziłam się podczas tej lektury. Czyta się ją szybko. Zawiera wszystkiego po trochu: romans, przygodę, tajemnice... Zaletą tej książki jest także to, że pozwala naprawdę poznać główną bohaterkę. Ponadto jest tajemnicza i momentami trochę przerażająca - co lubię. "Urodzona o północy" to wspaniała opowieść o poszukiwaniu tożsamości przez nastolatkę pragnącą dowiedzieć się, kim naprawdę jest i gdzie przynależy. Nie mogę się doczekać chwili, kiedy sięgnę po następną część serii...
Może to kwestia mojego braku zaangażowania, ale "Urodzona o północy" wydała mi się dziwnie mdła i bez polotu. Historia właściwie jak każda inna tego typu, bohaterka, która przez całą książkę nie wie co z sobą począć i jeszcze do tego nadmiar słowa "krew" w momentach, kiedy na scenę wkraczały wampiry. Zbyt to typowe jak na razie. Zobaczymy jak to będzie w drugim tomie, ale nie spodziewam się bardzo dużo. Ale oczywiście polecam wszystkim, którzy poszukują czegoś niezobowiązującego do przeczytania na szybko.
Trzecia część bestsellerowej serii Wodospady Cienia! Wejdź ponownie do świata Wodospadów Cienia, niezwykłego miejsca, w którym spotykają...
Della Tsang musi stawić czoła największemu wyzwaniu swojego życia. Po znalezieniu się w elitarnej grupie zajmującej się śledzeniem zjawisk nadprzyrodzonych...
Przeczytane:2016-02-21, Ocena: 3, Przeczytałam, 2016, 52 książki 2016, zrecenzowane,