Rok 1605. Polskie wojska wkraczają do Moskwy. Niezrównana jazda z furią roznosi pułki cara Borysa Godunowa, wstrząsa murami miast... i ginie jak fala rozbijająca się o skalny brzeg! Tyleż żywota zostało, co łańcucha u armaty, na którym niby psy na daleki Sybir są pędzeni. Krwawy demon zatańczył w Rusi mszcząc się w dzikim szale. Znikąd miłosierdzia. Bóg nie ochronił, a Rzeczpospolita - odwróciła wzrok i wyparła się swoich dzieci. Zostali sami... Ale nie wszystko stracone. W polskich sercach wciąż przetrwał honor i wola walki. Póki życia, póki tchu w piersiach, póty nadziei, że nie wszystko stracone!
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2011-09-19
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 345
Oto najprawdziwsza morska fantastyka. Mocna jak rum z portowej tawerny , ociekająca namiętnościami, krwią i słoną wodą, jak pokład okrętu w czasie abordażu...
Rok 1605. Polskie wojska wkraczają do Moskwy. Fantastyka? Nie! Najprawdziwsza prawda historyczna! Opowieść o największej, awanturniczej wyprawie Polaków...
Przeczytane:2013-12-28, Ocena: 5, Przeczytałam, przeczytane,