Śnieżna dziewczyna
Javier Castillo

"Śnieżna dziewczyna" autorstwa Javiera Castillo to porywający thriller psychologiczny, który stanowi pierwszą część serii. Książka ta wywarła na mnie ogromne wrażenie, wciągając od pierwszych stron i trzymając w napięciu aż do końca. Książka zainteresowała mnie tym bardziej, kiedy zobaczyłam jej ekranizacje na Netfliksie. Z wielką chęcią sobie porównam film do książki.

Akcja tej opowieści rozpoczyna się w 1998 roku podczas parady z okazji Święta Dziękczynienia w Nowym Jorku, kiedy to trzyletnia Kiera Templeton znika bez śladu. Mimo intensywnych poszukiwań, dziewczynki nie udaje się odnaleźć. Dopiero po pięciu latach rodzice Kiery otrzymują tajemniczą kasetę wideo z nagraniem ich córki. Do sprawy angażuje się młoda, ambitna dziennikarka Miren Triggs, studentka dziennikarstwa, która marzy o wielkim śledztwie. Wciąga się w poszukiwania Kiery i odkrywa, że za jej zniknięciem kryją się mroczne sekrety, które mogą ujawnić coś o wiele bardziej przerażającego, niż ktokolwiek mógł przypuszczać. Miren zmaga się także z własnymi demonami przeszłości, które nadają jej determinacji i sprawiają, że nie spocznie, dopóki nie odkryje prawdy.

Historia prowadzona jest w różnych liniach czasowych – śledzimy wydarzenia zarówno z 1998 roku, jak i późniejsze, gdy Miren zaczyna odkrywać kolejne ślady. Autor stopniowo ujawnia fakty, pozostawiając czytelnika w napięciu i zmuszając do własnych spekulacji.

Javier Castillo ma wyjątkowy talent do budowania napięcia. Narracja jest dynamiczna, a krótkie rozdziały sprawiają, że trudno oderwać się od książki. Autor doskonale operuje atmosferą niepewności i niepokoju – im dalej brniemy w fabułę, tym więcej dostajemy tajemnic i wskazówek, ale odpowiedzi wciąż wymykają się z rąk.

Castillo mistrzowsko przeplata wątki – z jednej strony mamy dramat rodziny Templetonów, która nie traci nadziei na odnalezienie córki, z drugiej strony obserwujemy dążenie Miren do odkrycia prawdy, a w tle pojawiają się także jej własne problemy, które nadają jej postaci wielowymiarowość.

Autor nie tylko buduje świetnie skonstruowaną intrygę, ale także skupia się na psychologii postaci. Ukazuje, jak trauma wpływa na ludzkie życie, jak różni ludzie radzą sobie z tragedią i jak cienka jest granica między nadzieją a rezygnacją.

Powieść emanuje mrocznym i niepokojącym klimatem, który potęguje uczucie niepewności i napięcia. Castillo mistrzowsko buduje atmosferę tajemnicy, prowadząc czytelnika przez labirynt zagadek i fałszywych tropów. Narracja jest dynamiczna, a liczne zwroty akcji sprawiają, że trudno oderwać się od lektury.

Jeśli jesteś miłośnikiem thrillerów psychologicznych pełnych napięcia i zaskakujących zwrotów akcji, "Śnieżna dziewczyna" z pewnością przypadnie Ci do gustu. To opowieść o tajemnicach, ludzkich dramatach i determinacji w dążeniu do prawdy, która na długo pozostaje w pamięci. Gorąco polecam tę książkę wszystkim poszukującym emocjonującej i wciągającej lektury.

Są książki, które wciągają od pierwszych stron i nie dają wytchnienia, aż do samego końca. Są też takie, które zapadają w pamięć na długo po odłożeniu ich na półkę. ,,Śnieżna dziewczyna" łączy w sobie obie te cechy - jest historią, od której nie sposób się oderwać, ale jednocześnie opowieścią, która pozostaje w sercu i myślach, trawiąc czytelnika swoimi emocjami, napięciem i mrocznym, dusznym klimatem.

To thriller psychologiczny, który porusza jeden z najbardziej bolesnych tematów - zaginięcie dziecka. To dramat, który dla każdej rodziny jest najgorszym koszmarem, a jego konsekwencje odbijają się echem przez kolejne lata, burząc życie, nadzieje i poczucie bezpieczeństwa. Kiedy trzyletnia Kiera Templeton znika podczas parady z okazji Święta Dziękczynienia, nikt nie spodziewa się, że sprawa ta stanie się jedną z najbardziej tajemniczych i tragicznych zaginięć. Lata mijają, a sprawa Kiery powoli zostaje zapomniana przez opinię publiczną. Gdy wszyscy zaczynają tracić nadzieję, niespodziewanie pojawia się kaseta wideo. Na nagraniu widać dziewczynkę. Czy to naprawdę Kiera? Kto i dlaczego dostarczył to nagranie? Dlaczego po tylu latach ktoś decyduje się na ten krok?

To moment, w którym historia nabiera nowego wymiaru. Fabuła przyspiesza, napięcie rośnie, a czytelnik czuje się jak uczestnik śledztwa. Każdy trop może być kluczem do rozwiązania zagadki, każda poszlaka może prowadzić do prawdy lub jeszcze większej tajemnicy. Autor doskonale buduje napięcie, nie pozwalając na chwilę wytchnienia. Rozdziały kończą się w sposób, który zmusza do natychmiastowego przewrócenia kolejnej strony - nie ma tu miejsca na przerwy, trzeba wiedzieć, co wydarzy się dalej.

Czytając tę książkę, można poczuć klaustrofobiczny klimat - jakby ściany zaciskały się wokół czytelnika, zmuszając go do odczuwania tych samych emocji, co bohaterowie. Każda strona przesycona jest napięciem, które narasta stopniowo, aż do punktu kulminacyjnego. Autor doskonale pokazuje, jak tragedia wpływa na ludzką psychikę, jak łatwo popaść w obsesję, jak trudno pogodzić się z przeszłością i ruszyć dalej.

Każdy element tej układanki ma swoje miejsce, a kiedy wszystkie kawałki zaczynają do siebie pasować, obraz, który się wyłania, jest zaskakujący i poruszający. Zakończenie nie tylko wyjaśnia zagadkę, ale też pozostawia czytelnika z uczuciem, że ta historia nie kończy się w momencie zamknięcia książki.

To książka, którą czyta się z zapartym tchem, przewracając strony z prędkością światła, by dowiedzieć się, co wydarzy się dalej. Napięcie, świetnie skonstruowana fabuła i poruszające emocje sprawiają, że trudno się od niej oderwać, nawet jeśli momentami jest ciężka do zniesienia emocjonalnie. Jest to historia, która nie tylko intryguje, ale również zmusza do refleksji. Opowiada o stracie, obsesji, sile nadziei i desperacji, która może doprowadzić do nieodwracalnych czynów. To również opowieść o tym, jak trudno zamknąć przeszłość i jak bardzo wpływa ona na naszą teraźniejszość.

Jeśli szukacie książki, która wciągnie Was bez reszty, wstrząśnie i pozostawi po sobie trwały ślad - ,,Śnieżna dziewczyna" jest wyborem idealnym. A najlepsze jest to, że na tym historia się nie kończy. Jeśli po lekturze poczujecie niedosyt, możecie sięgnąć po kolejną część tej serii i kontynuować fascynującą podróż przez mroczne tajemnice i nieoczywiste zwroty akcji.

,,Śnieżna dziewczyna" to pierwszy tom serii kryminalnej z dziennikarką Miren Triggs autorstwa Javiera Castillo, która zanim trafiła na polski rynek, doczekała się ekranizacji (dostępnej od 2023 roku na Netflixie). Historia osadzona jest na zagadce zaginięcia 3-letniej dziewczynki, do którego doszło podczas wielkiej parady w Nowym Jorku. Akcja powieści rozłożona jest na kilkanaście lat i skupia się na zagadce kryminalnej, ale i na bohaterce serii, dziennikarce Miren, dzięki której obserwujemy sprawę kryminalną od strony medialnej i zadajemy pytania o granice informacji podawanych w dobrej wierze a pustej sensacji. Jednak nie jest to książka relaksacyjna, spokojna - wręcz odwrotnie, czytelnik podczas lektury ma wrażenie, że cały czas coś się dzieje, historia co chwilę zaskakuje, ciekawi, nie daje wytchnienia. To wynik kilku prostych, ale bardzo skutecznie zastosowanych zabiegów - podziału akcji na kilka perspektyw i czasów, częstych cliffhangerów. Kreacje postaci pod względem psychologicznych są bardzo dopracowane, bardzo wiarygodne, a poprzez nie dostajemy pakiet tematów, wartych zastanowienia w czasie, gdy robimy od czytania przerwę - warto zastanowić się nie tylko nad rolą mediów w sprawach kryminalnych, ale też np. nad skutecznością i granicami prawa, czy roli i obowiązkach rodziców. Warto też wspomnieć, że czas akcji to koniec lat 90-tych XX wieku i początek kolejnego tysiąclecia i to autor oddaje równie świetnie - trzydzieści lat temu świat jednak funkcjonował całkiem inaczej, inna była wartość prasy drukowanej i dostępu do informacji. Bardzo ciekawa książka, nie spodziewałam się, że aż tak pełną pod każdym względem historię w niej odnajdę. Dobrze, że pod ręką mam od razu tom drugi, bo zapowiedź drugiej sprawy znajdziemy już w epilogu "Śnieżnej dziewczyny"!