Boże Narodzenie, 2011 rok. Do starej gajówki w Górach Izerskich przyjeżdżają wraz z żonami bracia Czarnowscy, Maks i Patryk, którzy od lat hobbistycznie zajmują się eksploracją. Mają nadzieję, że zdobyta przez mężczyzn stara mapa doprowadzi ich do mitycznej Szczeliny Jeleniogórskiej – schowka skrywającego ponoć bajeczne skarby ukryte przez Niemców pod koniec wojny.
Równocześnie w te rejony wyrusza polsko-niemiecka ekipa zawodowo trudniąca się poszukiwaniami. Wieść, że Szczelina znajduje się w Górach Izerskich, dociera także do Jacka Sulimy – dziennikarza miesięcznika „Tropiciel”, skupiającego się na rozwiązywaniu zagadek z czasów II wojny światowej, poszukiwaniu skarbów i zaginionych dzieł sztuki.
Choć każde z nich dysponuje nowoczesnym sprzętem i ma dość szczegółowe informacje na temat lokalizacji schowka, dotarcie do niego okazuje się trudniejsze, niż początkowo przypuszczali. Muszą się zmierzyć nie tylko z ekstremalnymi warunkami pogodowymi, lecz także z nietypowymi mieszkańcami gór oraz siłami, o których istnieniu dowiadują się, kiedy jest już za późno. Wszyscy znaleźli się w pułapce.
„Pułapka. Nic nie jest tym, czym się wydaje” to powieść, w której elementy grozy i sensacji doskonale współgrają z przygodowym klimatem fabuły, wywołując dreszcz emocji wśród słuchaczy i czytelników. Jolanta Maria Kaleta w mistrzowski sposób bawi się suspensem.
Wydawnictwo: b.d
Data wydania: 2024-11-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: b.d
Liczba stron: 0
Przed kłamstwem nie uchroni nawet przysięga, a przed demonami i siłami nieczystymi nie ocali nowy Bóg... Po śmierci Zbigniewa Bolesław Krzywousty przejmuje...
Na poszukiwanie mitycznej „szczeliny jeleniogórskiej” – schowka z czasów II wojny światowej, w którym ponoć Niemcy...
Przeczytane:2024-12-13, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2024, 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 12 książek 2024, 26 książek 2024, Audiobook, Legimi,
Druga część serii pod tytułem "Pułapka" zaczyna się od kolacji wigilijnej. To nie będzie taki zwykły wieczór. Mogę śmiało powiedzieć, że bardzo dramatyczny i przerażający. Bałam się o naszych głównych trochę patologicznych bohaterów. Coś ewidentnie im zagrażało. Czy ten wypad po zaginione skarby ukryte przez nazistów się im opłacił? Ja już znam odpowiedź na to pytanie. Was zachęcam do poznania zarówno pierwszej jak i drugiej części książki "Pułapka. Nic nie jest tym, czym się wydaje".
Jeżeli chcecie przeżyć niecukierkowe i lukrowane święta, to śmiało sięgnijcie po najnowszy e-book lub audiobook Jolanty Marii Kalety. Niesamowite emocje gwarantowane.
Zakończenie tej historii bardzo mi się podobało. Cieszę się, że autorka w swoim dziele połączyła kilka gatunków literackich. Audiobook, którego czytał Marcin Stec, bardzo dobrze się słuchało. Warto posłuchać jego interpretacji.
Czy jesteście gotowi na przeżycie niezapomnianych Świąt Bożego Narodzenia w Górach Izerskich między innymi z Maksem, Patrykiem, Edytą, Dorotą i czymś bardzo tajemniczym i złowrogim?