Powieść Skradzione tajemnice z dedykacją, autografem, zakładką oraz małym upominkiem!
Ona skradła jego tajemnice, a on jej serce…
Audrey i Dante są szpiegami w konkurencyjnych agencjach. Każdego dnia kłamią, oszukują, wyłudzają informacje. Skrywają też wspólny sekret – w przeszłości łączył ich zakazany romans.
Gdy spotykają się po latach, mają sobie wiele do wyjaśnienia. Dawne uczucia szybko odżywają, a prowadzone razem śledztwo wszystko komplikuje. Kiedy na jaw wychodzą nieetyczne zagrania i intrygi, rozwiązanie zagadki ściąga na nich niebezpieczeństwo. Jeśli chcą przetrwać, muszą o sobie zapomnieć albo zawalczyć o szczęście.
Pasja, pożądanie, miłość, Paryż i nieczysta gra w tle.
Każdą paczkę pakuję własnoręcznie z miłością i odrobiną rozmachu!
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2024-05-31
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 336
“Nasze losy nigdy nie powinny się połączyć. To zostało z góry skazane na niepowodzenie. Nie istniało bowiem nic gorszego niż związek dwójki całkowicie odmiennych od siebie osób, które łączyła raptem jedna wspólna rzecz - praca tajnego agenta.”
Lubicie książki z wątkiem zakazanego związku ? Bo to co połączyło Audrey i Dantego, ewidentnie nie powinno mieć miejsca. Co prawda oboje pracowali jako tajni agenci ale dwóch różnych krajów i jakakolwiek poważniejsza relacja pomiędzy nimi, może zostać uznana za zdradę. I nie może wydać się, że łączył ich kilka lat temu namiętny romans. Czy także uczucia ? To już nie ważne, bo przecież ich drogi więcej się nie przetną… A bynajmniej tak sądzili…
Audrey dostaje nowe zlecenie. A nawet dwa - ma zdać raport na temat podejrzanego zachowania Dantego. Nie ma jednak pojęcia, że on również dostał podobne. Co ich agencje chcą w ten sposób uzyskać? Jak to się skończy ?
Sięgając po tę historię, automatycznie chce się ją porównać do filmu “Pan i Pani Smith”.
Z pozoru wydają się podobne i w sumie mają obie charakterystyczny klimat, lecz absolutnie autorka nie wzorowała się na ekranizacji. Nasi bohaterowie nie są małżeństwem, od początku wiedzą, że oboje zajmują się szpiegowaniem i zbieraniem ściśle tajnych informacji. I ona go porzuciła zostawiając jedynie pocztówkę z pożegnaniem. Czy teraz gdy spotkają się ponownie, uczucia odżyją na nowo ? Co prócz barykady zawodowej stanie na ich drodze ?
Książkę czyta się szybko i lekki styl autorki pozwala wręcz przez nią płynąć. Perspektywa zarówno Audrey jak i Dantego zapewnia nam opis zdarzeń bez pominięcia żadnego szczegółu. Humoru też nie brakuje ( wędrówka Dantego i Mata - rewelacyjnie opisana ), tak jak i namiętnych scen rozgrzewających atmosferę. Ale autorka prowadzi akcję tak, że wątek miłosny nie zdominował tego intrygującego - szpiegowskiego, który zdecydowanie nie należy do często spotykanych i jest ogromnym atutem całości. Beata wprowadza dużo ciekawostek na ten temat, można lepiej poznać specyfikę zawodu tajnego agenta i bardzo mi się to podobało. Taki romans i sensacja w jednym. Czuć niby zagrożenie ale i mamy świadomość, że bohaterowie nie są w ciemię bici i wiedzą jak wykaraskać się z pozornie beznadziejnych sytuacji.
Książka jest też pięknie wydana. Malowane brzegi, zdobione strony, rozdziały. Jednak wygląd niestety nie poszedł u mnie w parze z porządnym wydaniem książki, bo klejona była raczej…słabo i dość solidnie mi się rozpadła :( jednak mam świadomość, że to nie wina autorki.
Zawartość w moim przekonaniu wypadła bardzo fajnie i podobało mi się to co otrzymałam. Emocji nie brakowało, lubię sięgać po coś tak innego, rzadko spotykanego. Polecam serdecznie i dziękuję za egzemplarz do recenzji.
Audrey i Dante znają się od dawna i kiedyś połączył ich romans, który nie miał prawa ich połączyć. Oboje są szpiegami, na dodatek w konkurencyjnych agencjach i gdyby to wyszło na jaw, uznane byłoby za zdradę. Dlatego, mimo że żadne tego nie chciało, ona podjęła decyzję za nich oboje i zniknęła, zostawiając tylko kartkę.
Od tamtych zdarzeń minęło wiele lat, przez które się nie widzieli. Oboje nadal pracują jako szpiedzy i są w tym naprawdę dobrzy. Pewne zdarzenia sprawiają, że ich drogi się ponownie połączą. Będą razem prowadzić śledztwo, jednak nic nie jest takie, jak początkowo mogłoby się wydawać. Z jednej strony oboje się zmienili, z drugiej uczucie, jakie między nimi było, dość szybko odradza się na nowo. Jednak nadal jest zakazane, na dodatek spotkanie wcale nie jest przypadkowe, a Audrey ma Dante sprawdzić. Tajemnice, jakie zaczną wychodzić na światło dzienne, wiele zmienią w ich życiu. Co takiego się stanie? Jakie sekrety odkryją? Czy uczucie, które między nimi się odrodziło, tym razem będzie miało szansę na szczęśliwy finał?
Ta książka była po prostu świetna. Pełna tajemnic, sekretów, niebezpieczeństwa, a jednocześnie przyjaźni, miłości. Akcja dość szybka, z wieloma zaskakującymi zwrotami. Czytało się ją bardzo szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Mnie wciągnęła tak bardzo, że nie mogłam się od niej oderwać praktycznie od pierwszych stron, aż do samego końca.
Bohaterowie dobrze wykreowani, wywołujący emocje w czytelniku. Żadne z nich nie jest idealne, oboje mają sporo „za uszami”, nie zawsze podejmują decyzję, z którymi bym się zgadzała, a mimo to bardzo ich polubiła. Całą historię przeżywałam wraz z nimi, mocno im kibicując.
„Skradzione tajemnice” to świetna książka pełna tajemnic, niebezpieczeństwa, z ciekawymi zwrotami akcji. Mnie się bardzo podobała i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Ona skradła jego tajemnice, a on jej serce..."
Audrey i Dantego kiedyś łączyło uczucie, które nie miało prawa ich połączyć.
Para pracowała w konkurencyjnych agencjach szpiegowskich, a ich związek uznany byłby za zdradę.
Dlatego dziewczyna postanowiła to zakończyć.
Kiedy po latach spotykają się ponownie, wiele mają sobie do wyjaśnienia.
Dawne uczucia odzywają, że zdwojoną siłą, a prowadzone wspólnie śledztwo komplikuje wszystko podwójnie.
Kiedy na jaw wychodzą nieetyczne zagrania i intrygi, rozwiązanie zagadki ściąga na nich niebezpieczeństwo. Jeśli chcą przetrwać, muszą o sobie zapomnieć albo zawalczyć o szczęście.
Ah kochani, ale to było dobre. Szkoda, że tak szybko się skończyło ?
"Skradzione Tajemnice" to książka, w której znajdziecie nie tylko uczucia, ale również wątek szpiegowski oraz pełno intryg.
Fabuła to jeden wielki rollercoaster, akcja pędzi z każdą stroną coraz szybciej, nawet nie wiecie, kiedy książka wciąga was w swoje sidła i zabiera całą nockę ?
Bohaterowie to ludzie z krwi i kości, chwilami miałam uczucie, że ich znam i bardzo im kibicowałam. Choć oboje są zawzięci i uparci to pasują do siebie jak dwie połówki magnesu a napięcie między nimi jest wręcz elektryzujące.
Zabrakło mi tylko więcej pikanterii, tego autorka nam tu poskąpiła? jest kilka takich momentów, ale tylko kilka i czułam niedosyt.
Książkę czyta się szybciutko, strona za stroną czas leci.
Autorka ma lekki i przyjemny styl pisania a jej pióro czaruje.
Teraz kilka słów zachwytu co do wydania.
Książka ma pięknie barwione brzegi i okładkę, która przyciąga wzrok. Jednym zdaniem zakochałam się w tej książce.
Polecam ?, jeżeli lubicie motywy takie jak pasja, pożądanie, miłość, Paryż i nieczysta gra w tle, to jest to idealna książka dla Was.
REGULAMIN NAMIĘTNOŚCI
31 maja ukazała się najnowsza powieść D.B. Foryś. Autorka doskonale radzi sobie zarówno w tematyce fantastyki jak i romansu. Tym razem zabiera nas do Paryża, gdzie dwoje bohaterów zmierzy się z zawirowaniami zarówno natury zawodowej jak i sercowej.
Audrey pracuje w agencji wywiadu. Jest doskonale wyszkolona, zna swoją wartość i uwielbia swoją pracę. Tym razem otrzymuje jednak od przełożonych zadanie, które znacząco zamiesza w jej życiu. Ma bowiem zbierać informacje o agencie konkurencyjnego wywiadu, niejakim Dantem, z którym kiedyś łączył ją płomienny romans. Czy będzie w stanie zaangażować się w powierzoną jej misję i zatrzymać porywy szalonego serca? Audrey wyrusza na pelną niebezpieczeństw wyprawę do Paryża - miasta, w którym zdarzyć może się wszystko...
Śledztwo dosięgające osób pełniących najważniejsze funkcje w państwie, szalona miłość, która nic sobie nie robi z konwenansów i sceneria paryskich ulic - Dorota Foryś potrafi tworzyć historie, które są szalonymi miksami gatunkowymi i wymykają się z powszechnie narzuconych ram. W swojej twórczości nie stroni od tematyki romansowej, którą ubiera w nowe, odstające od standardów ramy. U Foryś romans i erotyka przyjmują oblicze zaawansowanej fabuły. Istnieje bardzo cienka granica, która oddziela literacki erotyzm od kiczu. Jestem niezwykle wyczulona na sceny seksu w literaturze, ponieważ bardzo rzadko spotykam się z tym, by były one napisane dobrze. Tak niewiele dzieli urodę miłości od tandetnej i wulgarnej pornografii. Foryś z wyczuciem uderza we właściwe struny. Doskonale porusza się w tym obszarze i pisze tak, że ta cielesna strona życia opisana jest po prostu doskonale. Dobór słownictwa, natężenie emocjonalne i sprawny styl autorski - w powieściach Doroty Foryś erotyzm ma charakter. Pisarka wyczuwa klimat między stworzonymi przez siebie postaciami i wprawnymi zdaniami określa łączące je relacje. Wie kiedy powinno być delikatnie i zmysłowo, a kiedy pozwolić sobie można na szaleństwo. Bardzo lubię opisy w książkach autorki i nie dotyczy to tylko wspomnianej warstwy erotycznej. Bohaterkami Foryś zawsze są silne, zwariowane, młode kobiety, które świetnie znają swoje potrzeby i potrafią walczyć o swoje szczęście. Umiejętność charakteryzowania postaci sprawia, że lubimy tych bohaterów, wczuwamy się w ich świat i chcemy, by wszystko ułożyło się dobrze.
Bardzo istotny jest język narracji i tutaj absolutnie nie ma do czego się przyczepić. D.B Foryś opowiada historię w sposób czytelny, bardzo plastyczny i natężony emocjami. Kreuje świat, który bliski jest czytelnikowi, a problemy i rozterki bohaterów są dla niego zrozumiałe. Kreatywnie łączy gatunki i serwuje powieść, która jest oryginalna. ,,Skradzione tajemnice" wpasują się w różne gusta. Mamy tutaj i sensację i romans, a to wszystko okraszone specyficznym humorem. Napisane lekko, przyjemnie w odbiorze, ale są tu także elementy, które wprawiają w niepokój. Rosnąca sinusoida napięcia. Jest tu zarówno napięcie związane z prowadzonym przez agentów śledztwem jak i to, które kumuluje się między bohaterami. Miłość, poświęcenie, oddanie krajowi i rozterki związane z funkcjonowaniem w zakazanym układzie. Foryś posiada własny styl i pisze w sposób niekonwencjonalny. Ta pozornie lekka opowieść kryje w sobie multum emocji. Autorka z zaangażowaniem wprowadza nas w wymyślone przez siebie wątki. Pisze z sercem i jej pasja staje się zaraźliwa. ,,Skradzione tajemnice" to rewelacyjna rozrywka w dobrym stylu, która pozwala oderwać się od trosk codzienności. Płynna, szybka akcja, elementy pikanterii i nieoczekiwane zwroty akcji - to czysta pryjemność pogrążyć się w tej lekturze.
Indywizualizm stanowi mocny atut D.B. Foryś. Literacko zapuszcza się tam, gdzie wielu chiałoby się udać, ale nie są w stanie, ponieważ brakuje im tej ikry. Nade wszystko jednak nie mają takiego talentu. Niezwykłej umiejętności tworzenia historii unikatowych i jedynych w swoim rodzaju. To literatura, która daje szczęście. Nie jest infantylna, cukierkowa czy mdła. Dorota Foryś to wulkan uczuciowości, którą zaraża. Myślę, że każdy, kto wkroczy do jej świata zechce w nim pozostać. Humor, moc zagadek i seks - czegóż chcieć więcej?
Różne są oblicza miłości i nie zawsze bywa ona czymś, co wyłącznie uskrzydla. Dorota Foryś opowiada historię związku skazanego na przegraną. Swoistą melodię dwóch dusz, które dążąc do synchronizacji skazane są na pokonywanie coraz to nowych przeszkód. Opowieść o uczuciach, które dekonstruują dotychczasowe życie i nakazują wybieranie nowych dróg. ,,Skradzione tajemnice" autorka oparła na kanwie swojego opowiadania ,,Lacrimosa" ze zbioru ,,MDS. Miłosne rewolucje". Wiele lat temu recenzując ten tom opowiadań wyróżniłam właśnie ten tekst. Cieszę się, że Dorota Foryś powróciła do tego motywu i wykorzystała go w najlepszy możliwy sposób."Skradzione tajemnice" zasługują na szczególną uwagę, ponieważ w kategorii literatury z nurtu romans jest to proza na najwyższym poziomie. Porywająca, niejednoznaczna i absolutnie unikatowa powieść, która rozgrzeje serce i duszę. Diabeł piekielnie mocno poleca.
Ostatnio coraz częściej sięgam po takie przyjemne, ale i niesłychanie emocjonalne powieści i muszę przyznać, że sprawiają mi one wyjątkową frajdę. Przeżywanie rozterek bohaterów i bycie świadkiem na polu bitwy o zakazaną miłość to zarówno miażdżąca psychicznie, ale i fundująca błogie zapomnienie przygoda. Tak dokładnie było w wypadku tej książki, nieobliczalne losy Audrey i Dantego, wyszkolonych szpiegów konkurencyjnych agencji, porwały mnie od pierwszych stron i sprawiły, że na kilka godzin świat wokół mnie przestał istnieć.
Spotkanie po latach ukrywających się kochanków, wspólne niebezpieczne śledztwo i ożywające na nowo uczcie, a wszystko to dopełnione ogromną dawką adrenaliny i nieobliczalną akcją! Bezsprzecznie, fani mocnych i odurzających wrażeń, będą zakochani!
Na ogromne brawa zasługują doskonale nakreślone, przemawiające, nietuzinkowe postacie, będące filarem tej odurzającej powieści. Zarówno Audrey, jak i Dante, momentalnie zdobywają sympatię czytelnika, który z zapałem śledzi ich nieszablonową, porywającą historię. I choć powód spotkania tej dwójki był nietypowy, to rozwój całej sytuacji przybiera niezwykle angażujący, zmysłowy obrót, czyniąc z powieści nadzwyczaj odurzający rollercoaster. Bezsprzecznie, autorka umiejętnie gra na czytelniczych emocjach i w mistrzowski sposób nakreśliła niebezpieczne, zakazane uczucie, które może okazać się prawdziwym błogosławieństwem, ale i prawdziwą zgubą...
,,Skradzione tajemnice" to zniewalająca, nadzwyczaj przeszywająca, angażująca wszystkie zmysły powieść, która otumania niczym najsilniejszy narkotyk. Mroczny klimat, wartka, nieobliczalna akcja, na nowo rozpalające się mimo wszelkich przeciwności uczucie oraz ciągłe wrażenie niepokoju, wprowadzają czytelnika w stan błogiej hipnozy, którą wręcz szkoda przerywać. Jeśli kochacie rozbudzające zmysły, odurzające, sięgające skrajności koktajle, dodatkowo dopieszczone mistrzowskim napięciem, ta historia rozkocha Was w sobie! Polecam całym sercem!
Są książki, które się czyta, ale są też książki, które się chłonie całą sobą. Ta stanowczo należy do tej drugiej grupy.
Pochłonęłam ją w 1.5 dnia. Bohaterowie tej pozycji nie dali mi odłożyć jej na bok. Co za intrygujące osobowości. Mimo zawodu, jaki wykonywali, gdzie trzeba było wyłudzać informację w różny sposób, nie zatracili swojego ja. Bawiłam się z nimi doskonale.
Audrey to silna i bardzo inteligentna kobieta. Od razu ją polubiłam. Nie było dla niej przeszkód nie do pokonania. Dante to facet, który mimo pracy, jaką wykonywał, odznaczał się również dużą wrażliwością i był bardzo uczuciowym mężczyzną. Obydwoje byli dla mnie wyjątkowymi bohaterami, którzy zapewnili mi moc wrażeń przy czytaniu. A wrażeń tutaj naprawdę nie brakuje. Choćby dlatego, że praca, a może przeznaczenie skierowało ich ku sobie ponownie. Tylko czy sobie z tym prowadzą? Czy dawne uczucia odżyją? A może to właśnie one staną na przeszkodzie do rozwiązania zagadki? Wiele pytań nasuwa się przy czytaniu.
,,Skradzione tajemnice" D.B Foryś to romans erotyczny, podsycony kryminalnym klimatem. Jest niebezpiecznie, jest tajemniczo, gorąco, zabawnie, ciekawie i ekscytująco. Fabuła idealnie dopracowana i przemyślana. Autorka doskonale wiedziała, co chce nam zafundować i to po prostu zrobiła. Bez zbędnych uzupełniaczy, sam konkret. Szpiedzy pierwsza klasa skradli moje serducho.
Dzieje się sporo, nie mogę Wam za wiele napisać, bo obawiam się, że zdradziłabym zbyt dużo, a nie chce Wam psuć klimatu. ?
Teraz na uwagę zasługuje zewnętrzna część książki, czyli cudowna, rzucająca się w oczy okładka. Do tego malowane brzegi, na które każda sroczka ma teraz chrapkę. Dodatkowo środek również zaskakuje. Każdy rozdział graficznie powala. To książka, którą trzeba mieć.
Ależ ta książka była przyjemna, po prostu sama radość. Zacznę od cudownego wyglądu, ciekawa okładka, piękne barwione brzegi oraz ciekawy zabieg z oddzielaniem kolejnych rozdziałów zasadami szpiegowskimi. Wszystko to sprawia, że książka od razu wpada w oko.
Jeśli chodzi o treść, mój mąż zapewne nazwał by ją babską, a ja weekendową. To książka, dzięki której można się totalnie zrelaksować, zagłębić w miłą historię, lekką, ale ciekawą. Mamy tu dwójkę szpiegów konkurencyjnych agencji, kiedyś coś ich łączyło, a teraz dostali rozkazy wzajemnej inwigilacji. Okazuje się jednak, że nic nie jest takie jak myśleli. Wygra uczycie, czy wierność własnej agencji? Mamy tu zwroty akcji, zabawne riposty, intrygi, dreszczyk emocji (w końcu to szpiedzy). Czy nasi agenci przetrwają to wszystko i wyjdą z tego zwycięsko?
Bonusowy, bezpłatny prequel do niezwykle ekscytującej serii fantasy „Tessa Brown” D. B. Foryś! Mam na imię Tessa i nie cierpię duchów...
Mam na imię Tessa i, odkąd pamiętam, prowadzę podwójne życie. Jestem barmanką za dnia, za to nocami zamieniam się w żądną krwi łowczynię demonów...
Przeczytane:2024-09-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Skradzione tajemnice
Idealna na odprężenie. Książka opowiada o kobiecie która pracując jako szpieg, dostaje za zadanie inwigilować pewnego mężczyzne. Ponieważ Audrey pracuje już lata w zawodzie nie widzi nic złego w tym zadaniu, wszystko się jednak zmienia gdy dowiaduje się, że ma śledzić Dantego, a z tym kiedyś ją coś łączyło. Teraz się spotykają, mają wiele tajemnic, a ponieważ pracują w innych agencjach, nie wszystko mogą mówić, za to wiele mają sobie do wyjaśnienia. Uczucia wracają, sprawy się komplikują, a na jaw wychodzą kolejne intrygi. Czy znajdą sposób na życie oddzielnie? Czy uratują to uczucie?
Książka jest idealna na relax. Wziełam się za nią bo potrzebowałam czegoś lekkiego, nie wymagającego i właśnie to dostałam. Cudowną książkę, która wciągnęła mnie tak, że praktycznie pochłonęłam ją w jeden wieczór. Postacie są świetne, a ich uczucie, czuć z daleka. Czytając zastanawiałam się jak to się skończy i powiem tylko tyle, że chyba właśnie tak miało być. Cieszę się, że tak się to skończyło, ale powiem szczerze, że pod koniec czytania miałam myśl, że cudnie było by przeczytać kolejny tom.