Pierwszy grób po prawej
Darynda Jones

Świetna książka. Jest w niej humor a przede wszystkim wątek miłosny. Dla dorosłych i młodzieży. Uwielbiam, gdy miłość między bohaterami jest zakazana, prawie nie możliwa. Jestem ciekawa jak skończy się historia kostuchy i "Jego". Lepiej samemu odkryć kim jest tajemniczy facet pojawiający się w snach Charley :) Polecam gorąco :)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Opinia 18
Klasyczny podział fantastyki na:
> pełne wyidealizowanych postaci i wzniosłych czynów heroic fantasy, > zakochane w przestrzeniach kosmicznych i często ocierające się     o sience fiction - space fantasy, > oddające cześć połączeniu magi z miastem urban fantasy     lub z terenami wiejskimi - rural fantasy, > tworzące zupełnie inny, bogaty w nowe rasy i zwyczaje     świat high fantasy, > kurczowo trzymające się rzeczywistości low fantazy, > czy nawet dominujące w temacie strachu     i budowania napięcia dark fantasy,   nie pozwala na przypisanie Pierwszego grobu po prawej do żadnej z powyższych kategorii. Mogłabym zgodzić się na określenie tej książki mianem zasłyszanego kiedyś paranormal fantasy, albo odrębnej grupy, jaką nazywam, analogicznie do kobiecej literatury (romance novel) - romance fantasy.              Niestety, jak to często bywa w romansidłach, owa powieść nie należy do literatury wysokiej klasy. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że należy ona do klasy mocno przeciętnej, choć gdyby styl autorki nie kulał aż tak bardzo, prawdopodobnie pozycja miałaby szansę znaleźć się wśród polecanych przeze mnie książek.             Wyobrażeń śmierci w literaturze można spotkać całkiem sporo, od popularnej w średniowieczu fascynacji danse macabre, przez Do Trupa pióra Jana Andrzeja Morsztyna, aż po ironiczne spojrzenie Terrego Pratcheta w cyklu Świat Dysku. Nigdy dotąd nie spotkałam się jednak, żeby to zwariowana, bezczelna główna postać była Kostuchą. Sama idea jej działania, czyli pomoc w przeprowadzaniu ludzi na drugą stronę oraz połączenie bohaterki z rolą portalu, a nie jak dotąd przedstawiano - zwykłemu rozpływaniu się duchów w powietrzu, było dość przyjemnym zaskoczeniem. Nieoczekiwany okazał się również zawód Charley Davinson - działania detektywistyczne w służbie policji.               Generalnie sam pomysł na powieść nie jest zły. Chociaż największym atutem Daryndy Jones zdecydowanie są postaci. Przeuroczy, z miejsca podbijający każde serce, nastoletni gangster - Angel, szalona, nieokiełznana, pełną radości i wyczucia Cookie, cała masa przystojnych lub nie detektywów i wszędobylskie, nieodłączne duchy, jedne niemalże niezauważalne, stojące sobie cicho w kącie pokoju, inne wścibskie i obleśne, próbujące podglądać Kostuchę w łazience, a jeszcze inne po prostu smutne i wpatrzone w cierpienie bliskich. Postaci jest cała masa, ale tylko jedna z nich została moją ulubioną, skrobiąc kolejne imiona w starym zakładzie psychiatrycznym.              Niestety, mimo tylu wspaniale wykreowanych osób, autorka skupia się głównie na historii romansu dwóch postaci, próbując dość żałośnie przedstawić obsesję Charley na punkcie tajemniczego Ryesa.
To chyba jeden z najsmutniejszych i najbardziej nieudanych wątków w całej powieści i co gorsza - będący trzonem utworu. Budzące wewnętrzne politowanie próby opisu seksu głównie sprowadzają się do słów złapałam go za jego erekcję, powtarzanych tak często, że czytelnik ma ochotę kupić Daryndzie Jones słownik wyrazów bliskoznacznych. Osobiście nie mam nic przeciwko dodawaniu historii pikanterii, ale sposób w jaki to zrobiła autorka powodował raczej śmiech i współczucie niż czerwone wypieki na policzkach czytającego.               Podobnie przedstawiała się sprawa stylistyki. Żeby napisać dobrą książkę zawierającą przekleństwa, na prawdę trzeba się postarać, jeżeli ktoś chciałby się przekonać, polecam mistrza w tej dziedzinie - Andrzeja Sapkowskiego.               Na szczęście sytuację ratuje nie najgorszy wątek detektywistyczny oraz przede wszystkim, jedna z największych zalet, czyli celne i udane żarty, z których moim ulubionym pozostanie pierwsze pojawienie się w akcji "Uwagi" i "Awarii". Dość zabawne cytaty rozpoczynające każdy z rozdziałów również są dużym atutem pisarki.             Generalnie jest to raczej niewymagająca zbytniego skupienia lektura, o świetnym poczuciu humoru, ciekawym doborze postaci i raczej kiepskim wątku miłosnym, zdecydowanie przeznaczona dla czytelnika niewrażliwego na styl pisarza.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Każdego dnia widzę duchy, dla których jestem niczym latarnia dla żeglarzy, prowadzę ich do ostatecznego miejsca. Zwykle przechodzi to bezproblemowo, ale czasami zdarz się, że zmarli proszą mnie o pomoc w znalezieniu ich morderców i załatwienia pozaziemskich spraw. Wtedy zaczynam działać. Tak jest w tym przypadku. Trzech zamordowanych prawników pragnie mojej pomocy, tylko żebym mogła się na niej skupić, muszę przestać myśleć o mężczyźnie ze snów, który sprawia, że cała płonę...
,,Może przydałoby mi się szkolenie z wrażliwości. Zapisałam się kiedyś na zajęcia z panowania nad gniewem, ale instruktor mnie wkurwiał."
Charley Davidson, prywatna detektyw i kostucha, widzi nieżywych ludzi. Jej zadaniem jako kostucha jest przekonać ich, by ,,szli w stronę światła".
Niekiedy jednak ci nieżywi ludzie nie umarli śmiercią naturalną, bo na przykład zostali zamordowani. Wówczas często chcą, by Charley doprowadziła ich zabójców przed oblicze sprawiedliwości.
Wszystko dodatkowo komplikuje fakt, że Charley prowadzi bardzo bujne życie erotyczne, tyle że we śnie. I z udziałem tajemniczego nieznajomego, którego zagadkową tożsamość młoda detektyw próbuje wyjaśnić z takim samym zaangażowaniem, jak sprawę morderstwa trzech prawników... ,,W życiu nie chodzi o to, by odnaleźć siebie. Głównie chodzi w nim o czekoladę."
Charley jest prywatną detektyw, która pomaga policji przy morderstwach w nad przyrodzony sposób. Od dziecka widzi dusze zmarłych, przez które miała wiele problemów. Ludzie myślą, że jest obłąkana. Dziewczyna nazywa się Kostuchą i rozwiązując problemy nieżywych towarzyszy przeprowadza ich na drugą stronę. Tak również dzieje się z trójką zamordowanych prawników, którzy chcą, by wyjaśniła ich śmierć i udowodniła niewinność osadzonego więźnia. Charley prowadząc tę sprawę, ma wiele wypadków. Ktoś ją pobił, usiłuje ją zabić, a dziewczyna cały czas popada w kłopoty. Jest jeszcze jedna sprawa — ktoś wchodzi w jej sny i sprawia, że budzi się z uśmiechem na ustach. Charley dowiaduje się z czasem, że jest to Reyes — chłopak, którego poznała w dzieciństwie. Tylko kim on jest? Dowiecie się tego, czytając początek serii o pani detektyw pt. ,,Pierwszy grób po prawej".
,,Geniusz ma granice.
Obłęd — nie aż tak."

,,Pierwszy grób po prawej" to jedna z książek, która przepełniona jest humorem oraz zawiera szczyptę erotyzmu. Lekka, przyjemna i wciągająca, sprawia, że nie możemy się od niej oderwać. Sama przeczytałam ją w dwa dni, które bardzo miło wspominam. Autorka stworzyła postacie, które na długo pozostają w pamięci. Charley jest pewną siebie, trochę arogancką postacią, którą od razu polubiłam. Sprawia, że książka wznosi się na wyższy poziom. Znajdziemy tu historię, która sprawi, że nasze serca zabiją szybciej i pozostawi w nas niedosyt. Cały czas będziemy zastanawiali się, kim tak naprawdę jest Reyes i jaki ma związek ze Wielkim Złym, który wiele razy uratował życie dziewczyny. Książka jest napisana lekkim piórem i wywołuje uśmiech na ustach czytelnika. Spotkanie z twórczością Daryndy Jones będzie dla wszystkich niesamowitą przygodą.
,,[...]-A czy w międzyczasie mogę wskoczyć w twoje ciało i pomigdalić się z żoną?
Z trudem powstrzymałam uśmiech.
-Tak naprawdę to tak się nie da.
-No to czy ty możesz się pomigdalić z moją żoną i udawać, że jestem w twoim ciele?
-Nie.
-Zapłacę. Mam pieniądze.
-A ile?"

Darynda Jones — amerykańska pisarka, autorka bestsellerowej serii o przygodach Charley Davidson, prywatnej detektyw i kostuchy. Jak na pisarkę z powołania przystało, Darynda tworzy od zawsze. Niestety jej juwenilia, do których zalicza się napisana w licealnej stołówce powieść osadzona w postapokaliptycznym świecie, nie zachowały się dla potomności. Przełomem okazała się seria o Charley Davidson - za rękopis ,,Pierwszego grobu po prawej", pierwszej części jej przygód, Darynda Jones otrzymała w 2009 roku nagrodę Golden Heart w kategorii najlepszy romans paranormalny. Autorka mieszka w Nowym Meksyku z mężem i dwoma synami.

,,Nie miałbym takich problemów z koncentracją, gdyby na świecie nie było tyle świecących rzeczy."

Podsumowując: ,,Pierwszy grób po prawej" to idealna książka dla fanów paranormal romance, która wciągnie was w seksowny świat, pełen niespodzianek oraz rozśmieszy do łez. Każdy znajdzie w niej coś dla siebie. W książce znajdziemy parę erotycznych scen. Co mogę jeszcze powiedzieć o tej lekturze? Na pewno zabierze was w niesamowity świat duchów, które są tuż po naszym nosem i zostawi was głodnymi kolejnych części o przygodach Charley Davidson. Polecam!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Charley Davidson jest prywatnym detektywem i kostuchą. Jeśli ten pierwszy zawód jest całkiem normalny, to ten drugi już nie. Charley widzi nieżywych ludzi i pomaga im przejść na drugą stronę, czymkolwiek ta strona jest. Musi nakłonić ich, by szli w stronę światła. Problem w tym, że nie wszyscy umierają śmiercią naturalną. Niektórzy giną śmiercią gwałtowną i brutalną, a takie duchy mają bardzo dużo niedokończonych spraw. Gdzie ma udać się duch, jeśli nie do kostuchy? Tym oto sposobem, dziewczyna ma na głowie nieumarłych, z czego część jest z pewnością uparta. Życie Charley jeszcze bardziej się komplikuję, gdy kochanek ze snów zaczyna nawiedzaj ją na jawie. Kiedy przeczytałam pierwszych kilka stron, wiedziałam, że wpadłam jak śliwka w kompot. Główną bohaterkę z miejsca zaakceptowałam. Ma to sarkastyczne podejście do świata, które kocham. Jej uwagi odnośnie niektórych sytuacji mnie rozbrajały, serio, ta kobieta wie jak wygłosić ciętą ripostę. Ma charakterek drapieżnej kocicy i za to ją uwielbiam. Czy ma wady? Z pewnością! Czy mi przeszkadzały? Absolutnie nie! Kostucha musi rozwikłać sprawę śmierci trzech prawników i tym sposobem przez książkę przewija się fala ciekawych bohaterów, jednak moją uwagę zwrócili w szczególności wujek bohaterki, jej przyjaciółka oraz Garrett, którego zmienne podejście do Charley mnie zaintrygowała. Jeśli chodzi o kochanka ze snów, to jest prawdziwa tajemnica. Język jest prosty, nie brak w nim dosadnych stwierdzeń, lecz całkowicie pasuję do tej historii. Czyta się szybko i lekko. Jest to lektura z tych lżejszych. Niektóre rzeczy trzeba przyjąć z przymrużeniem oka. Potrafi być zabawna, lecz trafiły się chwile refleksji i tu w szczególności moje myśli zaprząta relacja bohaterki z macochą. Akcja jest zawrotna, bohaterka ma dzień wypełniony zadaniami, co do minuty, więc należy nastawić się na ostrą jazdę. ,,Pierwszy grób po prawej" to lektura, która nie zmienia poglądów życiowych, lecz czyni świat radośniejszym. To czytadło, lecz nieprzeciętne, któremu warto poświęcić czas. Czytałam i śmiałam się, bo ta książka tak właśnie działa. Wywołuje uśmiech na twarzy i podkręca libido, a co może być lepsze od ponętnego kochanka i drapieżnej kobiety? Nic! Ta książka ma w sobie wszystko, co zaspokoi kobietę! Polecam! 5/6

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Książka jest rewelacyjna,wciągnęła mnie już od pierwszej strony.Styl pisarki oraz jej poczucie humoru zdobyły moje serce.Do tego jeszcze pikantne sceny i przepadłam z kretesem:).Opowiada o młodej dziewczynie która jest prywatnym detektywem i kostuchą która pomaga zmarłym przejść na drugą stronę.Wraz z swoim wujkiem i kilkoma duchami pomaga odnaleźć morderców kilku prawników.Do tego romans z samym synem szatana i robi się naprawdę gorąco.Polecam i biorę się za czytanie kolejnej części.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Charley Davidson, to dziewczyna, której dość nietypowe zajęcie kojarzy mi się z moją ulubioną postacią serialową - Melindą. Oprócz tego, że pomaga ona policji w rozwiązywaniu kryminalnych zagadek to jeszcze na drugą, niezwykle ważną misję - otóż przeprowadza dusze zmarłych na drugą stronę z mniejszymi bądź większymi problemami (te większe zazwyczaj sprawiają dusze, które nie odeszły w naturalny sposób. Chcą one by Charley rozwikłała ich zagadkowe śmierci i wymierzyła sprawiedliwość złoczyńcom). Poza tym, ma ona do odgadnięcia jeszcze jedną tajemnicę: swoich erotycznych snów, w których pewien mężczyzna serwuje jej przeżycia i jakich nie marzyła na jawie. Jak potoczą się losy bohaterki i czy odkryje owe tajemnice? Jednym słowem: zakochałam się w tej książce! Uwielbiam postać Charley, jej zajęcie i charakter (który bardzo odpowiada mojemu: pyskata z ciętym językiem) Wciągająca akcja sprawiła, że "zjadłam" tą książkę i chcę więcej!

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Pierwszy grób po prawej Daryndy Jones zebrał wiele bardzo dobrych recenzji, więc i ja postanowiłam zakupić i przeczytać ten "najlepszy debiut ostatnich lat". Zajęło mi to 2 dni - ze względu na moje obowiązki i to że muszę spać, by funkcjonować na zajęciach - tak wciągająca jest ta opowieść. Może przydałoby mi się szkolenie z wrażliwości. Zapisałam się kiedyś na zajęcia z panowania nad gniewem, ale instruktor mnie wkurwiał. Charlotte to prywatny detektyw i kostucha, tylko nie tak w czarnej pelerynie i z kosą. Tylko dwudziestosiedmioletnia dziewczyna z genialnym poczuciem humoru, która wiele przeszła. A do tego przyszłość też nie zapowiada się kolorowo. (...) posłałby mnie do magicznego miejsca z miękkimi ścianami i lekarstwami w białych plastikowych kubeczkach. Bohaterkę poznajemy kiedy rozwiązuje zagadkę zabójstwa trójki prawników, który zresztą jej w tym pomagają. Sprawa z każdą przeczytaną stroną robi się coraz ciekawsza, po za tym poznajemy nowe wątki dotyczące Charley. Nie miałbym takich problemów z koncentracją, gdyby na świecie nie było tyle świecących rzeczy. Świetnie napisana, pełna humoru, do tego niebanalny pomysł i mamy wspaniałą książkę. Taki właśnie jest Pierwszy grób po prawej.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Książka na przeczytanie której zdecydowałam się w związku z trwającym wyzwaniem. Nie ukrywam iż miałam przeczucie, że będzie ciężko ją czytać ze względu na styl w jakim została napisana. Książka ta jest wielowątkowa (śledztwo w sprawie morderstw prawników, udowodnienie niewinności oskarżonego o morderstwo, nie znajomy który nachodzi bohaterkę we śnie a później i w realnym życiu oraz wspomnienia bohaterki z dzieciństwa), natomiast akcja rozgrywająca się jest nieco mdła, brak mi tu było dreszczyku emocji. Z drugiej strony poniekąd zazdrościłam kostusze jej funkji. Nie jedna znana mi osoba zapewne chciałaby mieć taki kontakt z duchami. Nieziemska istota też była we wspaniały sposób opisana. Książka jest takim połączeniem erotyku z fikcją oraz odrobiną horroru. Bo jak inaczej niż horror określić fakt iż duchy mogą odwiedzać nas kiedy chcą a jeden nawet zamieszkał w kącie naszego mieszkania. Mam nadzieję iż będę miała okazję poznać dalsze przygody kostuchy i syna szatana.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Poczucie humoru to cecha, która nierzadko towarzyszy pisarzom w ich codziennym życiu osobistym jak i zawodowym, nieczęsto jednak przekłada się na tworzone przez nich książki. Jeśli już jednak trafi się Nam taki "rodzynek", to bez wątpienia trzeba go chwalić i chwalić..;) I właśnie nie omieszkam tego zrobić, na przykładzie powieści "Pierwszy grób po prawej". Książka Daryndy Jones stanowi sprawnie, interesująco i dowcipnie skonstruowany przykład niezwykle modnego w ostatnim czasie gatunku, jakim jest romans paranormalny, czyli związki uczuciowe ludzi, z przedstawicielem bardziej "uduchowionych" lub "nieludzkich" stanów, w fizycznym sensie znaczenia tego słowa. Główna bohaterką powieści jest Charley, kobieta - detektyw, która pomaga policji w rozwiązywaniu trudnych zagadek morderstw.. i wszystko byłoby w jak najbardziej normalnym porządku, gdyby nie drobny fakt, iż jest ona Kostuchą:), tak,tak..to ta Pani, która pomaga przechodzić zmarłym na druga stronę. I zazwyczaj sprawy idą gładko, aż trafia się ktoś, kto zmarł w wyniku niewyjaśnionych okoliczności, najczęściej związanych z morderstwem. I tak dzieje się również tym razem, gdy dziewczyna postanawia rozwikłać zagadkową śmiertelnych szanowanych prawników.. Powieść zasługuje na wielkie słowa uznania już chociażby za sam pomysł, który jest po prostu jak najbardziej niekonwencjonalny, by nie rzec szalony:) A skoro o szaleństwie mowa, to główna bohaterka - Charley jest tego zjawiska najdoskonalszym przykładem. Zabawna, pełna ironii, mistrzyni ciętej riposty, zaskakująca na każdym kroku..i po prostu co tu dużo mówić, niesamowita kobieta:) Lektura "Pierwszego grobu po prawej" to doskonała zabawa, gwarantująca niepohamowane ataki śmiechu, szczyptę magi z domieszka erotyki i inteligentna zagadkę kryminalna na deser:) Nie pozostaje nic innego, jak tylko zabierać się z czytanie..

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Opis książki wydał mi się bardzo zachęcający i myślałam, że książka mi się spodoba. Niestety się myliłam. Charley Davidson oprócz pomagania policji w rozwiązywaniu spraw kryminalnych, pełni też rolę kostuchy. Widzi dusze zmarłych osób i pomaga im przejść na ,,drugą stronę". Ci, który nie zginęli śmiercią naturalną chcą, by Charley znalazła winnego. Pomysł na fabułę niezły i oryginalny. Mnie jednak ta książka miejscami nudziła, często się gubiłam, nie wiedziałam o czym czytam. Styl autorki nie przypadł mi do gustu, był jakiś taki "ciężki". Chyba oczekiwałam po niej czegoś innego. Naczytałam się tylu dobrych opinii, że postawiłam jej wysoko poprzeczkę - chyba za wysoko. Dodatkowo główna bohaterka denerwowała mnie, była pyskata, gadatliwa, wydawała mi się strasznie nienaturalna i przerysowana.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)