Kiedy Ava przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie, ma wrażenie, że cały jej świat się zawalił. Przewrotny los sprawia jednak, że dziewczyna spotyka Marcusa, który po latach wrócił do miasta. Mężczyzna nie cieszy się dobrą opinią. Znacznie od niej starszy, wytatuowany, poznaczony bliznami raczej nie powinien wzbudzić jej zainteresowania, ale dzieje się inaczej. Serce Avy znów ma dla kogo bić.
Sielanka nie trwa jednak długo - wkrótce Marcus pokazuje swoje brutalne oblicze. Ava nie jest już pewna, czy może mu zaufać. Zwłaszcza że niebawem na własne oczy widzi, do jakiej przemocy jest zdolny. Czy więc to, co narodziło się między nimi, było jednym wielkim błędem? A może Marcus pod maską brutalnego twardziela skrywa opiekuńczego, dobrego, wartego uwagi faceta?
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-07-20
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 320
19-letnia Ava przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie i wtedy jej świat zawala się. Pijana dziewczyna przeprowadza zabawny dialog z kaczkami w parku. Wszystkiemu przysłuchuje się 30-letni Marcus Malloy, który po latach wrócił do miasta. Mężczyzna ma złą reputację i przeszłość. Mimo to Ava pragnie go bliżej poznać. Niegrzeczny facet z tatuażami sprawia, że serce Avy zaczyna mocniej bić.
On zostaje jej prywatnym ochroniarzem gdy Avie grozi niebezpieczeństwo.
Wkrótce Marcus pokazuje swoje drugie brutalne oblicze.
Czy Ava nie popełnia błędu zadając się z Marcusem?
"Piekielny ochroniarz" to historia z motywem hate-love i z dużą różnicą wieku między bohaterami. Opowieść pełna intryg, nieoczekiwanych zwrotów akcji, tajemnic, niebezpieczeństwa, gorących i namiętnych scen erotycznych oraz zabawnych dialogów.
Świetna i wartka akcja. Idealnie wykreowani bohaterowie. Ona młoda i naiwna, a on niegrzeczny, niebezpieczny i nieobliczalny łobuz, któremu ciężko oprzeć się. Między Avą a Marcusem od samego początku czuć napięcie oraz iskry pożądania. Autorka potrafiła zaciekawić mnie fabułą. Przewracałam kartkę za kartką i śledziłam losy bohaterów, by dowiedzieć się jak rozwinie się ich relacja.
Spędziłam przyjemny wieczór z tą książką.
Polecam!
Książkę czyta się dość szybko i całkiem przyjemnie. Historia ma swoje zabawne momenty, sporo scenek erotycznych , przeplatanych scenami dramatycznymi. Jednak mam do niej mieszane uczucia. Z jednej strony ciekawa historia, nietuzinkowa, z drugiej czegoś mi zabrakło.
Ava to młoda dziewczyna, która właśnie odkryła, że jej chłopak zdradza ją. Postanawia odratować upijając się winem. Tak poznaje Marcusa, który wysłuchuje jej monologu i postanawia się wtrącić. Mężczyzna fascynuje ja i początkowo wszystko jest fajnie. Do czasu gdy okazuje się, że Markus to syn jej ojczyma. Ma także mroczna przeszłość. Czy Ava zaufa Marcusowi?
Marcus to młody mężczyzna, który wraca do miasteczka. Tu w przeszłości jego ojciec zrobił coś, czego Marcus nie potrafi mu zapomnieć. W dodatku wszystko to miała także dramatyczne konsekwencje, które dręczą mężczyznę do teraz. Gdy poznaje Evę jego życie nabiera zupełnie innego wymiaru. Czy Eva odgoni jego demony? Przed kim będzie musiał ja bronić?
Książka jest napisana bardzo przyjemnym stylem. To sprawia, że czyta się ja płynni i szybko, nawet nie przeszkadzają nam mankamenty. Historia dobrze przemyślana, choć bywały momenty, że autorka za szybko przeprowadziła akcję. Wątki zmieniają się szybko, autorka przeskoczyła dość szybko z wątku jednego na drugi. Trochę to może wprowadzić chaos. Dodatkowo jak dla mnie za szybko wyszło kto stopi za tajemniczymi listami, a sam wątek rozszyfrowywania go jest dość płytko ujęty. I muszę przyznać, że autorka tym zaskakuje, bo w życiu bym na to nie wpadła, cały czas obstawiałam, że będzie tak jak założyli Ava i Marcus na początku.
Postacie są fajnie opisane, Eva nie daje sobą manipulować, choć dość szybko wysnuwa wnioski, które nie zawsze są trafnie. W dodatku jest uparta, pyskata i zadziorna. Kiedy trzeba potrafi być także odważna, co wpędza ja w kłopoty. Marcus zawsze dąży do celu. Wie czego chce a jego wygląd i zachowanie może budzić strach. W dodatku Marcus należy do clubu motocyklowego, choć ten wątek trochę jest opisany po łebkach a szkoda bo scenki z motocyklistami są dość zabawne. Mankamentem jest to, że książka napisana jest tylko z punktu widzenia Avy. Zabrakło mi punktu widzenia Marcusa. Zakończenie przewidywalne, ciekawe i z humorem, choć nie koniecznie idealne. Polecam
Szczęście Avy Prior pęka niczym bańka mydlana. Grzeczna, kulturalna i skromna młoda dziewczyna przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie. Jednak zbyt długo nie będzie po nim rozpaczać, bowiem los postawił na jej drodze Marcusa.
Marcus Malloy powraca do miasta. Zły i brutalny motocyklista z tatuażami. Nie jest odpowiednią partią szczególnie dla tak różnej mu kobiety.
A jednak coś się między nimi rodzi. Coś, co z góry powinno być skazane na porażkę.
Jakie sekrety skrywa Marcus? Jaki on tak naprawdę jest? Czy Ava jest bezpieczna? Dlaczego potrzebuje ochroniarza?
Kolejna historia od autorki, po powieści której sięgam z przyjemnością. Tym razem mamy mężczyznę w typie bad boya i będącą jego zupełnym przeciwieństwem dziewczynę. Grzeczną, ułożoną, skromną, empatyczną Avę. Do tego spora różnica wieku. Nie powiem, byłam mocno zaintrygowana.
Od początku między bohaterami lecą iskry. Widać tę chemię i przyciąganie, które z każdą kolejną stroną nabiera intensywności oraz mocniejszego i bardziej zmysłowego wyrazu. Oj, było co czytać. Zdecydowanie sceny uniesień nie należały do milusich i słodziutkich. Zdecydowanie były grzeszne i odważne. Ale z odpowiednim wyczuciem i natężeniem emocjonalnym.
Główny bohater od początku był charyzmatyczny. Bezpośredni, nieprzewidywalny, zmienny w swoim zachowaniu. A najbardziej podsycał moją ciekawość zabawą w drażnienie kotka. Działał na Avę niczym płachta na byka. Gorąco wzmagało się z każdą kolejną stroną. Atmosferę przyjemnie gęstniała.
Autorce udało się do samego końca utrzymać główną bohaterkę w wyznaczonych ryzach. Wydała się realna i prawdziwa. Nie powiem, miałam obawy czy przy tak silnej postaci męskiej, jaką otrzymała, da sobie radę. Ale wyszło nad wyraz dobrze.
Fajnie, że autorka dołożyła spiski i intrygi oraz sekrety i tajemnice. Dzięki temu akcja stawała się coraz bardziej dynamiczna i zagmatwana. Czyniło to fabułę złożoną ale bardzo dobrze prowadzoną. Przemyślaną i wszystko ładnie się ze sobą łączyło.
A, i jeszcze coś, co mnie pozytywnie zaskoczyło i co jest warte nadmienienia. Otóż znajdziemy w lekturze humor. Tę wesołość, która bawiła o dostarczała dawki odprężenia. Szczególnie, że przy cięższych zagadnieniach i wątkach było to zdecydowanie dobrym posunięciem aby zachować równowagę i nie przeciągnąć szali w jedną ze stron.
Także tego, no, bierzcie i czytajcie. "Piekielny ochroniarz" dostarczy Wam emocji i wrażeń. Traficie do piekła, jednocześnie zaznając nieba. Cudowna lektura. Zdecydowanie oderwała mnie od rzeczywistości i dostarczyła wielu wrażeń. Oczywiste samych pozytywnych.
Polecam
Współpraca: Wydawnictwo Muza S.A.
“ Piekielny ochroniarz“
Znacie książki autorki kryjącej się pod pseudonimem I.M. Darkss ? Dla mnie to kolejna książka jej autorstwa. Każda była inna, nie ma w nich jakiejś schematyczności, za każdym razem zaskakują czymś innym, pozytywnie bądź negatywnie. Jak było z tą?
Ava to młoda dziewczyna z bogatej rodziny, która kocha zwierzęta. Dlatego zapewne gdy zdradził ją chłopak, postanowiła się wyżalić właśnie kaczkom 😅 specyficzna bohaterka, która pod wieloma względami z mojego punktu widzenia była wręcz dziecinna. Cechuje ją taka delikatność ale tylko do pewnego stopnia. Język ma wyjątkowo cięty i nigdy nie wiadomo z jakim tekstem wyskoczy.
Marcus jest jej zupełnym przeciwieństwem. Sporo starszy, wytatuowany motocyklista, mroczny, o złej opinii. Zdążyli się poznać, wiele czasu ze sobą nie spędzili, a już każdy ją przed nim ostrzega. I okazuje się, że mają ze sobą więcej wspólnego niż by się spodziewali gdyż matka Avy i ojciec Marcusa wzięli ślub. Czy połączy ich coś jeszcze ?
Przyznam, że nie jest to książka, która mnie porwała, nie jest to najlepsza z książek autorki jaką miałam okazję przeczytać. Jest przepełniona poczuciem humoru, które zwykle cenię ale w tym przypadku jakoś nie był to humor taki jaki lubię. Wiele scen nie tyle mnie bawiło co wydawało mi się, że były nieco absurdalne lub żenujące.
Relacja bohaterów rozwija się szybko. Zdążyli się poznać, zaraz po tym co chwila na siebie wpadają. Później robi się ...gorąco. Scen erotycznych jest nie mało i zdecydowanie rozgrzewają atmosferę lecz książka nie może bazować tylko na tym.
Za mało się tu działo w sumie, brakowało mi konkretnej akcji. Ciekawy był wątek listów, takich dość niesmacznych, jakie otrzymywała bohaterka. Mamy sekrety , nutkę niebezpieczeństwa. Jednak mogło być tego więcej.
Czuć chemię między bohaterami, czuć tę namiętność jaka między nimi wybucha, to dodatkowo mamy okraszone sporą dawką sarkazmu i złośliwości. Czyli ? Nie było tragicznie ale mogło być lepiej.
Piekielny ochroniarz to romans erotyczny , dla wielbicielek niegrzecznych chłopców , książek z wątkiem różnicy wieku. Sądzę, że może się spodobać i nie jedna osoba spędzi z nią mile czas. Nie odradzam zapoznania się z tą historią, bo każdy lubi coś innego. I z pewnością fakt, że tym razem nie była idealnie w moim typie, nie spowoduje, że nie sięgnę po kolejną książkę autorki bo wiem, że niejedna z jej poprzednich książek bardzo mi się podobała. Ewidentnie ma dużo pomysłów na rozmaite historie, dla różnych odbiorców. Dziękuję Wydawnictwu Akurat za egzemplarz do recenzji ❤️
„A ja mam wrażenie, że nie czeka mnie zabawa, a podpisanie cyrografu. Głupie, ale gdy na niego patrzę, czuję się, jak gdybym zaprzedawała mu duszę. Nie ma wątpliwości, że ten mężczyzna zamierza porwać mnie prosto w piekielną otchłań.”
Dziewczyna z dobrego domu i niebezpieczny motocyklista czy to dobre połączenie?
Zaciekawił mnie wątek dużej różnicy wieku i mężczyzny wytatuowanego, naznaczonego bliznami i nie stroniącego od przemocy. Bardzo lubię takie klimaty i myślałam, że ta książka idealnie wpasuje się w mój gust. Jednak po lekturze historii Avy i Marcusa stwierdzam, iż książki autorki nie są dla mnie. Główni bohaterowie denerwowali mnie swoimi rozmowami. Niektóre ich zachowania były bardzo dziecinne i niezrozumiałe dla mnie. Podobały mi się za to sceny erotyczne i z wypiekami je czytałam. Pochwalić muszę jeszcze piękne wstawki przy rozdziałach, podobają mi się te ptaki.
Niektóre wątki zostały zignorowane i w sumie nie wiem po co zostały umieszczone. Np. Marcus wraca do miasta w związku z pobiciem siostry i chce wyjaśnić tą sprawę. Jednak nic w tym kierunku nie robi, a wspomniana siostra pojawia się pod koniec książki w jednej scenie. Tak samo sprawa anonimowych listów, które otrzymuje Ava. Raz o nich mówią innym razem zachowują się jakby sprawy nie było. Dobrze, że chociaż na końcu wyjaśniło się kto za tym stoi.
Podsumowując to moje drugie spotkanie z piórem autorki. Pierwsza książka nie zachwyciła mnie i myślałam, że z tą będzie lepiej. Niestety zawiodłam się. Także na razie odpuszczam sobie kolejne pozycje pisarki. Pamiętajcie jednak, że to moja opinia. Być może Wam przypadną historię autorki i stanie się ona jedną z Waszych ulubionych.
Kiedy Ava przyłapuje chłopaka na zdradzie, jej świat się zawala. Niespodziewanie jednak spotyka Marcusa, który po latach właśnie wrócił do miasta. Mężczyzna nie ma dobrej opinii, jednak wzbudza zainteresowanie Avy. Wkrótce Marcus pokazuje swoje ciemne oblicze, a kobieta widzi na własne oczy do jak brutalnych rzeczy jest zdolny. Czy Ava popełniła błąd darząc uczuciem Marcusa? Jaki naprawdę jest Marcus?
To już moje kolejne spotkanie z autorką, czytałam kilka jej książek i każda mi się podobała, jednak moim faworytem cały czas jest "121 łez". Styl autorki jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko i z zainteresowaniem. Ja zostałam wciągnięta do świata Avy i Marcusa już od pierwszych stron, a w trakcie czytania kartki po prostu same się przewracały. Fabuła została w ciekawy sposób nakreślona i poprowadzona, a bohaterowie zostali naprawdę dobrze wykreowani, zaskarbili sobie moją sympatię już od początku. Relacja pomiędzy Avą i Marcusem została w intrygujący sposób przedstawiona, a dialogi pomiędzy nimi wielokrotnie wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Pomiędzy tymi bohaterami po prostu było czuć wyraźną chemię, są co prawda totalnymi przeciwieństwami jednak razem tworzą naprawdę świetną parę, która dostarcza czytelnikowi całego wachlarza emocji, jedno jest pewne - przy nich nie będziecie się nudzić! Jest kilka niespodziewanych zwrotów akcji, nie zabraknie oczywiście niebezpiecznych momentów, które tylko potęgują chęć dalszego czytania i sprawiają, że serce zaczyna szybciej bić. Naprawdę miło spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne historię spod pióra autorki. Moja ocena 8/10.
🐿𝑹𝒆𝒄𝒆𝒏𝒛𝒋𝒂🐿
Znacie książki @i.m.darkss? Ja czytałam dwie powieści autorki i bardzo mi się podobały, więc zdecydowałam się też na zrecenzowanie "Piekielnego ochroniarza", który, przyznam, nieco mnie zaskoczył. 😊
Po okładce i tytule spodziewałam się czegoś mrocznego, mocnego i być może bolesnego, a otrzymałam coś trochę lżejszego, chwilami bardzo zabawnego i wzruszającego! Dla mnie to niespodzianka zdecydowanie miła! 😊
Żałuję tylko, że nie przeczytałam wcześniej "Motocyklisty bez uczuć", ale nie miałam pojęcia, że te historie się łączą. 😟 Nie są jednak mocno związane, całkiem dobrze czytało mi się tę powieść samodzielnie, ale po prostu lubię zachować chronogię i na końcu miałam mały spojler powyższej książki, więc jeśli macie czas, to najpierw sięgnijcie po tamtą. 😊
Pierwsze spotkanie Avy i Marcusa należy do dość zabawnych i absolutnie nie zwiastuje tego, co się między nimi wydarzy. Uroczo pijana dziewczyna wzbudza w mężczyźnie opiekuńcze instynkty i tak trafia do jego domu. Później los nasyła ich na siebie jeszcze kilka razy, aż w końcu nie mogą ignorować swojej obecności. Zwłaszcza, że są jakby przybranym rodzeństwem. 🤭
"-Mam nadzieję, że w kolejnym życiu będę krewetką – mamroczę pod nosem.
- Słucham?
- Serce krewetki jest w głowie. Może gdyby i moje tam było, nabrałoby nieco więcej rozsądku."
Oh, jakże nam wszystkim czasem przydałoby się być taką krewetką, prawda? 😋
Spora różnica wieku, przestrogi wszystkich otaczających Avę ludzi, a także naoczne dowody na mroczną stronę Marcusa nieco zniechęcają ją do niego, a jednak, jakimś sposobem, czuje się bezpiecznie właśnie przy nim. Kiedy dziewczyna dostaje dziwne wiadomości, Marcus postanawia ją chronić, chociaż sam też nie do końca rozumie swoje reakcje na dziewiętnastolatkę. Jak to mówią, reszta to już historia. 😊
Historia pełna walki ze sobą i z innymi, pełna niepewności, dezorientacji, ale i miłości, pożądania, przyjaźni, lojalności i dobra.
Ogromny kontrast między bohaterami tworzy wiele zabawnych sytuacji, ale też pokazuje, że w obliczu silnego uczucia, niewiele mamy do powiedzenia. 😉
Tylko czy zawsze da się przezwyciężyć różnice i przeciwności napotkane na drodze do szczęścia? Sprawdźcie sami! 😊
Ava skradła moje serce swoim urokiem i słodyczą, ale też zawziętością i, bądź co bądź, odwagą. Marcus to nie tylko typowy badboy, ale też cierpiący, wrażliwy mężczyzna, lojalny i chcący chronić tych, na których mu zależy. To niesamowite, jak tak dwie różne postacie mogą się dopełniać. Czy byłoby tak w prawdziwym życiu? Nie wiem. Jednak w książce autorka przedstawiła wszystko bardzo wiarygodnie i chcę wierzyć, że tak!
Lecę czytać "Motocyklistę bez uczuć", a Wy, jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, koniecznie dodajcie na półki książki I.M.Darkss!
Piekielny ochroniarz to rewelacyjna komedia przy której się nieźle ubawiłam, uśmiałam.
Ava nakrywa swojego faceta na zdradzie, kończy związek który tak świetnie się zapowiadał. Z tego powodu się upija i wszystkie swoje żale wylewa przy kaczce, która jak jej się na początku wydaje jest jedynym świadkiem jej "upodlenia". Jednak oprócz kaczki, towarzyszy jej niebezpieczny mężczyzna ubrany na czarno, rano Ava budzi się u jego boku.
Jak się okazuje nieznajomy to Marcus jej przyrodni brat starszy o 11 lat, którego jeszcze nie poznała. Marcus w małym miasteczku uważany jest za zbira, gościa niebezpiecznego, który Avę może tylko sprowadzić na złą drogę. Ukrywa swoją przeszłość i wyrzuty sumienia spowodowane pobiciem jego siostry i faktem że jej nie ochronił. Kiedy dowiaduję się że Ava dostaje listy z pogróżkami postanawia zostać jej ochroniarzem. Ale czy woda i ogień mogą przebywać blisko siebie? Co i kto grozi Avie? Z czym przyjdzie się mierzyć w zakamarkach duszy bohaterów?
Piekielny ochroniarz to doskonała komedia z mrocznymi odcieniami. Ava to kobieta z dobrym wychowaniem, jej najbrzydsza słowa to psia kostka. Jest dobra, naiwna, słodka i czysta do czasu... Aż spotyka na swojej drodze motocyklistę który ma w sobie mrok, wulgarny język, i nie boi się niczego ani nikogo. Dwa różne charaktery między którymi iskrzy, fruwają cięte riposty oraz dzieją się zabawne rzeczy. Doskonale wykreowane postacie panienka z dobrego domu i motocyklista z "pod ciemnej gwiazdy".
Jednak historia Avy i Marcusa to nie tylko miłe słowa ale też zdrada niebezpieczeństwo, przeszłość która wyciągnie ręce po zemstę, to sytuacje które odmienią na zawsze, to osoby które z człowieka wyciągną tą mroczną stronę.
Piekielny ochroniarz to dobra chwile pełne śmiechu ale też mroku, to lekka historia z brutalnymi scenami. Polecam
„Ja jestem wszystkim, czego powinnaś unikać i czego skrycie pragniesz”
I.M. Darkss w swojej najnowszej książce „Piekielny ochroniarz” jak zwykle funduje czytelnikowi ogrom emocji i piekielnie pikantnych momentów.
Okoliczności w jakich poznają się Ava i Marcus, na pewno rozbroją nie jednego czytelnika. Rozmowa zdradzonej, „nawalonej” damulki z …kaczkami, rozbawi was na bank.
On dużo starszy i równie przerażający co przystojny, prześladuje go mroczna przeszłość, zła opinia, a wybujałe ego, bucha z każdego gorącego centymetra jego ciała.
Ona wychuchana panienka, kochająca ubierać się ulubione sukienki, falbanki , kokardki, kochająca zwierzęta i stroniąca od gburowatych harleyowców.
Totalne przeciwieństwa.
A może nie?
Może wręcz przeciwnie, skoro tylko ON potrafi rozpalić w niej TAKI ogień.
I jak to w życiu bywa, okazuje się, że są sobie bliżsi niż mogliby się tego spodziewać. Między nimi iskrzy, a skrajne charaktery, jeszcze bardziej rozpalają tą dziwną, choć tak niesamowicie namiętną relację. Zagrożenie, które wisi nad dziewczyną, niespodziewanie robi z Marcusa jej prywatnego, i bardzo namolnego ochraniarza, ale gdy sytuacja nie polepsza się, najlepszym wyjściem z sytuacji, jest by udawali parę. Jednak co stanie się, gdy jedna ze stron pragnie czegoś więcej niż tylko udawania?
Jedno jest pewne, wzajemne pożądanie i wręcz szaleńcza obsesja cielesna, całkowicie wywrócą ich poukładany, oczywiście każdy na swój sposób świat, do góry nogami.
Oj będziecie się rumienić, będziecie, zapewniam Was, a te gorące sceny dziejące się pomiędzy tą dwójką, mogą doprowadzić do wrzenia, równie mocno, co emocje wywołane tym co się wokół i pomiędzy tą dwójką dzieje.
Skrajne charaktery, sytuacje , otoczenie, będą prowadzić również do wzajemnego zranienia, a wydarzenia z przeszłości i nieprzychylni i zakłamani ludzie, mogą zniszczyć to co powolutku rozkwita między nimi.
Świetna książka. Pełna emocji, niepohamowanej wręcz namiętności, bombowego humoru, ale też chwil grozy, zwątpienia i rozczarowania.
Gorąco polecam, ta książka dostarczy Wam wiele wrażeń, emocji i …rumieńców, zresztą jak każda książkę autorki.
Pięknie dziękuję Grzeszne książki za egzemplarz do recenzji ❤
"Lepiej spełniać mniejsze pragnienia na całego, niż walczyć o te największe z marnym efektem."
@i.m.darkss
Ava to miłośniczka zwierząt, zwłaszcza wiewiórek. Po zdradzie chłopaka próbowała odreagować, topiąc smutki w alkoholu, przypadkiem poznaje Marcusa. Jak się okazuje jest starszy od niej, ma fatalną opinię i jest synem jej ojczyma, którego dotychczas nie poznała. Coś ją do niego przyciąga, choć nie powinno. Ona delikatna, przykładna i ładnie się wysławiająca, jest zupełnym przeciwieństwem pokrytego bliznami na zewnątrz i wewnątrz Marcusa, który niejedno ma na swoim sumieniu. Ona marzy o spokoju, jego wiecznie napędza adrenalina. Fatalne zdarzenia ostatnich dni, tajemnicze listy i niesamowicie wyjątkowa osobowość Avy nie pozwalają na to, by Marcus zlekceważył przyciągnie. Musi sprawić, żeby została jego już na zawsze.
Mega fajna książka na wakacyjne cieplutkie dni. Ava jest bardzo ułożoną dziewczyna, której zdarzył się przykry zawód miłosny. Uwielbia rozmawiać z futrzanymi przyjaciółmi, bowiem tylko one nie ranią tak mocno jak ludzie. Poznaje Marcusa, którego fatalna opinia powinna odstraszać. Między tą dwójką przeciwności nawiązuje się niewidzialna nić przyjaźni i przyciągania ciężkiego do zatrzymania. Marcus ma wiele spraw z przeszłości, które nie napawają dumą. Ava to delikatne stworzenie, które jest zagrożone przez nieznanego stalkera piszącego paskudne listy. Choć początki znajomości nie należą do przyjemnych Marcus postanawia zostać jej tajemniczym ochroniarzem. Przy nim Ava poznaje inne życie, a także może dostrzec, że pod powłoką pokrytą tatuażami i bliznami, kryje się wartościowe wnętrze. Ramię w ramię stawią czoła problemom, które dopiero się nawarstwiają. Nie spodziewają się mrocznych tajemnic i sekretów, które przyjdzie im odkryć. Dodatkowy bonus dostaną od losu w postaci namiętności, przyciągania i miłości nie do zatrzymania. Bardzo polecam.
Ten dzień miał być wyjątkowy a skończył się tak, że Ava nakryła swojego chłopaka na zdradzie. Topiąc smutki w alkoholu, spotyka Marcusa, enigmatycznego mrocznego mężczyznę, który rozpala w niej ogień, o jakim nawet nie śniła. Mężczyzna okazuje się jej starszym, przyrodnim bratem, jednak to jak na siebie działają jest dalekie od braterskich relacji. Gdy dziewczyna zaczyna otrzymywać tajemnicze listy z pogróżkami Marcus, postanawia ją chronić i pomóc odkryć kto jej zagraża. Czy uratuje dziewczynę przed tajemniczym prześladowcą? Czy może powinien ją najbardziej chronić przed samym sobą?
Ava nie jest typową dziewczyną. Uwielbia wszelkie zwierzaki, dokarmia wiewiórki, udziela się charytatywnie w schronisku. Jest grzeczna, poukładana, nie przeklina - istna dziewczynka z dobrego domu - nie tylko z pozorów, ona po prostu taka jest. Marcus to typowy badboy, motocyklista z mroczną, tajemniczą przeszłością, zakała rodziny i miasteczka. Ava kusi go właśnie swoją niewinnością a on z kolei wyzwala w niej nowe oblicze, spełnia pragnienia i potrzeby, o których ona sama nie miała pojęcia, gdyż skrzętnie skrywała je pod manierami i odłożyła na półkę o nazwie ,,co ludzie powiedzą". Jednak czy dwoje tak różnych ludzi, z odmiennych światów może liczyć w swoim towarzystwie na coś więcej niż przygodny znajomość? Czy ich relacja przewiduje w ogóle happy end?
Połączenie niemal pruderyjnej Avy z diabelnie seksownym i wyuzdanym Marcusem wyszło ciekawie. Nie brakło nuty humoru: zabawnych dialogów, przekomicznych scen, które prowokowała głównie dziewczyna. Dodatkowo mamy tu wątek sensacyjny: napaści, tajemnicze listy z pogróżkami, pobicia, ale przede wszystkim wszechobecne pożądanie, z którym nie da się walczyć. Książkę czyta się szybko, napisana dokładnie w stylu autorki, więc mamy sporo niedopowiedzeń, nagłych zwrotów i sceny zbliżeń między bohaterami, które podkręcą temperaturę. Ta pozycja z pewnością umili wieczór fankom erotyków więc zachęcam do sięgnięcia. Jestem ciekawa Waszych opinii.
Autorka, która kryje się pod pseudonimem I.M. Darkss nie zwalnia tempa i ma dla nas kolejną nową propozycję czytelniczą. Jej najnowsza książka "Piekielny ochroniarz" opowiada losy młodej dziewczyny o imieniu Ava, która przeżywa zdradę swojego chłopaka. Jej cały świat się wali, a ta poszukuje ukojenia w alkoholu. Pech lub przeznaczenie sprawia, że podczas jej chwilowego załamania na jej drodze staje Marcus. Bardzo niebezpieczny mężczyzna o nieprzychylnej opinii. Czy ten tajemniczy mężczyzna odmieni jej życie?
"Piekielny ochroniarz" jest historią, która nie do końca przypadła mi do gustu. W środku znajduje się wiele luk fabularnych, które dystansowały mnie do teh historii. Wielokrotnie zachowania bohaterów nie współgrały z ich charakterem, który chciała nam przedstawić autorka. Wiele razy sytuacje w środku w moim odczuciu miały mniejszy wydźwięk niż to jak powinny finalnie brzmieć. Książka miała swój potencjał, ale ja gdzieś już na początku zgubiłam się w dążeniach do tego co ma nam do zaoferowania. Szkoda, że w środku znalazło się tak mało elementów emocjonalnych, a autorka skupiła się jedynie na cielesności. Gdy patrzę na całość czuję, że ta książka mnie po prostu znudziła. Oprócz jednej sceny, gdy Ava i Savannah były w niebezpieczeństwie to nie czułam żadnej ekscytacji podczas czytania. W dodatku takim okładkom jak ta, mówię stanowcze NIE. Gdyby nie fakt, że bardzo lubię twórczość autorki i fakt, że opis książki mnie zaintrygował, nigdy nie sięgnęłabym po tą pozycję.
Jednak to nie tak, że całość mi się nie podobała. Największym plusem tej historii jest fakt, że autorka wcisnęła w środku dużo ciętego języka, przez co często uśmiechałam się od ucha do ucha. I chyba tylko dlatego, stwierdzam, że mogę Wam ją polecić.Oczywiście nie nastawiajcie się na wielkie zwroty akcji, bo takich nie będzie. Nastawcie się raczej na dogryzanie i uniesienia cielesne, które będą doprawione sekretami, które będą musiały ujrzeć światło dzienne.
"Co z tego, że do tej pory żyłam niemal jak święta. Marcus Malloy to moja przepustka do piekła..."
Ava pijana po rozstaniu z facetem gada z kaczkami w parku ??. Marcus Ją obserwuje i się śmieje. Jest 29 luty, dziewczyna twierdzi że tego dnia może się babka facetowi oświadczyc a że znalazła sygnet po drodze to mu mówi że musi za Nią wyjść. A że do wyboru miała Jego lub kaczora wybrała Jego... A to dopiero początek. Okazuje się że to Jej ... przybrany starszy brat (ona ma 19 lat a on 30). Gdy dowiaduje się że dziewczynie ktoś grozi zostaje Jej ochroniarzem oraz przewodnikiem po "dorosłym i niegrzecznym życiu".
Kto czycha na życie Avy?
Czy Marcus zasłuży na serce Avy?
Jaka tajemnica się kryje za tatuażami Marcusa?
Ona młodsza, grzeczna, niewinna,
On starszy, wytatuowany samiec alfa, który jest dość niebezpiecznym szefem gangu motocyklowego.
Niby nie pasują do siebie a jednak...
Książke czyta się bardzo szybko. Romans, erotyzm, komedia. Takie poplątanie które czyta się z wypiekami na twarzy. Pełna intryg, zwrotów akcji.
Piekielny ochroniarz to książka pełna humoru . Mamy bohaterkę która po przyłapaniu swojego chłopaka na zdradzie się upija i w drodze do domu spotyka mężczyznę któremu tak jakby się oświadcza. Budzi się w jego łóżku a później spotyka go w swoim domu . Jej matka jest po ślubie z bohatera ojcem . Zakazane uczucie . Ale tą dwójkę przyciąga pożądanie. Ale tu wielką mamy chemię pomimo że bohaterka próbuje się powstrzymać ciężko jej to wychodzi, szczególnie że chłopak w miasteczku nie ma dobrej reputacji . Bandyta , bandzior, niegrzeczny chłopak. Jeju co to był za bohater. Samą mnie do niego ciągnęło. A on sam uważał się za niezłego łajdaka . Ale coś go zauroczyło w dziewczynie i nie mógł odpuścić pomimo wszystko. Akcja również robiła się niebezpieczna bo Ava zaczeka dostawać tajemnicze listy . A chłopak stał się jej prywatnym ochroniarzem . Historia na jeden wieczór z którą świetnie się bawiłam. Fabuła bardzo mi się spodobała tak jak i bohaterów polubiłam. Było śmiesznie, namiętnie i niebezpiecznie . Więc emocji nie brakuje .
Keylynn Soyer wyjechała z Domcrick jako nastolatka. Musiała uciekać, odseparować się od tragedii, która zniszczyła jej świat. Dziś jest pewną siebie...
Kontynuacja losów Bethany Hallwell i Logana Rotha - bohaterów bestsellerowych powieści Ukochana gangstera i Miłość gangstera. Niebezpieczny narkotyk...
Przeczytane:2024-02-18,
Piekielny ochroniarz
Ava przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie. W tym momencie jej świat legł w gruzach. Pewnego wieczoru, dziewczyna spotyka Marcusa, który po latach wrócił do miasta. Mężczyzna nie ma dobrej opinii. Ma pełno tatuaży i blizn. Jest też znacznie starszy od Avy. Nie powinien więc wzbudzić jej zainteresowania, jednak dzieje się inaczej. Serce Avy znów ma dla kogo bić. Ale czy to dobrze? 🤔
Dlaczego Ava nie boi się go tak jak reszta? 🤔
Szczęście nie trwa długo. Marcus pokazuje swoje brutalne oblicze. Ava nie jest pewna, czy może mu zaufać. Tym bardziej ma powody do obaw, gdy na własne oczy widzi, do czego zdolny jest Marcus. Czy mężczyzna straci jej zaufanie? 🤔
A może zrodzi się z tego większe uczucie? 🤔
Czy jest możliwe, by Marcus miał dobre serce? 🤔
Na te pytania znajdziecie odpowiedzi, jak sięgniecie po książkę 📖 ♥️.
Jest czwarta powieść autorki, którą miałam okazję czytać. I tym razem się nie zawiodłam. Książka zaciekawiła mnie od pierwszych stron. Historia Avy i Marcusa była świetna. Starszy mężczyzna i młoda nieśmiała kobieta to moim zdaniem, świetne połączenie. Z całą pewnością sięgnę, po inne powieści autorki.
Polecam Wam ogromnie tę pozycję 📙 📖.
Autorce gratuluję i życzę dalszych sukcesów 📚 ❤️.
Dziękuję wydawnictwu za egzemplarz ❤️.