Psy z Rygi


Tom 2 cyklu Komisarz Wallander
Ocena: 4.6 (20 głosów)
Inne wydania:

W zimową noc 1991 roku załoga rybackiego kutra dostrzega dryfujący na morzu ponton ratunkowy. Wewnątrz znajdują się zwłoki dwóch młodych mężczyzn, ubranych w eleganckie garnitury. Następnego dnia policja w Ystadzie otrzymuje anonimową informację o makabrycznym odkryciu. Początkowo policjanci bagatelizują wiadomość, ale wkrótce fale wyrzucają ponton na brzeg. Okazuje się, że mężczyźni, torturowani przed śmiercią, pochodzili z Europy Wschodniej. W jaki sposób i dlaczego ich ciała znalazły się u wybrzeży Szwecji? Komisarz Wallander słusznie przewiduje, że zanosi się na długie i zawiłe śledztwo, które będzie musiał prowadzić daleko od Ystadu...

Informacje dodatkowe o Psy z Rygi:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2006-11-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788377471678
Liczba stron: 288
Tytuł oryginału: Hundarna i Riga
Język oryginału: szwedzki
Tłumaczenie: Ludvigsson Grażyna

więcej

Kup książkę Psy z Rygi

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Psy z Rygi - opinie o książce

Avatar użytkownika - Mysza_99
Mysza_99
Przeczytane:2015-05-26, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2015,
Moje drugie spotkanie z Kurtem Wallanderem. Z radością powróciłam do Szwecji, z rozkoszą powróciłam do śledzenia pracy tegoż cudownego policjanta. Książka na początku nie porywa. Akcja dzieje się powoli, ślamazarnie wręcz. Ktoś dostrzega ponton na środku morza, zagląda do środka, znajduje w nim dwóch martwych biznesmenów. Odholowuje kawałek i zgłasza anonimowo, że za chwil kilka czerwona łódka dobije do brzegu. Ponton faktycznie dobija, nie wiadomo, czyje zwłoki w nim leżą, skąd ci ludzie przybyli i kim tak naprawdę są. Wszystkie drogi prowadzą do Europy Wschodniej. Kiedy wydawałoby się, że po szwedzkiej stronie sytuacja została wyjaśniona, bo sprawę przeniesiono na Łotwę, przychodzi wiadomość o śmierci łotyskiego majora, który na ziemiach szwedzkich współuczestniczył w śledztwie. Wallander jest zmuszony do podróży, podczas której bierze czynny udział w rozwiązaniu tej tajemniczej śmierci. Przeżywa on bardzo niebezpieczną przygodę, wplątuje się w zawiłe układy i skomplikowane sytuacje. Nie wie, kto go śledzi, kto jest jego przyjacielem, a kto wrogiem, komu może ufać, a komu zdecydowanie ufać nie powinien. Od przybycia Kurta do Rygi akcja książki nabiera tempa, a końcówka zapiera dech w piersiach. "Psy z Rygi" mają (od momentu przeniesienia akcji na ziemię łotewską) świetnie prowadzoną fabułę, która wciąga czytelnika i sprawia, że wczuwa się on w skomplikowaną sytuację głównego bohatera. Najbardziej uderza konspiracja - sam Wallander ma odczucia, że Ryga składa się wyłącznie z tajemnych wyjść i przejść, a on jest cały czas tropiony. Ta aura tajemniczości sprawia, że czytelnik nie wie, co go czeka na kolejnej stronie, czy ktoś wyskoczy z ukrycia, czy kogoś zastrzelą, czy plan spotkania/ucieczki/rozwiązania sprawy się powiedzie, czy spali na panewce. Mniej więcej od połowy towarzyszyło mi takie uczucie niepewności, zagubienia, współodczuwania strachu. To tylko świadczy o tym, że książka została naprawdę dobrze napisana. Duży plus za umieszczenie akcji poza granicami państwa i tak naprawdę w miejscu, którego autor całkowicie nie znał. W posłowiu przedstawia on genezę powstania utworu, wszystkie okoliczności towarzyszące i ścieżki, które musiał przemierzyć, żeby wyszło wiarygodnie i zgodnie z sytuacją historyczną i geograficzną Łotwy. Plus też za ograniczenie opisów życia prywatnego Kurta, ale bez całkowitego wyeliminowania ich. Wzmianki o sytuacji z byłą żoną, czy relacji z córką były wystarczające, jako czytelnik mam zarys i orientuję się w sprawach rodzinnych Wallandera, ale ujęte zostały na tyle skromnie, że nie zmęczyły mnie, nie zniechęciły i nie mam wrażenia, że zdominowały akcję książki. Skandynawowie lubią sobie w tej materii na dużo pozwolić, tu jest to fajnie wyważone. Mały minus za ten niemrawy początek - niby wszystko było: i zbrodnia, i śledztwo, ale jak na wstęp do właściwej części książki zdecydowanie za długie. Z niecierpliwością czekam na kolejną część przygód Wallandera. Połknęłam haczyk, zdecydowanie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - selene21
selene21
Przeczytane:2014-03-05, Ocena: 4, Przeczytałam, 12 książek 2014,
To chyba pierwsza książka Henninga Menkella, która nie wciągnęła mnie od początku. Narracja wydawała mi się przydługa, dialogi nudnawe. Zachwalany bohater serii, Kurt Wallander nie zasłużył sobie na moją przychylną ocenę: ciągle był smutny, zmęczony pracą w policji i zastanawiający się na jej zmianą.. Zagadka kryminalna zaczyna się w chwili odnalezienia zwłok dwóch mężczyzn ubranych w garnitury, w pontonie, u brzegu Ystad. Śledztwo brnie powoli, zatacza szersze kręgi aż komisarz Wallander wyrusza do Rygi, by je kontynuować po śmierci majora, Łotysza. I poznajemy ryski, niemal socrealistyczny klimat, giną kolejne osoby. Jest też moment fascynacji wdową, Biepą...Zaskakujące zakończenie śledztwa, ale ogólnie książkę zmęczyłam,a nie śledziłam z zapartym tchem na bieżąco...
Link do opinii
Avatar użytkownika - alkatraz
alkatraz
Przeczytane:2021-09-25, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2021,

Do połowy ciekawa, później już trochę mniej. Akcja nabrała tempa pod koniec. Mimo wszystko przeczytałam ekspresowo, w ciągu jednego dnia i chętnie sięgnę po kolejne części. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - AlopexLagopus
AlopexLagopus
Przeczytane:2019-04-18, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2019,

Bardzo mroczna opowieść. Szwedzki policjant rozpoczyna pracę dotyczącą tajemniczego morderstwa na morzu. Śledztwo prowadzi go na Łotwę, a ryscy policjanci zapraszają do współpracy. Kurt przemierza szarą, smutną, komunistyczną Rygę próbując wychwycić wszystkie dziwne powiązania pomiędzy policją, przestępcami, politykami i ruchem wyzwoleńczym.

Link do opinii
Avatar użytkownika - katibe
katibe
Przeczytane:2019-03-29, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki w 2019 r.,
Avatar użytkownika - lukasus
lukasus
Przeczytane:2017-04-16, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam, Przeczytałem,
Inne książki autora
Morderca bez twarzy
Mankell Henning0
Okładka ksiązki - Morderca bez twarzy

Kto był w stanie zabic parę starych rolników w szwedzkiej wiosce, a potem pójść do stajni, aby nakarmić ich konia? Umierająa kobieta zdążyła...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy