Miłość ponad wszystko czy kariera wbrew wszystkiemu?
Podczas Mistrzostw Świata w futbolu amerykańskim Eryk Lisowski zostaje poważnie sfaulowany i trafia do szpitala. To dla niego najprawdopodobniej koniec pewnego rozdziału w życiu: po skomplikowanej operacji ścięgien szanse na powrót do zawodowej gry są bliskie zera. Długi pobyt w szpitalu staje się pretekstem do przeanalizowania wydarzeń z przeszłości, które kazały mu zrezygnować z gry w wymarzonej drużynie koszykarskiej i przewartościować swoje życie. Rezygnacja z gry to jedno, ale Eryk musi jeszcze poinformować o swojej decyzji żonę, która karierze męża podporządkowała wszystko i uczyniła z niej swój cel życiowy. Jak wyciągnąć wnioski z przeszłości i nie popełnić tych samych błędów? I jak na nowo rozkochać w sobie kobietę, którą już raz niemal się straciło?
Wydawnictwo: Amare
Data wydania: 2023-09-15
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 272
Eryk Lisowski kocha sport i jest zawodowym graczem. Jego życie związane jest z futbolem, w którym odnosi sukcesy. Wspierany przez ukochaną żonę, wywołujący dumę w swoich dzieciach. Wszystko idzie dobrze, do czasu. Są mistrzostwa świata w futbolu amerykańskim, kiedy mężczyzna zostaje sfaulowany i niestety nie kończy się to błahą kontuzją. Eryk trafia do szpitala, gdzie spędza jakiś czas. Ponieważ kategorycznie zabrania przyjechać jego żonie Oliwi, ma dużo momentów, w których jest sam i może przemyśleć całe swoje życie. Powraca do początków związku z nią, do problemów, przez jakie musieli wspólnie przejść, do chwil radości i smutku. Dochodzi do wielu wniosków, podejmuje decyzje, które wie, że jej się nie spodobają. Jakie decyzje podejmie? Co na to jego żona? Jak wyglądała historia ich związku? Jak wyglądała kariera sportowa Eryka?
Książkę czytamy z dwóch perspektyw czasowych. Takie rozwiązanie sprawia, że nie tylko dowiadujemy się co dzieje się w czasie obecnym, ale również poznajemy całą historię znajomości Eryka z jego żoną Oliwią, a także jego karierę sportową. Moim zdaniem to bardzo dużo wnosi, pozwala wiele zrozumieć.
Mnie książka się spodobała, a czytanie dostarczyło świetny relaks. To historia z jednej strony o karierze sportowej i związanymi z nią wzlotami i upadkami. Z drugiej o miłości, zakładaniu rodziny. Akcja sprawnie poprowadzona, z kilkoma ciekawymi zwrotami. Książkę czytało się szybko, mnie wciągnęła praktycznie od pierwszych stron i nie mogłam się od niej oderwać aż do ostatnich.
Głównym bohaterem jest Eryk. Mężczyznę poznajemy, kiedy dochodzi do kontuzji, która znacząco wpływa na jego życie. Jednak nie tylko, poznajemy go również jako nastolatka, młodego mężczyznę, wyruszając wraz z nim w jego wspomnienia. Tym sposobem poznajemy jego różne oblicza. Nie zawsze zgadzałam się z jego decyzjami, jednak nie zależnie od tego, w jakim był akurat wieku, ja go lubiłam. Uważam, że jest opiekuńczy, ułożone, liczący się z innymi, z ich uczuciami.
„Rozgrywający” to książka, z którą spędziłam bardzo miło czas i z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Miłość ponad wszystko czy kariera wbrew wszystkiemu?
▪𝗥𝗘𝗖𝗘𝗡𝗭𝗝𝗔 ▪
Podczas mistrzostw świata w futbolu amerykańskim Eryk ulega poważnemu wypadkowi. Ten wypadek przekreśla jego karierę na dobre. W szpitalu mężczyzna ma czas, by pomyśleć nad swoim życiem. Wspominając pierwszy wypadek, z którego ledwo się podniósł, uświadamia sobie co tak naprawdę jest ważne. Na początek musi poprawić swoje małżeństwo. Oliwa jego żona podporządkowała całe życie pod karierę Eryka. Czy uda im się odnaleźć w nowej rzeczywistości? I jak należy wyciągnąć wnioski z przeszłości, aby nie popełnić tych samych błędów? I jak na nowo rozkochać w sobie kobietę, którą już raz niemal się straciło?
Rozgrywający to drugi tom serii Sokoły opowiadający o historii Eryka, gracza rozgrywającego w futbolu amerykańskim. Obserwujemy walkę głównego bohatera z samym sobą. W karierze sportowca kontuzja, która przekreśla całą karierę sprawia, że łatwo można się załamać. Autorka przestawia nam poprzez tę historie jak ważne jest wsparcie bliskich.
Jestem absolutnie zaskoczona tym, jak bardzo ta historia przypadła mi do gustu i jak łatwo było mi się w niej zatracić. Nie miałam najmniejszego problemu z tym, aby w drobny choć sposób zżyć się z bohaterami czy poczuć wzruszenie w związku z ich chwytającą za serce historią. Bardzo szybko zatraciłam się w tej opowieści, pochłaniałam rozdziały w ekspresowym tempie. Losy głównych bohaterów są wystawiane na ciężkie próby. Jednak świetnym zabiegiem było towarzyszenie im w tej walce o lepsze życie.
Uwielbiam tę książkę za jej cudowną, nieskomplikowaną, nieprzekombinowaną fabułę. Ale również za to, jak wiele cudownych emocji we mnie wywołała. Ta książka jest do bólu szczera i prawdziwa, dlatego tak bardzo mi się spodobała. Nie ma w niej sztuczności, ani słodkości. Jest naprawdę dobra, dlatego jeśli macie okazję, to sięgnijcie po tę książkę! Emocje gwarantowane. 🤍
„demony, które zbyt długo trzymamy w sobie,
w końcu potrzebują wyjść na światło dzienne.”
Gdy jesteśmy młodzi, nie myślimy, że za kilka lub kilkanaście lat nasz świat może wyglądać zupełnie inaczej. Uważamy, że cały czas będziemy sprawni i silni, by wykonywać to, o czym marzyliśmy. Życie jednak potrafi szybko zweryfikować nasze plany, o czym przekonał się bohater książki „Rozgrywający”
Eryk Lisowski marzył o karierze sportowej od dziecka. Jego ulubioną dyscypliną od zawsze była koszykówka, więc nie wyobrażał sobie, by mógł w przyszłości robić coś innego. Doskonale wiedziała o tym Oliwia Gabryszewska, która przyjaźni się z Erykiem od najmłodszych lat, gdyż ich mamy były dla siebie najlepszymi przyjaciółkami, więc teraz ich dzieci połączyła podobna więź. Eryk i Oliwia powierzają sobie najskrytsze tajemnice, zwierzają się ze swoich przeżyć i razem spędzają dużo czasu. Już w przedszkolu obiecali sobie, że będą się wspierać. On nigdy nie pozwoli jej skrzywdzić, a ona obiecuje, że zawsze będzie go kryła przed rodzicami i pomoże wybrnąć z każdych tarapatów.
Gdy przenosimy się do czasu, gdy Eryk ma 35 lat, zastajemy go w momencie, gdy razem z drużyną "Sokoły" walczy o zwycięstwo w Mistrzostwach Świata w Niemczech. Niektórych z tego zespołu poznaliśmy w tomie pierwszym pt.: „Biegacz”, w którym główną rolę grali Mateusz Grzesiak i Aneta Sikorska, których losy poznawaliśmy naprzemiennie. Warto zaznaczyć, że każda część serii „Sokoły" stanowi osobną historię, poprowadzoną od początku do końca. Podobnie jest w drugiej jej odsłonie, gdzie pojawiają się poznane wcześniej postacie, ale mają one role epizodyczne i nie wprowadzają zamętu.
W drugim tomie autorka zastosowała inny pomysł na opowiedzenie nam o kolejnych bohaterach, pokazując nam sytuacje oznaczone czasowo. Obserwujemy, zatem zdarzenia, które dzieją się współcześnie i przeplatają się z tymi sprzed kilkunastu lat, a nawet ponad 20 lat. Nie od razu wszystko nam wyjaśnia i ujawnia, trzymając przez dłuższy czas w niepewności, jeżeli chodzi o przeszłość. Wiemy jedynie, że wydarzyło się coś strasznego, co pokrzyżowało bohaterom ich życiowe plany. Nie wiemy, co się stało z Oliwią, jakie dramaty miały u niej i Eryka miejsce oraz dlaczego Eryk nie gra w drużynie koszykarskiej, lecz w teamie futbolu amerykańskiego. Wszystko wyjaśnia się w odpowiednim momencie, dając nam dużą porcję emocjonalnej huśtawki, napięcia, niepokoju i dramatyczności.
Eryk, w czasie decydującego meczu ulega, bowiem kontuzji, w wyniku, której budzi się w szpitalu w Niemczech. Gdy dzwoni do niego żona, on nie chce, by przyjeżdżała do niego. Musi sobie wszystko przemyśleć, zwłaszcza to, co będzie robił po powrocie do domu. Diagnoza jednoznacznie wskazuje, że nie ma szans wrócić na boisko, więc będzie musiał zdecydować, co robić, a przede wszystkim, jak o tym powiedzieć żonie. On wie, że ona tak łatwo się nie poddaje i jest gotowa wiele poświęcić, byleby tylko Eryk nadal spełniał się, jako zawodnik w ukochanym sporcie. Kto jest jego kobietą, z którą związał swoje życie i stworzył rodzinę, tego nie wiemy przez jakiś czas, a nawet w sprytny sposób autorka zwodzi nas, dając powody do snucia domysłów w tym temacie.
„Rozgrywający” to świetnie napisana opowieść ze sportem w tle, pokazująca dylematy i wybory między ukochaną dyscypliną, a zwyczajnym życiem. Autorka doskonale przygotowała się do jej napisania, co widoczne jest w opisach rozgrywek koszykówki i futbolu amerykańskiego. Dają one obraz zasad panujących w tych dyscyplinach, nakreślają to, co ważne jest w grze zespołowej i pokazują, że sukces zależy od każdego zawodnika, a nie tylko od lidera.
Pani Anne Marie skupia się nie na samej grze, lecz na tym, co sportowiec czuje i przeżywa, gdy nagle jego kariera się kończy. Wówczas powstaje pytanie, co dalej? Tym samym powieść niesie ze sobą przesłanie, że każda pasja powinna być naszym sposobem na życie, ale nie życiem i zawsze trzeba mieć plan B. Poza wątkiem sportowym wyłaniają się jeszcze inne tematy, związane z relacjami między głównymi bohaterami, ich dojrzewaniem uczuć, uświadamianiem sobie, co tak naprawdę ich łączy, ale też zdarzeniami, które pozostawiają po sobie ciężką traumę. Wskazuje też, że żadne zdarzenie ani spotkana osoba nie jest przypadkowe, chociaż na takie wygląda. Czasami musimy przejść gehennę, by dostrzec to, co jest w życiu najważniejsze.
Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Amare
ROZGRYWAJĄCY to drugi tom cyklu SOKOŁY opowiadający o historii Eryka, gracza rozgrywającego w futbolu amerykańskim.
Trochę obawiałam się tej książki, bo jest drugim tomem, a wiecie jak to jest z drugą części cyklu, nie zawsze daje radę. Ale Anne Marie udowodniła, że nie musi tak być i stworzyła powieść, która jest o wiele lepsza od poprzedniczki.
Powieść jest bardziej emocjonalna i wciągająca, czuć w niej dojrzalsze pióro autorki. Niejeden raz zagrała na moich emocjach opowiadając historię pełną pasji i trudnych decyzji, z którymi Eryk musiał się zmierzyć.
Od samego początku historia Eryka i Oliwii mnie zainteresowała, a nawet potrafiła zaskoczyć. Z przyjemnością czytałam o uczuciach tej dwójki, o początkowej przyjaźni, później o rodzącej się między nimi miłości. Z chęcią zapoznam się z dalszymi tomami tej serii.
Historia Eryka porusza ważne tematy z którymi muszą zmierzyć się niektórzy zawodnicy sportu,którzy doznali kontuzji.Powrót do sprawności oraz wsparcie najbliższych są istotne.
Autorka kładzie nacisk na walkę o to,co się kocha i z czym musi się zmierzyć,aby demony przeszłości nie powróciły.Rani to dusze i ciało,że trzeba wreszcie spojrzeć inaczej na przyszłość.
Świetnym pomysłem na fabułę były rozdziały z różnych przedziałów czasowych-przeszłości i współcześnie.Daje do pełny obraz historii i problemów z którymi bohaterowie się zmagali.Niestety nie wszystko z przeszłości zostało przepracowane i trzeba pomocy,aby wreszcie zacząć żyć pełnia życia.
Muszę się przyznać,że w pewnym momencie powieści czułam zdezorientowanie i szok poznawanymi wydarzeniami.Zadawałam sobie pytanie:kto?Jak?Z kim? Aż nagle wszystko się wyjaśnia czując zaskoczenie dalszymi losami postaciami.
Jest to bardzo emocjonująca historia z walką ze swoimi słabościami oraz przeszłością,która nie została rozliczona.
Jestem zachwycona tą powieścią!!!Pokazuje,że nigdy nie wolno się poddawać oraz trzeba walczyć o szczęście swoje i najbliższych.Osiągniecie sukcesu sportowego jest marzeniem każdego zawodnika,a szczęście rodzinne jest spełnieniem waszystkich marzeń i o nie zawsze warto walczyć!!!
Ta historia dogłębnie mnie poruszyła sprawiając łezkę w oczach.Będę do niej niejednokrotnie wracać.A teraz czekam na kolejną część serii🔥
Jest to naprawdę wspaniała historia i polecam ją wszystkim
"Rozgrywający" jest drugim tomem serii Sokoły, w którym poznajemy Eryka, zawodnika drużyny futbolu amerykańskiego, który mierzy się z problemami zdrowotnymi. Co prawda pojawiają się postaci wcześniej przez nas poznane, ale mają tu epizodyczne role. Zatem tę część można czytać bez znajomości poprzedniej.
Historia okazała się bardzo dojrzała. Jest utrzymana w innym klimacie aniżeli jej poprzedniczka. Znajdziemy w niej dużo przemyśleń i wniosków z podjętych działań i popełnionych błędów bohaterów. Dodatkowo oprócz tego, co dzieje się tu i teraz, mamy powrót do przeszłości i jego znajomości z Oliwią oraz przebiegu kariery sportowej. Dzięki czemu lepiej rozumiemy Eryka i całą sytuację. Nie ze wszystkimi decyzjami się zgadzałam, ale tak jak w życiu, szanuję zdanie i wybory innych. Jednak to, co najbardziej się przebija to to, że z każdej trudnej sytuacji można znaleźć wyjście. Ważne jest też, żeby zawsze mieć na życie plan B.
"Ona miała być stałą wyspą, do której zawsze będę mógł wrócić, gdy wszystko w moim życiu zacznie się sypać."
Bardzo polubiłam Oliwię. Kobieta niezależnie od wszystkiego wspierała Eryka. Tak właśnie powinna wyglądać prawdziwa przyjaźń i miłość. Choć muszę przyznać, że autorka zabawiła się z nami w kotka i myszkę, przez jakiś czas nie zdradzając tożsamości żony Eryka. Napięcie zostało zbudowane idealnie.
"- Pokochałam cię, gdy nikt jeszcze o tobie nie słyszał, i będę kochała, nawet jeśli wszyscy inni o tobie zapomną. (...) Niezależnie od tego, gdzie będziemy mieszkać i jak skromnie żyć, najważniejsze, żebyśmy byli razem."
Lubię, jak książka zbudowana jest na sporej ilości dialogów. W tej mogłoby być ich nieco więcej, co z pewnością nadałoby jej większego polotu. Nie zmienia to faktu, że Anne Marie udało się mnie wciągnąć w tę historię oraz dostarczyć niezapomnianych emocji.
"Rozgrywający" to wzruszający, intrygujący i lekki romans ze sportem w tle o determinacji i sile w walce o marzenia, pasji, miłości, strachu przed zmianami oraz próbie zrozumienia tego, co w życiu najważniejsze. Jeśli jesteście ciekawi, ile jest w stanie poświęcić człowiek dla swoich marzeń - sięgnijcie po ten tytuł. Życiowa, szczera, bez lukru. Polecam!
Ile jest w stanie poświęcić człowiek dla swoich marzeń? Bardzo wiele, zwłaszcza w sytuacji, gdy otrzymuje ogromne wsparcie od bliskich osób. Niestety, nie wszystkie marzenia mogą być osiągalne, bo życie ma na nas inny plan.
"Rozgrywający" to historia, która niesie za sobą ogromny morał. Przedstawia nam losy Eryka Lisowskiego - sportowca, z wielkimi szansami na międzynarodową karierę sportową. Jednak, na skutek pewnych wydarzeń musi on zrezygnować z zawodowej gry. Czas rekonwalescencji pozwala mu odkryć to, co na co dzień było odsuwane na bok, oraz docenić to co najważniejsze.
Książka ta, to piękna opowieść o sile, determinacji i miłości. Opowiada drogę młodego sportowca, pokazując przy tym wszystkie dylematy życiowe. Pojawiają się rozterki zawodowe, jak i prywatne. Autorka w niesamowity sposób łączy przeszłość i teraźniejszość, stopniowo odkrywając kolejne wątki. Pokazuje przy tym, że z każdej sytuacji można znaleźć wyjście, a najlepszym lekarstwem na problemy jest to, co czujemy w sercu. Pięknie przedstawiona zostaje także rozwijająca się relacja między głównym bohaterem, a jego przyjaciółką Oliwią. Relacja ta łączy w sobie wszystkie cechy, jakie powinny towarzyszyć zdrowej relacji. Autorka umieściła w książce również nieco problemów, z jakimi stykają się bohaterowie. Pojawiają się wątki poboczne, nawiązujące do ich życia prywatnego. Wszystko jednak w odpowiedniej ilości, nawiązujące do głównej historii.
Osobiście "Rozgrywający" skradł moje serce. Powieść ta, mimo, że jest drugą częścią serii, może zostać czytana osobno. Opowiada całą historię zawodnika, od początków kariery aż do jej końca. Ciekawa, intrygująca i niezwykle lekka. Z konkretną, nietuzinkową fabułą i niesamowitym, sportowym klimatem. Serdecznie polecam.
Zawsze chętnie sięgam po książki z motywem sportowym. Jest to głównie spowodowane tym, że sama jestem związana z jedną z niszowych dyscyplin sportu, dlatego nigdy nie przechodzę obojętnie obok literatury tego typu. Poprzednią część serii "Sokoły" przeczytałam z polecenia, ale już w trakcie czytania wiedziałam, że nikt nie będzie musiał namawiać mnie do tego, by sięgnąć po kolejne, gdyż zrobię to z prawdziwą przyjemnością.
"Rozgrywający" skupiła się na historii Eryka Lisowskiego, który podczas Mistrzostw Świata w futbolu amerykańskim zostaje poważnie sfaulowany i trafia do niemieckiego szpitala. Kontuzja okazuje się na tyle poważna, że szanse na jego powrót do zawodowej gry są bliskie zera. Jego przedłużający się pobyt w szpitalu skłania go do refleksji na temat dotychczasowego życia, wyborów, których dokonał w przeszłości i zastanowienia się nad tym, jak przekazać ukochanej żonie, która podporządkowała ich życie pod jego karierę sportową, swoją decyzję o rezygnacji. Czy kobieta pogodzi się z decyzją Eryka? Czy uda im się wyciągnąć wnioski z przeszłości i nie popełnić ponownie tych samych błędów? Czy ich małżeństwo przetrwa? Tego dowiecie się, sięgając po najnowszą odsłonę serii Sokoły.
Muszę przyznać, że ta część podobała mi się jeszcze bardziej niż poprzednia. Autorka zafundowała swoim czytelnikom prawdziwy rollercoaster emocji, pozwalając na to, by poznali historię Eryka od początków jego pierwszej kariery sportowej związanej z koszykówką, poprzez początki kariery w futbolu amerykańskim, aż do momentu, gdy ostatecznie pożegnał się z zawodowstwem. Właśnie dlatego, że historia została podzielona na dwie perspektywy (tę sprzed lat oraz tę dziejącą się współcześnie) czytelnik może zaobserwować również to, jak uczucie pomiędzy Erykiem a Oliwią ewoluowało na przestrzeni lat, przeradzając się z przyjaźni w miłość.
Anne Marie opisała swoją historię w sposób, który pozwolił mi w pełni wczuć się w klimat towarzyszący tej opowieści i przeżywać razem z głównymi bohaterami wszystkie ich wzloty i upadki, tak jakbym był częścią tej niezwykłej życiowej podróży, co zdecydowanie podniosło moją ocenę tego literackiego dzieła.
Bardzo podobało mi się również to, że autorka nie zapomniała o bohaterach poprzedniej części i dzięki niektórym wydarzeniom mogliśmy dowiedzieć się, co u nich słychać. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach ten zabieg będzie kontynuowany, ponieważ uważam, iż w idealny sposób spoi ze sobą całą serię.
"Rozgrywający" to dopiero druga książka Anne Marie, którą miałam okazję przeczytać, ale jestem przekonana, że nie ostatnią. Będę z niecierpliwością wyczekiwać premiery historii o kolejnym zawodniku drużyny Sokołów, która mam nadzieje będzie równie wspaniała, jak dwie poprzednie.
Czasem trzeba spaść ze szczytu na samo dno, by móc wzlecieć jeszcze wyżej niż do tej pory W życiu Piotrka liczą się tylko trzy rzeczy: imprezy, kobiety...
Czy dasz się porwać zakazanym uczuciom? Mateusz to wschodząca gwiazda futbolu amerykańskiego. Pewny siebie, charyzmatyczny i przystojny, z łatwością zdobył...
Przeczytane:2024-03-10, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku,
[Reklama] AMARE
Sport. Pasja. Kariera. I przykre niespodzianki od losu. Jak sobie radzić, gdy wszystko rozsypuje się w drobny mak? Co począć, gdy wszystko co dotąd znane znika i zostają zgliszcza?
Po raz drugi zostałam zaproszona do polskiego świata footballu amerykańskiego. Autorka po raz kolejny bardzo dobrze pokazała ten klimat. Zresztą nie tylko ten - koszykówki także. Widać bardzo dobry research jaki poczyniła. Jestem pod wrażeniem.
W drugim tomie serii "Sokoły" mamy coś więcej niż tylko sport. Coś więcej niż traumę po kontuzjach i walkę o nową rzeczywistość - te zresztą są nieodłącznym elementem sportu i zawsze trzeba mieć blan "B". Zostały również bardzo dobrze przeanalizowane.
Autorka umiejętnie przeplatała przeszłość z teraźniejszością. Z każdą kolejną chwilą, kolejną dopracowaną sceną, dokładam puzzle do układanki. Obraz prawdy, jaki się wyłonił, okazał się być dużo bardziej złożony. Traumatyczny i przerażający w skutkach.
Doskonale zostały oddane emocje. Z całej palety. To była bardzo przejmująca powieść. Wciągająca, z elementami zaskoczenia wybijającymi w fotel. Pobudzająca wyobraźnię do pracy na pełnych obrotach. Pokazująca jak przeszłość wpływa na teraźniejszość.
Piękna. Słodko-gorzka. Zdecydowanie warta poznania.
Polecam