Autorka Pana Drake’a i We’re just friends.
Dla Mai Żurawskiej wycieczka z bratem i jego kolegą Mateuszem miała być miło spędzonym czasem. Nic nie zapowiadało, jak bardzo życie dziewczyny wkrótce się zmieni – ze spokojnego w pełne strachu i bólu. Maja z przerażeniem odkrywa, że Mateusz został zabity, a wszelkie poszlaki wskazują na nią.
Dziewczyna zostaje skazana za morderstwo na osiem lat.
Po wyjściu na wolność młoda kobieta przeprowadza się na wieś, gdzie zamierza stanąć na nogi. Pragnie zapomnieć o wieloletnim wyobcowaniu i koszmarze, jakiego doświadczyła. Tymczasem już pierwszego dnia staje się oczywiste, że przeszłość nie da o sobie tak łatwo zapomnieć.
Jej sąsiadem okazuje się strażnik więzienny pracujący w areszcie, w którym odbywała karę. To nie jedyna niespodzianka – we wsi dochodzi bowiem do morderstwa, a Maja ponownie trafia na listę podejrzanych.
Czyżby koszmar miał zacząć się od nowa?
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2023-05-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 273
Maja Żurawska osiem lat temu straciła wszystko - przede wszystkim wolność. Została niesłusznie oskarżona o morderstwo, którego nie popełniła.
Teraz odzyskuje wolność i przeprowadza się na wieś. Chce w ciszy i spokoju zapomnieć o koszmarze, który przeżyła. Jednak to nie będzie takie łatwe.
Już pierwszego dnia okazuje się, że jej sąsiadem jest strażnik więzienny, który pracuje w areszcie, w którym odbywała karę.
Jednak to nie koniec niespodzianek - to dopiero początek. We wsi bowiem dochodzi do morderstwa, a Maja po raz kolejny trafia na listę podejrzanych.
Czy kobieta autentycznie jest niewinna? Czy uda się odkryć prawdę? Czy sprawa sprzed ośmiu lat zostanie w końcu wyjaśniona? Czy morderca zostanie schwytany?
Wymiar sprawiedliwości. W każdej dziedzinie dochodzi do krętactw i kłamstw. Nie ma zawodów krystalicznie czystych. A tym bardziej ludzi.
Główną bohaterką jest kobieta, która prawie dekadę spędziła na kratkami. Tylko dlatego, że wszystko na nią wskazywało. Bez dokładnego zbadania sprawy, bez zrobienia wszystkiego co możliwe została oskarżona o coś, czego nie zrobiła. Totalnie nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. A tym bardziej momentu odzyskania wolności, który takowym nie jest i nigdy nie będzie. Przypięta takiej osobie łatka kryminalisty ciągnie się do ostatniego wydanego oddechu.
Autorka delikatnie poruszała się w tym jakże emocjonującym temacie. Skupiła się na emocjach kobiety. Na nadaniu fabule realizmu. I to się w stu procentach udało.
Historia Mai była jak żywa. Jej kreacja została odpowiednio dopasowana do wydarzeń. Charakter współgrał z całością.
Postać strażnika więziennego była dużą niewiadomą. Nie mogłam z początku wyczuć jego intencji. Czy to zainteresowanie bohaterką nie jest przypadkiem sposobem do osiągnięcia ukrytego celu. I tak do połowy mniej więcej głowiłam się nad tym i z całych sił trzymałam kciuki, aby był dobry. Aby był pozytywną postacią, bo na taką właśnie wszystko mi wyglądało.
Akcja zdecydowanie była dynamiczna. Elektryzujące i przewrotne wątki trzymały w napięciu. Zwroty wydarzeń serwowały elementy zaskoczenia z półki "wow". Sukcesywnie i ślimaczym tempem wypływające tajemnice oraz sekrety dostarczały adrenaliny.
Autorka świetnie podsycała moją ciekawość. Nie sposób było mi się oderwać od czytanej lektury. Finał obu zabójstw dosłownie wbił mnie w fotel a finał historii dostarczył nadziei i otulił puchatym kocykiem.
Cóż to była za książka! Przejmująca. Emocjonująca. Wciągająca. Zdecydowanie warta uwagi.
Polecam
Współpraca reklamowa: Wydawnictwo NieZwykłe
#recenzja
Uwielbiam książki, które mają jakiegoś zbrodniarza, nawet jeśli jest to erotyk. Jednak nie pamiętam powieści (wiele ich mam za sobą, mogłam zwyczajnie w świecie zapomnieć), w której kobieta odsiaduje wyrok. Jest to dla mnie ogromną petardą, bo kurczę, widzieliście babkę za kratami? Chyba jedynie nieletnie przestępczynie w serialu na Netflixie.
Maja zostaje skazana na odsiadkę po tym, jak przyklepano jej morderstwo przyjaciela brata. Po wyjściu pragnie zacząć życie na nowo, więc przeprowadza się na wieś. Niestety, jak to w życiu bywa, przeszłość nie pozwoli jej o sobie zapomnieć – jej sąsiadem okazuje się być znany jej strażnik więzienny. Na domiar złego, w miejscowości, w której rozpoczyna nowe życie, dochodzi do zabójstwa i z automatu kobieta trafia na listę podejrzanych.
Jakie to było dobre! Nie spotkałam się z bohaterką, która jest recydywą, a powieść, która ostatecznie nie jest wielkich rozmiarów, rozwaliła mnie na łopaty! Brawo, wielkie, ogromne brawo dla pani Bielskiej, że od samego początku porwała nas w wir fabuły! Podoba mi się to, że „winnym” nie jest mężczyzna – Autorka nie pozwoliła sobie na przewidywalność, a uważam, że takie kroki są mocno odważne. To sprawia, że historia ma potężny pazur.
Nawet nie wiecie, jak bardzo złamało mi się serce, przez to wszystko, co spotkało Maję. Kobieta mimo niewinności, nie miała NIKOGO, kto by ją wsparł… Pozostawiona na pastwę losu przez rodzinę, samotna, rozczarowana, wrzucona w koszmar, który nie miał mieć końca… Płakałam. I to niejednokrotnie. Żal rozrywał mi serce. Podziwiam ją za wolę walki i podziwiam, że dała radę. Podziwiam, że nie poddała się pechowi, tylko z całych sił, jakie jej pozostały zawalczyła o swoje dobro i szczęście. To przykład babki, której nie poddaje, chociażby nie wiem co! Darek zaś wzbudzał we mnie sporo niepewności, chociaż chwała mu za to, że nie okazał się czarnym charakterem. Przyznaję się bez bicia, że chwilę mi zeszło, zanim zyskał moje zaufanie i przychylność. Nawet jeśli nic mi nie zrobił.
Strzałem w dziesiątkę jest intryga, w której za Chiny nie idzie odgadnąć, kto jest winowajcą i jakie zakończenie otrzymamy! Polecam gorąco każdemu! Ta książka jest perełeczką i warto do niej wracać, nawet kilka razy!
Jeden wakacyjny wyjazd z bratem bliźniakiem i jego kolegą zmienia całe życie Majki. Kobieta zostaje oskarżona i skazana za morderstwo. Mimo niewinności i prób obrony, dowody wskazują jednoznacznie na jej winę. Po ośmiu latach wychodzi na wolność i pragnie jedynie odciąć się od przeszłości i spróbować zacząć od zera. Mała wieś w okolicach Gliwic wydaje się idealnym miejscem na nowy start, gdyby nie fakt, że mieszka w niej były klawisz z więzienia, w którym przebywała kobieta. Gdy w okolicy dochodzi do kolejnego morderstwa, pierwsze podejrzenia padają na Majkę. Czy ktoś próbuje jej ponownie zaszkodzić? Jakie tajemnice skrywa przeszłość?
Ależ to była gorąca i pełna napięcia historia!
Postać Majki, kobiety zniszczonej przez organy sprawiedliwości, które skazały ją na życie z piętnem morderczyni polubiłam od razu. Mimo strachu, przeszłości, która ją naznaczyła, chce tylko zwyczajnie żyć. Nie jest to łatwe, gdy każde spojrzenie wydaje się oceniające i oskarżające. Wytykanie palcami, ludzie, którzy się od niej odwrócili skazując ją na samotność i odcięcie to jej codzienność.
Jeden mężczyzna wydaje się jej przychylny. Czy coś kryje się za jego zachowaniem? Czy ktokolwiek w ogóle może uwierzyć kobiecie w jej niewinność? W to, że znalazła się w nieodpowiednim miejscu i czasie? Darek… oj ten Pan zawrócił mi w głowie a jego otwartość budziła aż cieplejsze uczucia.
Relacja głównych bohaterów jest pełna namiętności. Spora ilość gorących scen z pewnością przypadnie do gustu fanom erotyków. Są świetnie wprowadzone w fabułę i spowodują podgrzanie temperatury w niejednym kobiecym ciele. Obawy o przyszłość i teraźniejszość oraz przeszłość, której nie można zostawić za sobą, bo ciągnie się ona za bohaterką niczym cień towarzyszyły mi w trakcie lektury. Ale to dojrzała kreacja głównych bohaterów podobała mi się najbardziej. Ich racjonalizm, rozmowy, wyjaśnianie nieporozumień, w zestawieniu z całością wyszło idealnie.
To rewelacyjne połączenie kryminału z erotykiem, który zaskoczył mnie zakończeniem. Nie spodziewałam się takiego finału tej historii. Gorąco polecam!
W życiu jeden wyjazd,jedna zła decyzja bądź chwila zmienia nasz los na lata.Także w historii naszej bohaterki wakacyjny wyjazd zmienił ją na zawsze.Brak wsparcia,wiary w jej niewinność sprawia,że zostaje skazana za czyny,które nie zrobiła.
Autorka świetnie poprowadziła fabule.Połączyła romans z nutą kryminału.I to był dobry ruch!Przedstawienie bohaterów,ich zachowanie i bezinteresowna pomoc pokazuje,ze nawet w chwilach zwątpienia warto ponownie uwierzyć w drugiego człowieka.Splot wydarzeń jest początkiem poznawaniem szczegółów,które prowadzą do odkrycia całej prawdy z przeszłości.
Przeraził mnie ludzki bezpodstawny osąd wobec bohaterki.Ich zachowanie wobec niewinnej osoby jest haniebny.Nigdy nie powinniśmy przypisywać komuś winę,gdy nie ma się dowodów.Przez takie zachowanie robi się krzywdę tej osobie.
Odkryta cała prawda wprowadziła mnie w wielkie zaskoczenie.Nie spodziewałam się takiego rozwoju wydarzeń i sekretów,które wyszły na światło dzienne.Powieść pokazuje,że warto walczyć o dobre imię i nigdy się nie poddawać.Rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu,by zaznać upragnionego szczęścia.
Z całego serca polecam ta książkę.Można wiele się z niej nauczyć.Życie pisze różne scenariusze,które w odpowiednim czasie zrealizuje.Warto czekać na szczęście,które czeka tuż za rogiem..
Maja myślała że Wycieczka z bratem i jego kolegą będzie wspaniałą przygodą, jednak okazała się koszmarem w którym towarzyszył ból i strach. Gdy Mateusz zostaje zamordowany, to właśnie na nią wskazują wszelkie poszlaki.
Gdy Maja Żurawska wychodzi na wolność po wyroku za morderstwo kolegi brata postanawia wyprowadzić się na wieś i zacząć życie od początku. Jednak nie będzie to łatwe. Już pierwszego dnia okaże się że przeszłość nie da o sobie zapomnieć a to za sprawą nowego sąsiada, który okazuje się być strażnikiem z aresztu w którym kobieta odbywała karę.
Co gorsza we wsi dochodzi do morderstwa. Maja ponownie trafia na listę podejrzanych.
Czyżby koszmar miał zacząć się od nowa?
" Paradoksalnie jednak szczęście, do którego dążyłam, miało zniszczyć zarówno innych, jak i ... mnie. Nie miałam pojęcia, że najgorsze dopiero przede mną".
Po książki Leny M. Bielskiej sięgam w ciemno. I tak było tym razem. Gdy tylko zobaczyłam " Oskarżona " wiedziałam że muszę ją przeczytać. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Fabuła to mieszanka romansu z kryminałem która prowadzona jest fajnym tempem. Historia wciąga od pierwszej strony i nie sposób jej odłożyć aż do końca. Znajdziecie tu również tajemnice, zagadki intrygi i ciekawe zwroty akcji. Bohaterowie to dwa odmienne charaktery, których spotkanie było dość skomplikowane. Opowieść przepełniona bólem, strachem, nadzieją, namiętnością i pożądaniem. Książka o szukaniu własnego szczęścia i dokonywaniu wyborów. Autorka wodzi czytelnika za nos że aż miło ?
Był Świetnie spędzony czas z książką która zostanie na długo w pamięci.
Polecam ?
? RECENZJA ?
Pragnęłam spokoju, anonimowości. Chciałam znowu cieszyć się życiem. Szkoda tylko, że życie cały czas kopało mnie w tyłek i nie chciało przestać."
Współpraca reklamowa z @wydawnictwoniezwykle
Majka z bratem Michałem, od dawna planowali wspólną wyprawę, na którą został zabrany także jego znienawidzony przez siostrę przyjaciel. Wycieczka ta miała być spełnieniem ich marzeń, ale zmieniła się w najgorszy z możliwych koszmarów. Mateusz zostaje zabity, a Majka trafia do więzienia na długie lata. Choć dziewczyna jest niewinna, wszystkie dowody wskazują na nią, aona zupełnie nic nie pamięta. Fatalny obrońca i brak innych podejrzanych, sprawiają, że dziewczyna zostaje osadzona, do końca kary Majka nie wierzy już nikomu. Wolność miała być dla Majki nowym startem, ale od początku nie może odetchnąć pełną piersią. Ciągle patrzy wszystkim na ręce, a Michał, który do tej pory był dla niej wsparciem, nagle przestał się nią interesować. Na dokładkę jej nowym sąsiadem z za płotu jest klawisz, którego zna od lat. Po raz kolejny dochodzi w jej okolicy do zabójstwa, Maja trafia na celownik, staje się podejrzaną. Darek, zna ją od lat, obserwuje, ale na wolności w końcu może zmienić ich relację. Próbuje swoich szans zdobycia jej serca, ale przy skomplikowanych wydarzeniach jest to nie lada wyzwanie. Postanowi jej pomóc wyjść z twarzą, udowodnić niewinność, oczyścić z dawnych zarzutów. Sprawić by prawda ujrzała światło dzienne. Nikt się nie spodziewał, że winni będą tak blisko, a powiązania głębokie i zaskakujące.
Młoda kobieta przez fatalnie prowadzoną sprawę, niedopełnienie obowiązków, trafia do więzienia na lata. Nie zrobiła nic złego, ale nie znalazł się nikt, kto by jej uwierzył poza bratem, ale to za mało. Wytrwała piekło więzienne, teraz ma szansę na nowy start, ale ciągle dzieje się coś zaskakującego i nieprzewidywalnego. Nowy sąsiad jest klawiszem więziennym, którego zna od lat. Teraz pokazuje dziewczynie swoje prawdziwe oblicze, podaje pomocną dłoń i sprawia, że relacja ich z przyjacielskiej ewoluuje w związek, przed którym sporo przeszkód. Choć Maja ma oparcie w Darku, to wciąż za mało. Ponownie staje się podejrzaną, gdy po raz kolejny w jej otoczeniu dochodzi do niewyjaśnionej śmierci, a Maja znalazła się za blisko wydarzenia. Zagadka śmierci jest skomplikowana, ale w jakiś sposób łączy się ze sprawą z przed lat, za którą Maja odsiedziała wyrok. Nikt nie spodziewał się takiego zakończenia, twardych dowodów i winnych, ale koniec końców, winni zostaną ukarani, fakty w końcu ujrzą światło dzienne, a Maja z Darkiem mogą w końcu dać się porwać sile namiętności. Ich relacja od początku opierała się na wielkim zaufaniu i zmysłom, które Darkowi dawały pewność, że dziewczyna jest niewinna. Przez lata była kozłem ofiarnym wydziału sprawiedliwości. Na całe szczęście trafiła na właściwą osobę, która potrafiła przy niej wytrwać w najgorszym, zdobyła pełne zaufanie i skradła jej poranione serce. Przed Mają i Darkiem ciężki czas, ale miłość będzie najlepszą nagrodą po cierpieniu i wyroku za niewinność. Wspaniała książka, która łączy rewelacyjny romans z doskonałym kryminałem. Historia, która porywa i sprawia, że nie można jej odłożyć nawet na chwilę. Skomplikowana sprawa, która w końcu zostanie wyjaśniona. Szokująca, zaskakująca i chwytająca swoimi szponami za serce. Napawająca nadzieją, że sprawiedliwości w końcu stanie się za dość. Choć ciężko będzie pogodzić się z prawdą mrocznych i brutalnych wydarzeń. Polecam i już sięgam po kolejną książkę autorki.
Pod względem ilości wydanych książek maj był zdecydowanie miesiącem Leny M. Bielskiej. To właśnie wtedy swoją premierę miały aż trzy jej publikacje i szczerze powiedziawszy, długo zastanawiałam się, po którą z tych książek sięgnąć w pierwszej kolejności. Jednak zanim podjęłam ostateczną decyzję, minęło sporo czasu, a maj zdążył zmienić się w czerwiec.
Jak widać na załączonym obrazku, wybór padł na połączenie romansu i thrillera. "Oskarżona" to historia Mai Żurawskiej, dla której wycieczka z bratem Michałem i jego kolegą Mateuszem miała być miło spędzonym czasem. Chociaż dziewczyna nie darzyła sympatią kumpla swojego bliźniaka, nic nie wskazywało na to, że objazdówka po kraju skończy się tragedią. Jaką? Otóż pewnego dnia Maja z przerażeniem odkryła, że Mateusz został zamordowany, jednak najgorszym w tym wszystkim było to, że wszelkie poszlaki wskazują, że była to jej sprawka. Dziewczyna zostaje skazana za morderstwo na osiem lat. Jednak czy faktycznie była winna?
Po wyjściu na wolność Maja przeprowadza się na wieś, gdzie ma nadzieję, będzie mogła w spokoju stanąć na nogi. Jednak kiedy okazuje się, że jej sąsiadem jest jeden ze strażników więziennych, który pracuje w areszcie, w którym odbywała karę, nie jest pewna czy będzie to możliwe. Na domiar złego we wsi, do której się sprowadziła, dochodzi do morderstwa, a Maja trafia na listę podejrzanych. Czy dziewczyna zostanie ponownie skazana? Czy uda jej się dowieść, że nie dokonała żadnej z tych zbrodni? Odpowiedzi na te pytania otrzymacie, gdy zdecydujecie się sięgnąć po "Oskarżoną" autorstwa Leny M. Bielskiej.
Jako że bardzo lubię kryminały i thrillery, po prostu nie mogłam przejść obojętnie obok tej książki. Jednak czy faktycznie spełniła ona moje oczekiwania? Przyznam szczerze, że historia Mai Żurawskiej kupiła mnie w zasadzie od samego początku. Jak widać na przykładzie, chociażby Tomasza Komendy, niesłuszne skazanie i zamknięcie w więzieniu za tzw. niewinność, jest czymś, co niestety coraz częściej zdarza się w dzisiejszym świecie. Trudno jest mi sobie wyobrazić, co tacy ludzie, czują i myślą, żyjąc ze świadomością, że zostali pozbawieni wolności, chociaż faktycznie nie zrobili nic złego. Cieszę się, że autorka wzięła na klatę tak trudny temat i potrafiła tak oddać emocje, które towarzyszyły Mai po opuszczeniu więziennych murów, że czytelnik mógł uwierzyć w to, że historia mogłaby wydarzyć się w rzeczywistości.
Myślę, że na uwagę zasługuje również wątek romantyczny, któremu kibicowałam w zasadzie od pierwszej interakcji między Mają a Darkiem. Chociaż ich relacja rozwinęła się przeraźliwie szybko, można to było jakoś racjonalnie wytłumaczyć. Chociaż osobiście zmniejszyłabym ilość scen zbliżeń, ponieważ w pewnym momencie miałam wrażenie, że nie robią nic innego, poza oddawaniem się cielesnym uniesieniom.
Niemniej jednak książka jako całość bardzo mi się podobała. Autorka w logiczny i przemyślany sposób wyjaśniła wszystkie niewiadome, które pojawiały się w miarę zagłębiania się w lekturę, więc jeżeli lubicie połączenia kryminału i romansu, zachęcam Was do zapoznania się również z tą publikacją.
Maja właśnie wyrusza na wycieczkę objazdową po Polsce ze swoim bratem. Ma to być dla nich czas beztroski i zabawy. W ostatnim momencie dowiaduje się, że pojedzie z nimi też kumpel Michała, z czego nie jest zadowolona bo od dzieciństwa za nim nie przepada (i to delikatnie mówiąc).
Wyjazd szybko zmienia się w koszmar, gdy Mateusz zostaje brutalnie zamordowany a wszelkie ślady wskazują na Majkę. Dziewczyna zostaje skazana na osiem lat. Za niewinność czy może faktycznie zabiła? A jeśli nie ona, to kto?
Po odbyciu kary Mają wychodzi na wolność i próbuje ułożyć sobie życie na nowo. Przeprowadza się w nowe miejsce. Tu niespodziewanie odkrywa, że jej sąsiadem jest strażnik więzienny. I co teraz? To miał być dla niej nowy start, a jeśli Darek wszystkim rozpowie o jej przejściach? Sytuacja robi się coraz gorsza, gdy bez śladu zaginął Antek - młody chłopak, z którym ostatnio między innymi widziała się Maja. Wtedy padają oskarżenia pod adresem dziewczyny. Jak sobie z tym poradzi?
"Oskarżona" to bardzo emocjonalna historia. Już od pierwszego rozdziału trzymała mnie w napięciu. Bardzo szybko pochłaniałam kolejne strony, bo chciałam znaleźć odpowiedzi na wszystkie zagadki i tajemnice. Dodatkowo styl autorki jest bardzo przyjemny i książkę szybko się czyta. Lena M. Bielska doskonale wie tak dozować emocje. Bardzo współczułam Majce. W jednej chwili jej życie wywróciło się do góry nogami i już nigdy nie miało być takie samo. Dotychczasowy spokój zmienił się w strach, ból i żal. Autorka pokazała jak zbieg okoliczności i niewyjaśnione sprawy mogą zniszczyć życie. W tych trudnych chwilach Maja miała tylko brata, jednak nieoczekiwanie pojawił się ktoś jeszcze, kto stał się dla niej ogromną podporą i wsparciem. Kto to taki? A to już musicie sięgnąć po tą historię. Uwierzcie, że warto!
Żeby wyciągnąć ojca z aresztu, Lilianna współpracuje z policją, zbierając informacje na temat działań jednego ze śląskich przestępców. Sprawę ma jej ułatwić...
Cade skrywa więcej, niż się wydaje... Cade Carter ma tylko jeden cel w życiu - zadbać o dobro i bezpieczeństwo Mackenzie. Gdyby było trzeba, zszedłby...
Przeczytane:2023-08-01, Ocena: 6, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, 12 książek 2023, 26 książek 2023, 52 książki 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku,
Sierpień zaczynam od recenzji książki Leny Bielskiej "Oskarżona". Uwielbiam pióro autorki i wiedziałam, że dostane dobrą książkę, ale totalnie mnie zaskoczyła swoją treścią. Niby obyczajowa z nutką ktryminału ale nie potrafiłam się oderwać aż poznam koniec.
Maja to młoda kobieta, która wychodzi po ośmiu latach z więzienia. Oskarżona o zabójstwo, którego nie popełniła. Jedyną osobą, która się od niej nie odwróciła jest brat bliźniak, ale także nie do końca ma w nim oparcie po wyjściu. Zamieszkuje na wsi gdzie nikt jej nie zna. Szybko okazuje się, że trafia na jednego ze strażników z więzienia, który okazuje się być jej sąsiadem. To dzięki niemu wychodzi na prostą. Wkrótce za sprawą morderstwa na wsi wszystko wywraca się do góry nogami. Kto stoi za morderstwem? Czy Maja znowu będzie wplątana w coś, czego nie zrobiła?
Darek to strażnik więzienny, który pracuje w więzieniu , gdzie karę odbywała Majka. Już wtedy zwrócił na nią uwagę, że nie wygląda na morderczynię, choć wie, że pozory mogą mylić. Jednak wiele czynników upewniło go w tym , że odsiaduje wyrok za kogoś innego. Kiedy okazuje się, że zamieszkuje obok niego robi wszystko by jej pomóc w starcie. Z czasem okazuje się, że to nie tylko sympatia ale coś więcej. Jednak wydarzenia, jakie się rozegrają sprawią, że i jego życie zmieni się o 180 stopni. Czy pomoże odnaleźć sprawcę? Jak to wpłynie na to co wydarzyło się 8 lat temu?
Historia bardzo wciąga od pierwszych chwil. Książka napisana z punktu widzenia Majki, dzięki temu poznajemy szereg emocji i tego co czuje bohaterka. Autorka świetnie zbudowała napięcie i poprowadziła fabułę. Książka jest pełna tajemnic, które wprowadzają nas czytelników w taki stan, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć co się wydarzy. Muszę przyznać, ze czytając próbowałam domyśleć się kto stoi za morderstwem sprzed lat. Czy łączy się z tym z teraźniejszości? Autorka sprytnie nam to tak dawkowała, że podejrzewałam każdego z bohaterów, którzy mieli jakiekolwiek połączenie lub motyw. I wiecie co? Polegałam na całej linii. To, kto okazał się morderca sprzed lat mnie totalnie zaskoczyło. Nie tylko osobą ale i motywami. Natomiast to, kim było morderca obecnie można było przewidzieć w pewnym stopniu ale motyw jego popełnienia już zaskoczył.
Autorka świetnie wykreowała bohaterów, a wplecenie romantycznego wątku w kryminalny idealnie połączyło historie w całość. To, co jest na plus w tej historii to dynamiczna akcja, która zaskakuje na każdym kroku. Przewrotne wątki, dużo emocji, zaskakujące zwroty akcji, sekrety i niedomówienia i w tym wszystkim Majka, jedyna osoba, która łączy wszystkie elementy w całość. Od początku było jasne, że jest niewinna, że została wrobiona a policja i prokuratura popełnili podstawowe błędy przy śledztwie. Dodatkowo jej adwokat, nieudolnie broniła jej co jak się później okazało, że powód tego był tak zaskakujący, że aż musiałam kilka razu to przeczytać, by uwierzyć.
Zakończenie mocne, totalnie nieprzewidywalne, szokujące. Kim byli mordercy? Co ich łączyło oprócz Majki? Czy wszystko było takie oczywiste? Czy ich działania były zamierzone? Czy zakończenie będzie szczęśliwe? Jeśli chcecie poznać odpowiedzi na te pytania to musicie przeczytać książkę. Lubicie połączenie romansu i kryminału? To tym bardziej ta książka jest dla was. Polecam