Papier, kamień, nożyce

Ocena: 5 (3 głosów)

Myślisz, że w twoim małżeństwie nie ma tajemnic? Tak ci się tylko wydaje…

Gdy Amelia Wright wygrywa weekend w Szkocji, ma nadzieję, że pobyt z mężem na odludziu pomoże jej naprawić rozpadający się związek. Kobieta nie może znieść tego, że jest przez Adama niezauważana. I to nie dlatego, że cierpi on na prozopagnozję, przez co nie jest w stanie rozpoznać twarzy nawet własnej żony. Największym problemem w tej relacji jest pracoholizm mężczyzny. Scenarzysty, który wciąż czeka na przełom w karierze.

Oboje wiedzą, że ten weekend zaważy na ich przyszłości, ale nie wiedzą, że nie wygrali tej wycieczki przypadkowo. Ktoś ma wobec nich własne plany.

I nie chce, by żyli długo i szczęśliwie.

Informacje dodatkowe o Papier, kamień, nożyce:

Wydawnictwo: Czwarta Strona
Data wydania: 2024-11-13
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788368263541
Liczba stron: 344
Tytuł oryginału: Rock Paper Scissors
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Agnieszka Walulik

więcej

Kup książkę Papier, kamień, nożyce

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Papier, kamień, nożyce - opinie o książce

To było pierwsze. 

To było coś. 

Od wejrzenia pierwszego. 

Nazwali to miłością. 

Coś pieknego. 

Dla nich jedynego. 

Długo i szczęśliwie. 

Na zawsze.

Prawie zawsze. 

Tak miało być. 

 

Kolejny rok. 

Kolejny list. 

Od niej. Do niego. 

„Kochany Adamie”.

Rocznicowe wspomnienia. 

Utkane z radości. 

I z tajemnic zapomnienia. 

Ulepione z miłości.

I sekretów tchnienia. 

 

Marzenia w pisaniu zamknięte. 

Scenariusze. Historie. Adaptacje. 

To jego świat. Największy. Najgłębszy. 

Ona też jego światem. 

Choć twarz jej w jego oczach rozmyta. 

To zapach. Dotyk. Kolor włosów. 

I piękno. Te, które w środku. Się skrywa. 

To dla niego ona. Światem była. 

Teraz zniknęły.  

Miłość. Przyjaźń. 

Papier. Kamień. Nożyce. 

Jakiego wyboru dokonają? 

 

Grzechoczą drzwi.

Stukot słychać.

W witrażach kształty ich twarz. 

Się odbijają. 

Kłamstwa. Tajemnice. Sekrety. 

To ich odbicia.  

To powrót do tamtych chwil. 

Za cenę wysoką. 

Najwyższą. Za jej życie. 

 

tej kaplicy mury takie zimne 

w nich wiją się cienie przeszłości

wszystko tam takie mroczne i inne

i oni, w tej niepokojącej ciemności

a wokół cisza tylko i śniegu biel niezmierzona 

i szepty, i głosy w tej mrocznej intensywności

utrata mamy koszmarami naznaczona

i serce wzdycha w przejmującej samotności

zadra na duszy tak mocno w nią wpleciona 

to ojca wspomnienie i gorzki smak bezradności

 

Bo...

 

„Najstraszniejsze nawiedzone domy to zawsze te, w których ty sam jesteś duchem”.

 

Głaszcze ta historia czytelnicze zmysły. Rozdrapuje. Wdziera się w nie. Tak dotkliwie szeptem się niesie. Dotyka mocno, delikatnością słów pieszcząc. Rozchodzi się niepokojem po skórze, dreszczami emocji ją obsypując. A one takie do głębi. Takie przejmujące. Snuje się w myślach, muskając je tajemnicą i aurą tak lepką. Że tak głęboko ją czuć. I tak mocno. Najmocniej zanurzyć się w niej można. I przepaść też najmocniej. Polecam bardzo. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2024-11-13, Ocena: 6, Przeczytałem,

Gdybym miała jednym słowem określić tę książkę, to byłoby to słowo ,,Genialna". To co najbardziej mi się w niej podobało to sam pomysł na fabułę, który w pełni można zrozumieć gdy przeczyta się tę książkę do końca.

 

Amelia wygrywa weekend w Szkocji. Ma nadzieję, że wyjazd ten uratuje jej małżeństwo. Adam poświęca się całkowicie swojej pracy i nie zauważa swojej żony. Jest scenarzystą, który czeka na przełom w swojej karierze. Dodatkowo cierpi na prozopagnozę. Schorzenie neurologiczne, które sprawią, że nie rozpoznaje tworzy. Każda osoba dla niego wygląda tak samo.

 

Szybko okazuje się, że Amelia nie wygrała tej wycieczki przez przypadek. Komuś zależało by znaleźli się w kaplicy.

 

Historia tutaj opowiedziana jest z perspektywy różnych bohaterów. Jak już wiecie uwielbiam taką narrację i bardzo chętnie sięgam po książki, które są w ten sposób napisane. Alice Feeney wspaniale wykreowała swoich bohaterów. Zarówno głównych, jak i drugoplanych. Nie jest ich za wiele, przez co można lepiej zrozumieć zachowania Adama i Amelii. Pojawia się tutaj również Robin. Początkowo nie wiedziałam kim ona jest i jaką rolę odgrywa w małżeństwie. Autorka tez szybko tego nie zdradza.

 

,,Papier, kamień, nożyce" to książka, która wciągnie Was od pierwszej strony. Zachwyci mrocznym i pełnym tajemnic klimatem. Zarówno Adam jak i Amelia skrywają wiele, a kiedy zostaną odkryte wszystkie karty to czuje się niedowierzanie.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kulturowa_anihil
kulturowa_anihil
Przeczytane:2024-11-06, Ocena: 4, Przeczytałem,

Nowa książka Alice Feeny i od razu przyznaję, że autorka nieprzerwanie jest w dobrej formie i uraczyła mnie całkiem przyjemnym thrillerem, który wielokrotnie zaskakiwał. Co warte odnotowania od pierwszych stron wyczuwalne, a wręcz namacalne są tajemnice, które każda z postaci skrywa.

Pisarka już we wcześniejszych publikacjach prezentowała nietuzinkową umiejętność w kreowaniu mrocznej atmosfery i tworzeniu postaci, które są złożone psychologicznie, a do tego bardzo często niejednoznaczne.

Nieprzerwanie autorka kupuje mnie tym, jak plastycznie przedstawia swoją opowieść. W tej historii dodatkowo autorka miała zdecydowanie pole do popisu, ponieważ opis surowej Szkockiej przyrody, a zarazem odizolowanego domu dają mnóstwa przestrzenie do kreowania dreszczyku.?Powieść w moich oczach stała się także atrakcyjniejsza dzięki przedstawianiu wydarzeń z kilku perspektyw, co zawsze wprowadza taki pozytywny mętlik.

Pomimo mojego zamiłowania do dynamicznej akcji, doceniam to jak pisarka stopniowo, ale wręcz doskonale buduje napięcie, podając co chwilę jakieś szczątkowe okruchy z życia bohaterów, przedstawiając zarazem, jak skomplikowane są ich relacje. Nie sposób też nie docenić tego, jak autorka umiejętnie budując historię w każdym rozdziale rzuca na koniec pod moje czytelnicze oczy petardę, która ciekawi do tego stopnia, że ciężko odłożyć książkę na później.

Alice Feeny kolejny raz mnie zaskoczyła i kolejny czas okazała się dla mnie sponsorem znakomicie spędzonego wieczoru.

Recenzja w ramach współpracy z Wydawnictwem Czwarta Strona Kryminału

Link do opinii
Inne książki autora
Zabójcza przyjaźń
Alice Feeney0
Okładka ksiązki - Zabójcza przyjaźń

Chwytający za gardło, błyskotliwy i mistrzowsko poprowadzony thriller psychologiczny. Alice Feeney po raz kolejny serwuje swoim czytelnikom obłędną przyjemność...

Czasami kłamię
Alice Feeney0
Okładka ksiązki - Czasami kłamię

A kiedy sądzisz, że już wszystko rozumiesz... wtedy CZASAMI KŁAMIĘ! Są trzy rzeczy, które powinniście wiedzieć o Amber Reynolds. Pierwsza: jej...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Kobiety naukowców
Aleksandra Glapa-Nowak
Kobiety naukowców
Szpital św. Judy
M.M. Perr
Szpital św. Judy
Smugi
Małgorzata Starosta ;
Smugi
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Krypta trzech mistrzów
Marcin Przewoźniak
Krypta trzech mistrzów
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy