Uciekinier
Daniel Silva

Ten tom zdołował mnie. Wszystko miało już być tak dobrze. Czasem nie warto odpuszczać. W tym tomie Gabriel przekonał się sromotnie.

W poprzednim tomie były już funkcjonariusz FSB Grigorij dzięki pomocy Gabriela uciekł z Rosji i osiadł w Londynie. Jednak po krótkim czasie zniknął. Większość uważała, że miał dość Anglii i wrócił do Rosji. Ale nie Gabriel. On domyślił się co się stało i nie zważając na wszystko popędził na ratunek. I zapłacił za to. Jego jak dotychczas największy wróg odebrał mu osobę, którą kochał. A teraz najważniejsze służby wywiadowcze stają na głowie by pomóc mu odzyskać ją.

Ten tom idealnie wpisuje się w kanony powieści szpiegowskiej. Silva odkrywa nam rąbek zasłony i ukazuje jak działają szpiedzy. Ale czy to prawda? Ten tom jest bardzo smutny. Ginie ktoś, kto nie powinien a wiele ludzkich serc zostało złamanych. Może w tym kontekście źle to zabrzmi ale podobało się mi.

Biorąc pod uwagę, że akcja częściowo rozgrywa się w Rosji i to właśnie Rosjanom zostają skopane tyłki to, w chwili obecnej agresji Rosji na Ukrainę, po prostu buduje. Kolejna książka Daniela Silvy o Gabrielu Allonie, tak jak i w poprzednich przypadkach, wessała mnie i nie puściła aż zobaczyłam ostatni akapit. Allon to izraelski szpieg i wykonawca wyroków śmierci. Ale to zupełnie nie przeszkadza mi tego gościa lubić. Mimo swojej profesji to człowiek czynu, honoru, sprawiedliwy i godny zaufania. Akcja tradycyjnie wciąga i nie daje odpocząć. Ciągle coś się dzieje, napięcie wibruje w powietrzu a zakończenie jak zawsze adekwatne do całości. Mam kolejne tomy to i będę czytała dalej.