Stojąc pod tęczą

Ocena: 5.4 (20 głosów)
Szczęście jest jak tęcza - pozornie na wyciągnięcie ręki. I równie nieuchwytne. Dlatego warto z niego czerpać garściami, dopóki można... Patrycja, Magdalena, Aneta i Jagoda to cztery przyjaciółki pracujące w szczecińskiej agencji nieruchomości. W życiu nie wszystko układa się po ich myśli. Rozczarowana mężczyznami Patrycja dzieli mieszkanie z ukochanym dogiem. Magdalena chce skończyć z byciem ,,córeczką tatusia" i nietrafionymi próbami jej swatania. Aneta jest zmęczona obowiązkami domowymi i opieką nad trójką dzieci. Jagoda wdała się w romans z przystojnym Francuzem, kładąc na szali wspólne życie z mężem. Dopiero śmiertelna choroba jednej z nich sprawia, że przyjaciółki zaczynają inaczej patrzeć na wiele spraw. Nie są w stanie zmienić całego swojego życia, ale to i owo mogą w nim jeszcze poprawić... Dorota Schrammek - od lat publikuje opowiadania i reportaże w pismach kobiecych . Mieszka nad Bałtykiem, w Pobierowie, z trójką dzieci i mężem Maciejem. Najlepiej czuje się w domu pochłonięta obowiązkami rodzinnymi i pracą. Pisze, gdy domownicy śpią. Stojąc pod tęczą to jej debiut powieściowy.

Informacje dodatkowe o Stojąc pod tęczą:

Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2015-03-18
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7943-627-9
Liczba stron: 208

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Stojąc pod tęczą

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Stojąc pod tęczą - opinie o książce

Avatar użytkownika - Poczytajka
Poczytajka
Przeczytane:2017-01-19, Ocena: 5, Przeczytałam, Debiut powieściowy,

Po powieść Doroty Schrammek „Stojąc pod tęczą” sięgnęłam pod wpływem impulsu, nawet specjalnie nie interesując się notą wydawcy. Trafiłam na przepiękną, pełną emocji, ciepła i wzruszeń historię, która może przytrafić się każdemu i każdej z nas.
Poznajemy historie czterech kobiet – koleżanek z pracy, które w gruncie rzeczy można byłoby nazwać przyjaciółkami. Co prawda raczej nie spotykają się ze sobą po pracy, ale za to godziny spędzane codziennie w biurze zbliżają je do siebie. Każdej z tych bohaterek życie napisało zupełnie inną historię…
Magdalena to ukochana córeczka tatusia, który dosłownie zwariował na jej punkcie i od urodzenia traktuje ją jak księżniczkę nadskakując i dbając o to, by dziewczynie niczego nie zabrakło. Nawet przyszły mąż nie może być zwykłym mężczyzną, ale księciem z bajki najlepiej z arystokratycznym pochodzeniem.
Agata jest żoną Karola i matką trzech chłopców, ale najbardziej chyba pomocą domową i gosposią. Bo przecież przed pójściem do pracy trzeba wszystko przygotować, a potem odwieźć dzieci do szkoły i przedszkola, tak aby pozostającemu w domu mężowi nic nie zakłóciło spokoju. Po pracy trzeba zrobić zakupy, przywieźć dzieci, zorganizować obiad, wstawić pranie i już myśleć o tym, jak zorganizować kolejny dzień.
Patrycja to typowa singielka z wyboru. Jej dzieciństwo w stresie i ciągłym strachu przed apodyktycznym ojcem spowodowało, że kobieta boi się mężczyzn i trzyma ich na dystans. Za to uwielbia zwierzęta, a największą miłością otacza psy. Udziela się w stowarzyszeniu zajmującym się bezdomnymi czworonogami i pomaga znaleźć im nowy dom.
Jagoda żyje w „letnim” związku z Arturem. Połączyło ich wspólne zamiłowanie do sztuki. Mąż jest malarzem, ale nie szuka sławy, ani rozgłosu. Agata czuje się rozczarowana. Jej marzeniem jest stać u boku znanego i popularnego artysty, a Artur kompletnie się do tego nie nadaje. Co więcej, jak zwykły, szary człowiek pracuje w sklepie rowerowym. Romans z bogatym Francuzem zdaje się być spełnieniem jej pragnień. Niestety po kilku miesiącach życie zupełnie weryfikuje jej poglądy. Ciężka choroba staje się okazją do przewartościowania wszystkiego, co do tej pory uważała za ważne.
Wszystkie te historie mają jeden wspólny mianownik – SZCZĘŚCIE. Dla każdego jest ono czym innym i każdy inaczej je postrzega.
„Stojąc pod tęczą” jest bardzo udanym debiutem powieściowym Doroty Schrammek. W tej zaledwie 200 stronicowej opowieści zawarta została cała esencja życie i odchodzenia na drugą stronę tęczy. Mamy tu takie wartości jak przyjaźń, miłość, rodzina, małżeństwo, ale jest też zdrada, trudne dzieciństwo, choroba i godzenie się z tym co nieuchronne. Aż trudno uwierzyć, że aż tyle tematów można zawrzeć w tak niewielkiej objętości. A jednak… Napisana prostym językiem w bardzo bezpośredni sposób trafia do każdego serca. W krótkich, konkretnych zdaniach autorka niczego nie owija w bawełnę. Opowieść zmusza do refleksji i może stać się impulsem do dokonania pewnych zmian w życiu. Wyraziste i mocno zarysowane sylwetki bohaterów, których w tej powieści mamy naprawdę sporo, są modelami różnych, bardzo odmiennych osobowości. Tacy prawdziwi ludzie z krwi i kości, którzy popełniają błędy, mają swoje słabości, ale potrafią okazać uczucia i przyznać się do błędu, stanowią o autentyzmie tej opowieści. To co przydarzyło się kobietom w ich rodzinach, może spotkać każdego z nas. 

„…bo kogoś stracić i cierpieć, to wiedzieć, że się kochało…”

Dorota Schrammek podarowała czytelnikom przepiękną historię pełną empatii, wzruszeń i emocji. Z prawdziwą przyjemnością polecam tę powieść nie tylko kobietom, ale także mężczyznom, bo i oni znajdą tutaj wiele wskazówek dla siebie. Sama z ochotą sięgnę po kolejne książki autorki i jestem przekonana, że będzie to interesująca literatura.

Link do opinii
Avatar użytkownika - basia02033
basia02033
Przeczytane:2017-04-30, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017, Mam, Przeczytane w 2017,
Książka wspaniała jak pozostałe pani Doroty. Po prostu kwintesencja twórczości. Może się powtórzę ale nie trzeba pisać książki na 500stron aby była naprawdę wspaniała i wciągająca :) Polecam.
Link do opinii
Szybko przeczytałam, ale emocje długo utrzymywały się. Lektura nie należy do długich, za to zapadających w pamięć. Pokazuje 4 historie - cztery kobiety. Każda z nich - inna, każda w jakiś sposób skrzywdzona, szukająca szczęścia. Ich drogi życiowe przecinają się ze sobą i z naszymi, abyśmy zatrzymali się w pędzie dnia codziennego, zastanowili się nad tym, co w rzeczywistości jest ważne.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2016-04-24, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Wzruszająca historia czterech przyjaciółek, niby różnych, z różnymi bagażami swoich przeżyć, ale doskonale się rozumiejącymi. I jak to w życiu bywa zdarzają się im dobre i złe chwile. Literatura o kobietach i dla kobiet
Link do opinii
Avatar użytkownika - Beatricze
Beatricze
Przeczytane:2016-02-23, Ocena: 6, Przeczytałam,
Opowieść o kobietach i ich problemach. Łączy je wspólne miejsce pracy. Opowieści o ich losach się przeplatają. Patrycja mieszka z ukochanym dogiem i zerwała kontakt z ojcem, który po śmierci matki założył nową rodzinę. Ma żal do niego, że nigdy tak naprawdę nie okazywał jej swojej miłości. Aneta, matka trójki dzieci jest zmęczona ciągłym nadskakiwaniem mężowi, który uważa to za coś oczywistego, że wszystko podstawia mu pod nos. Magdalena ukochana córeczka tatusia, którą ciągle ojciec swata jest tym zmęczona. Jagoda, która ciągle narzeka na męża. Wszystko zmienia śmiertelna choroba jednej z nich. Książka poruszająca, pouczająca i wciągająca. Nie sposób też nie uronić łez. Dawno książka tak mnie nie wzruszyła.
Link do opinii
Avatar użytkownika - szpachela
szpachela
Przeczytane:2015-11-10, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2015,
Dobra książka na jesienno-zimowe wieczory. Pisana jest w taki sposób, że nie chce się jej odłożyć na bok. Bohaterkami książki są cztery przyjaciółki, które borykają się ze swoimi problemami. Do jednej z nich od początku książki podchodziłam negatywnie, z czasem ją polubiłam, a na końcu zaczęłam trzymać za nią kciuki. Mimo nieuleczalnej choroby w tle, książka jest bardzo lekka. Jest też dość przewidywalna, schematyczna, ale mi to nie przeszkadzało. Wzruszyła mnie i pozostała w pamięci.
Link do opinii
Avatar użytkownika - limonka81
limonka81
Przeczytane:2015-10-10, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
Lubię sięgać po książki z serii " Leniwa Niedziela ". Tym razem trafiłam na historię typową dla kobiet, taką na jedno popołudnie. Książka ma zaledwie 200 stron, więc można niejako potraktować ją jako dłuższe opowiadanie i poświęcić jej kilka godzin. Autorka przedstawia cztery kobiety, które stopniowo poznajemy i w których życie kolejno wkraczamy. Początkowo lekko zagubiłam się w watkach. Musiałam skupić się, o której z bohaterek akurat w danym momencie czytam. Patrycja, Magdalena, Aneta i Jagoda. Łączy je wspólna praca w tym samym biurze nieruchomości. Pierwsza, rozczarowana mężczyznami, żyje w swoim mieszkaniu z psem. Los i miłość do tych zwierząt sprawiły, że na jej drodze staje jeszcze jeden mężczyzna... Magdalena to "oczko w głowie " tatusia. Jedynaczka, którą ojciec niemal na siłę koniecznie chce z kimś zeswatać. Najlepiej z człowiekiem bogatym i wykształconym. Dziewczyna ma dosyć " ustawionych randek " i spotkań. Platonicznym uczuciem darzy Jeremiego, który codziennie prowadzi audycję w radiu. Zakochana w jego głosie, wkrótce poznaje prowadzącego w realu... Aneta, matka i żona. Przy okazji ma teściową, która wciąż ją dołuje. Anecie kamień spada z serca, kiedy okazuje się, że jednak ona jest najważniejsza dla swojego męża. Obowiązki domowe i wychowywanie trójki dzieci w końcu zostają docenione. Jest jeszcze Jagoda... Najpierw zdradza swojego męża. Ma romans z bogatym Francuzem. Nie trwa on jednak długo, a prawda wychodzi na jaw. Sypie się jej małżeństwo, a zaraz potem okazuje się, że jest śmiertelnie chora. Ten przełomowy moment w jej życiu sprawia, że zaczyna dostrzegać co straciła. Nowotwór jest złośliwy, a jej rokowania kiepskie. Wie, że zostało jej zaledwie kilka miesięcy życia. Kobiety zaczynają patrzeć na wiele spraw z innej perspektywy. Chcą swoje życie zmienić, cieszyć się nim. Pragną być szczęśliwe. Autorka pokazuje, jak w jednej chwili wszystko może się zmienić i jaki los bywa przewrotny. Mnie najbardziej zaciekawiła historia Jagody. Uważam, że książka mogłaby być ciekawsza, gdyby autorka skupiła się bardziej na jej wątku. Jakoś miałam wrażenie, że pozostałe postaci wplecione zostały tak ogólnikowo, a określenie ich jako Przyjaciółek, uważam za lekko przesadzone. Co najwyżej były znajomymi z pracy. Dla Anety, Magdaleny i Patrycji, tragedia Jagody stała się impulsem do docenienia tego, co się ma i na większym skupieniu się na poszukiwaniu szczęścia w życiu, ale nie bardzo dostrzegłam w bohaterkach tą przyjacielską, szczerą, oddaną wzajemną relację. Artura, męża Jagody odebrałam natomiast bardzo pozytywnie. Nie każdy facet potrafi wybaczyć zdradę i kochać tak szczerą miłością. Może nie był wylewny w swoich uczuciach, ale tak na prawdę kochał Anetę prawdziwie, całym sobą. Do samego końca był przy swojej żonie, wspierał... Symboliczny staje się jego obraz z namalowaną tęczą i głównymi bohaterkami, który nawiązuje do tytułu książki. Tęcza... Taka na wyciągnięcie ręki, a jednocześnie nieuchwytna. Mieniąca się nagle kolorowymi barwami, a potrafiąca równie szybko zniknąć... Życie jest krótkie i ulotne. Trzeba się cieszyć i doceniać każde pozytywne emocje, bo nigdy nie wiadomo, co i w którym momencie,zafunduje nam los.
Link do opinii
Avatar użytkownika - violabu
violabu
Przeczytane:2015-05-30, Ocena: 3, Przeczytałam, 26 książek 2015, Mam,
Cztery koleżanki z pracy, cztery różne historie, inne problemy, ale jakże życiowe i przez to ciekawe. ,,Stojąc pod tęczą" to przyzwoicie napisana książka, która zawiera wartościowe mądrości życiowe i z ich powodu warto ją przeczytać (niewiele poświęcając czasu, bowiem pozycja ta zwiera raptem 200 stron), to jednak zaskakujące zbiegi okoliczności i rozmijanie się autorki z rzeczywistością (np. nudności i wymioty ciążowe w... drugim tygodniu!) deklasyfikują książkę na niższy poziom jakości.
Link do opinii
Avatar użytkownika - adhd9
adhd9
Przeczytane:2015-04-21, Ocena: 6, Przeczytałam,
Wygrałam przeczytałam jest super taka życiowa, autentyczna książka polecam
Link do opinii
Avatar użytkownika - asymaka
asymaka
Przeczytane:2015-03-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015 , Mam,
Czytałam już kilka książek Krystyny Mirek i każda z nich szalenie mi się podobała. Nie inaczej było i z "Podarunkiem". Choć to historia osadzona w okolicach Świąt Bożego Narodzenia, przeczytałam ją w okresie bardziej wiosennym niż zimowym. I była to najlepsza decyzja z możliwych. Właśnie teraz bowiem potrzebowałam radosnej, dającej nadzieję historii o prawdziwym życiu, nie tym usłanym różami, bajkowym i wspaniałym, a takim, jakie ono jest rzeczywiście. Brakuje mi właśnie takich powieści na naszym polskim rynku wydawniczym.
Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2019-06-06, Ocena: 6, Przeczytałem, Wypożyczone, 52 książki 2019,

"Stojąc pod tęczą" to piękna ,mądra i wzruszająca powieść,która doprowadziła mnie do łez.Dawno nie czytałam tak doskonale napisanej książki.Nie jest to "przecukrzona" obyczajówka,to opowieść,która jest bardzo prawdziwa i szczera.
Jest to opowieść o czterech kobietach-Anecie, Jagodzie, Patrycji i Magdzie,każda z nich z pewnym bagażem doświadczeń życiowych,każda jest inna ale wkrótce połączy je przyjaźń,która będzie wystawiona na olbrzymia próbę.
Nie będę zdradzać treści ,ponieważ czytelniczka nie będzie miała frajdy z czytania ,ja ze swej strony zapewniam,że ta lektura zostanie w pamięci na dłużej.Dorota Schrammek bowiem sprawiła,że w bohaterkach czytelniczka może odnaleźć samą siebie i spojrzeć przez chwilę na własne życie z dystansu.Przypomina co tak na prawdę ważne jest w życiu,szanować je ,bo nie wiadomo kiedy można wszystko stracić .

"Kocham Cię...i nigdy nie przestanę...bo kogoś stracić i cierpieć,to wiedzieć,że się kochało...A ja cierpię...Kocham...

Link do opinii
Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2018-06-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2018,

Cztery kobiety pracujące w jednej agencji nieruchomości, to cztery histoie, które łączą się nie tylko wspólną pracą, ale również przyjaźnią, wsparciem, dzieleniem smutków i radości. Historie, które wyciskają łzy, ale powodują również wybuchy śmiechu. Dopiero w obliczu śmierci spostrzegają jak życie jest kruche, ich problemy okazują się błache w porównaniu z tak ciężką chorobą przyjaciółki. Lektura skłania do refleksji aby nie odkładać i nieodwlekać spraw na później, ponieważ tego później może już nie być. 

"...bo kogoś stracić i cierpieć to wiedzieć, że się kochało..."

Link do opinii
Avatar użytkownika - JoannaAPrzeCzyta
JoannaAPrzeCzyta
Przeczytane:2017-01-18, Ocena: 5, Przeczytałem, Recenzyjne, Posiadam, Polecam,

Życie - ile jest nam go dane, tego nie wie nikt. Statystyki podają, że żyjemy coraz dłużej, medycyna coraz lepiej radzi sobie z różnymi chorobami, ale mimo to często odchodzą ludzie młodzi. Mówi się, że ich śmierć jest niepotrzebna, że mogli jeszcze trochę żyć, że ich płomień mógł jeszcze się palić. Nie znamy chwili naszego odejścia, a zarazem mnóstwo rzeczy w życiu planujemy. Snujemy marzenia o pracy zawodowej i życiu prywatnym. Stawiamy sobie różne cele oraz zadania i dążymy do ich realizacji. Niektóre rzeczy odkładamy na później, myśląc, że mamy jeszcze na nie czas. Nie zawsze jest to dobre rozwiązanie. Bo życie bywa czasem zbyt krótkie i nie powinno się w nim niczego ważnego odwlekać.

"W życiu nie warto niczego odwlekać - odpowiedział
 - Jeżeli można, należy wszystko robić od razu..."


Wyżej napisane zdania są może utrzymane w podniosłym, refleksyjnym i nieco smutnym klimacie, ale właśnie w taki wprowadziła mnie ta niepozorna książka. Niewielka objętość i tajemniczy tytuł nie wróżyły takich emocji, jakie zaserwowała mi autorka. Książka bardzo miło mnie zaskoczyła i to mimo tego, że nie wszystko w niej było w moim guście.
Niemniej jednak czytało mi się ją dobrze, tym bardziej, że ostatnio osobiście zetknęłam się ze stratą ukochanej i jednej z najważniejszych dla mnie osób, po długiej i męczącej chorobie  [*].


My, ludzie nie zawsze doceniamy to, co mamy w zasięgu ręki… a gdy tracimy stabilność, żałujemy i rwiemy włosy z głowy. Podoba mi się początek… to jak autorka rozpoczyna swoją debiutancką powieść oraz wzruszające zakończenie, pełne ciekawych złotych myśli.

 

Patrycja, Magdalena, Aneta i Jagoda to cztery przyjaciółki pracujące w szczecińskiej agencji nieruchomości. W życiu nie wszystko układa się po ich myśli. Rozczarowana mężczyznami Patrycja dzieli mieszkanie z ukochanym dogiem. Magdalena chce skończyć z byciem „córeczką tatusia” i nietrafionymi próbami jej swatania. Aneta jest zmęczona obowiązkami domowymi i opieką nad trójką dzieci. Jagoda wdała się w romans z przystojnym Francuzem, kładąc na szali wspólne życie z mężem.
Dopiero śmiertelna choroba jednej z nich sprawia, że przyjaciółki zaczynają inaczej patrzeć na wiele spraw. Nie są w stanie zmienić całego swojego życia, ale to i owo mogą w nim jeszcze poprawić…
 

Link do opinii
Avatar użytkownika - aleksandramiczek
aleksandramiczek
Przeczytane:2021-09-02, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2017-05-08, Ocena: 5, Przeczytałam,
Inne książki autora
Dom, którego nie było
Dorota Schrammek0
Okładka ksiązki - Dom, którego nie było

Cztery kobiety spotykają się na wspólnej terapii. Każda z nich miała inne, ale zawsze skomplikowane relacje z matką. To wpłynęło na wybory życiowe...

Horyzonty uczuć
Dorota Schrammek0
Okładka ksiązki - Horyzonty uczuć

Matylda prowadzi pensjonat w Pobierowie i nawet nie przypuszcza, co przyniesie nadchodzące lato. Przyjazd wyjątkowych gości sprawi bowiem, że te wakacje...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Z pamiętnika jeża Emeryka
Marta Wiktoria Trojanowska ;
Z pamiętnika jeża Emeryka
Obca kobieta
Katarzyna Kielecka
Obca kobieta
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Oczy Mony
Thomas Schlesser
Oczy Mony
Rok szarańczy
Terry Hayes
Rok szarańczy
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy