Rok 1939. Szymon Borkowski pracuje w majątku ziemskim hrabiego Przyłuskiego, jest bardzo dobrym zarządcą, szczęśliwym ojcem i mężem. Rodzinną sielankę przerywa wojna. Gdy na Borycin spadają bomby, jego żona Bogumiła właśnie rodzi piąte dziecko.
Borkowscy próbują przetrwać w okrutnej rzeczywistości. Jedni mieszkańcy wioski znikają bez wieści wywożeni w głąb Syberii, inni padają ofiarą niemieckich represji. Pogodzenie troski o rodzinę z własnymi wartościami i honorem nie jest łatwe. Kiedy Szymon angażuje się w działalność polskiego podziemia, Bogusia każdego dnia drży o bezpieczeństwo najbliższych. Pomiędzy małżonkami narasta konflikt i coraz bardziej się od siebie oddalają. Życie jednak lubi zaskakiwać...
Po tamtej stronie rzeki to dramatyczna opowieść o woli przetrwania, która każe na gruzach budować nowy dom, i miłości, która wszystko wybacza. W tle opowieści o rodzinie Borkowskich autorka ukazuje losy mieszkańców Podlasia od wybuchu wojny, przez radziecką i niemiecką okupację, aż po pierwsze powojenne lata w komunistycznej Polsce.
Wydawnictwo: Szara Godzina
Data wydania: 2024-09-17
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 344
Rok 1939. Szymon Borkowski jest szczęśliwym mężem i ojcem. Pracuje jako zarządca w majątku ziemskim hrabiego Przyłuskiego. Rodzinne szczęście i spokój przerywa wybuch drugiej wojny światowej. Niedługo później we wsi, w której mieszkają Borkowscy pojawiają się sowieci. Rodzina stara się przetrwać straszny czas chociaż nie jest to łatwe, bo nowe władze szybko pokazują swoją okrutną twarz. Wkrótce Szymon angażuje się w działalność polskiego podziemia. To posuniecie staje się powodem nieporozumień małżeńskich Szymona i Bogumiły.
Są takie książki, które na długo pozostają w naszej pamięci. Książki, które podbijają nasze serca... Po tamtej stronie rzeki nie należy do tej kategorii. Nie czytałam jej z zapartym tchem. Nie zarwałam dla niej nocy. A jednak czytało się ją całkiem dobrze. Było w niej kilka momentów, które przykuły moją uwagę. Takich, które na chwilę przyspieszyły dynamikę fabuły. Nie było ich dużo, ale sprawiły, że książka potrafiła zaskoczyć. Sama książka opowiada o zwykłej rodzinie, której przyszło żyć w trudnych czasach. Nie obcy był im strach o swoje życie. O siebie nawzajem. To opowieść o podejmowaniu trudnych decyzji. O zdradzie. Wybaczeniu. Opowieść o sile rodziny. Po tamtej stronie rzeki to książka, która w sumie jest warta by po nią sięgnąć.
Książkę czyta się bardzo dobrze, aż nie chce się od niej oderwać. Opowiada o historii Bogumiły, która wyszła za mąż za 16 lat starszego Szymona i mają 5 dzieci. Akcja rozgrywa się podczas wojny. Mimo trudności jakie ich spotykają, czyli zniknięcie męża oraz zdrada Bogumiły wciąż są razem.
Po zbombardowaniu ich domu zamieszkują w rodzinnym domu dziewczyny. Nagle powraca jej brat, którego nie widziała kilka lat przez wojne i nie miała pojęcia co się z nim dzieje. Piotr (brat Bogumiły) uratował męża hrabiny Róży, która chciała z mężem się mu odwdzięczyć za uratowanie życia on nie chce nic za to. Ku zaskoczeniu wszystkich odwdzięcza się materiałem budowlanym, aby Bogumiła z mężem mogli odbudować swój dom, o którym myśleli od dawna, lecz przez wszystkie trudności nie mogli zdobyć żadnego materiału, aby rozpocząć jego budowę.
Książka jest naprawdę bardzo wciągająca, super się ją czyta i polecam wszystkim.
Nowa powieść Ewy Szymańskiej to dwie historie - matki i córki, które los wystawił na próbę. Elżbieta żyła w niespokojnych latach 80., kiedy rodziła się...
Mijasz ją codziennie na schodach. Spotykasz w parku, kiedy spaceruje z córką. Widzisz, jak wsiada do samochodu z mężem. Kobieta taka jak ty.Paulina...