Ręcznikowy dusiciel

Ocena: 3.5 (2 głosów)

Początkowo nazywany ,,Kolejarzem", potem ,,Ręcznikowym dusicielem", stał się jednym z najbardziej poszukiwanych przestępców lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Przeszedł do historii polskiej kryminalistyki z uwagi na specyficzny i niespotykany, wręcz ,,filmowy" modus operandi.

Szlak jego zbrodni wiódł przez całą Polskę - od Szczecina po Lublin. Był wrogiem publicznym numer jeden, ale nie stał się sławny jak Mariusz Trynkiewicz.

A jednak sprawa o kryptonimie ,,Zemsta" to przypadek w dziejach polskiej kryminalistyki wyjątkowy i szczególny. Było to jedno z bardziej kosztownych śledztw XX wieku w powojennej Polsce. Wykonano na jego potrzeby sto trzydzieści ekspertyz, przesłuchano ponad pięciuset świadków, zaangażowanych było pół tysiąca funkcjonariuszy, a czynnościami procesowymi zajmowało się trzydziestu sześciu prokuratorów. Choć zbrodniarz został ujęty, nigdy nie stanął przed obliczem sądu. Do dzisiaj niektórzy mają wątpliwości, czy działał sam i czy zamordował tylko pięciu chłopców...

Informacje dodatkowe o Ręcznikowy dusiciel:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2024-08-14
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788383576077
Liczba stron: 384

Tagi: Biografie i literatura faktu

więcej

Kup książkę Ręcznikowy dusiciel

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ręcznikowy dusiciel - opinie o książce

Avatar użytkownika - ZaczytanyGlina
ZaczytanyGlina
Przeczytane:2024-08-25,
Wczesne lata 90-te. Polska dopiero co budzi się w nowej wolnej rzeczywistości. Ludziom w naszym kraju żyje się ciężko. Ciężko o pracę, ciężko o lokum, ciężko o spokój. W takich okolicznościach mieszkańcy naszego kraju musieli się zmagać z prawdziwym koszmarem. W całym kraju szalał seryjny zabójca chłopców – pseudonim jaki mu nadano – „ręcznikowy dusiciel”, mroził krew w żyłach. Nigdy to tej pory służby w Polsce nie prowadziły równie skomplikowanego śledztwa na wielu obszarach tylko po to aby uciąć serię brutalnych mordów. Właśnie o tym jest ta książka. Jarosław Molenda wykonał tytaniczną pracę związaną z zapoznaniem się z setkami tomów akt dotyczących tej sprawy. Tutaj warto przypomnieć, że tytułowy morderca działał na obszarze od Szczecina aż po Lublin. Zebranie w całość informacji dotyczących żmudnego śledztwa pozwoliły na nakreślenie sytuacji z jaką zmagała się policji, w tamtym czasie mocno osłabiona, zarówno brakami kadrowymi jak i finansowymi. Operacja „Zemsta”, bo taki kryptonim nadano tej sprawie, angażowała najlepszych z najlepszych. Ponad pięciuset policjantów i trzydziestu dwóch prokuratorów. Tadeusz Kwaśniak został zatrzymany, niestety nie doczekał procesu, wymierzył sobie sprawiedliwość sam, we własnej celi. Pozostały tylko pytania. Czy działał sam? Czy lista ofiar skończyła się na pięciu? „Ręcznikowy dusiciel” to bardzo dobra książka z kategorii true crime. Nie napiszę, że czytało się ją miło i przyjemnie. Wędrując po kartach tej książki dowiadujemy się o szczegółach makabrycznych zbrodni okraszonych autentycznymi zdjęciami ofiar. Wystarczy dodać, że we wszystkich przypadkach byli to około 10-letni chłopcy. Od śledczych wymaga się odporności na takie rzeczy, ale chyba nikt nie jest w stanie przyzwyczaić się do krzywdy dzieci. Ta historia jest bolesna, ale warta poznania. Osobiście bardzo polecam.
Link do opinii

Ręcznikowy dusiciel najbardziej poszukiwany przestępca lat 90, najbardziej kosztowne śledztwo w powojennej Polsce i mimo, że ten przestępca zabijał dzieci nie było nigdy o nim tak głośno jak o Trynkiewiczu. Pod pretekstem znajomości z rodzicami chłopaków, zwabiał ofiary do ich mieszkań, tam gwałcił, zabijał dusząc i okradał mieszkanie. Działał w całej Polsce, był trudny do schwytania, gdy w końcu się to udało udowodniono mu pięć morderstw mimo, iż były podejrzenia, że mogło być ich znacznie więcej. Autor opowiada tę brutalną historię opisując każdą zbrodnię, której dokonała ta bestią, podaje fakty bez upiększania dlatego ta książka jest tak wstrząsającą. Człowiek pewny siebie, z każdym morderstwem stawał się jeszcze bardziej brutalny, cwany i pewny tego, że nigdy nie zostanie schwytany. Potrafił manipulować małymi chłopcami a oni wpuszczali go do swoich mieszkań bez zastanowienia, nawet nie potrafię sobie wyobrazić co czuli rodzice gdy wracali do domu i znajdowali ciało swojego dziecka. Ta bestia nigdy nie została skazana, nie odbył się proces, dlaczego tego nie będę Wam zdradzać. Książkę polecam, jest warta przeczytania. 

   
Link do opinii
Avatar użytkownika - Fjorton
Fjorton
Przeczytane:2024-10-10, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2024,
Inne książki autora
Sadystka z Auschwitz
Jarosław Molenda0
Okładka ksiązki - Sadystka z Auschwitz

HISTORIA MARII MANDL TO PRZERAŻAJĄCY DOWÓD NA TO, JAK BARDZO MOŻNA ZNIEWOLIĆ LUDZKI UMYSŁ I PODPORZĄDKOWAĆ SPOŁECZEŃSTWO DOKTRYNIE TERRORU MARIA MANDL...

Elżbieta Batory. Krwawa hrabina czy ofiara spisku Habsburgów?
Jarosław Molenda0
Okładka ksiązki - Elżbieta Batory. Krwawa hrabina czy ofiara spisku Habsburgów?

Seryjna morderczyni. Sadystka. Szalona kobieta. Wampirzyca. Wilkołak. Wszystkie te epitety i określenia przypisywane są Elżbiecie Batory. Słynęła nie tylko...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy