Pocałuj mnie, Artemido

Ocena: 5.25 (4 głosów)

Ostra, namiętna, nieprzewidywalna historia, która sprawi, że nie będziecie mogli przestać czytać.

Artemida ma w życiu jeden cel: zemstę. Kiedyś pewien człowiek zabrał jej wszystko, teraz ona chce się na nim odegrać, wykorzystując jego syna. Konsekwentnie realizuje swój misternie ułożony plan, doprowadzając do spotkania z Arturem, młodszym od niej o osiem lat uczniem ostatniej klasy liceum. Chłopak natychmiast wpada w sidła atrakcyjnej kobiety i od tej chwili zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki. Szalone imprezy, używki, przejażdżki motocyklem, namiętne noce - to wszystko wciąga Artura bez reszty. Artemida już wkrótce się przekona, że nie tak łatwo wcielić w życie plan zemsty, gdy do głosu dochodzą silne uczucia...

Jeśli jesteście gotowi na szalony rajd z Artemidą i Arturem, to tylko na własną odpowiedzialność!

Informacje dodatkowe o Pocałuj mnie, Artemido:

Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2024-10-09
Kategoria: Romans
ISBN: 9788368226393
Liczba stron: 272

Tagi: romans Romans erotyczny

więcej

Kup książkę Pocałuj mnie, Artemido

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Pocałuj mnie, Artemido

Avatar użytkownika - w_ksiazkowym_zac
w_ksiazkowym_zac
Przeczytane:2024-10-27, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Pocałuj mnie, Artemido" to powieść niepozorna, zaskakująca, naładowana emocjami - zarówno tymi dobrymi, jak i złymi. Niepozorna, ponieważ na początku myślałam, że autorka mnie nie zaskoczy niczym nowym... A jednak. Historia Artemidy i Artura była jak ta "jazda bez trzymanki". On sporo młodszy, nieświadomy wielu rzeczy, wkraczający dopiero w dorosłość. Ona - mściwa, ale w głębi duszy dobra dziewczyna, którą ktoś kiedyś bardzo skrzywdził. A pech chciał, że tym kimś był ojciec Artura. Czy te relacja, budowana na kłamstwie, ma prawo przerodzić się w coś poważnego? Autorka nie szczędziła nam emocji - odnajdziemy ich tu ogrom. Do tego, zaskakujące zwroty akcji,, bardzo dobra kreacja bohaterów, zaskakujące zakończenie no i sama fabuła - wciągającą bez reszty. Nie zabraknie też pikanterii, ale w takiej delikatniejszej wersji, wysmakowanej. Odnajdziemy tu skomplikowane relację, dreszczyk niepokoju, nie opuszczający nas do samego końca i "popychający" nas w fabułę. Od której naprawdę ciężko się oderwać. To taka historia miłosna w "życiowej", tej gorzko - słodkiej odsłoniePolecam
  Zemsta jest słodka, ale czy na pewno? Mszczą się kobiety, mszczą się mężczyźni. Czy szukając zemsty, możemy czuć się usprawiedliwieni w swoich działaniach? Bo czy wyrównanie rachunków może być przyjemne? Artemida została skrzywdzona i choć to już przeszłość, to ogromna chęć zemsty nadal w niej tkwiła, wręcz stało się to jej obsesją. Czuła się usprawiedliwiona w swoich działaniach, bo miało to być tylko wyrównanie rachunków. Jak najlepiej zemścić się na człowieku, który zabrał Ci wszystko? Plan jest prosty, uderzyć w jego bliskich. To miała być przyjemność, miał nastąpić wzrost poczucia satysfakcji. Jednak tak się nie stało, jej misternie ułożony plan, legł w gruzach, gdy do głosu dochodzą silne uczucia. Autorka doskonale buduje napięcie, wrzuca nas w młyn kłamstw i tajemnic. Akcja ze strony na stronę przyspiesza, wydarzenia, które się pojawiają, wzbudzają w nas dużą ciekawość i tak o to, pomału wkręcimy się w wir wydarzeń. Sentymentalna opowieść, napisana z pasją i uczuciem, której całość tworzy świetną paletę zdarzeń, zapakowany w uroczą okładkę. To historia o miłości, która na pozór jest niemożliwa, ale w życiu wszystko jest możliwe, bo miłość nie wybiera, ale pojawia się niespodziewanie. Agnieszka Lingas-Łoniewska po raz kolejny serwuje nam niezwykle emocjonującą historię, w której nie brakuje też tematów z życia wziętych. Zemsta wywołuje nas, te negatywne odczucia, ale mogą zrodzić się też te dobre i tu autorka ukazuje

Pocałuj mnie, Artemido - opinie o książce

Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2024-10-26, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2024, Patronaty medialne,

Pewnie nie raz zdarzyło się Wam mieć ułożony skrupulatnie plan, a gdy co do czego doszło, nie pozostało z niego nic. Tak było w przypadku głównej bohaterki Artemidy. Swoją drogą cóż za oryginalne imię, prawda? 

 

Okładka sugeruje lekturę ostrą, namiętną, nieprzewidywalną. Trudno się z tym nie zgodzić. Tu naprawdę będzie szalona jazda z Arturem i Artemidą! Intrygująca, interesująca, zaskakująca, niebezpieczna, dynamiczna i zabawna - fabuła nie pozostawia nas biernymi. Wszystkie wydarzenia i sytuacje wciągają nas w świat naszej pary. Ich relacja nie należy do łatwych. Osobiście w książkach wolę, gdy to mężczyzna jest starszy od kobiety, ale układ zaproponowany przez Agnieszkę Lingas-Łoniewską też mnie satysfakcjonuje. Okazało się, że Artur mimo młodego wieku był wyjątkowo dojrzały.

 

"Stare okropieństwa muszą zostać zakopane głęboko, a gdy tylko nasza dwójka zbliżała się do siebie, wypełzały na wierzch niczym zaraza, tym samym osłabiając mnie i jego."

 

Mamy motyw od nienawiści do miłości oraz bohaterów z wspomnianą przeze mnie różnicą wieku. I rzecz jasna zemstę. Misternie uknuty plan przez Artemidę ma na celu sprawić, by Artur (uczeń klasy maturalnej i syn bogatego ojca, który zabrał jej wszystko) wpadł w jej sidła. Chłopak chwyta przynętę... Zaczynają się szalone imprezy, namiętne noce, narkotyki i inne używki oraz przejażdżki motocyklem. Ale czy w tym wszystkim kobieta sama nie wpadnie we własne sidła? Co zrobi, gdy do głosu dojdą uczucia? Czy w porę wyhamuje? 

 

"Musiałam obudzić w sobie potwora, którego stworzyły inne potwory, dzięki temu będzie mi łatwiej przejść przez to wszystko i zostawić po sobie zgliszcza."

 

Świetnie wypadł wpleciony przez autorkę motyw motocyklowy. Dodaje on powieści dynamizmu i pazura oraz odzwierciedla mocny charakter kobiecej postaci. Osobiście boję się szybkiej jazdy, zwłaszcza na motocyklu, ale z Artemidą... może i bym się odważyła.

 

Historia pokazuje, że miłość może być naszą siłą napędową, ale i przynosić ból oraz zmuszać do dokonywania trudnych wyborów. Poza tym warto w coś wierzyć, spełniać marzenia, ryzykować, kierować się w życiu tym, czego pragniemy, słuchać głosu serca.

 

"Pocałuj mnie, Artemido" to słodko-gorzka, przepełniona emocjami powieść o stracie, przyjaźni, wyborach, bólu, tajemnicach i pasji. Zakazane uczucie, zemsta i ostatni pocałunek... ? wchodzicie w to? 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - zaczytanaulcia
zaczytanaulcia
Przeczytane:2024-10-23, Ocena: 5, Przeczytałem,

"Do tej pory nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Doznanie pełne namiętności, na granicy zbliżającej się obezwładniającej rozkoszy i swego rodzaju tkliwości, która sprawiła, że moje gardło coś ścisnęło."

???

Ponoć zemsta ma słodki smak.
Tylko niestety nie zawsze jej realizacja przebiega zgodnie z planem.

Artemida ma jeden cel. Jeden jedyny cel - utrzeć nosa człowiekowi, który odebrał jej wszystko.
Ów człowiek ma słaby punkt w postaci dziewiętnastoletniego syna. Ata postanawia uwieść młodego chłopaka, pobawić się nim i rzucić.
Artur jest oczarowany starszą kobietą. Ona nieustannie mu imponuje, więc można domyślić się, że wpadł w jej sidła.

Od tej pory życie obojga z nich to istny rollercoaster. Całkowita jazda bez trzymanki, pozbawiona wszelkich granic i hamulców.
Jednak wszystko co dobre, szybko się kończy.
Każdy nawet najmniejszy sekret zaczyna wychodzić na światło dzienne, raniąc serca i wyciskając z oczu łzy.
Czy tutaj znajdzie się miejsce na happy end?

"Pocałuj mnie Artemido" to namiętna powieść, pełna adrenaliny i emocji, które wyzierają z każdej ze stron.

To historia kobiety, która pragnie pomścić to, co utraciła.
Kobiety dojrzałej, twardostąpajacej po ziemi. Kobiety, której nikt i nic nie jest w stanie powstrzymać.
Kobiety, która zaślepiona widmem zemsty, wpadła w sidła czegoś znacznie silniejszego...

To historia chłopaka, który zaufał starszej kobiecie.
Chłopaka, którego dosłownie sięgnęła strzała Amora.
Chłopaka, który został potwornie zraniony i oszukany.
Chłopaka, który stanął na nogi, znalazł swoją pasję i postanowił zrealizować swoje marzenia.

Można powiedzieć, że dla Artura, miłość do Artemidy dodała skrzydeł. Znalazł w sobie siłę, by odciąć się od ojca, który nim manipulował i sterował jego życiem.
Chłopak wyszedł ze swojej strefy komfortu i zaczął realizować się w czymś, co go pasjonuje i w czym naprawdę się odnajduje. Widać jego ogromną przemianę. Z buntowniczego nastolatka stał się dojrzałym mężczyzna z pomysłem na siebie.
A Artemida?
Cóż będzie miała sporo czasu na to, by dostrzec to, co w jej życiu jest naprawdę ważne ?
I nie, zdecydowanie nie będzie to zemsta ?

"Pocałuj mnie Artemido" to świetny romans, który rozpala do czerwoności, ale także potrafi ostudzić uczucia, niczym kubeł lodowatej wody ?

Polecam ?

Link do opinii
Inne książki autora
Szukaj mnie wśród lawendy. Zofia. Tom 2
Agnieszka Lingas-Łoniewska0
Okładka ksiązki - Szukaj mnie wśród lawendy. Zofia. Tom 2

Kontynuacja lawendowej trylogii. W tomie II poznajemy historię trójkąta miłosnego średniej siostry Zuzanny i Gabrieli. Zosia staje twarzą w twarz z własną...

Nicolas. Bezlitosna siła
Agnieszka Lingas-Łoniewska0
Okładka ksiązki - Nicolas. Bezlitosna siła

Bohaterowie bestsellerowej serii Bezlitosna siła wracają na ring! Jesteście gotowi na wielki finał tej walki? Nicolas ma jeden cel - chce pomścić brata...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy