Po raz drugi w ciągu swego krótkiego życia Teddy Clock ocalał w masakrze. Dwa lata wcześniej cudem uciekł, gdy zamordowano całą jego rodzinę. Teraz, w wieku czternastu lat, koszmarna przeszłość powraca echem i Teddy jako jedyny unika śmierci, kiedy ginie jego rodzina zastępcza. Zostawszy ponownie sierotą zszokowany nastolatek nie ma dokąd pójść, dopóki Wydział Policji w Bostonie nie przydziela tej sprawy detektyw Jane Rizzoli. Zdecydowana chronić chłopca, Jane odkrywa, że przypadkowe rzekomo wydarzenie stanowi w istocie przerażające ogniwo bezwzględnej misji okrutnego zabójcy. Wysyła Teddy'ego do ekskluzywnej szkoły Evensong, w której młode ofiary zbrodni uczą się sekretów i umiejętności przetrwania w niebezpiecznym świecie. Ale Jane obawia się, że nawet za zamkniętymi bramami i w otoczeniu wielu hektarów lasów stanu Maine, dzieci są pod obserwacją nie tylko swoich tajemniczych dobroczyńców. Kiedy na gałęzi drzewa ktoś zawiesza dziwne, spryskane krwią lalki, Jane wie, że instynkt jej nie zawodzi. A gdy spotyka Willa Yablonskiego i Claire Ward, uczniów, których tragiczna przeszłość szokująco przypomina losy Teddy'ego, staje się przerażająco jasne, że krążący w okolicy drapieżca czyha na więcej niż jedną ofiarę.
Połączywszy siły ze swą zaufaną partnerką, lekarzem sądowym Maurą Isles, Jane postanawia zrobić wszystko, by sierot nie spotkała krzywda. Ale z powodu tajemnic z przeszłości los dzieci będzie przesądzony, o ile Jane i Maurze nie uda się w końcu zniweczyć planu obsesyjnego zabójcy.
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2013-06-05
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Tytuł oryginału: Last to Die
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Żebrowski Jerzy
"Ostatni, który umrze" to kolejna już powieść Tess Gerritsen, którą miałam przyjemność czytać i kolejna z serii Rizzoli & Isles. Zdecydowanie jest to moja ulubiona seria, po której dalsze tomy sięgam z wielkim zaciekawieniem i przyjemnością. Autorka jeszcze nigdy mnie nie zawiodła, tak było i tym razem.
Tonny to czternastoletni chłopiec, który raz już stracił rodzinę, a teraz tą tragedia spotkała go po raz drugi. Egzekucja jego rodziny, bo nie można inaczej powiedzieć o zastrzeleniu wszystkich jej członków, poza jednym chłopcem, to jednak dopiero początek okrutnych wydarzeń. Jane, z uwagi na to iż została matką i w nadziei na lepsze porozumiewanie się z chłopcem, po tak traumatycznych przeżyciach zostaje przydzielona do sprawy i to właśnie na nią spada obowiązek znalezienia dla Tedyego bezpiecznego miejsca. Za takie pani detektyw uznaje specjalna szkołę, gdzie jednak Tedy spotyka dwójkę znajomych, którzy w równie tragiczny sposób stracili swoje rodziny. Jane i Maura zaczynają doszukiwać się sensu całej układanki i stopniowo składają w całość porozrzucane puzzle.
Tess Gerritsen rewelacyjnie potrafi nas przenieść do świata Jane i Maury, które same również z każdą kolejną częścią serii nawiązują lepszy kontakt. Uwielbiam czytać i poznawać ich dalsze, prywatne losy, których jednak autorka nie wpłata w nadmiarze w każdą kolejną część serii.
Akcja książki jest dynamiczna, a autorka tak dozuje napięcie, że nie można się dosłownie od niej oderwać, gdyż zawsze pozostaje pytanie, które niezwykle nas nurtuje. To sprawia, że książki Tess Gerritsen czyta się jednym tchem i z ogromnym zaciekawieniem.
Książka to psychologiczny thriller, którego głównymi bohaterami są dzieci, a to zawsze sprawia, że czytelnikowi w pamięci książka zostanie zdecydowanie na dłużej. Dzieci w thrillerze wzbudzają wiele emocji, szczególnie, gdy to im dzieje się krzywda.
Osobiście uważam, że jest to jedna z lepszych części tej serii, choć ciężko zdecydować, która uwielbiam najbardziej, gdy poprostu pokochałam twórczość Autorki.
Kolejny tom, który bardzo mnie wciągnął.
Ktoś poluje na pewną trójkę dzieci. I zrobi wszystko by je dopasować. Dziwnym zbiegiem okoliczności lądują specjalnej szkole w Evensong, tam gdzie przebywa Julian. Do którego wizytą wybrała się właśnie Maura. Budynek to twierdzą nie do zdobycia ale czy dzieci są tam naprawdę bezpieczne? Jane i Frost po omacku szukają odpowiedzi i powiązań. Tymczasem w Evensong zaczynają ginąć ludzie.
W tym tomie fabuła jest naprawdę ciekawa, tempo szybkie a trup ściele się gęsto. I naprawdę ciężko było mi przewidzieć co będzie dalej. Zakończenie naprawdę mnie zaskoczyło. I to właśnie najbardziej lubię w kryminałach. Jednak bardzo denerwowała mnie postać Maury. Z tomu na tom jest coraz bardziej miałka, nijaka. Ale całość jest naprawdę dobra.
Bardzo dobra część kryminalnych spraw detektyw Rizzoli i doktor Isles. Tym razem rzecz dotyczy dzieci. Trójka nastolatków w odstępie dwóch lat traci rodziców, a następnie opiekunów. Wszyscy zostają zamordowani.
Dobrze napisana historia, bardzo wciągająca. Na tyle, że wciągnąłem ją "na raz" w niedzielę między 7.00 a 17.00.
Gerritsen to jednak świetnie - lekko pisząca autorka i z pewnością zakorzeniła się w mojej świadomości jako mój autorski top.
Lubie kryminaly i thrilleery,ale kobiety ktore naprawde potrafie odnalezc sie w tych gatunkach,moge policzyc na palcach jednej reki.A i tak chyba nie wykorzystam wszystkich! :) To moje pierwsze spotkanie z tworczoscia tej poczytnej autorki i moge powiedziec jedno-nie jest dobrze! Papierowi i irytujacy bohaterowie,bardzo przewidywalna fabula i emocji jak na lekarstwo.Wszystko to sprawia,ze zachwyty nad tworczoscia tej autorki,budza moje zdziwienie.Dam jej jeszcze jedna szanse-w koncu kazdy ma prawo do napisania slabszej ksiazki-ale cudow sie nie spodziewam.
Troje dzieci .Trzy rodziny .Trzy sprawy w trzech częściach świata .Czy detektyw Rizolli pomimo że otoczenie jest nieprzychylne zdoła rozwiązać zagadkę trojga dzieci połączonych rzekomo tylko tym , że zamordowano ich rodziców? Wartka akcja dużo zwrotów i nieoczekiwany finał .Serdecznie polecam .Przeczytajcie
Pierwsza pozycja autortki - oceniam na plus. odłączyłam się od świata czytając a o to przecież chodzi. Treść wspaniała - jako powieść obyczajowa super, niestety (jak w przypadku wielu autoów ...) zawiodłam się co do thrilleru - no niestety moi drodzy artyści - pomysłu na thriller to wy nie macie. Zakończenia są jakby wymyślały je dzieci z przedszkola.. Czasem mam wrażenie, że te końcówki to są już tak na odpier... ;) ale nie było źle, czasu nie zmarnowałąm i odprężyłam się torchę. Na pewno sięgnę po inną pozycję tejże autorki.
Każda kobieta, która znalazła się w tym domu, tam umarła... Ona może być następna. Ava Collette, próbując uciec od swojej tragicznej przeszłości...
Przeżyła… Czy to przeznaczenie, czy po prostu szczęście? Gdy porzucona przez narzeczonego, poniżona i zapłakana opuszczała kościół, przy...