Do każdego przebrania można się przyzwyczaić. Tylko dusza zawsze pozostaje niepokorna.
Jax i Skipper umiejętnie grają swoje role. On, syn bardzo wpływowego i bogatego człowieka, sprawia wrażenie rozpuszczonego i nazbyt pewnego siebie. Śmiało sięga po to, czego pragnie, i nie zawaha się przed niczym, by osiągnąć swoje cele. Tak widzi go otoczenie. Ale jaki naprawdę jest Jax, kiedy nikt nie patrzy?
Ona, rudowłosa chłopczyca w za dużych roboczych ubraniach, nawykła do grzebania w silnikach i trzymania się z daleka od niepotrzebnych romansów. Filigranowa Skipper Navarrez ma prawdziwy talent do mechaniki samochodowej. Może nie jest klasyczną pięknością, ale za to gra pierwsze skrzypce w warsztacie ojca. Czy naprawdę jest tak harda i nieprzystępna? A może skrywa głęboko zupełnie inną wersję siebie?
Ojciec Jaxa od dawna planuje wykupić warsztat upartego Hektora Navarreza. Kiedy tej misji podejmuje się jego przystojny syn, wiadomo, że spróbuje osiądgnąć cel poprzez którąś z czterech sióstr Navarrez. Problem w tym, że najmłodsza z nich, Skipper, od początku traktuje Jaxa wrogo i wcale nie zamierza odpuścić.
Rodzinne tajemnice, skomplikowane relacje i zaskakująco silne przyciąganie między dwojgiem pozornie zupełnie niepasujących do siebie bohaterów - to wszystko i znacznie więcej w nowej powieść Anny Langner.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2022-03-09
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 368
Język oryginału: polski
Jackson to rozpuszczony synek bogatego właściciela sieci warsztatów samochodowych. Chłopak, który zawsze dostaje to, czego chce. Żeby pomóc ojcu w przejęciu ostatniego warsztatu w okolicy, Jax postanawia uwieść córkę jego właściciela, a zarazem mechanika w tym warsztacie - Skipper. Planując to, chłopak nie spodziewał się, że plan który sobie ułożył, okaże się być tak trudny i skomplikowany w realizacji. Szczególnie, gdy w grę wejdą pojawiające się uczucia.
Czy Jackson zrealizuje swój plan? Czy Skipper mu ulegnie? Jak ułoży się ich relacja? Jaką drogę ostatecznie obierze ta dwójka?
Bohaterów tej książki łączy dość specyficzna relacja, która z każdym dniem rodzi w nich duże zmiany. Niby się odpychają, dogryzają sobie i na pierwszy rzut oka po prostu się nienawidzą, w głębi siebie walczą z pojawiającym się coraz silniejszym uczuciem i przyciąganiem.
Podobała mi się postać Skipper. Była silna i stanowcza. Mimo tak wielu przeciwności losu i trudnych chwil, nie poddała się. Jax z kolei z zewnątrz był bardzo pewny siebie, w środku skrywał jednak ogromny ból przeszłości, a także przyszłości. Ich relacja była naprawdę ognista i pełna napięcia.
Trudne relacje rodzinne, bolesne dzieciństwo, ukrywanie uczuć, udawania kogoś, kim się nie jest. Przyjaźń, wsparcie, walka o siebie. Sekrety, kłamstwa, oszukiwanie innych. Rodzące się uczucie, pożądanie i namiętność.
Książkę czyta się raczej spokojnie. Znajdziemy w niej kilka ciekawych momentów. Dopiero jej zakończenie okazuje się niezwykle zaskakujące i szokujące. Muszę przyznać, że rozpaliło ono moją ciekawość, co do dalszych losów bohaterów. Chętnie sięgnę po kontynuację tej książki.
"Two dirty souls" to romans, którego motywem jest relacja hate- love. Lekki styl Autorki sprawia, że czyta się ją przyjemnie i szybko. Książka idealne na miłe spędzenie popołudnie. Polecam. :)
Dziękuję Wydawnictwu Niegrzeczne Książki za egzemplarz do recenzji.
Jax jest synem wpływowego i bogatego człowieka, zawsze dostaje to co chce, niezależnie od ceny i konsekwencji. Na takiego człowieka właśnie się kreuje.
Skipper to młoda kobieta, ubierająca się jak chłopak, lubiąca grzebać przy samochodach. Ojciec Jaxa bardzo chce przejąć rodzinny zakład należący do ojca Skipper, wykorzystując do tego swojego syna. Jax postanawia zbliżyć się do jednej z sióstr Navarrez, ta która zwraca uwagę chłopaka jednak jest do niego wrogo nastawiona. Czego dopuści się Jax żeby przejąć zakład? Jakie rodzinne tajemnice wyjdą na jaw?
Miałam oczywiście wcześniej styczność z twórczością autorki, czytałam chyba dwie jej książki i z pewnością mogę powiedzieć, że ma ona specyficzny i ciekawy styl oraz interesujące pomysły na fabułę oraz głównych bohaterów.
Muszę zacząć od tego, że książka ma piękną okładkę i zachęcający opis, który od początku zwrócił moją uwagę. Autorka stworzyła całkiem interesującą fabułę z młodymi bohaterami, którzy są tak naprawdę z zupełnie innych światów. Jax to pewny siebie, charyzmatyczny i cwany chłopak, natomiast Skipper to chłopczyca, która również jest bardzo charakterna, za każdym razem pokazuje pazurki. Mogłoby się wydawać, że nic ich nie łączy, jednak zagłębiając się w lekturę okazuje się, że łączy ich naprawdę wiele, ale o tym przekonacie się czytając tą książkę!
Na pewno ciekawym zabiegiem jest to, że ta historia opisana jest z perspektywy mężczyzny - Jaxa, co rzadko się zdarza w książkach. Dzięki temu możemy znacznie lepiej poznać młodego mężczyznę, zrozumieć jego poczynania, dowiedzieć się co myśli oraz czuje.
Autorka w swojej książce porusza wiele ważnych tematów, szczególnie to problemy i sekrety rodzinne wychodzą na pierwszy plan i mają tutaj duże znaczenie. Idealnie tutaj widać jak dzieci płacą za błędy swoich rodziców.
Ta książka pewnie w niejednym czytelniku wzbudzi dużo skrajnych emocji, ale wydaje mi się, że właśnie o to chodzi w książkach, żeby było nieoczywiście i intrygująco. A ja czekam na losy Trenta i Kiany, bo jestem ciekawa jak autorka przedstawia ich historię. Moja ocena to 7/10.
Z twórczością Anny Langner tak naprawdę spotykam się pierwszy raz, ale niewątpliwie jej styl pisania przypadł mi do gustu. Historia wciągnęła mnie wystarczająco mocno, abym przeczytała książkę przy jednym podejściu.
Jax Dowell to bogaty, zarozumiały dupek, który ma wszystko podane na tacy. Dziewczyny same pchają mu się do łóżka, choć on traktuje je niczym przygodę. Jedyną, która stawia mu opór (a która jest mu potrzebna do zrealizowania planu) jest Skipper Navarrez, chłopczyca pracująca w warsztacie ich konkurencji. Ojciec Jaxa od dawna ma chrapkę, aby wykupić ten warsztat. Między dwójką tych młodych osób, ciągle dochodzi do słownych spięć i utarczek, a przy tym widać, że mimo tego mocno między nimi iskrzy. Jak to wszystko się zakończy? Kto wygra, a kto przegra tę bitwę?
„Wyrzuty sumienia mają to do siebie, że dopadają cię tym częściej, im bardziej próbujesz odpokutować swoje winy.”
Kiedy dorastasz i wychowujesz się w rodzinie, w której nie doświadczasz uczuć, a traktowany jesteś z pogardą, wszystko się w tobie buntuje, bo nie takiego życia dla siebie chciałeś. Ale to nie od nas zależy w jakiej rodzinie się rodzimy i kim są nasi rodzicie. Nie możemy brać odpowiedzialności za ich czyny, ale często bywa tak, że mimo wszystko jesteśmy od nich uzależnieni przynajmniej do osiągnięcia wieku pełnoletniego. W takiej rodzinie przyszło żyć zarówno Skipper jak i Jaxowi, z tym, że on miał podane wszystko na tacy, a jej przyszło walczyć o każdy kolejny dzień.
Jax to zarozumiały dupek, który nie potrafi traktować dziewczyn z należytym szacunkiem. Myśli, że jak ma pieniądze, wypasioną brykę to wszystko mu wolno i żadna mu się nie oprze. Niejednokrotnie miałam ochotę stanąć tuż obok niego i skopać mu dupsko. Dopiero jego późniejsza przemiana sprawiła, że trochę zyskał w moich oczach.
Skipper to dziewczyna, którą pokochałam od razu. Za jej waleczne serce, zadziorność i cięte riposty, którymi potrafiła usadzić niejednego wygadanego faceta. Mała, ale waleczna, dziewczyna ze smykałką do mechaniki, która w warsztacie mogłaby spędzać całe dnie. Skipper to bohaterka, która skradła moje serce i nie raz wywołała uśmiech na mojej twarzy. Oj chciałabym w moim życiu spotkać taką dziewczynę i zobaczyć jak niejednego chłopakowi uciera nosa. To mogłoby być ciekawe doświadczenie.
Ta dwójka jest niczym wulkan, który nigdy nie wiadomo, kiedy może wybuchnąć. Jeden drugiemu pragnie pokazać, kto tu będzie rządził i dominował. Ale pod maską twardzieli oboje skrywają zranione serca pełne uczuć. Jak długo dadzą radę z nimi walczyć?
„Ludzie uwielbiają szufladkować innych, nawet jeśli twierdzą, że jest inaczej. Wsadzamy kogoś w określone ramy, oceniamy tylko na podstawie kilku cech. To popierdolone.”
Autorka napisała niezwykle wciągającą historię z ciekawymi zwrotami akcji. Tutaj nic nie można było przewidzieć, bo Anna Lagner doskonale zadbała o to, aby zmieniać koleje losu bohaterów. Może historia nie jest jakaś wywołująca refleksje, jednak zabiera nas w ciekawy świat doświadczeń, ludzkich żądz i pragnień. Nie obędzie się również bez ciemnych typów, którymi są zarówno jej ojciec jak i jego. Rodzinne tajemnice mocno dają się im we znaki. Nie zawsze potrafią sobie poradzić z tym, co ich spotyka.
Zdaję sobie sprawę, że książka nie każdemu może się spodobać, ale ja lubię takie czarne charakterki, które wywołują we mnie ogrom emocji. Powieść zawiera w sobie sporo wulgaryzmów oraz okrucieństwa, które albo znajdą swoich zwolenników, albo przeciwników. Całość czyta się niezwykle szybko, a autorka umiejętnie lawiruje fabułą, niejednokrotnie zwodzi nas na manowce.
"Two Dirty Souls" to historia z wątkiem hate-love, w której bohaterowie zagwarantują nam sporą dawkę emocji. Wybuchy, nieporozumienia, wzajemne skakanie sobie do gardeł oraz skrywane tajemnice. Jeśli lubicie tego typu historie, koniecznie przeczytajcie tę pozycję.
🌟🌟🌟Recenzja 🌟🌟🌟
Premiera 09.03.2022
"Dirty Two Souls" - Anna Langer
Dwie zagubione dusze. Na wskroś przepełnione bólem. Dwa odległe światy. Dwa inne poglądy. Ale dusza im bardziej inna tym wydaje się podobna.
Skipper, młoda dziewczyna z wielką pasją do samochodów. Wie o nich wszystko, naprawia je i kocha. Jest genialna w tym co robi. Na pozór mała i niepozorna ale trzyma w sobie demona. Jej cięty język nie raz wywołał salwę śmiechu. Czasem przecierałam oczy ze zdumienia jaka jest pewna siebie i nie pozwoli na wciśnięcie sobie kitu. Ma także tą wrażliwą stronę, choć mocno ją ukrywa. Ma też w sobie diablicę i potrafi pokazać różki.
Jax to bogaty chłopak, który nigdy nie musiał martwic się o pieniądze. Żyje w luksusie i wydaje mu się, że jest Panem i władcą. A inni muszą grać tak jak on zagra. Jakie ma zdziwienie kiedy mała dziewczyna nie ulegnie mu tak tak chce. Swoim zachowaniem nie raz mnie irytował. Cały czas uważał się za lepszego. Jego teksty i myśli o treście seksualnej doprowadzały mnie do szewskiej pasji, ale czasami umiał się zachować. Potrafil być dżentelmenem i otoczyć kobietę opieką, troską.
To miało być wyzwanie, które przerodziło się w coś więcej. Ale ile musiało minąć czasu, ile ostrych zdań musiało paść i ile złego musiało się wydarzyć żeby... No właśnie, jak się to skończy.
Historia zawiera wiele różnych akcji i sytuacji. Wiele z nich to trudne tematy, o których ciężko mówić. Fabuła jest bardzo rozbudowana z wieloma wątkami. I to jest z jednej strony plus, bo czytelnik się nie nudzi, ale mnie niestety ta ilość dosyć mocno przytłoczyła i zmęczyła. Miałam wrażenie, że autorka miała wiele pomysłów, które koniecznie chciała nam przekazać ale jak dla mnie stworzyła się pewien chaos, przesyt i odrobinę absurdu. Czułam także niedosyt pewnych sytuacji i wolałabym aby były mocniej zaakcentowane.
Bardzo podobała mi się perspektywa ze strony męskiej, chociaż brakowało mi kobiecej i to co ona myśli. Sceny intymne mocne i niegrzeczne. Miejscami lekko niesmaczne i wyzdane.
Autorka pokazała nam, że ludzie często przyczepiają etykietki i potem nie pozwolę sobie na zmianę jej w stosunku do innych. A potrzeba tylko chwili by zrozumieć co się tak na prawdę dzieje.
Ogólnie historia jest ciekawa. Jeśli lubicie jak w książce dużo się dzieje i jak zawiera wiele różnych tematów, to będzie coś dla Was. Mnie tylko po części uwiodły. Za to postać Skipper była fenomenalna. Nie da sobie w kaszę dmuchać.
6,5/ 10🌟
Konflikty interesów, pragnienie powiększenia majątku, pozbycia się konkurencji to tematy, które bardzo często pojawiają się w świecie biznesu. Tak też dzieje się w bestsellerze "Two dirty souls", gdzie młody chłopak Jax planuje wykupić dla ojca warsztat samochodowy konkurencji. Pragnie wykorzystać w tym celu urok osobisty oraz córki Navarreza - właściciela warsztatu. Czy jego plan się powiedzie?
Anna Langner to jedna z moich ulubionych autorek. Swoje powieści tworzy z pasją, w każdą z nich wkładając całe serce. Jej historie są pełne akcji, z intrygującą, wyróżniającą się wśród innych fabułą. Tym razem zabiera nas do świata Jaxa, chłopaka pewnego siebie, łaknącego atencji. Mężczyzna pragnie osiągnąć wyznaczony cel, nie licząc się z uczuciami innych. Nie spodziewa się jednak, że na swojej drodze spotka pewną buntowniczkę, która nie ulegnie jego urokowi, a wręcz będzie go odpychała. Ciekawe postacie, mocne charaktery i liczna wymiana emocji to coś, co charakteryzuje tę książkę. Momentami przypomina prawdziwy rollercoaster, lecz taki, którym jeździłoby się bez końca.
Osobiście "Two dirty souls" bardzo przypadło mi do gustu. Po powieść sięgnęłam w ciemno, kierując się samym nazwiskiem autorki. Na szczęście i tym razem się nie rozczarowałam. Sama historia jest wciągająca, przyjemna w odbiorze. Poruszane są liczne tematy, wraz z biegiem powieści na jaw wychodzą rodzinne problemy, a wątków pobocznych pojawia się sporo. Mimo to, książka utrzymana została w swobodnym stylu, a poruszane kwestie nie przysłaniają wątku głównego.
Kocham całym sercem wszystko co wychodzi z pod pióra Anny Langner. Two Dirty Souls przedstawia historię troszkę odbiegającą od tego o czym na ogół czytam. Wszędzie to mężczyźni odgrywają rolę księcia pędzącego na ratunek biednej zagubionej księżniczce ale nie tu. Skipper wyglądem przypomina małą płochliwą szarą myszkę. W rzeczywistości wcale tak nie jest i gdy trzeba pokazuje charakterek o czym przekonał się Jax (chwilami miałam ochotę trzepnąć kolesia w łeb) Mega polubiłam postać gosposi Felicii i jej jakże trafne wypowiedzi: "Biblia mówi, że Bóg stworzył kobietę z żebra mężczyzny, a ja mam wrażenie, że przy okazji uszczknął mu też trochę mózgu. Ba, więcej niż trochę! Za grosz rozumu nie macie!"
Bardzo, bardzo polecam i z utęsknieniem czekam na kolejne dzieła Ani?
,,Two dirty souls" to książka dobra, która ma swoje plusy i minusy.
Zdecydowanymi plusami są nieoczekiwane zwroty akcji, oraz niespotykane zakończenie. Plusem jest również, to, że to postać męska opowiada całą historię.
Do minusów mogę zaliczyć relację między głównymi bohaterami, trochę nie rozumiałam, jak dwie zupełnie różne osoby, mogą tworzyć parę. Nie polubiłam również głównego bohatera.
W książce często występują wulgaryzmy, co dla jednych może być plusem, a dla drugich minusem.
Myślę, że ,,Two dirty souls" powinna przypaść do gustu fanom autorki, jak i tym, którzy lubią książki, które czyta się szybko i nie wymagają dużego skupienia.
Czy miłość musi być idealna, aby była szczęśliwa? W życiu Anety wszystko zaczyna się układać. Nowa praca mogłaby oznaczać świeży start dla niej i...
Żelki i Netflix to zdaniem Amy jedyny sposób na leczenie złamanego serca. Przynajmniej do czasu, aż na horyzoncie pojawia się nowa praca w agencji...
Przeczytane:2024-02-16, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku,
[Książka z prywatnej biblioteczki]
Dwójka ludzi, których więcej dzieli, niż łączy. Wspólna nieruchomość. Nawiedzony dom. Intryga. Zaskakująca prawda.
Co powiecie na powieść w klimacie halloween z uwikłaną miłością? Ja jestem na tak i na tak jestem także po przeczytaniu książki.
Już od pierwszych stron autorka ładnie zaczęła budować klimat. Czuć było ten element niepewności i wielkiej niewiadomej. W miarę przekręcania stron moja ciekawość sukcesywnie wzrastała. Umiejętnie zostały w fabułę wplątane strachu i adrenaliny. Dopracowane wątki, które z przyjemnością czytałam.
Dobrze zostały wykreowani bohaterowie. Oboje wyraziści i pewni siebie. I tak samo uparci. Iskry leciały aż miło. Chwile spięć i wzajemnego dogryzania sobie ładnie rozpalały ogień. Hate-love moim zdaniem idealny.
Wkradło się tu także trochę smutku i melancholii. Te chwile pomysłowo równoważyły humor i lekkość dodając powagi i takiej przyziemności. Niewiadomego losu, jaki czeka każdego z nas. Dzięki temu czytelnik może się zadumać nad swoich życiem.
Bardzo przyjemna lektura. Dostarczyła mi wielu emocji i wrażeń. Czytałam ją w wielką przyjemnością.
Polecam