Julia Kunis, prawnuczka Wernera von Becka, postanawia prześledzić dzieje rodu von Becków. W trakcie swoich wędrówek poznaje historyczkę Martę Landowską, spadkobiercę żydowskich jubilerów - Dawida Halperna i cynicznego poszukiwacza drogocennych pamiątek III Rzeszy - Toma Andersa. Odkrywając historię swojej rodziny i osób z nią związanych, Julia wkracza na niebezpieczną ścieżkę, która może zakończyć się dla niej tragicznie. Skrzywdzona przez ostatniego partnera nie chce wchodzić w kolejne związki, ale głos serca nie pozwala jej zapomnieć o sile uczuć. W trakcie sentymentalnej podróży do kraju przodków na jej drodze stają miłość i namiętność, które kolejny raz wygrywają ze zdrowym rozsądkiem. Jednak piętrzące się przeszkody i strach przez kolejnym zranieniem wydają się nie do pokonania...
Wydawnictwo: Videograf
Data wydania: 2023-12-04
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 416
Kolejna książka opowiadająca historię Von Becków tym razem skupia się na osobie drugiego z braci,Petera.To jego dzieje i jego postępowanie,oraz wpływ jego decyzji oddziaływuje nie tylko na osoby bezpośrednio z nim związane ale tez na losy ich potomków.
Fabularnie książka stanowi niejako kontynuację pierwszej części.Inna jest jednak jej budowa.Tutaj kolejne rozdziały naprzemiennie opowiadają historie z teraźniejszości(2014 rok) i z przeszłości(od czasów wojennych do dnia dzisiejszego).Książka pełna jest ciekawych splotów wydarzeń,poszukiwania skarbów,ukrywających się nazistów i historii o gehennie milionów ludzi.Zdecydowanie polecam
Już w swoim powieściowym debiucie, „Dziedzictwie von Becków”, Joanna Jax dała się poznać jako odważna autorka, wysoko stawiająca sobie poprzeczkę, starannie budująca fabułę, wnikliwie analizująca postępowanie bohaterów. Cenię sobie prozę tej pisarki za wychodzenie naprzeciw ludzkim problemom. Jax nie ucieka, a wręcz mnoży kłopoty, jakie spadają na postaci, sprawdza granice ich wytrzymałości, testuje człowieczeństwo.
„Piętno von Becków” to opowieść o poszukiwaniu. Julia Kunis, prawnuczka Wernera von Becka (kluczowej powieści pierwszej części), pragnie zgłębić historię swoich przodków, by śledząc rodową tożsamość znaleźć moment narodzin zła. Ta kwestia jest bliska także samej autorce, stąd w jej powieściach tak wiele nikczemności, intryg, negatywnych emocji. Pisarka zgłębia istotę zła, próbuje odpowiedzieć na pytania o jego genezę, siłę itp. Ale zdaje się, że najważniejsze pytanie – dlaczego? – ciągle pozostaje bez odpowiedzi. Dawid Halpern szuka zaginionego podczas wojny majątku swojej rodziny, cały świat chce znaleźć nazistów, którzy jeszcze nie doczekali się kary za swoje winy. Gdy wnikamy w tę powieść głębiej dostrzeżemy także poszukiwania innego rodzaju – miłości, szczęścia, spokoju, wybaczenia.
W „Piętnie…” Jax pokazuje bohaterów, którzy mają wiele na sumieniu. Ale autorka jakby chciała obronić w nich człowieczeństwo, nie tyle usprawiedliwiając ich poczynania, co wyjaśniając, że zło nie bierze się z niczego. Nikt bowiem nie rodzi się naznaczony. Z drugiej strony pisarka pyta o rolę przodków i ich wyborów w kształtowaniu się osobowości przedstawicieli kolejnych pokoleń.
Ogromny wpływ na życie jednostki ma także wielka historia. Po raz kolejny u Jax to właśnie polityka i historia stają na drodze zwykłych obywateli. Postaci i fakty rzeczywiste wstępują na karty fikcyjnej opowieści (choć niektóre fragmenty są inspirowane prawdziwymi wydarzeniami) – dużym atutem autorki jest umiejętne ich połączenie. Ryzykowny zabieg zmian czasów (poznajemy losy bohaterów na przestrzeni wielu lat dzięki przeskokom czasowym) oraz osadzenie części fabuły podczas II wojny światowej Joannie Jax udały się znakomicie. Warto zaznaczyć, że trzeba mieć nie lada odwagę i być pewnym swojego przekazu, by porywać się na wikłanie postaci w okres Holocaustu.
Joanna Jax zawsze wiele miejsca poświęca miłości. W „Piętnie…” znów mamy wiele odcieni tego uczucia. Ale autorka pokazuje także historię tych, którzy żyją jedynie złudzeniem miłości lub mylą ją z namiętnością. O tym, jak bardzo można zatracić się w żądzy świadczy choćby przykład Kornelii, która skutki swojego zaślepienia odczuje niezwykle dotkliwie. Jak to u pisarki bywa – nic nie jest białe lub czarne, dlatego jedni płacą za swoje kaprysy, dla innych są one kolejną spełnioną fantazją. Znamienne dla powieści Jax jest ukazywanie danej kwestii z kilku perspektyw lub przedstawianie różnych możliwości jej rozwoju.
W „Piętnie…” przełamuje się stereotypy i schematyczne myślenie. Autorka przekonuje, że każdego trzeba traktować indywidualnie, np. postać Hansa Lutza jako przykład dobrego Niemca (podczas II wojny światowej). udowadnia także, że takie same decyzje mogą prowadzić do diametralnie odmiennych finałów – wszystko zależy od okoliczności.
W tej książce jest wielu bohaterów, na przestrzeni całej fabuły ich losy coraz ciaśniej się splatają. Wszelkie relacje między nimi zawsze są nakreślone z konkretnego powodu, np. służba polskiej dziewczyny u Niemca (w latach 40.) czy choćby znajomość Julii i Dawida pokazująca, że nie można oceniać nikogo na podstawie życia jego przodków.
Wśród najważniejszych pytań tej narracji znajdują się te o wartość ludzkiego życia i istotę zła. Jak wiele człowiek jest w stanie znieść i na co jest gotowy by ocaleć? Jak silna jest wola przetrwania? I wreszcie – czy istnieje sumienie i jak wielki ciężar jest ono w stanie przyjąć? Jax bada granice człowieczeństwa i analizuje powody, dla których czasem się je przekracza. Jednocześnie zaprzecza, że wszystkie decyzje można usprawiedliwić. Na szczęście, poza seriami cierpień, które los (czy na pewno on?) funduje bohaterom znajdą oni także nadzieję i szczęście. Przynajmniej niektórzy, jak to w życiu bywa…
"Dziedzictwo von Becków" i "Piętno von Becków" to dzieje zakazanej miłości. Trudne wybory, intrygi i konsekwencje podjętych decyzji. Ucieczka przed okrucieństwem wojny, pułapki i pragnienie zemsty. Historia wielkiej miłości, rozłąki i tajemnic, które nie dają spokoju kolejnym pokoleniom. Ludzkie losy, w które autorka wplątuje historię grabieży skarbców, kosztowności i oszczędności ludzi, którzy nie przeżyli wojny. Walka żydowskiego środowiska, rodzin o odzyskanie mienia.
Cykl gorąco polecam.
Dobrze się czyta. Autorka ma talent do opisywania erotyki. Najbardziej zainteresowała mnie postać Kornelii. Jest wielowymiarowa, niejednoznaczna. Taka sobie letnia, niezła letura.
Kontynuacja pierwszego tomu, W tej części Julia Kunis prawnuczka Marii i Wernera będzie się starała poznać tajemnice swoich przodków. Autorka podobnie jak w poprzednim tomie przeprowadziła akcję dwutorowo: wojna i czasy współczesne przeplatają się ze sobą.
Pierwsza część zdecydowanie bardziej mnie urzekła. Kontynuacja ma swoje plusy i minusy:. Do plusów zaliczyłaby się akcja i tajemnice, minusem było irytujące zachowanie Julii, mojej sympatii nie zdobył zadufany w sobie Tom Anders, czasem pojawiają się tu docinki na temat wiary w Boga co też mnie zniesmaczyło. Peter Von Beck został przedstawiony jako czarna owca, ale poznając jego życie zrozumiałam co było przyczyną, nie usprawiedliwiałam, ale jego zachowanie nie wzięło się znikąd i zrobiło mi się go żal.
Powieść o odkrywaniu przeszłości, ale też o przebaczeniu i zostawieniu złych wspomnień za sobą. Po lekturze dwóch książek tej autorki muszę przyznać, że zaciekawiły mnie jej inne powieści. Polecam miłośnikom sag rodzinnych z historią w tle.
Ja chcę poznać historię swojej rodziny. Muszę wiedzieć, kiedy narodziło się w niej zło. (s. 17)
Wcale się nie dziwię głównej bohaterce Julii Kunis, że interesuje się historią swojej rodziny, że pragnie poznać jej historię i odkryć sekrety. Tak samo postąpiłabym na jej miejscu. Jednak ona sięga dalej i głębiej – chce się dowiedzieć, kiedy u von Becków narodziło się zło; i kto chce zniszczyć jej ukochanego dziadka Maurycego. Znajduje kobietę, która jest właścicielką teczki zawierającej tajemnice krewnych Julii. Cena? Jedyne sto tysięcy! Ale nie tylko ona chce ją mieć. Na arenie pojawia się historyczka Marta Landowska, która przypuszcza, że jej rodzina jest spokrewniona z von Beckami; dziennikarz Tom Anders, poszukiwacz pamiątek III Rzeszy; agent David Halpern spadkobierca żydowskich, przedwojennych jubilerów. A wszystkiemu jest winien daleki krewny Julii, Ernest von Beck, który pojawił się, aby wyrównać rachunki z przeszłości.
Przeklnę ich i ich potomstwo do piątego pokolenia. (s. 138)
Kornelia i Oriana przeklęły w obozie w Dachu ród von Becków na pokolenia. A klątwy mają czasem wielką moc. Wraz z upływem czasu klątwa nie mijała, wręcz przeciwnie – dawała o sobie znać i kolejne pokolenia von Becków były naznaczone piętnem, chociaż one o tym nie wiedziały. Niektórzy członkowie rodu żyli z piętnem tajemnicy i dusili je w sobie przez lata. Bohaterowie nie są czarno-biali, trudno ich tylko lubić lub tylko nie lubić, gdyż w każdym z nich mieści się dobro i zło, każdym kierują emocje. Złożoność postaci, ich niejednoznaczność sprawia, że są one bliższe czytelnikowi. A ten stopniowo odkrywa tajemnice dotyczące skomplikowanych relacji rodzinnych, by na końcu zostać zaskoczonym rozwiązaniem akcji.
Życie bez emocji nie ma sensu. (s. 398)
Czytając powieść Joanny Jax, czytelnik powinien być przygotowany na gamę uczuć, która się kręci na karuzeli. Autorka doskonale operuje emocjami bohaterów i czytelnika. Niektóre fragmenty, opisy powodowały u mnie zaciskanie pięści z różnych powodów, inne zaskakiwały, szokowały, wzruszały. Wątek obozu koncentracyjnego wstrząsa czytelnikiem i skłania go do refleksji nad historią Polski. Lecz to miłość jest najważniejszym uczuciem, z którego nie warto rezygnować bez względu na wszystko – tytuły, nazwiska, religię, rasę, narodowość. To ona łączy ludzi w pary, choć ci nie zawsze poddają się przeznaczeniu. W sadze von Becków miłość czasem przegrywa z namiętnością, pokazuje różne oblicza, także te okrutne, lecz zaskakuje swą siłą.
Każdego dnia, budząc się o świcie, ryzykujemy. (s. 384)
Wszechwiedzący narrator sprawia, iż czytelnik porusza się po świecie literackim jak po rzeczywistym, staje się niemym świadkiem wydarzeń rozgrywanych w Polsce, Niemczech, Anglii, Jerozolimie na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Odwiedza niemiecki sierociniec, obóz koncentracyjny, poznaje historię żydowskich braci i łupieżczą politykę banków szwajcarskich, a przy tym jest świadkiem wielu tragedii, wielkich namiętności i jeszcze większych pieniędzy, które potrafią niszczyć i deprawować, odkrywcą zaskakujących tajemnic.
Cholerni von Beckowie! Mam wrażenie, że w ich żyłach płynie zło, zamiast krwi. (s. 403)
Saga rodziny von Becków znów mnie porwała swoją niezwykłością. Śledzenie historii tej rodziny wciąga od pierwszych stron, zaś niespodziewane zwroty akcji zmieniające bieg wydarzeń przykuwają uwagę czytelnika. Wydarzenia są coraz bardziej zapętlone i dramatyczne, zaś docieranie do prawdy i odkrywanie jej bywa tragiczne w skutkach. Autorka umiejętnie poplątała losy von Becków, wykorzystała przy tym wydarzenia historyczne i czasy, w jakich toczy się akcja, dzięki temu stworzona przez nią powieść wydaje się jak najbardziej realna. Rzekłabym, że chwilami jest bliska literatury faktu.
Życie jest zagadką. A ludzkie losy są tak przedziwne, że próba wyjaśnienia ich w racjonalny sposób nie ma najmniejszego sensu. (s. 410)
Cóż, nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam przyjemnej lektury w odkrywaniu tajemnic rodu von Becków i szukania korzeni zła. Polecam.
Józef Rastawicki, pisarz sądowy na dworze królewskim w nagrodę za udział w akcji odbicia z rąk porywaczy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego otrzymuje...
Joanna Jax kolejny raz wrzuca stworzonych przez siebie bohaterów w wir historycznych wydarzeń. Krwawa niedziela, która zmieniła Orliczyn w pogorzelisko...
Przeczytane:2021-11-21,
'' Tragedia trwa chwilę, reszta to twoje dzieło ''
Drugi tom, rodu von Becków, Joanny Jax, ( wydawnictwo: Videograf ), to nic innego jak drążenie, szukanie, grzebanie w przeszłości, która uśpiona, pokryta kurzem, zostaje obudzona z wszelkimi demonami. Tym razem poznamy młodą prawnuczkę Wernera von Becka - Julię Kunis, która postanowiła prześledzić dzieje rodziny, odkupiwszy teczkę z dokumentami, mapami, pamiątkami rodu, udaje się do historyka Marty Landowskiej, która pomaga jej odkryć tajemnicę rodziny. Wychodzi na jaw iż kobieta również jest spokrewniona rodziną jubilerów która podczas wojny zajmowała się obróbką kamieni szlachetnych. Na drodze poszukiwań pojawił się Dawid Halpern, także Tom Anders, którzy śledzą Julkę mając każdy z nich na celu dojście do prawdy, jeden z nich pragnął na życzenie wujka odkryć kim był ów człowiek na wózku inwalidzkim, pokazanym w ; Gazecie Warszawskiej ; na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej, rozpoznano go jako poszukiwanego nazistę, drugiemu zależało na odkryciu gdzie zostały pochowane drogocenne pamiątki III Rzeszy. Kiedy trójka napotyka się przypadkiem, postanawiają działać - pomimo wspólnej niechęci, odkrywają losy Petera Von Becka, który pomimo iż był alkoholikiem, degeneratem, obibokiem, w czasie wojny utrzymywany z pieniędzy ojca, łudzący się że piękna Rita w końcu go zauważy, próbując przekupić ją wiarą w posiadanie klejnotów. Niestety ta po raz kolejny została jakby potraktowana z buta, widząc młodą gosposię, na usługach kochanka, do tego Polkę, stanęła w ręcz na rzęsach by Kornelię wysłać do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, w którym nota bene Rita pracowała przy doktorze Mengele. Okłamując Petera, że dziewczyna znalazła inna, lepszą pracę, staje u jego boku, węsząc w tym skarb. Niestety Kornelia przeżywa obozową gehennę, tam rodzi synka Petera, tam aby malec uniknął głodowej śmierci, topienia w beczce, wstrzykuje mu truciznę, patrząc także na dopiero co odnalezioną matkę, na jej śmierć, na własny los który jej nie szczędził, tam także przypadkiem odkrywa że jej była miłość - Michał - pracując na zlecenie Niemców, któregoś dnia , odbija dziewczynę, wywozi, a ta zostaje mu żoną, matką, babcią Marty Landowskiej. Dowiemy się kim Byli bracia Izaak i Ariel, co miał wspólnego Himmler z rodziną von Becków. Im bardziej Julia zagłębia się w sprawy, im bardziej węszy, tym wkracza na niebezpieczną ścieżkę, która jest bliska tragedii. Czy odkryta prawda będzie stanowić o wielu odpowiedziach, przyniesie ulgę, ukojenie, czy naświetli wiele nie wyjaśnionych spraw, które ujrzą światło dzienne? Czy lepiej było zostawić dawno pogrzebane tajemnice, słusznie twierdząc że czego oczy nie widzą, sercu nie żal. A przecież nie od dziś wiadomo że ciekawość to pierwszy stopień do piekła, bo co nam da ta wiedza, rozgrzebie stare rany, postawi nas przed faktem dokonanym, przed sytuacją z której nie ma odwrotu, bo mając świadomość że osoba nam bliska, jeśli nie najbliższa - był nazistą, czy zmieni to nasz punkt widzenia ? Czy zmieni nasze uczucia, wartości w stosunku do człowieka? przestaniemy go kochać, szanować, uważać za człowieka, wiedząc i będąc w pełni świadomi że przez ręce przelała się niewinna ludzka krew. A ile było takich wnuków którzy święcie wierzyli że ich dziadki to tacy spokojni, dobrzy i uczciwi ludzie. Więc po co drążyć, wkręcać się, doszukiwać, może niewiedza staje się usprawiedliwieniem przed wiedzą, bo śpi się spokojnie, i patrzy w oczy.
Wzruszająca powieść która porusza wiele spraw, tolerancji jaka panowała podczas wojny, ukrywania tożsamości, naiwnej wiary w dobro drugiego człowieka, snobizmu, zemsty, intryg, a wszędzie jak zawsze towarzyszy zapach pieniądza, klejnotów, władzy. Pięknie opisana, wielowątkowość która mimo iż na pierwszy rzut oka nie połączona faktami z bohaterami, na końcu tworzy spójność, sfabularyzowana historia tworzy barwny obraz wojennej zawieruchy, z czym przyszło walczyć, czego unikać, z jakimi heroizmami spotykali się bohaterowie i tylko żal, że opowieść powstała z fikcji literackiej. Wciągająca, pełna napięcia, emocji przy których ciężko było usiedzieć, na listopadowe słoty, polecam jak najbardziej.