W życiu Kingi, trzydziestopięcioletniej wielkomiejskiej singielki trudno znaleźć choćby promyki szczęścia. Jej związek z mężczyzną właśnie się zakończył, relacje z bliskimi źle się układają, a praca w redakcji popularnego pisma kobiecego od dawna nie daje jej satysfakcji. Z pozoru zwyczajny wyjazd służbowy do Krościenka, który miał być kolejnym nużącym zadaniem do wykonania, rozpoczyna jednak w życiu Kingi wielką rewolucję. Od tej chwili nic już nie będzie takie jak dawniej. W tej małej miejscowości u podnóża Pienin Kinga nie tylko pozna wyjątkowych ludzi, lecz także będzie musiała zmierzyć się z własną trudną przeszłością. Okolica, która przed wiekami była schronieniem jej świętej patronki, stanie się tłem niezwykłych wydarzeń. Doprowadzą one do ogromnych zmian w życiu głównej bohaterki i jej bliskich. Na szlaku Kingi odnajdą siebie, Boga i prawdziwą miłość.
Szlak Kingi to wciągająca i trzymająca w napięciu opowieść o tym, że Bóg z każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji potrafi wyciągnąć dobro, które daje człowiekowi siły do walki o życie, miłość i szczęście.
Książka ukazała się w serii "Opowieści z Wiary".
Wydawnictwo: eSPe
Data wydania: 2017-10-20
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 423
Tytuł oryginału: Szlak Kingi
Język oryginału: polski
Kinga nie jest zadowolona ze swojego życia. Nie może porozumieć się z bliskimi, w pracy czuje się niedoceniana, a jej związek, okazał się być tylko złudzeniem, które nie przetrwało próby czasu.
Kobieta jest zrezygnowana i rozgoryczona. Bez przekonania, w zastępstwie za koleżankę, wyjeżdża służbowo do Krościenka. Nawet nie przypuszcza, że ta wyprawa odmieni jej całe życie. To właśnie w tym małym, zapomnianym miasteczku Kinga spotyka osoby, dzięki którym obiera właściwy kurs i trafia na szlak, gdzie odnajduje wiarę w Boga, zaczyna leczyć zranienia z przeszłości i spotka miłość, która nada jej życie nowy sens.
Nie jest to cukierkowa opowieść o tym, że księżniczka spotka księcia i od tej pory żyją razem, długo i szczęśliwie. Ta historia będąca dowodem na to, że rzeczywiście " nigdy nie jest za późno, by zacząć od początku".
Jednocześnie trzeba też zdawać sobie sprawę z tego, że nawet na tej nowej drodze, nie ominiemy wszystkich wybojów. Nie da się, bo to właśnie nasze zadanie, by nauczyć się pokonywać je z cierpliwością i wytrwałością i wierzyć w to, że nadejdzie też czas na jazdę po gładkiej powierzchni. Musimy trzymać się obranego kursu, tylko i aż.
Wielu z nas posiada taką cząstkę, jak u Kingi, która błądzi, czuje się zagubiona. Jednak czasem z pozoru, błahe wydarzenia, takie " przypadki" sprawiają, że tak jak bohaterka powieści pani Katarzyny Targosz, po latach męczącej tułaczki, trafiamy na ten właściwy szlak. Nie jest idealny, idziemy przecież już z bagażem różnych doświadczeń, ale jest nasz i kroczenie nim napełnia nas spokojem i daje poczucie, że jesteśmy we właściwym miejscu. Warto szukać tego właściwego szlaku i nie zniechęcać się drogą, tylko iść do przodu z ufnością i wdzięcznością za to co w jej trakcie spotykamy.
To kolejna mądra i piękna powieść z serii #opowieścizwiary.
Warto otaczać się dobrymi treściami i dlatego z całego serca zachęcam do sięgnięcia po " Szlak Kingi". Znalazłam tutaj historię, która bardzo mnie wzbogaciła i na długo pozostanie w mojej pamięci.
Pamiętajmy " nigdy nie jest za późno, by zacząć od początku" !
Kinga pracuję w jednym ze słynnych brukowców.Wiedzie dość imprezowe życie ,które wypełnia pustka.Pewnego razu postanawia wybrać się do wróżki.Wtedy w jej życiu zaczynają dziać się same nieszczęścia.Kinga zostaje wydelegowana na wyjazd służbowy w góry ,aby napisać ciekawy artykuł.Będąc w górach poznaje kilku życzliwych ludzi ,którzy sprawiają ,że Kinga odzyskuję wiarę w Boga i ludzi.Przeżywa swoje nawrócenie odkrywa również przepiękny szlak w górach imienia Św.Kingi księżniczki ,której Polska zawdzięcza sól.Szlak św.Kingi jest jedną z tych książek, które przymnażają wiarę i jednocześnie pokazuję ,że zło jest również obecne i stanowi zagrożenie.
Drugie spotkanie z OPowieściami z Wiary z pewnościa było udane. Trochę przypominam Kingę z racji podobnych doświadczeń. To pokolenie musiało wchodzić w dorosłość w czasach gdy panował dziki kapitalizm. Nikt nei przygoował ich do nowych wyzwań, do porażek i poczucia niespełnienia gdy nei można było dosta wszystkiego, co nagle stało się dostępne. Kinga ma dobrą prace, przyjaciół na któryh może polegać i niepokornego nastoletniego brata. Rodzice zginęłi w wypadku parę lat wcześniej. Związek z Pawłem chyli się ku upadkowi, a kobieta dostaje temat o Krościenku. Początkowo negatywnie nastawiona do podróży na koniec świata, potem zachwyca się okolicą i senną atmosferą. Pojawia się pokusa zabawy z kartami tarota, ale na szczęście dobra znajoma odstrasza ją od okultyzmu gdy jakieś dziwne wydarzenia zaczynają się kumulować.
Poznaje inwestora Michała, który wbrew mieszkańcom chce otworzyc ośrodek dla bogatych narkomanów. Jest niesympatyczny zaniedbany i przemądrzały.
Sebastian chce ożenić się ze swoją niesympatyczną dziewczyną Darią, choć ma ledwo 20 lat.
Sympatyczna staruszka, wsparcie Szymona, a na dodatek Kinga zaczyna przemieniać serce Michała, ktoremu podpowiada lepsze pomysły na ośrodek, poznaje też cudowną Grację, nastolatkę w ciąży. Choć zostałą zgwałcona, nie chce usuwać dziecka.
Akcja dzieje się szybko, wiele zawirowań ipoważnych wyzwań, ale Kinga znajduje swój szlak. Na osłodę trudnych momentów dostajemy wiele ciekawostek i . informacji o św. Kindze, okolicznych specjałach, pienińskich legendach. Ciekawe jest śledzenie jak zmienia się perspektywa Kingi, jak zaczyna tęśknić za porządkiem duchowym w życiu, jak zaczyna modlić się o Sebastiana po strasznym wypadku. Na szczęście watek duchowej przemiany jest dyskretnie i nienachalnie poprowadzony, brzmi też wiarygodnie, co jest kolejnym atutem tej powieści. Kinga odnajduje swoją drogę, a także mierzy się z demonami przeszłości. Wiele trudnych tematów jak nieplanowana ciąza, kłopoty młodego pokolenia, nagła niepełnosprawność czy kłamstwo, na którym buduje się życie.
Czterdziestoletnia Kinga znów wkracza na szlak cudów. Opuszcza Krościenko, w którym przed pięciu laty znalazła wiarę, nadzieję i miłość...
Prawdziwa miłość jest jak piosenka – gdy raz wpadnie w serce, trudno o niej zapomnieć. Gdy pewnej niezwykle ciepłej jesieni przed kilku laty rodzina...