Pełna ciętego humoru i niebanalnego uroku seria, w której się zakochasz!
Ella - rozważna, odpowiedzialna i ostra jak brzytwa.
Jonasz - arogancki, zawadiacki i szalenie pociągający.
Życie, które nie owija... w folię bąbelkową.
Niespełna siedemnastoletnia Ella, sama i samotna, idzie przez życie jak lodołamacz, mając przed oczami swój wielki plan. Nie myśli o nawiązywaniu przyjaźni, nie ma czasu na miłość. Jednak wszystko bierze w łeb, kiedy przez zawirowania rodzinne trafia do liceum w Poznaniu. Splot zabawnych okoliczności stawia na jej drodze przystojnego Jonasza, który jest jej całkowitym przeciwieństwem. Ich plan przerośnie wszystkich...
Ella i Jonasz to wybuchowa para, której historia zachwyca, rozśmiesza, wzrusza. To antidotum na prozę życia, która czasem nas przygniata, i lekarstwo na wszystkie fakapy, jakie przydarzają nam się po drodze. To książka, której nie sposób odłożyć. Powiew świeżości w literaturze młodzieżowej.
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2020-04-15
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 376
Hej Kochani!
Lubicie czytać młodzieżówki? Ja bardzo, choć ostatnio rzadko mi się to zdarza. Niedawno miałam przyjemność czytać książki, które wygrałam u samej autorki. Mowa tutaj oczywiście o "To nie jest do diabła, love story".
Książka "To nie jest, do diabła love story" to bardzo interesująca historia dwojga młodych ludzi, którzy mimo iż czują między sobą ogromne przyciąganie to jednak co chwilę staje im coś na drodze aby spróbować dać sobie nawzajem szczęście. Autorka ma bardzo lekki i przyjemny styl pisania, dla mnie osobiście, jako osoby nie znającej angielskiego, męczące były wstawki właśnie w tym języku. Niestety kompletnie nie ogarniam języków obcych mimo różnych prób nauczenia się więc to był dla mnie mały problem. Ale niemniej, całość powieści odebrałam bardzo pozytywnie. Taki romans młodzieżowy, bardzo życiowy, no bo kurde przecież "to nie jest, do diabła, love story" tylko prawdziwe życie prawda? 😁
Polecam ogromnie ❣️
Ach co to była za historia !
Jeśli nie czytaliście jeszcze tego debiutu to polecam gorąco, nie ma co czekać.
Byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej książki, było o niej tak głośno , że obawiałam się, że jest przereklamowana . Otóż niepotrzebnie się martwiłam.
Ella i Jonasz to para nastolatków, która zdecydowała się, wyświadczyć sobie nawzajem przysługę udając parę. Każde z nich miało z tego własne korzyści ale to nie może być oczywiście takie proste jakby się wydawało. Ta para to mieszanka wybuchowa. Mieszanka humoru, świetnych przepychanek słownych, zabawnych sytuacji, ciętych ripost, sarkazmu, złośliwości. Barwny język autorki niezawodnie zachwyca, czuć, że książkę pisze osoba inteligentna, mająca bogaty zasób słownictwa i osoba uwielbiająca złośliwości tak jak ja , siedziała, czytała, śmiała się i uczyła jednocześnie . Obok TNJDDLS nie da się przejść obojętnie , nie da się jej zapomnieć i nie da się oprzeć pokusie by sięgnąć po więcej.
POLECAM
Główna bohaterka Ella to siedemnastolatka, która nie ma łatwego życia. A wszystko przez rodziców , stawiających karierę ponad dobro swych dzieci. Ciągłe przeprowadzki nie sprzyjają zawieraniu przyjaźni , stawia więc na wykszałcenie. Historia rozpoczyna się w momencie przeprowadzki nastolatki z Warszawy do Poznania, gdzie Ella musi radzić sobie sama w obcym mieście , a także nowej szkole.
Pierwszego dnia szkoły spotyka przystojnego , popularnego chłopaka z wyższej klasy Jonasza . Od razu coś ich do siebie przyciąga. Ich relacje nie będą jednak idealne , gdyż chłopak jest żywiołowy i arogancki, a także zajęty... Ella i Jonasz to dwa żywioły - ogień i woda . Pochodzą z kontrastujących rodzin - ona ma beznadziejnych , nieodpowiedzialnych rodziców , on cudowną, ciepłą rodzinkę.
Przyznam, że Judyta(o zgrozo moja imienniczka!) i Robert rodzice Elli przerazili mnie , składając niemoralną propozycję ,to bardzo podłe zagranie z ich strony, byłam w szoku że można być tak bezdusznym... Jest to powieść dla młodzieży, choć ja ten okres życia mam dawno za sobą , jednak lubię czasem czytać takie książki, o problemach młodych ludzi. Jest to niebanalna historia, nie nudziłam się.
Narracja pierwszoosobowa, opowiedziana z perspektywy Elli i Jonasza , bardzo dobrze oceniam - pozwala to czytelnikowi na szersze poznanie bohaterów i ich uczuć. Wzbogacona mailami , smsami. Czyta się bardzo przyjemnie , lekko i szybko.
Cieszy mnie też osadzenie akcji w Polsce, myślę że młodzi czytelnicy dzięki temu mogą utożsamiać się z bohaterami tej powieści.
Jest to bardzo udany debiut autorki. Czekam na drugi tom , muszę dowiedzieć się czy będzie to jednak love stories z happy endem .
TNJDDLS to młodzieżówka o miłości. Ale nie taka zwykła, nie aż tak kolorowa, jak okładka. Dostajemy bowiem dwie trudne osobowości, które w pewnym momencie się spotykają i coś między nimi iskrzy. Jonasz pochodzi z pełnej rodziny, w której nie brakuje przekomarzanek, kłótni, bliskości i wsparcia. Ella natomiast jest sama. Nie to, że straciła rodzinę. Jej rodzina istnieje tylko na papierze, rodzice latają po świecie za karierą, nigdzie nie zagrzali miejsca na dłużej, nie mówiąc o podarowaniu córce bliskości.
TNJDDLS to nie tylko piękna historia,co również niezaprzeczalnie rozbrajający humor. To chwile szczęścia, które dosłownie w ciągu jednej minuty przeradzają się w smutek, złość i niechęć. Ta młodzieżówka jest gwarancją kalejdoskopu emocji i odczuć podczas czytania, jakiej dawno nie zaznaliście. Polecam z całego serca, zwłaszcza, że jest to nasza rodzima produkcja, którą czyta się w ekspresowym tempie, wciąga i trzyma w swoich szponach aż do końca! A koniec z pewnością okrasicie słowami "WTF?!?!?!"
„To nie jest, do diabła, love story” to pierwszy tom debiutanckiej powieści Julii Biel z gatunku literatura młodzieżowa. Na wstępie może Was odstraszyć, że to „młodzieżówka”, ale dawno nie czytałam tak dobrej książki z tego gatunku. Nie wiem czy kiedykolwiek spotkałam lepszą książkę dla młodzieży.
Książka od pierwszych stron była tak wciągająca, że trudno było się od niej oderwać. Fabuła może Wam się wydawać „banalna” i schematyczna, ale nic bardziej mylnego. Była taka fajna i wyjątkowa w swej prostocie, iż żałowałam, że skończyła się tak szybko. Poza tym bohaterowie byli rewelacyjni, sympatyczni, charyzmatyczni i tak dobrani pod względem charakteru, że nie mogłam wyjść z podziwu. Ella oraz Jonasz to moja ulubiona para <3 Nic bym w nich nie zmieniła :D Czytając tę książkę wielokrotnie na mojej twarzy gościł uśmiech oraz emocje podczas czytania są niedopisania, ale myślę, że są zrozumiałe przez innych czytelników, którym ta książka podobała się tak bardzo jak mi. Poza tym styl autorki jest świetny, lekki i przyjemny. Mogę zarzucić tylko jedno autorce – zakończenie :D dlaczego ? Teraz pozostaje tylko czekać do czerwca na kontynuacje. Myślę, że jest na co czekać, ponieważ zakończenie historii Elle i Jonasza na pewno Nas zaskoczy i nie będzie tak oczywista jak Nam się wydaje.
Książka jak dla mnie była rewelacyjna i czytałam ją z ogromną radością. A historia Elle i Jonasza była taka fantastyczna, że długo po zakończeniu lektury miałam ją w głowie. Teraz jak tylko gdzieś widzę „Nutellę” to kojarzy mi się ona z książką TNJDDLS :D
Komu nie mignęła chociaż raz gdzieś książka Julii Biel "To nie jest do diabła love story"? Mnie wręcz prześladowała! Ale muszę przyznać, że ta okładka jest piękna. To kolejne wydawnictwo, które wydaje po prostu obłędne książki. Swój egzemplarz dostałam od autorki, więc postanowiłam nie zwlekać z czytaniem, gdyż byłam jej szalenie ciekawa.
Ella miesiąc po rozpoczęciu roku szkolnego przeprowadza się do Poznania i zaczyna naukę w bardzo prestiżowym liceum w II F. Jej rodzice wkrótce mają do niej dołączyć, gdyż jej ojciec będzie zmieniał pracę. Zaraz na wejściu do szkoły poznaje Jonasza oraz Adama. Proponują pomoc przy poruszaniu się po nowym budynku, jednak to Jonasz w końcu udziela jej największej pomocy. Również w następnych dniach może na niego liczyć. Ella jest zauroczona swoim kolegą jednak nie dla niej takie przygody. Jest przecież bardzo rozsądna i dojrzała nad swój wiek i nie robi głupstw, ale czy na pewno? Jak potoczą się losy bohaterów?
Duży plus za to, że akcja dzieje się w Poznaniu. Mieszkam niedaleko i to było fajne uczucie 😁 Książka mi się podobała, jednak bardziej ją doceni ktoś zdecydowanie młodszy ode mnie. Ja z ledwością pamiętam studia, a gdzie tu liceum. Nie umiałam się wczuć w czytanie, napawać się emocjami postaci. Jest to naprawdę lekka młodzieżówka. Mimo to, problemy jakie mieli bohaterzy, ich zachowania czasami mnie irytowały. Już zapomniałam jak to było w szkole martwić się o takie bzdety. Pomijając to wszystko książka była naprawdę dobrze i fajnie napisana. Relacja między Jonaszem i Ellą była absolutnie urocza i bardzo im kibicuję. Jestem ciekawa co będzie dalej, bo powieść się po prostu urywa w pewnym momencie pozostawiając nas w kompletnym osłupieniu. Ale widziałam, że całkiem niedługo wychodzi tom 2. I z chęcią sprawdzę jak ta historia się skończy.
Prawie każda kobieta marzy o miłości jak z bajki, mężczyźnie o nie przeciętnej urodzie, który zawsze będzie przy nas i będzie nas wspierał na każdym kroku, niestety nie wszystkie kobiety to dostają, ale za to wszystkie o takiej miłości mogą poczytać.
Ella to bardzo zaradna dziewczyna, wie czego chce od życia i i konsekwentnie realizuje swój plan dotyczący jej przyszłości, do czasu aż na jej drodze staje Jonasz, chłopak który potrafi zamieszać w głowie nie jednej dziewczynie. Ella zgrywa niedostępną i stara się od niego trzymać z daleka ponieważ czuje że Jonasz jej się podoba, ale los próbuje spłatać im figla i sam pcha ich sobie w ramiona.
Od samego początku czuć w tej książce przyjazny klimat, a to dzięki na prawdę sympatycznym bohaterom. Ella to dziewczyna na której miejscu pewnie chciałaby być niejedna nastolatka, mieszka sama a jej rodzice wszystko finansują, może robić co chce, oczywiście jeżeli jest to zgodne z planem który narzucili jej rodzice. Pomimo tej całej sielskiej atmosfery dziewczyna jest bardzo samotna i zagubiona, marzy o prawdziwej rodzinie. Jonasz za to ma cudowną, ciepłą rodzinę na którą zawsze może liczyć, jest bardzo przystojny i wykorzystuje to zmieniając dziewczyny jak rękawiczki ale przy tym potrafi ich nie krzywdzić, kiedy jest pewien swoich uczuć jest wierny tylko jednej dziewczynie.
Bardzo podoba mi się to że pomimo tego że Jonasz jest podrywaczem, jest przy tym wszystkim naprawdę mężczyznom z zasadami dlatego nie da się go nie lubić, razem z Ellą mogliby stworzyć na prawdę udany związek.
Ta historia mnie oczarowała, jest pełna zwrotów akcji, wciągająca i temperamentna a przy tym bardzo subtelna, nic nie dzieje się tu na siłę, to wszystko co jest opisane w tej książce nie jest nachalne tylko takie spokojne i właściwe, nie przerysowane i zbytnio wulgarne.
Tak jak każda dobra książka i ta również zostawiła po sobie niedosyt, jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów i wyobrażam sobie co będzie dalej, a najchętniej już dziś sięgnęłabym po część drugą.
Czasy liceum to czas plotek, miłosnych uniesień, pierwszych pocałunków i podejmowanie pierwszych "dorosłych" decyzji. Uczniowie w szkole i hierarchia. Na znanym terenie. Co innego, gdy przyjdzie zmienić placówkę i wkroczyć na obcy nowy teren i poznawać nowe osoby.
Ella Beck na pozór wiedzie idealne życie nastolatki. Ma prawie siedemnaście lat i przenosi się z Warszawy do Poznania - do nowej szkoły i do mieszkania po rodzicach. Jest sobie kapitanem na tym okręcie. Nikt ją nie kontroluje, nie sprawdza. Może robić co tylko chce. Bogaci rodzice, częste zagraniczne wyjazdy, wakacje marzeń, pokaźny stan konta i pełna dowolność w podejmowaniu zdań. Jest samodzielna jak typowy dorosły. No właśnie. Ale w tym idealnym świecie musi być jakaś skaza. Jakieś ale. Dziewczyna czuje się kulą u nogi, balastem w ułożonym świecie rodzicieli. Nie kochana przez tych, którzy powinni się cieszyć z tak samodzielnej i rozważnej pociechy. Unika przyjaźni i miłości. Nie ma wzorca więc automatycznie wykreśla te rzeczy ze swojego planu na życie. Jest sama ale i silna. Idzie niczym burza. Nie tak łatwo jest ja złamać. Udaje, że wszystko jest w porządku, choc jej serce krwawi. W nowej szkole poznaje nowych ludzi. Miedzy innymi Jonasza Mellera, zwanego Zmorą. To przystojny rok starszy chłopak, który jakimś sposobem znalazł lukę w jej murze i wkradł się do jej serca. Jonasz jest całkowitym przeciwieństwem nowej twarzy w szkole. Arogancki, po części bezczelny, zawadiacki, pewny siebie i zabójczo przystojny. Wychowuje się w tradycyjnej rodzinie pod czujnym okiem troskliwych rodziców i u boku rodzeństwa. Ella nie planowo robi pewną rzecz, która wplątuje ją i Jonasza w coś, co zmieni nie tylko jego ale i ją. Choć w życiu tego nie planowała to teraz spotka ją coś co z jednej strony napawa radością i optymizmem, podczas gdy z drugiej miota ich życiem niczym huragan. Co z tego wyniknie? Czy Nutella w końcu dojdzie do porozumienia z rodzicami i własnym sercem? Zaakceptuje te wszystkie i totalnie nowe uczucia, o których w całym swoim prawie siedemnastoletnim życiu tylko słyszała, czytała bądź widziała u innych? Co z tego wszystkiego wyniknie?
Debiut literacki Julii Biel okazał się być strzałem w dziesiątkę, jeśli chodzi o literaturę młodzieżową. Utrzymana w idealnym tonie i słownictwie. Autorka wzorowo balansowała na emocjach. Genialny i niezwykle prosty pomysł na fabułę. Jakby pisane samym życiem. Naturalnie płynące dialogi. Na szczególną uwagę zasługują maile, które bardzo dużo wnoszą do lektury. Widać przez to dokładnie relacje Elli z rodzicami. To jakimi ludźmi są jej rodzice, a szczególnie ojciec dziewczyny. Podobało się ogromnie to, jak Ella walczyła z emocjami. Jak stopowała to tsunami rękoma i nogami nie pozwalając uczuciom wkraść się do jej ułożonego świata. Strasznie współczułam jej, jeśli chodzi o rodziców. Nie powinni mieć dzieci, skoro tak traktują córkę. Miałam ochotę wstrząsnąć ojcem Elli, by przejrzał na oczy i zrozumiał, że ona ma prawo żyć i się spotykać z tym kim chce. Szczególnie, że dzięki temu jest szczęśliwa. Na co jeszcze zwróciłam uwagę? Na dorosłe zachowanie Nutelli i na pomysły Jonasza. Bardzo fajnie podglądało mi ten ich plan, który chcąc nie chcąc zmienił się w coś, czego nie planowali. Świetle utrzymana akcja, która w odpowiednich momentach stopowana podsycała moją ciekawość. Nie zabrakło radości, euforii, oczekiwania w napięciu na to, co jeszcze się wydarzy a także morza smutku i frustracji. Bólu i niesprawiedliwości.
Historia wybuchowej pary dostarczyła mi wiele emocji i skutecznie odciągnęła mnie od rzeczywistości. Jeśli lubicie książki młodzieżowe to musicie koniecznie ją przeczytać. Ja jestem nią zachwycona. Z niecierpliwością czekam na premierę drugiego tomu tej serii. Jestem bardzo ciekawa w jakim kierunku to wszystko się potoczy.
Polecam
To nie jest do diabła love story to historia Jonasza i Elli. Ella dopiero przeprowadziła się do Poznania i konsekwentnie zamierza realizować swój plan na przyszłość. Ma jasno wyznaczony kierunek i nie bardzo uśmiechają się jej jakiekolwiek zmiany. Zawsze była zdana sama na siebie i świetnie sobie radzi. Dokucza jej tylko samotność, ale i temu nie zamierza się poddać. Przy takich rodzicach nie ma innego wyjścia. Ale przez jedno wypowiedziane (choć mailowe, to może wypisane?) kłamstwo musi prosić o pomoc przystojnego chłopaka, o którym jakoś nie może przestać myśleć. Jonaszowi nietypowy układ jest nawet na rękę, do czasu aż coraz bardziej zaczyna mu zależeć na dziewczynie...
Cudowna opowieść - jednocześnie zwyczajna i wyjątkowa. Humor, ironia i świeże spojrzenie to "szkolny" romans, jakiego potrzebowaliśmy.
W wielu miejscach przewijała mi się ta książka więc miałam na uwadze żeby ją kiedyś przeczytać. Dwie pierwsze części były dostępne w mojej bibliotece więc postanowiłam wypożyczyć.
Jest to książka dla młodzieży więc nie mogę się po niej spodziewać niewiadomo czego skoro jest skierowana do młodych czytelników. Jednak nie raz byłam zachwycona takimi powieściami więc i tej chciałam dać szansę.
Jednak już od samego początku wiedziałam że nie jest to książka dla mnie. Za dużo tych wtrąceń w innym języku co strasznie mnie irytuje. Dzieje się za szybko i za dużo a tak naprawdę nie dzieje się nic. Zawiodłam się tą powieścią i nie będę zaczynała drugiej części bo nie ma to sensu.
,,Gdybym mogła sobie zrobić tatuaż,chciałabym mieć moje życiowe motto: ,,I am only passing through here""
?Po raz kolejny przekonuję się,że książki naszych rodzimych autorów są GENIALNE. TNJDDLS to absolutnie urzekająca, wciągająca i co ciekawe debiutancka powieść Julii Biel. Główne skrzypce w tej historii gra dwójka nastolatków- Ella i Jonasz.Pochodzą oni ze skrajnie różnych domów,ale działają na siebie jak magnes.
?W trakcie lektury,patrząc na warstwę językową przyszło mi do głowy skojarzenie z tekstami piosenek sanah.Wplatanie angielskich słówek do wiadomości pisanych w języku polskim nie dość,że wprowadza świeżość,to jeszcze jest cudowną umiejętnością.Julia Biel po mistrzowsku operuje słowem.Całość łatwo się przyswaja,a strony znikają jedna za drugą.
?TNJDDLS chociaż jest pełna humoru, podtekstów rozładowujących nagromadzone emocje,to cały czas jest nimi wypełniona aż po brzegi.To książka nie tylko o znajomości dwójki nastolatków.To powieść o samotności, potrzebie przynależności, bliskości,o często trudnych relacjach.
Ella zaczyna nową szkołę, w nowym miejscu. Unika ludzi lecz los na jej drodze stawia Jonasza. Ten czarujący blondyn od pierwszej chwili zawrócił jej w głowie. Boi się jednak otworzyć przed drugim człowiekiem.
Niesamowita książka, pochłonęłam ją w niecały dzień. Ella zamieszuje w Poznaniu, sama, rodzice kupili jej mieszkanie, a sami jeżdżą po świecie i robią karierę. Ella ma 17 lat, jest rozsądna, rozważna, nie sprawia rodzicom kłopotów, nie przeszkadza w robieniu kariery. Pierwszego dnia w nowej szkole poznaje Jonasza. Trochę się zaprzyjaźniają, a potem postanawiają udawać parę: Jonasz, aby zrobić na złość swojej byłej, Ella, ponieważ powiedziała rodzicom, że ma chłopaka, a oni chcą go poznać.
Książka jest świetnie napisana, ma dowcipne i inteligentne dialogi. Polecam !!!!
Julia Biel, autorka bestselleru To nie jest, do diabła, love story, tym razem w powieści z wątkiem fantastycznym i mnóstwem zagadek - nie tylko dla fanów...
Wyczekiwana kontynuacja Be My Ever Julii Biel, autorki To nie jest, do diabła, love story. For Ever More to dowód na to, że czasem miłość nie wystarczy...
Przeczytane:2021-07-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Ella to 17 letnia, zadziorna i pewna siebie dziewczyna. Przeprowadza się do Poznania i zaczyna naukę w nowej szkole.Trafiając do nowej szkoły poznaje przystojnego Jonasza. Dziewczyna stara robić się wszystko, by zadowolić bardzo wymagających rodziców. Mimo, iż czuję się bardzo samotna nie mówi im o tym.
Jonasz to arogancki, mega przystojny chłopak. Jego pasją jest siatkówka.
Myślę, że od samego początku tą dwójkę coś połączyło. A na pewno dużą rolę odegrał piękny uśmiech chłopaka 😍
Żeby zadowolić rodziców Ella kłamie w mailu, że ma chłopaka.
Jakie będą konsekwencje tego kłamstwa?
Jak zakończy się układ, który zostanie zawarty między tą dwójką?
Jak bardzo zakręcony jest świat nastolatków?
Czy ojcu dziewczyny uda się zburzyć relacje z Jonaszem?
Wszystkie odpowiedzi otrzymacie w książce! 😊
' To nie jest, do diabła, love story' to świetna młodzieżówka. Mimo, że rzadko po nie sięgam to ta była strzalem w 💯.
Mega mi się spodobała. Nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po kolejny tom.
I do tego zakończenie książki w takim momencie... 🙈
Śmiało mogę stwierdzić, że polecam! 😊 💚