Rodzina z naprzeciwka

Ocena: 5.2 (5 głosów)

CZASAMI NAJBARDZIEJ IDEALNE RODZINY

SKRYWAJA NAJOKROPNIEJSZE SEKRETY.

Wszyscy chcą żyć na Hogarth, ładnej, wysadzanej drzewami ulicy z białymi domami.

Nowa rodzina, Westowie, pasują tam idealnie.

Katherine oraz Josh wyglądają na niesamowicie zakochanych, a ich śliczne pięcioletnie bliźniaki biegają po zielonym trawniku, krzycząc wesoło.

Wkrótce jednak ludzie zaczynają się zastanawiać: dlaczego nie przyjmują zaproszeń na grilla?

Dlaczego, gdy pukasz do ich drzwi, odprawia cię, zamiast zaprosić do środka?

Każda rodzina ma swoje tajemnice, a w najgorętszy dzień roku prawda ma wyjść na jaw. Gdy za zamkniętymi drzwiami rozgrywa się tragedia, wraz z nadejściem świtu rozlega się wycie syren. Na ulicy Hogarth już nigdy nie będzie tak samo.

Informacje dodatkowe o Rodzina z naprzeciwka:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2022-06-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788382800623
Liczba stron: 304
Tytuł oryginału: The Family Across The Street
Język oryginału: angielski

więcej

Kup książkę Rodzina z naprzeciwka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Potwory się nie rodzi, je się tworzy.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Rodzina z naprzeciwka - opinie o książce

„Rodzina z naprzeciwka” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Nicole Trope. Nic nie wiedziałam na temat tej powieści, zanim po nią sięgnęłam. Jedynie tyle, że jest to thriller psychologiczny. Prawdę mówiąc nie sądziłam, że jest tak dobry i że wciągnie mnie tak, że pochłonę go w kilka godzin. Jest doskonały. Akcja być może nie jest bardzo szybka, ale warstwa psychologiczna powieści to mistrzostwo. Książka jest naprawdę dobrze przemyślana i dopracowana. Kolejne karty powieści odkrywane są stopniowo, co trzyma w napięciu i nie pozwala się od niej oderwać.

Początek thrillera jest mocny. Od razu wiadomo, że w domu rodziny Westów dzieje się coś złego. Sąsiedzi słyszą huk, niektórzy wychodzą na ulicę sprawdzić, co się dzieje. Wtedy cofamy się kilka godzin wcześniej i poznajemy tę historię z kilku różnych perspektyw. Przy okazji dowiadujemy się sporo o bohaterach powieści, o ich życiu i mniejszym lub większym związku ze sprawą. Jedną z narratorek jest Gladys, starsza pani, najdłużej mieszkająca przy tej ulicy. Staruszka mieszka tylko ze schorowanym mężem. Małżeństwo nie ma dzieci, a jedynymi osobami, które ich odwiedzają, są pielęgniarze zajmujący się jej mężem. Gladys zna wszystkich sąsiadów, wie o nich i ich rozkładzie dnia czy przyzwyczajeniach całkiem sporo. Starsza pani żyje życiem innych, to taki trochę sąsiedzki monitoring, dlatego to ona pierwsza zauważa, że u Katherine West i jej rodziny poranek zaczął się inaczej niż zwykle. Zaczyna się niepokoić. Chce coś zrobić, jednak powstrzymuje ją przed tym mąż i strach, że ludzie znów będą mówić, że wtrąca się w nie swoje sprawy, że będą mieć pretensje. Na policję z tego powodu również póki co nie dzwoni, zanim nie nabierze pewności co do natury tego, co się u sąsiadki dzieje. Obawia się, że nie zostanie potraktowana poważnie. Drugą osobą, która zaczyna podejrzewać, że u rodziny Westów dzieje się coś złego jest Logan, mężczyzna z przeszłością, który dostał od losu drugą szansę. Pracuje jako kurier i tego poranka próbuje dostarczyć Katherine przesyłkę. Potrzebuje jej podpisu, ale kobieta nie otwiera drzwi. Tłumaczy Loganowi przez nie, że nie może otworzyć. Logan wybiera się tam później ponownie, ale znów nie udaje mu się dostarczyć paczki. Poznając coraz lepiej opowieść przytaczaną przez kolejne osoby, zaczynamy dochodzić do pewnych wniosków, jednak zakończenie okazuje się totalnie niespodziewane i mocno zaskakujące. Do końca nie można się domyślić, kto stoi za koszmarem, który rozgrywa się w domu Katherine, chociaż po drodze mamy pewne przypuszczenia. Co się tam dzieje dowiadujemy się, kiedy kobieta zaczyna opowiadać tę historię ze swojej perspektywy. Są jeszcze inni bohaterowie i ich historie. Nie będę Wam jednak wszystkiego zdradzać, żeby nie zepsuć niespodzianki. Bo chociaż wydaje się, że nie wszystkie opowieści są powiązane z toczącą się sprawą, prawda okazuje się szokująca.

To świetnie napisany, nieprzewidywalny i bardzo wciągający thriller. Fakt, że momentami akcja zwalnia nie ma zbyt dużego wpływu na odbiór powieści, bo w tych chwilach, kiedy nie gna, dowiadujemy się najwięcej. Zaczynamy też układać sobie wszystko w głowie i próbujemy odkryć motywy postępowania sprawcy, co do którego podejrzewamy, że nim jest i właściwie wszystko wskazuje na to, że typujemy dobrze. Na końcu jednak przekonujemy się, jak bardzo pomyliliśmy się w ocenie. Genialna jest konstrukcja powieści i jeden jedyny wprawdzie, ale za to spektakularny zwrot akcji. Równie świetnie zobrazowani zostali bohaterowie. Mamy wgląd w ich przemyślenia, dowiadujemy się, co ich ukształtowało, jak duży wpływ miała na nich rodzina i to, w jakim później otoczeniu się znaleźli. Powieść Trope zwraca uwagę na kilka spraw. Głównie na wpływ zdarzeń z naszej przeszłości na to, jacy jesteśmy w teraźniejszości, na wpływ dzieciństwa i rodziny na to, kim się staliśmy. Ale nie tylko. Dużo mówi o też o tym, że zainteresowanie drugim człowiekiem nie zawsze oznacza wścibstwo, często jest to zwyczajna troska, która może uratować życie. Ale też o tym, żeby reagować, jeśli podejrzewamy, że komuś może dziać się krzywda. Że lepiej zrobić cokolwiek i narazić się na ewentualne oskarżenia o wchodzenie z butami w czyjeś życie, niż nie zrobić nic i biernie czekać na to, co się wydarzy. Bo może wydarzyć się wszystko.

„Rodzina z naprzeciwka” to nieoczywisty, pełen napięcia thriller, który czyta się z zapartym tchem i który z pełnym przekonaniem Wam polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika -

Przeczytane:2022-07-17, 2022,

"Potwory się nie rodzi, je się tworzy"

Logan, Gladys, Katherine dwóch świadków wydarzenia i osoba która przeżyje mocny wstrząs w swoim poukładanym życiu. Logan siedem godzin przed wypadkiem chce dostarczyć Katherinie paczkę, jednak ona nie chce mu otworzyć drzwi aby pokwitować odbiór paczki. Te dziwne zachowanie kobiety przez cały dzień będzie krążyć po głowie kuriera. Przez swoją przeszłość jest uczulone na emocje i zachowania ludzi. Gladys sąsiadka Kathierine kiedy widzi nie odsłonięte żaluzje w oknach sąsiadów zauważa pierwsze odstępstwo od rutyny dnia codziennego. Tak małe niedociągnięcie potrafi ją tak zmęczyć iż postanawia odwiedzić sąsiadów i przekonać się czy wszystko jest w porządku. Gladys to sąsiadka która wszystko widzi, i każde dziwne zachowanie zgłasza na policję, jest uważana za wścibską osobę. Katherine żona, matka bliźniąt, która kocha swoje dzieci ale wyrzuty sumienia spowodowane jednym wydarzeniem ciągną się przez jej całe życie, nie umie sobie wybaczyć.

Rodzina z naprzeciwka to ciekawy zalążek historii, która wg mnie została przekombinowana. Nicole Trope jak już się przekonałam z jej dwóch poprzednich powieści potrafi poruszać trudne tematy i zbudować dobre thrillery, jednak tu coś poszło nie tak. Historia się ciągnie i ciągnie, dodane jest wiele wątków pobocznych które poniekąd mają jakiś udział w historii ale jak dla mnie tworzą tylko niezbędny szum. Po drugie sama budowa historii, gdyby autorka napisała ją z perspektywy matki, żony a Gladys i Logan byliby tylko niewielką częścią książka byłaby bardziej ciekawa. Podzielenie historii gdzie można odnieść wrażenie że głównymi bohaterami są świadkowie nie pozwala wgryźć się w w rolę bohaterki. Katherine jej mąż dzieci są dla mnie "płaskimi" bohaterami, nie do końca możemy poznać ich myśli, emocji i zachowania.

Książka z ciekawym tematem, ale po drodze zagłuszonym przez wątki mało znaczące.

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytanienaplatan
czytanienaplatan
Przeczytane:2022-07-06, Ocena: 6, Przeczytałam,

"Dom powinien być miejscem, gdzie czujemy się bezpiecznie"

Autorka kolejny raz po mistrzowsku wciągnęła mnie w emocjonalny rollercoaster! Po znakomitych thrillerach „Gdzie jesteś synku?” i „Zaginiony chłopiec” miałam wysokie oczekiwania i okazała się równie genialna!

Życie w okolicy, gdzie największą atrakcją jest uszkodzenie samochodu przez spadającą gałąź biegnie leniwie do czasu, gdy pewnego upalnego dnia zza drzwi jednego z domów dochodzą odgłosy strzałów. Mieszka tam spokojne małżeństwo z dwójką pięcioletnich bliźniaków. Jaka tragedia rozegrała się za zamkniętymi drzwiami?

Cofamy się do wydarzeń poprzedzających tragedię śledząc je z perspektywy zarówno osób będących w centrum wydarzeń, jak i tych przyglądających się z boku. Każdy z bohaterów toczy wewnętrzną walkę. Jedni, testując własne granice znieczulicy i okrucieństwa, inni, wahając się co zrobić w obliczu niepokojących sygnałów. Odwrócić się i odejść bagatelizując je i znajdując dla nich wytłumaczenia, by oczyścić własne sumienie? A może zareagować narażając się na posądzenie o wścibstwo i wtrącanie się w nie swoje sprawy?

Jednak to coś więcej niż historia rozgrywająca się za zamkniętymi drzwiami. To również opowieść o dwóch mężczyznach, z których tylko jeden potrafi zostawić za sobą trudną przeszłość, a drugi daje się jej pochłonąć. To też historia o wpływie, jaki mają na życie dzieci ich rodzice. Zarówno ci skłóceni zatruwający ich umysł dzień po dniu, wlewający w ich serca jad i zło, jak i ci kochający, będący wsparciem i gotowi walczyć za nie do ostatniej kropli krwi.

"Potwory się nie rodzą, je się tworzy"

Jeśli po moim krótkim wstępie myślicie, że wiecie czego możecie oczekiwać i w jakim kierunku potoczy się ta historia zapewniam Was, że się mylicie. Tu nic nie jest takie jak się początkowo wydaje, a z każdą kolejną stroną odczuwamy narastający niepokój i wręcz niezdrową ciekawość. Co tam się wydarzyło i dlaczego? Jaką tajemnicę skrywa ta spokojna rodzina? Na wszystkie pytania otrzymujemy odpowiedzi, jednak są one tyleż szokujące, co genialne. Całą powieść czytałam na jednym oddechu, ale to, co się dzieje w finale przeszło moje najśmielsze oczekiwania!

To najlepszy thriller, jaki trafił w moje ręce w tym roku, a czytam ich naprawdę sporo! Czy to nie najlepsza rekomendacja?

Link do opinii
Avatar użytkownika - monikaswiatek
monikaswiatek
Przeczytane:2022-07-03,

„…czasami najładniejsze domy należą do ludzi z szerokimi uśmiechami, za którymi czają się największe potwory”.

Ulica Hogarth, do tej pory spokojna i bardzo przyjazna, ale pewnego dnia rozegra się tu prawdziwy dramat.

Katherine, Josh oraz ich pięcioletnie bliźnięta to rodzina jak każda inna. Jednak coś w sąsiadach zaczyna wzbudzać niepokój. Dlaczego kobieta nie otwiera drzwi kurierowi, w celu odebrania paczki? Dlaczego nikt nie podchodzi do drzwi, gdy sąsiadka wpada z wizytą?

„Rodzina z naprzeciwka” to książka pełna tajemnic, która wzbudza ogromne emocje.

Za zamkniętymi drzwiami domu, mieszkańcy przeżywają prawdziwe piekło. I tylko jedna sąsiadka oraz miejscowy kurier zaczynają interesować się tą sytuacją.

Oprócz rodziny Westów poznamy również historię Logana, który odegra w tej historii kluczową rolę.

Takiego zakończenia w życiu bym się nie spodziewała.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Eli1605
Eli1605
Przeczytane:2023-08-26, Ocena: 4, Przeczytałam,

Książka mimo, że ciekawa z pewnością długo w pamięci nie pozostanie. Czy znamy swoich sąsiadów? Czy utrzymujemy z nimi kontakt? Czy gdyby działo się coś złego to odkrylibyśmy to po ich zachowaniu? Czasami widzimy sąsiadów takimi jakimi chcą żebyśmy ich widzieli, czasami przed nami udają, zachowują się inaczej w naszym towarzystwie. Czy z tego powodu powinniśmy mieć wyrzuty sumienia? Co musiałoby się wydarzyć aby zasiać w nas ziarno niepewności? Co wzbudziłoby nasze zaniepokojenie? Co zmusiłoby nas do jakieś reakcji? Spróbujmy wszyscy poznać się lepiej. A tajemnice z przeszłości zawsze znajdą jakieś ujście i wypłyną na wierzch, szczególnie kiedy tego nie chcemy. A potrafią one zrujnować niejednemu życie.

Link do opinii
Avatar użytkownika - aterina
aterina
Przeczytane:2023-04-16, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2023,

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Nicole Trope. Nie ukrywam, że kilka razy zaczynałam czytanie książki. Mimo, że początek był intrygujący nie potrafiłam oprzeć się wrażeniu, że to kolejny, podobny do wielu, thriller psychologiczny. I takie uczucie towrzyszyło mi prawie do samego końca. Jedynie zakończenie trochę zaskoczyło i pozwoliło wystawić książce naciąganą czwórkę.

Link do opinii

Witajcie. Dzisiaj przychodzę do was z recenzją znakomitego thrillera ,,Rodzina z naprzeciwka", który do ostatnie strony trzymał mnie w napięciu. Do ostatniej chwili nie było wiadome jak zakończy się historia stworzona przez cudowną autorkę Nicole Trope. Oczywiście zakończenie było szokujące. Obstawiałam inne zakończenie. Na samym początku zadam wam proste pytanie: Czy dobrze znacie swoich najbliższych sąsiadów?
Autorka w doskonały sposób przedstawia swoich bohaterów. Poznajemy ich w czasie trwania tragedii. Możemy poznać ich dzieciństwo, dzięki temu dowiemy się co doprowadziło każdego z nich do tego punktu, w którym aktualnie się znaleźli.
Nie ma idealnych rodzin. Wszyscy ukrywają coś przed światem zewnętrznym. Ogólnie panuje zasada: ,,Nie mów nikomu co dzieje się w domu". Wiele rodzin żyje w swoim hermetycznym świecie i nie integruje się ze swoimi sąsiadami. Wiele z takich rodzin potrzebuje pomocy, ale boi się o nią poprosić. Zapewne znacie nie jedną rodzinkę, która pozornie wygląda na idealnie szczęśliwą, a tak naprawdę w swoich czterech ścianach przechodzi piekło na ziemi. Podobnie jest u naszej książkowej rodzinki. Pozornie wyglądają na szczęśliwych i zgranych. Za każdym razem, gdy zostają zapraszani na grilla odmawiają, gdy sąsiedzi przychodzą z wizytą - nie otwierają drzwi. Dlaczego? Co tak naprawdę się u nich dzieje? Co wy w takich przypadkach robicie? Olewacie ich, czy raczej wyczuwacie, że w tej rodzinie dzieje się coś niedobrego?
Pewnego razu widzicie jak wasza 5-letnia sąsiadka trzyma w oknie karteczkę z napisem ,,Pomusz nam!". Na pierwszy rzut oka widać, że pisało to dziecko, bo napisane jest z błędami. Co robicie? Czy myślicie, że to są chore żarty dzieciaków? Czy raczej wzywacie pomocy, a może totalnie to zlewacie?
Przed podobnym dylematem stanęła nasza bohaterka wścibska pani Gladys. Miejscami przypominała mi panią Bukietową z serialu ,,Co ludzie powiedzą". Interesowała się sąsiadami. Za wszelką cenę chciał dowiedzieć się co słychać u nowych sąsiadów. Wahała się czy zawiadomić policję, czy raczej to olać. Nie powiem co zrobiła, gdy zobaczyła karteczkę wystawioną przez małą 5-letnią dziewczynkę.
Wyobraźcie sobie: piękna, spokojna okolica, z cudownymi białymi domami i idealnie zielonymi drzewami - wszyscy chcą tutaj mieszkać jednak szansę na to dostaje rodzina Westów: Katherine, Josh i ich 5-letnie bliźnięta. Pani Gladys już się nie może doczekać, kiedy ich wszystkich pozna. Ta rodzinka ma pełno mrocznych tajemnic. Wkrótce w ich domu ma dojść do niewyobrażalnej tragedii. Czy da się jej zapobiec? Czy znajdzie się ktoś kto ich ocali? Te pytania pozostawię bez odpowiedzi. Jednak podpowiem wam, że po przeczytaniu ,,Rodziny z naprzeciwka" poznacie prawdę. Czy kochający mąż i ojciec może zamordować swoją rodzinę?
W celu zrozumienia całej historii powinniście poznać naszych bohaterów. Pierwszym z nich jest Logan. Na pierwszy rzut oka pomyślelibyście, że to typek, do którego lepiej nie podchodzić. Ma pełno tatuaży. Ogólnie sieje postrach - ale to tylko pozory. Oczywiście nie ocenia się człowieka po okładce. Aktualnie jest kurierem i rozwozi paczki. Kolejną bohaterką jest słynna Gladys. Jest bliską sąsiadką Westów. Mieszka razem ze swoim niepełnosprawnym mężem - Lou. Jest strasznie niemiły dla swojej ukochanej. Zgryźliwy tetryk. To ona najbardziej martwi się o losy naszej rodzinki. Razem z mężem są jak osiedlowy monitoring. Poczytajcie o jej walce o dobro bliźniaków i ich matki. Kolejnym bohaterem jest tajemniczy gość. To mężczyzna głęboko skrzywdzony przez życie. Nie tak szybko poznamy jego tożsamości. Jednak to on stanie się terrorystom. Dlaczego? Co o sobie myśli:
,,(...) Myślę, że starałem się być dobrym facetem, takim, którego można kochać, ale to nie zadziałało. Dobrzy faceci nie mają władzy. Z kolei potwory... (...)"
Kolejną bohaterką jest Katherine - kochająca żona i matka. Boi się o życie swoich bliźniąt. Za wszelką cenę nie może dopuścić do ich śmierci. Aktualnie cała trójka jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Mają marne szanse na przeżycie, ponieważ tajemniczy bohater odlicza czas. Po dojściu do 0 ma w planie ich zamordować. Martwiłam się o tą bohaterkę i jej dzieci. Dosłownie byłam przerażona. Wy zapewne też będziecie.
Całą historię przeczytałam w ciągu jednego dnia - tak bardzo mnie wciągnęła. Chciałam dowiedzieć się kim był tajemniczy bohater, czy nasza Katherine i jej dzieci przeżyj oraz co zrobi nasz osiedlowy monitoring.
Czytając ,,Rodzinę z naprzeciwka" otrzymałam dużą dawkę adrenaliny - o emocjach nawet nie wspomnę. Wyobraźcie sobie co czuje matka, która widzi jak jej synkowi ktoś przystawia broń do skroni. Jest przerażona, ale nie może się poddać. Musi walczyć jak lwica o swoje młode. Czy uratuje swoje dziecko?
Jeżeli tak jak ja uwielbiacie pióro Nicole Trope to śmiało sięgnijcie po tą powieść. Gwarantuję, że nie oderwiecie się od niej nawet na sekundę.
Pozostawiam was z pytaniem: Co zrobilibyście na miejscu Gladys?
Zapraszam was do przeczytania ,,Rodziny z naprzeciwka", a ja już z zapartym tchem wypatruję kolejnego, mrożącego krew w żyłach dzieła Nicole Trope.
Z czystym sercem polecam ten genialny thriller - mommy_and_books.

Link do opinii
Inne książki autora
Rodzina zastępcza
Nicole Trope0
Okładka ksiązki - Rodzina zastępcza

W domku letniskowym, dosłownie rzut kamieniem od plaży, Elizabeth drżącymi dłońmi wybiera numer alarmowy. ,,Mój mały chłopiec zaginął." Elizabeth jest...

Zaginiony chłopiec
Nicole Trope0
Okładka ksiązki - Zaginiony chłopiec

SZEŚĆ LAT TEMU KTOŚ GO PORWAŁ. DZISIAJ TWÓJ MAŁY CHŁOPIEC POWRÓCIŁ. DOCIERA DO NIEJ PRZECIĄGAJĄCA SIĘ PO DRUGIEJ STRONIE SŁUCHAWKI CISZA. SERCE...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy