Siostrzyczki

Ocena: 4.73 (11 głosów)
Inne wydania:

Po tym, jak jedna z jego pacjentek umiera po operacji, David Shelton - chirurg z bostońskiego szpitala - zostaje oskarżony o zabójstwo z premedytacją. Wkrótce okazuje się, że to nie jedyny tajemniczy zgon w szpitalu. Inni pacjenci również umierają krótko po pomyślnie przeprowadzonych zabiegach. Tajemnicę znają pielęgniarki należące do Stowarzyszenia Sióstr Życia, tajnej organizacji działającej na terenie całych Stanów Zjednoczonych, której członkinie zabijają nieuleczalnie chorych pacjentów ze względów etycznych. Ale do wspomnianego stowarzyszenia należy pewna grupa pielęgniarek, które bezpardonowo zabijają dla prywatnych celów. David Shelton na własną rękę usiłuje rozwiązać zagadkę niespodziewanych zgonów w bostońskim szpitalu, sam stając w obliczu poważnego niebezpieczeństwa...

Informacje dodatkowe o Siostrzyczki:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2017-06-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788376746326
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Sisterhood
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Paweł Wieczorek

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Siostrzyczki

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Siostrzyczki - opinie o książce

Avatar użytkownika - Bookendorfina
Bookendorfina
Przeczytane:2017-10-08, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,

"Jeśli chodzi o atmosferę, politykę, porządek społeczny, a nawet język, oddział chirurgiczny to świat wewnątrz zamkniętego świata znajdującego się wewnątrz kolejnego zamkniętego świata."

Debiutancka książka autora specjalizującego się w tworzeniu thrillerów medycznych. Lekka, prosta, dość przewidywalna, ale nosząca już znamiona bogatej wyobraźni autora, umiejętności budowania napięcia i zgrabnego łączenia intrygujących wątków, jak ma to miejsce choćby w "Traumie" czy "Odpornym". W zasadzie niczego tej przygodzie czytelniczej nie brakuje, przejrzysty styl, ciekawe kluczowe postaci, zaskakujące wydarzenia mające miejsce w jednym z bostońskich szpitali, uwikłanie pozytywnych bohaterów w zagmatwany spisek i konieczność udowadniania swojej niewinności, a jednak wszystko w dość słabej wyrazistości, jeszcze nieodmalowane pełnymi barwami.

Może powieść nie trzyma w silnym napięciu, zbyt szybko trafiamy na trop popychający ku odkrywaniu prawdy, spodziewamy się finalnych odsłon historii, to jednak potrafimy wkręcić się, chętnie podążamy za biegiem fabuły. Właściwie nie spotkałam elementów powieści, które by specjalnie drażniły czy irytowały, może z wyjątkiem zbyt płytko nakreślonych romantycznych nut, ale jednocześnie nie otrzymałam mocnych akcentów czy spektakularnych efektów. Dynamicznie, sensacyjnie, spiskowo, lecz z niewymagającym zaangażowaniem odbiorcy. Frapująca przygoda czytelnicza, odpowiednia na zapełnienie wolnego czasu, odnalezienie mniej ambitnego, choć skłaniającego do przemyśleń, źródła rozrywki z klimatycznym dreszczykiem emocji. Spojrzenie na kontrowersyjne kwestie eutanazji, prawnych uwarunkowań, etycznych dylematów, rozwiniętej empatii, ludzkiego współczucia czy postrzegania przez pryzmat zabójstwa.

David Shelton, chirurg o nadszarpniętej reputacji, zmagający się z echami tragicznych wydarzeń w prywatnym życiu, zostaje uwikłany w zabójstwo z premedytacją, przyspieszenie śmierci pacjentki, działanie na szkodę szpitala i dobrego imienia wykonywanego zawodu. Ponadto, w placówce medycznej mają miejsca tajemnicze zgony, a personel pielęgniarek zdaje się wiedzieć więcej niż inni o sekretach skrywających się za drzwiami w salach dla nieuleczalnie chorych. Dlaczego to właśnie na Davida padają podejrzenia śledczych? Czemu spotyka się z silnym ostracyzmem ze strony kolegów z pracy? Jak skutecznie bronić się wobec wysuwanych oskarżeń i zarzutów? Czy uda się oczyścić atmosferę niechęci i wrogości? Powieść napisana trzydzieści pięć lat temu, od tego czasu wiele już zmieniło się, zarówno w medycynie, jak i w sztuce pisania thrillerów, jednak interesująco jest się w nią zagłębić, gdyż złożona natura ludzka, generalne wzorce zachowań, pakiet ułomności i słabości, wciąż pozostają niezmienne.

bookendorfina.pl

Link do opinii
Avatar użytkownika - wkp
wkp
Przeczytane:2017-08-03,
OSTATNIA „POMOC” Kiedy człowiek trafia do szpitala, boi się wprawdzie o swoje zdrowie, ale ma też nadzieję na ratunek. Po to w końcu są lekarze i pielęgniarki – by zadbali o jego stan. Mało kto myśli jednak o tym, że idąc na operację czy dając sobie podać jakiekolwiek leki jest w rzeczywistości skazany na ich dobrą lub złą wolę. A przecież zdarzają się sytuację, kiedy to pomoc medyczna zamiast ratować życie, celowo je odbiera i na tym właśnie oparte zostały znakomite „Siostrzyczki” Michaela Palmera. Czasem zabicie wydaje się nam aktem łaski. Czasem najgorszą rzeczą, jaką można zrobić. Umierająca na raka matka nie może znieść cierpienia. Leki już nie pomagają, nie ma ratunku, błaga więc swoją dorastającą córkę by udusiła ją poduszką. Dziewczyna spełnia prośbę… David Shelton jest chirurgiem pracującym w bostońskim szpitalu. Po tragedii, której doświadczył, z trudem się podźwignął, ale wiedzie wreszcie dobre życie – a przynajmniej do momentu, kiedy to po operacji umiera jedna z jego pacjentek, a sekcja zwłok wykazuje, że zgon nie nastąpił z przyczyn naturalnych. David zostaje oskarżony o zabicie kobiety, ale to dopiero początek koszmaru. W szpitalu w tajemniczych okolicznościach umierają kolejni podopieczni, część z nich była śmiertelnie chora i najwyraźniej ktoś dokonał na nich eutanazji z litości, część jednak była zupełnie zdrowa po udanych zabiegach. Co właściwie dzieje się w placówce? Shelton odkrywa, że w Stanach dział Stowarzyszenie Sióstr Życia, które potajemnie uśmiercają nieuleczalnie chorych pacjentów. W ich szeregach znajdują się także członkinie dokonające morderstw z zupełnie innych pobudek, a prywatne śledztwo Davida może sprowadzić na niego śmiertelne niebezpieczeństwo… Michael Palmer nie przypadkiem jest uznawany jednym z mistrzów thrillerów medycznych i wymieniany w jednym rzędzie razem z Robinem Cookiem. Dlaczego, doskonale pokazuje to ta powieść, która w Stanach wydana została dokładnie trzydzieści pięć lat temu, będąca wówczas zarazem drugą książką w dorobku autora. Palmer bierze na warsztat prosty przecież pomysł – oparty zresztą w pewnym sensie na faktach – wybiera z niego to, co gatunkowo najlepsze, dodaje nuty sensacji w stylu popularnych w Ameryce tajnych stowarzyszeń, a następnie miksuje to wszystko i podaje w bardzo przyjemnej w odbiorze i równie nastrojowej formie. „Siostrzyczki” nie są może szczególnie zaskakującą pozycją, ale są dobrze napisane, mają znakomity klimat i skutecznie potrafią zasiać wątpliwości w umyśle odbiorcy, a co za tym idzie także i lęk. To, co ma miejsce na łamach powieści może przydarzyć się w życiu, ba, jak mogliśmy przekonać się niejednokrotnie, rzeczywiście takie przypadki mają miejsce – a ile jest tych, których nikt nie wykrył? Palmer wykorzystał to wszystko znakomicie i stworzył ciekawą powieść nie tylko dla miłośników thrillerów. Warto ją przeczytać zarówno jeśli macie ochotę na coś z dreszczykiem, jak i jako przestrogę przed tym by ta pierwsza pomoc, nieokazała się zarazem tą ostatnią. Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/08/03/siostrzyczki-michael-palmer/
Link do opinii
Kobieta w szpitalu prosi córkę, aby ta ją udusiła, ponieważ bardzo ją boli. To był 17 luty 1932 roku, prolog. A potem 1 października David Shelton jest z Lauren Nicholas, która jest dziennikarką. Kiedyś miał żonę Ginnę i córkę Becky, ale zginęły w wypadku. Pielęgniarka otwiera szafkę i wyjmuje strzykawkę. Idzie do pokoju 438 do Johna Chapmana. Mężczyzna uczulony jest m.in. na pszczeli jad, a kobieta podaje mu ten jad w strzykawce. Umiera. Pielęgniarka Christine Bell zapisała się do Stowarzyszenia Sióstr Życia i dzwonią do niej w sprawie Charlotty Thomas. Pielęgniarka ma przedstawić stowarzyszeniu historię jej choroby. Przełożoną pielęgniarek jest Doroty Darlymple. Christine chce przedstawić przypadek pani Thomas - Rejonowej Komisji Kwalifikacyjnej Nowej Anglii. Shelton ma mieć obchód z doktorem Wallace'em Huttnerem. Ma go zastępować, bo ten jedzie na konferencję. Janet Paulos robi zastrzyk pacjentowi Carlowi Perry ui ten umiera. Ta pielęgniarka jest członkinią Ogrodu. Potem dzwonią do Bell ze stowarzyszenia im mówią jej, że propozycja dotycząca Charlotty została zaakceptowana. Tymczasem Shelton na prośbę dr Armstrong operuje pacjenta i jest wszystko dobrze. Umiera Charlotta i mają robić sekcję zwłok. Z konferencji wraca dr Huttner. Dalej ni zdradzę, ale naprawdę warto przeczytać tę książkę, bo zakończenie jest świetne. Problematyka: o radzenie sobie ze śmiercią najbliższych; o takie stwierdzenie do rozmyślań: ,,Czy można zabić z litości?" - książka porusza taką tematykę, ale każdy powinien sobie sam odpowiedzieć na to pytanie; o praca lekarzy i pielęgniarek; o tajne stowarzyszenie; o pomoc przyjaciół; o morderstwo; o kłamstwo. Zakończenie bardzo ciekawe i naprawdę warto przeczytać. Pokazuje pracę pielęgniarek, które robią coś dla innych, ale czy to jest dobre rozwiązanie - to trzeba o tym przeczytać samemu.
Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2013-07-10,
"Siostrzyczki" uważam za całkiem udany thriller, wywołujący w czytelniku mieszankę emocji i napięcia. Jest to debiut literacki Michaela Palmera, a i tak napisany na przyzwoitym poziomie, więc wierzę, że pozostałe utwory tego autora okażą się równie dobre, a przede wszystkim lepsze. Jedną z nich, "Przebłyski pamięci", już kiedyś przeczytałem i to od niej zaczęła się moja przygoda z gatunkiem thrillera medycznego, więc oby Palmer swoją pomysłowością w dalszym ciągu zachęcał mnie do pochłaniania wręcz swych książek.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2023-09-10, Ocena: 4, Przeczytałam,

Debiut literacki Michaela Palmer. Autor pracował jako internista w Bostonie, więc doskonale zna środowisko szpitalne w którym rozgrywa się akcja książki. Ciekawa fabuła dotycząca autonazji, ale też nadużyciami z tym związanymi. Tytułowe siostrzyczki czyli pielęgniarki pracujące w szpitalu uśmiercałypacjentów czerpiąc z tego precederu korzyści. Intrygi i tajemnice powoli są odkrywane. Akcja nie jest zbyt dynamiczna, sporo opisów. Doskonale ukazane motywy postępowania siostrzczek.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ivy
Ivy
Przeczytane:2020-07-25, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2020,

Bardzo dobrze napisany thriller medyczny. Jego największy walor, to napięcie obecne od pierwszej do ostatniej strony. Aż mnie zdziwko bierze że jest to oficjalny debiut nieżyjącego już autora. Palmer z zawodu był lekarzem, pracował początkowo jako internista w Bostonie i Massachusetts i doskonale więc wiedział o czym pisze, kolega po fachu i niemal równolatek innego mistrza medycznego thrillera, Robina Cooka.

 

W '' Siostrzyczkach '', temat jest nie nowy przeciwnie poruszany już w innych powieściach różnych autorów. Temat bardzo wdzięczny dla thrillera medycznego. Bycie Bogiem, posiadanie władzy nad tym kto będzie żył, a kto cicho odejdzie wspomożony różnymi zdatnymi ku temu substancjami, czyż to nie kuszące ? Dlatego były już książki opowiadające o samotnym aniele miłosierdzia (czytaj: śmierci) który pomagał rozstać się z życiem ludziom starym i terminalnie chorym w imię litości ulżenia im w cierpieniu, i w imię tak zwanej '' godnej śmierci '' zamiast '' niegodnego życia w otoczeniu wszelkiej maści medycznych rurek i pikających urządzeń . Palmer idzie o krok dalej opowiada, nie o jednym aniele serwującym śmierć, ale o całej organizacji, działającej już wiele lat i nazywającej się '' Stowarzyszenie Sióstr Życia ''.

 

Niestety jak to często bywa, władza nad czyimś życiem z czasem zaczyna rodzić chęć władzy nad własną sytuacją finansową, więc na korzeniach Stowarzyszenia Sióstr Życia, które miały naprawdę szczytne i litościwe cele , wyrósł '' Ogród ''. Odłam stowarzyszenia, który już nijak się miał do szczytnych celów instytucji macierzystej. W cały ten galimatias zostaje wmanewrowany, zupełnym przypadkiem pewien doktor chirurg z bostońskiego szpitala, David Shelton. Kiedy wszystko zaczyna się sypać, ktoś musi zostać kozłem ofiarnym, a kto nadaje się lepiej do tego jak lekarz po przejściach który stracił w wypadku całą swoją rodzinę i nie bardzo potrafił sobie z tym poradzić ?

 

Co z tego się w końcu wyklarowało, przeczytajcie sami, bo myślę że warto. Chociażby po to by przypomnieć sobie że, na przykład słowo '' broń '' pochodzi od słowa '' bronić się '', ''osłaniać '', '' strzec ''. Ale ta sama broń w nieodpowiednich rękach służy do zabijania, nie koniecznie w celach obrony siebie samego. Ja polecam, to moja trzecia książka tego pisarza i jak do tej pory, uważam że zdecydowanie lepsza od poprzednich dwóch.

Link do opinii

Siostrzyczki to debiut Michaela Palmera, amerykańskiego lekarza i pisarza, autora licznych thrillerów medycznych, zmarłego w 2013 roku.

Mój świat jest pełen ran, chorób oraz podejmowania decyzji w sytuacjach bez dobrego wyjścia. 18

David Shelton jest dobrym chirurgiem, lecz w jego życiu prywatnym dużo się do tej pory działo. Lata temu w wypadku samochodowym zginęły jego żona i córka, a on z rozpaczy pływał w morzu alkoholu łykając tony tabletek. Jednak od ośmiu lat był czysty. Pech chciał, że w trakcie trzydniowego zastępstwa za guru chirurgów doktora Wallace Huttnera (najbardziej uznane ręce) zauważył umierającą byłą doświadczoną pielęgniarkę Charlotte Thomas. Rozpoczął skomplikowaną walkę o jej życie, niestety zakończoną porażką. Jednak coś nie dawało mu spokoju…

To czyni, panie i panowie, ze śmierci Charlotte Thomas morderstwo. (s. 149)

W amfiteatrze Boston Doctors Hospital porucznik detektyw John Dockerty wkracza do akcji. Zaproszone przez niego osoby to personel szpitala. Rozpoczyna przesłuchania. Atmosfera gęstnieje, głównie z powodu dziwnego zachowania doktora Davida Sheltona. Potem są indywidualne rozmowy i typowe śledztwo. Ktoś poluje na doktora Sheltona i z góry naciska na policjanta. Dochodzi do aresztowania lekarza. Od tego momentu bieg wydarzeń znacznie przyspiesza, dramaturgia rośnie, a wraz z nią poziom adrenaliny doktora i czytelnika. Robi się niebezpiecznie. Jest niebezpiecznie. Zagrożone jest życie doktora i innych osób. Śmierć czai się wszędzie.

Przyłączyłam się do ruchu, ponieważ jego celem jest litość. (s. 278)

Obok doktora Sheltona ważną bohaterką jest pielęgniarka Christine Beall. Michael Palmer ukazuje ją jako dobrą i współczującą osobę, niosącą cierpiącym pacjentom wszelką pomoc, by tylko im ulżyć w bólu. Opisuje, w jaki sposób Christine, która nie godzi się na bezsensowne i przedłużające się cierpienie, na długotrwałą agonię, zostaje wprowadzona do Stowarzyszenia Sióstr Życia, jakie są jej pierwsze kroki, jakie czynności ma wykonywać, jakie emocje nią targają przy pierwszych zadaniach do wykonania, do czego się zmusza lub zostaje zmuszona. Autor przedstawił także organizację Stowarzyszenia Sióstr Życia, jej skomplikowaną strukturę, początki, metody działania, poszczególne szczeble „kariery” sióstr i jego założycielkę.

Nigdy nie zapominaj, że często beznadziejnie chorzy pacjenci, bardzo osłabieni i cierpiący z powodu bólu, wyrażają chęć śmierci. (s. 73)

Nasuwa się pytanie skierowane również do czytelnika o sumienie, o etykę, o osobiste poglądy. Jednak jest grupa pielęgniarek wewnątrz Stowarzyszenia, która nie tylko kieruje się litością, ale znacznie niższymi pobudkami. Kasa! Rządza pieniądza! Łatwy sposób wzbogacenia się! Podwójna moralność? Nie sądzę, ale w bostońskim szpitalu umierają pacjenci, którzy powinni wyzdrowieć. Dlaczego umierają? Można się domyślić. Tylko dlaczego dostają bukiety kwiatów od nieznanych kobiet o kwiatowych imionach?

W mojej rodzinie byłem świadkiem przedłużającego się bolesnego umierania kilku osób i uważam, że są takie chwile, kiedy lekarz powinien umieć podjąć decyzję i przerwać ingerencję, aby pozwolić naturze działać własnym trybem. (s. 112-113)

Ten thriller medyczny porusza ważne tematy godnej śmierci i eutanazji – „zabójstwa człowieka na jego żądanie lub pod wpływem współczucia dla niego” (Słownik języka polskiego PWN). W trakcie lektury czytelnik zastanawia się nad moralnością bohaterów niosących śmierć wybranym, naznaczonym pacjentom na różne sposoby w zależności od ich choroby, ich stanu – pavulon, potas, siarczan morfiny, strofantyna G… Wybór ogromny, a wystarczy, by pielęgniarka na chwilę pobyła sam na sam z pacjentem. Czytelnik na pewno również zastanowi się, jak on by postąpił na miejscu chociażby Christine Beall albo czy sam zgodziłby się na eutanazję z powodu nieuleczalnej choroby i bólu, czy chciałby być ratowany na siłę? Kiedy walka o „dobro pacjenta” zamienia się w niegodną śmierć?

Prędzej czy później podniesie łeb czynnik ludzki, nieprzewidywalny, niemożliwy do skontrolowania czynnik X i BUM!... wszystko się rozsypie. (s 290)

Ponadto autor przestrzega! Uwaga na wyrażanie poglądów na drażliwe tematy w grupie, środowisku nie do końca nam znanym. Słowo powiedziane w dobrej wierze, może szybko wrócić rykoszetem, wbijając człowiekowi szpilę. Autor jako lekarz zwraca też uwagę na aspekt pozamedyczny – lekarz nie jest bogiem. Jest człowiekiem, istotą nieidealną, która w swej naturze ma popełniać błędy. Środowisko lekarskie czy ogólnie medyczne szybko reaguje ostracyzmem, jeśli na któregokolwiek lekarza padnie podejrzenie o błąd w sztuce. W tej powieści jest to dokładnie przedstawione. Wtedy okazuje się, kto tak naprawdę jest przyjacielem, a może nim nie jest...

Sprawy czasem się same rozwiązują. (s. 79)

Ciekawe rozwiązanie wątku kryminalno-medycznego zaproponował Michale Palmer, a przy tym zostawił sobie furtkę… W jego thrillerze medycznym pełnym napięcia, nieprzewidywalnych zdarzeń, dramatyzmu i krwi nie zabraknie wątku miłosnego. Jak to jest wplątać się w koszmar wbrew sobie, przekonajcie się sami.

Link do opinii
Avatar użytkownika - KKS
KKS
Przeczytane:2017-02-11, Ocena: 4, Przeczytałam,
Inne książki autora
Szczepionka
Michael Palmer0
Okładka ksiązki - Szczepionka

Matt Rutledge, internista pracujący na ostrym dyżurze w szpitalu miejskim w północnej Wirginii, podejrzewa, iż za serią przypadków dziwnej...

Przysięga
Michael Palmer0
Okładka ksiązki - Przysięga

Doktor John Meacham wpada w szał, chwyta za broń i z zimną krwią morduje swojego wspólnika, personel medyczny przychodni i dwóch pacjentów...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy