Piony i poziomy to trzeci tomik poetycki Ewy Cielesz.
Poezja delikatna i krucha. Do lampki wina. Do filiżanki kawy. Do płonącej świecy.
Dwa poprzednie z lat 2004 i 2006 dawno są już niedostępne.
Opis pochodzi ze strony autorki.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2023-11-24
Kategoria: Poezja
ISBN:
Liczba stron: 65
Tytuł oryginału: Piony i poziomy
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: polski
Trzecia część trylogii Ewy Cielesz odkrywa dalszy ciąg nieprawdopodobnej historii Juliany. Nowe domy, praktyki u szeptuchy, ucieczki, niechciana miłość...
Młoda artystka z Krakowa spotyka na swojej drodze niezwykłego człowieka o egzotycznej urodzie, ulicznego muzyka, który wniesie w jej poplątane życie...
Przeczytane:2023-12-05, Ocena: 5, Przeczytałam,
?? "piony i poziomy"??
nie wychodzę już z domu
przemykam skulona między
pukaniem a ciszą na schodach
jutro
szepczę i zaciskam powieki
jutro nacisnę klamkę
wpuszczę powietrze
trochę światła
jestem pająkiem czarnym i włochatym
chyłkiem pod ścianą
w bezpiecznej szczelinie
jutro
szepczę tuląc twarzą podłogę
jutro znowu zacznę się wspinać
??????
Poezja...
Nie jest łatwo ją recenzować. Poezja to indywidualność. Zarówno autor jak i czytelnik, odbierają tekst na różne sposoby. Ilu odbiorców, tyle i interpretacji czytanego wiersza.
Sama okładka tomiku poetyckiego Ewy Cielesz, mówi mi niewiele. Czuję, że jest to jakiś przekaz, szukam więc jego znaczenia przyglądając się grafice umieszczonej na okładce. Po chwili otwieram tę małą niepozorną książeczkę i zaczynam odkrywać świat, który jest pełny znaczeń, symboli i zwykłej ludzkiej codzienności. Świat autentyczny, pozbawiony iluzji i sztucznej otoczki. Zatapiam się w rzeczywistość ubraną w proste, piękne słowa...
Ewa Cielesz podarowała swoim wierszom unikatowość i wyjątkowość. Czuć w nich szczerość, umiejętność obserwacji i piękną duszę autorki. Porusza czytelnika ich różnorodność i trafne puenty.
Wzruszamy się, uśmiechamy i smucimy jednocześnie. Autorka dotyka najczulszych, najdelikatniejszych zakamarków naszej duszy. W następujących po sobie tekstach, dostrzegamy uważność i pochylenie się nad człowiekiem i jego codziennymi sprawami. Każdy skłania do zatrzymania, zadumania się i głębokiej refleksji. Autorka nie stawia się w roli moralizatorki. Uwidacznia pewne zjawiska bez nachalności, ucząc jednocześnie i dodając otuchy.
Piękny, poruszający i niezwykle przejmujący tomik ,,Piony i poziomy", może stać się dla czytelnika wytchnieniem od trudów codziennego dnia. Zaproszeniem na spotkanie z drugim człowiekiem, takim samym jak my. Ze wszystkimi jego radościami i bolączkami. Tomik, który nakłania do tego, aby starać się patrzeć na świat z tak wielką uważnością i serdecznością z jaką czyni to autorka Ewa Cielesz.
W tomiku są wiersze, które przemówiły do mnie bardzo głęboko. Zachwyciłam się ich prostotą i głębią przekazu. Słowa tworzyły w mojej głowie kolejne obrazy. Od pierwszego wiersza ,,nie pójdziemy razem" aż po ostatni ,,przyjaźń stadialna" doświadczałam prawdziwej, intymnej poetyckiej uczty. Smakowałam ocean słów, znaczeń i emocji szarpiących duszę. Była to chwila prawdziwego wyciszenia i skupienia. Dzięki tej pięknej poezji, mogłam zagłębić się w swoje wnętrze. Zawsze powtarzam, że słowa mają moc. Ewa Cielesz operuje nimi tak, że całkowicie przejmuje władzę nad wyobraźnią i sercem czytelnika. Pozostawia go z zachwytem i lawiną myśli, nad każdym przeczytanym słowem... Poezja... ?