Szwedzki kryminał


Tom 3 cyklu Tomek Winkler
Ocena: 5.25 (12 głosów)

Trzeci tom cyklu kryminalnego o byłym gliniarzu Tomaszu Winklerze

Usunięty ze służby za przestępstwo, którego nie popełnił, Tomasz Winkler dzisiaj bierze sprawy, z jakimi lepiej nie iść na policję. Jeśli masz kłopoty i nikt inny nie potrafi ci pomóc - możesz go wynająć. A przynajmniej spróbować...

Z zakładu psychiatrycznego w Krowieńcu ucieka niebezpieczny psychopata Adam ,,Psychoza" Mateńczuk. Skazano go za morderstwo dziecka, ale Psychoza ma sekret - ofiar było więcej. I nikt by się o tym nie dowiedział, gdyby nie chwila słabości w towarzystwie współwięźnia. Ci, którzy poznali sekret Mateńczuka, muszą teraz zginąć. Problem w tym, że na liście do odstrzału znajduje się wrocławski detektyw Tomek Winkler.

Aby przeżyć, Winkler będzie musiał rozplątać zagadkę pogmatwanej przeszłości - i tożsamości - Mateńczuka. Kim jest jego prześladowca i co tak naprawdę wydarzyło się lata temu w szeregach tajemniczej dolnośląskiej sekty? Odpowiedzi ciągle się wymykają, a pętla zaciska. Psychoza nie cofnie się przed niczym, a jeśli będzie musiał, skrzywdzi tych, na których Winklerowi najbardziej zależy...

Informacje dodatkowe o Szwedzki kryminał:

Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 2021-10-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788326837302
Liczba stron: 400
Język oryginału: polski

Tagi: Literatura kryminalna i detektywistyczna bóg

więcej

Kup książkę Szwedzki kryminał

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Szwedzki kryminał - opinie o książce

Avatar użytkownika - paciaczyta
paciaczyta
Przeczytane:2021-12-26,

Tomasz Winkler i jego jakże ciekawe i wciągające przygody. Zawiła zagadka owiana tajemnicą. Dobrze skrojona historia drobnego przestępcy, który popada w tarapaty i prosi o pomoc. Autorzy bardzo dobrze przemyśleli każdy wątek tej książki, zbudowali dobrą fabułę a postacie wykreowane przez nich zapadają w pamięć. Kryminał wart przeczytania, polecam!

Link do opinii

Tomek Winkler zaprasza na ciąg dalszy przygód. Znajomość z nim to sama przyjemność, czas się spędza ciekawie i wesoło. A na dodatek z dużą dozą dobrego humoru. Cięty język i liczne riposty, intrygujące dialogi z babcią Romą. Na marginesie, też ciekawą postacią, pełną mocy i energii. Cudna rodzinka, tylko do pozazdroszczenia ...

Tomasz Winkler otrzymuje propozycję współpracy od swojego poprzedniego pracodawcy, czyli policji. Po tym jak się niesłusznie z nim rozstano, zaproponowano mu nieformalny powrót. I zadanie zajęcia się rozwiązywaniem spraw nierozwiązywalnych. Tak, takich gdzie już dobrnięto i do ściany i koniec. Ale od czego jest Tomasz, od spraw niemożliwych i nierealnych …

Z zakładu psychiatrycznego ucieka niebezpieczny psychopata Adam „Psychoza“ Mateńczuk. Skazany został za zamordowanie małego dziecka. On oczywiście cały czas twierdzi, że jest niewinny. Ale czy nie zawsze przestępcy tak się bronią? Uciekinier podczas pobytu w zakładzie karnym swojemu współlokatorowi wyznał swoje liczne tajemnice. A ten nie był zbyt tajemniczy. Ci, którzy byli zbyt rozmowni stanowili zagrożenie dla Psychozy i musieli ponieść stosowną nauczkę. Takim zagrożeniem dla Adama Mateńczuka jest również Winkler. Musi uważać na siebie, a przede wszystkim musi być krok przed zabójcą. Winkler będzie się starał dotrzeć do przeszłości Adama i wyjaśnić, czy rzeczywiście ma na sumieniu zarzucane mu czyny, co go do tego skłaniało? Przecież zawsze jest jakiś motyw postępowania, często wychowanie w określonej rodzinie i warunkach determinuje złe zachowania w przyszłości, popycha do czynienia złego. Tomasz będzie szukał odpowiedzi na pojawiające się co chwilę nowe pytania, dotrze do bliskich Adama i będzie starał się odkryć, co łączyło tę rodzinę z dolnośląską sektą? Czy Psychoza był do czegoś w przeszłości zmuszany, w jakiej rodzinie się wychowywał i jakimi wartościami się ona kierowała? Zaskoczenie was dopadnie na bardzo wczesnym etapie lektury, ale to tym lepiej, wtedy się brnie z ciekawością dalej i niedowierzaniem w na ustach …

Szwedzki kryminał to niesłychana komedia kryminalna, z ogromną dawką ironii i sarkazmu, ale poruszająca trudne i ważne tematy. Musimy się zmierzyć z molestowaniem seksualnym, kazirodztwem, przemocą fizyczną i psychiczną, ojcem despotą i tyranem. Toksyczna rodzina, z własnym kodeksem moralnym postępowania, z własnymi zasadami, dla mnie niezrozumiałymi. W takiej rodzinie wyrasta bohater i w pewnym momencie nic nie jest już w stanie zadziwić. Szuka się usprawiedliwienia dla jego czynów, to relacje rodzinne są winne złych zachowań. Takie wzorce otrzymywał w domu i nie potrafił żyć inaczej. Nikt go nigdy nie nauczył miłości i zrozumienia. Wieczne kary i reprymendy skrzywiły moralny kręgosłup bohatera.

W tej części przygód znajomego policjanta, można zaobserwować trochę uśpioną Romę, od razu jest to zauważalne i odczuwalne. Ona jest nietuzinkowa, pełna energii i magicznych mocy, ale usunęła się trochę na bok.

Pomysł na fabułę ciekawy i emocjonujący. Gdyby autorzy zrobili z tego thriller, to jestem przekonana, że wrażenia jeszcze by we mnie kipiały. Całość współgra, poszczególne elementy spójne i zespolone. Wzajemnie się uzupełniają i przenikają. Dla mnie nadal wielką niewiadomą są relacje Tomasza i jego przyjaciółki, nie wiem, co mam o nich myśleć. Ten wątek obyczajowy został potraktowany dość powierzchownie, jest taki niejednoznaczny i nieodkryty.

Satysfakcjonująca opowieść, na zimne jesienne wieczory, okraszone delikatnie przytłumionym blaskiem świec. Dobra zabawa, miłe spędzenie czasu w doborowym towarzystwie? Czy można mieć większe oczekiwania?

Link do opinii
Avatar użytkownika - monikaswiatek
monikaswiatek
Przeczytane:2021-12-19,

Nie czytałam tej książki, jednak opis sprawił, że mam ochotę po nią sięgnąć. Jestem fanką kryminałów. Myślę, że to coś dla mnie. Tym bardziej, że książka ma dużo pozytywnych opinii.

Link do opinii

„Szwedzki kryminał” to już trzeci tom przygód byłego gliniarza Tomasza Winklera i moje pierwsze spotkanie z owym jegomościem. Muszę przyznać, że spotkanie niezwykle udane, co skłania mnie do tego, aby w najbliższej przyszłości przyjrzeć się jego perypetiom w poprzednich tomach.

To naprawdę bardzo dobra lektura. I zdecydowanie ma coś ze skandynawskich kryminałów. Wiem, że tytuł dokładnie coś takiego sugeruje, ale nie było dla mnie sprawą oczywistą, że ów szwedzki kryminał podczas lektury otrzymam. Na szczęście tutaj wszystko się zgadza. Kryminał pełną gębą jest. A dokładniej, w pakiecie z detektywem Winklerem dostajemy mroczny, niepowtarzalny klimat, skomplikowaną intrygę, przeszłość pełną tajemnic, realistyczne postacie, a właściwie cały przekrój różnych osobowości, od tych zmęczonych życiem do czerpiących z tego życia całymi garściami oraz, co niemniej ważne, a może nawet najważniejsze, połączenie brutalności z właściwą dzieciom niewinnością i dobrym humorem. Najwięcej tego ostatniego wnosi do powieści postać babci detektywa, niejaka pani Roma, która z uporem maniaka twierdzi (między innymi), że alkohol też jest dla ludzi, a ona człowiekiem przecież jest. Fajny duet z tej dwójki i fajna ta babinka, taka z ciętym językiem i nieprzebierająca w słowach. Mimo, że ta relacja może nie zawsze powinna wyglądać tak, jak wygląda w powieści (pamiętajmy, że mówimy o relacji babcia-wnuk), ta dwójka potrafi przekonać czytelnika do siebie i mimo wszystko obojgu się wierzy. A przede wszystkim oboje stoją za sobą murem. Czego by nie nawyprawiało to drugie, zawsze może liczyć na konkretne wsparcie i ramiona gotowe utulić.

Książka jest interesująca, potrafi wciągnąć i nie odpuszcza do ostatniej strony. Bardzo ciekawym wątkiem jest wątek sekty i w ogóle cała przeszłość, która w powieści miesza się z wydarzeniami z teraźniejszości i która na te wydarzenia wydaje się mieć niebagatelny wpływ. Sporo tajemnic, które odkrywamy razem z bohaterem sprawia, że lekturze towarzyszą niesamowite emocje i niesłabnące napięcie. Nie brakuje też zwrotów akcji. A zakończenie to już w ogóle sztos.

Książka jest godna polecenia. Jest klimatyczna, mroczna, nieco brutalna, a przede wszystkim bardzo wciągająca. Serdecznie polecam 💚

Link do opinii
Avatar użytkownika - patrycjalukaszyk
patrycjalukaszyk
Przeczytane:2021-12-12,

Najnowszy tom przygód śledczych Tomasza WInklera i muszę przyznać, że chyba jak do tej pory najlepszy!

Winkler, świeżo przywrócony do pracy w policji, jako specjalista od "nierozwiązywalnych spraw" wdaje się w pościg za tajemniczym, psychopatycznym przestępcą, powiązanym z szeregiem morderstw i tajemniczą sektą. Tym razem sprawa dotknie bezpośrednio Winklera i jego najbliższych...

Do tej pory jest to zdecydowanie najbardziej mroczna część cyklu. Opisane zbrodnie były zatrważające, a standardowy humor, który jest nieodłączną częścią cyklu, również występował, ale zdecydowanie usunął się na drugi plan. Tutaj prym wiedzie klimatyczne śledztwo, podążanie za psychopatycznym mordercą. Potworne retrospekcje, jakie towarzyszą czytelnikowi w czasie odkrywania całej historii są ciekawym dodatkiem do uzupełnienia historii i poznania motywów postępowania antagonistów. Dla mnie była to książka wprost nie do oderwania, a zakończenie było zaskakujące, co dodatkowo spotęgowało pozytywne wrażenie po lekturze. Tak się powinno pisać kryminały.

Jeszcze dodam na marginesie, że jest to seria, w której wyjątkowo często zdarzeniom towarzyszą papierosy i różnego rodzaju trunki, na które zwraca się szczególną uwagę w opisach, niby jako tło, a jednak coś istotnego, czemu zawsze należy poświęcić danie lub dwa. Nie spotkałam się jeszcze w innych kryminałach z tego typu podejściem - ot, taka ciekawostka :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - Dagus93
Dagus93
Przeczytane:2021-12-12,

Kolejna część przygód byłego gliniarza Tomasza Winklera i kolejna tak samo dobra!

W tej części przed Winklerem ważne zadanie i rozwikłanie bardzo zawiłej i tajemniczej sprawy. Mamy morderstwo, mamy uciekiniera i mamy sektę - wszystko ze sobą daje nam świetny kryminał. Rabka, drobny przestępca, który właśnie wyszedł z aresztu, prosi o pomoc. Uważa, że Psychoza, z którym odbywał karę, może mu grozić i być niebezpieczny. Co ma on do ukrycia i jak wygnała jego przeszłość? Czy rzeczywiście odbył karę za to, co powinien, czy został skazany bez powodu? Całość bardzo wciąga! Wątek główny, którym jest sekta i przeszłość, która jej dotyczy, jest naprawdę mocna i bardzo dobrze przemyślana.

Autorzy zbudowali dla nas bardzo dobrą fabułę i genialnie ją poprowadzili, dzięki temu przez tę książkę się płynie i ciężko jest się od niej oderwać. Strona po stronie na jaw wychodzą kolejne fakty, a sprawa staje się być jeszcze bardziej poważna niż była na początku. Do tego to mocne i zawiłe zakończenie. Uwierzcie mi, że kompletnie się go nie spodziewacie i na pewno będziecie zaskoczeni. Kolejny ogromny plus za bardzo dobre wykreowanych bohaterów, każdy ze swoim charakterem, humorem i mocną osobowością. Kryminał jest mocny, naprawdę dobry i świetnie sprawdzi się dla każdego fana gatunku!

Link do opinii

"Tylko nie wgryzaj się za mocno i za głęboko, bo się porzygasz. Serio. To jest jakieś... chore. Obrzydliwe i zboczone. Pieprzony szwedzki kryminał!"

Lubię czytać kryminały, więc chętnie sięgnęłam po tę książkę. "Szwedzki kryminał" to już trzeci tom przygód byłego policjanta Tomasza Winklera, lecz muszę się przyznać, że nie czytałam wcześniejszych części. Jednak ta część tak mi się spodobała, że muszę zacząć szukać poprzednich aby nadrobić zaległości. Myślę, że będzie warto. Tomasz Winkler dostaje nietypowa propozycję powrotu do pracy w policji, lecz w zupełnie innym charakterze. Miałby zostać specjalistą od spraw nietypowych, tak zwanych nierozwiązywalnych. Przejmuje sprawę, która właściwie sama na niego wpadła zupełnym przypadkiem a tajemnicze zabójstwo drobnego przestępcy, który wyszedł z więzienia okazało się nie lada zagadką.
Książka jest bardzo klimatyczna, mroczna, może trochę brutalna, ale bardzo wciągająca i intrygująca. Fabuła trzyma czytelnika w napięciu i nie można się wręcz oderwać od jej lektury. Strony niemal same się przewracają a każda wciąga coraz bardziej. Zakończenie moim zdaniem jest nieprzewidywalne, co świadczy o tym, że autorzy bardzo się starali aby przykuć uwagę czytelnika do samego końca.
Bohaterzy są bardzo dobrze przedstawieni, nie sposób ich nie lubić. Zwłaszcza Winklera i jego uroczej babci Romy. Możemy tu znaleźć dużo emocji, są chwile grozy, ale również znajdziemy odrobinę humoru.
Chociaż i w tej książce pojawia się wiele schematycznych elementów, powtarzających się w kryminałach, to mimo to książka jest bardzo dobra. Jest idealna na chłodne zimowe wieczory na kanapie pod kocykiem i ciepłą herbatką z sokiem. "Szwedzki kryminał" to bardzo dobra historia, napisana dość spójnie i trzymając w napięciu pozwala nam jak wiązać ze sobą fakty, jak wykorzystać dedukcję i instynkt śledczy, aby poskładać wszystkie kawałki układanki w jedna spójną całość aż do rozwiązania całej tajemnicy.
Nie wiem czy będzie kontynuacja przygód Winklera, ale nawet gdyby nie było, to ja będę wracała do tych, których jeszcze nie czytałam. Mam więc coś do nadrobienia.
Polecam, bo warto przeczytać.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości portalu Czytam Pierwszy pl.

Link do opinii

Po książkę sięgnęłam z. Ciekawości mimo, iż nie znałam poprzednich tomów tej serii. Niemniej jednak teraz z pewnością będę chciała to nadrobić. Tomasz Winkler bardzo przypadł mi do gustu, a jego babcia Roma jest wprost moją ulubienicą! Choć oczywiście w książce pojawia się wiele schematycznych elementów, które powtarzają się w bez mała każdym kryminale, to książka mimo wszystko jest dobra.

Link do opinii
Avatar użytkownika - maksymiliannamaksel
maksymiliannamaksel
Przeczytane:2021-11-17, Ocena: 5, Przeczytałam,

"Szwedzki kryminał" to już trzeci tom serii z Tomkiem Winklerem w roli głównej. Od razu zaznaczam, że najlepiej jest czytać w odpowiedniej kolejności.

Ze mną jest tak, że jak widzę duety, to mam ochotę od razu wzdychać. Według mnie, nawet bliska rodzina, nie jest w stanie napisać wspólnie książki tak, że to miało ręce i nogi. Każde ma inny pomysł, inny pogląd, styl i no nie ma opcji, żeby któreś nie ustąpiło i nie poszło na kompromis. Choć widziałam i takie, które dwie osoby pisały na zamianę po jednym rozdziale i nie, nie wyszło z tego nic ciekawego. Dlatego do duetów podchodzę nieco sceptycznie. Jednak już przy czytaniu pierwszych dwóch tomów o Winklerze miałam nieco inne odczucie i nie zwracając uwagi na autorów, brnęłam przez fabułę, która naprawdę przypadła mi do gustu. Zatem, czy trzecia część jest również dobra?

Tym razem Tomek ma nieco większy problem niż nowa sprawa do rozwiązania. Okazuje się, że jest na liście do odstrzału przez jednego z groźnych przestępców. Niby nic nadzwyczajnego w życiu takiej osoby, ale czy to jednak nie jest poważne zagrożenie. Na jego drodze staje człowiek, który odsiaduje wyrok za morderstwo dziecka. W trakcie odsiadki okazuje się, że to nie była jego jedyna ofiara, o czym postanowił poinformować swoich współwięźniów. No i jak wiadomo, zasada skoro wiesz, musisz zginąć, co by nie wypaplać ma w tym przypadku mieć swoje zastosowanie. Winkler staje się celem i aby przeżyć musi rozwikłać zagadkę przeszłości skazańca. Nie daje mu to spokoju i zaczyna grzebać w dawnych problemach rodzinnych... co z tego wyniknie i czy przeżyje?

Przede wszystkim Winkler to Winkler i zdążyłam go już polubić mimo, że momentami irytują mnie jego żarciki. Na szczęście w tym tomie jest ich zdecydowanie mniej i czuć nieco inną atmosferę, bo powiewa grozą. Jeśli chodzi o człowieka, który postanowił go odstrzelić, to dziwi mnie fakt, że nagle udaje mu się uciec z zakładu psychiatrycznego. No cóż, urządza sobie polowanie.

Samo tempo akcji w książce odbiega nieco od poprzednich dwóch tomów. Tam ewidentnie było czuć właśnie taki skandynawski, powolny, duszny, kryminalny klimat, a tutaj to raczej sensacja, na którą właśnie nie składa się mozolne dążenie do rozwiązania zagadki. Tu moje zaskoczenie ogromne, bo jednak zdecydowanie wolę gdy akcja mknie na łeb, na szyję, ale nie tym razem. "Szwedzki kryminał" mógłby bardziej skupiać się na wątku śledztwa i podążać już wyznaczoną przez poprzednie dwa tomy ścieżką.

Czy możemy spodziewać się kolejnych części? Nie wiem, ale Dębscy są dla mnie jednym z niewielu duetów, któremu udaje się stworzyć coś spójnego i bardzo wciągającego. Dlatego polecam, bo to kawał dobrej lektury!

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Agora.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Euka
Euka
Przeczytane:2024-03-21, Ocena: 5, Przeczytałem,

Są takie tajemnice rodzinne, skryte bardzo głęboko, które lepiej żeby nigdy nie ujrzały światła dziennego. Czy wszystko da się racjonalnie wytłumaczyć ?

 

Z zakładu psychiatrycznego ucieka mężczyzna, skazany za zabójstwo dziecka. 

Niemal w tym samym czasie ginie drobny złodziejaszek, na którego Tomasz natknął się poprzedniego dnia. Teraz jako policyjny konsultant musi spróbować znaleźć zbiega,  a jednocześnie nie dać się zabić. Już wie, że "Psychoza", jak go nazywają zagiął na niego parol.

 

Wyjątkowo trudna i zakrecona intryga, Winkler próbuje wszystkiego, zagubiony działa trochę po omacku, nieco na wyczucie. Czy uda mu się rozwiązać tę zagadkę?

 

Z każdym kolejnym tomem dostaję coś, co mnie zaskakuje, każda sprawa jest inna, nie ma powtarzalności, jedyną stałą są lubiani przeze mnie głowni bohaterzy. 

Pomimo zagmatwanej sprawy, przy której przyznam gubiłam się kilkukrotnie, książkę czytało mi się jak zwykle dobrze. Zakończenie nieco zastanawiające, ale kto zrozumie umysł szalonego człowieka.

 

Książkę polecam waszej uwadze, czytajcie, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście.

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2022-12-08, Ocena: 5, Przeczytałam,

Seria kryminalna Dębskich o detektywie Tomaszu Winklerze w mojej ocenie jest jedną z najlepszych, najoryginalniejszych na naszym rynku! To coś dla fanów rasowych kryminałów, ale i tych, którzy doceniają poprawność językową i inteligentny humor.  ,,Szwedzki kryminał" to trzeci tom, ostatni, który miałam do nadrobienia (zaczęłam od czwartego, co dowodzi, że serii nie trzeba czytać w kolejności chronologicznej). Tym razem zagadka kryminalna skupia się na zbrodni z przeszłości i dysfunkcyjnej rodzinie pełnej sekretów i naleciałości wyniesionych z sekty, w której wyrósł wzięty tu pod lupę morderca. Czy to właśnie w jego dzieciństwie powinniśmy szukać motywów zbrodni? Wydaje się, że tak, w końcu to właśnie we własnej rodzinie spotkał się z brutalną zbrodnią po raz pierwszy. Mimo, że intryga skupia się przede wszystkim na dedukcji, to jednak finał przynosi sporo dynamizmu i zaskoczeń. Do tego, jak zawsze u Dębskich, świetne kreacje postaci, bohaterowie serii, z którymi czuję się już mocno związana i rewelacyjne potyczki słowne w dialogach. Czego chcieć więcej? Chyba niczego, w mojej ocenie jest to kryminał bliski ideału! Z niecierpliwością czekam na kolejne tomy, nikt prócz Dębskich nie jest w stanie zapewnić mi takiej kryminalno-językowej uczty czytelniczej!

Link do opinii
Avatar użytkownika - AlopexLagopus
AlopexLagopus
Przeczytane:2022-04-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2022,

Fajne fajne... Mroczne i straszne... Głowny bohater, Tomasz, kiedyś policjant, aktualnie detektyw zostaje zaczepiony przez niedawno uwolnionego przestępcę. Gość spędził nieco czasu w jednej celi z psychopatycznym mordercą i poznał pewne nieprzeznaczone dla niego sekrety, teraz obawia się o swoje bezpieczeństwo gdyż wspomniany psychol zwiał z zakładu. Tomasz podejmuje dawne śledztwo.

Link do opinii

Autorzy mieli świetny pomysł na fabułę, dobrze zaplanowali intrygę i skroili zawiłą zagadkę, a przy tym zadbali o stworzenie ponurej atmosfery, nasączonej trupami, emocjami i sekretami z przeszłości. Wykreowali bohaterów szytych na miarę. Zapada w pamięć mroczna rodzina Mateńczuków, mocno pokręcona, z ojcem psychopatą i tyranem, oddająca kult pewnemu bóstwu, mająca swoje zasady moralne i system kar. Nieliczne wspomnienia z lat 90. wplecione w akcję, która nie pozwala oderwać się od wydarzeń, przenoszą czytelnika do domu rodzinnego Adama M. vel Psychozy i pokazują jego codzienność. Ciarki przechodzą. Nie tylko wtedy. Bywa brutalnie, a zwrotów akcji nie brakuje, odkąd Winkler ruszył tropem psychopaty i zaczął grzebać w jego przeszłości. Początkowo śledztwo się ciągnie. Zakończenie mnie zaskoczyło. Szok!

Dębscy w swym kryminale poruszyli ważne tematy, aktualne i dzisiaj - przemoc fizyczna i psychiczna w rodzinie, wychowanie dzieci, molestowanie seksualne, istnienie sekt. Udowadniają, jak ważne jest wychowywanie dzieci i przekazywanie im systemu wartości oraz odpowiednich wzorców.

,,Szwedzki kryminał" to bardzo dobra i wciągająca powieść, która rzeczywiście ma coś wspólnego ze skandynawskimi kryminałami. Skomplikowana i mroczna intryga z trupami, psychopatami, tajemnicami z przeszłości, wiarą w bóstwo, sektą, zanurzona w mrocznym klimacie i jak szalem owinięta późnowiosenną pogodą. W pakiecie paleta nietuzinkowych postaci z Tomaszem Winklerem na czele, brutalność kontrastująca z humorem oraz ważne problemy nie tylko rodzinne.

Link do opinii
Avatar użytkownika - przyrodaz
przyrodaz
Przeczytane:2021-11-20, Ocena: 6, Przeczytałam,

Książki pary Dębskich są jak łagodny deszczyk w upalny dzień, który potrafi dać pokrzepienie, ale i pobudzi do myślenia. Zdaję sobie sprawę, że nie są to pozycje dla wszystkich. Zdarzają się cięte riposty, język bywa chwilami wulgarny, a postacie zakręcone bardziej od mojej piżamy po praniu. Ja jednak mam do nich sentyment, bo ukazują niesamowite relacje międzyludzkie, których sama zazdroszczę. Taki niekłamany duet miedzy mężczyzną utrzymującym się ze spraw beznadziejnych i babcią, która pokazuje, że alkohol jest dla ludzi i ona właśnie jest tym człowiekiem. Nie ma u nich czegoś takiego jak przesada. Radzą sobie z różnymi problemami i nie zawsze jest słodko. Mają jednak w sobie to oparcie, że w razie czego, pomimo ogromnej różnicy wieku, mogą na sobie polegać. Pokazują piękno przemijania i okropności świata do którego wielu z nas zagląda. Ukazują przestępców, którzy po czasie spotykają się z samym bohaterem, który zapewnił im cztery kraty. Przesiadywanie we więzieniu nie było takie złe dla owego przestępcy, jednak kiedy siedzi się tam wystarczająco długo, poznaje się również sekrety, które znacznie pomagają w dniu wyjścia na wolność. Taki właśnie sekret poznał tam Rabka. Niestety przekazany w niepowołane ręce sprawia, że nie kończy się to dla niego dobrze. W Tomku rodzą się wyrzuty sumienia, które utrudniają racjonalne myślenie. I kiedy już zaczynamy sądzić, że to koniec, autorzy po raz kolejny nas zaskakują.
Książka idealna na chłodny wieczór, gdzie wybieramy kocyk, a nie telewizor i wczytujemy się w tekst o psychopatycznym mordercy. Ujrzymy mały światek sekty i zbrodnię do której doszło dwadzieścia lat temu. Wdepniemy na niepewny grunt, gdzieś tam w pobliżu czas będzie odczytywała bomba emocji i obszar, przypominający coraz bardziej zaciskającą się pętlę. Gula w gardle będzie nam rosła wraz z opisywanymi emocjami. W takich wypadkach przekleństwa są jak mleko dla kotka. Nie pomagają rozwiązać sprawę, ale sprawiają, że wyrzucamy z siebie zalegające emocje.
Racjonalne myślenie. Czy coś takiego posiada nasz bohater?

Link do opinii
Inne książki autora
Moherfucker
Eugeniusz Dębski0
Okładka ksiązki - Moherfucker

Polskie służby specjalne, rosyjska policja — i bogobojne staruszki, które znienacka zmieniają się w krwiożercze monstra. Petersburg doświadcza...

Niegrzeszny mag
Eugeniusz Dębski0
Okładka ksiązki - Niegrzeszny mag

SPRZEDAŻ OD 19-10-2007! Czy czaruje się, czy leży- pięć kruitzerów się należy! W królestwie Dalwiena Miłomastnego magia to talent deficytowy. Dlatego kto...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy