Kiedy spotykają się po latach, on nie kryje nienawiści, jaką do niej żywi.
Layla Peterson przyjeżdża do Vancouver nie tylko po to, aby zdobyć nowe doświadczenie, ale przede wszystkim ze względu na niedokończone sprawy z Xanderem Woodem. Poznali się piętnaście lat temu, kiedy pracowała w kawiarni niedaleko uniwersytetu, na którym studiował mężczyzna. Jednak pewnego dnia kobieta zniknęła, jakby rozpływając się w powietrzu.
Xander nigdy nie zapomniał tego, jak go zraniła. Teraz więc, gdy znowu pojawia się w jego życiu, zamierza zrobić wszystko, aby się na niej odegrać. Jako jeden z partnerów w kancelarii prawniczej, w której Layla będzie pracować, ma ku temu idealną okazję.
Tymczasem intryga jego przyjaciółki sprawia, że Layla wyjeżdża z Xanderem na górską wycieczkę, podczas której dochodzi do załamania pogody. Uwięzieni w chatce, czekając na ratunek, będą musieli ze sobą współpracować, a złe wspomnienia i tajemnice zdecydowanie im tego nie ułatwią.
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2024-01-31
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 299
Język oryginału: polski
Uważacie się za osoby tolerancyjne? Akceptujecie odmienność np rasową ?
Dla mnie już samo określenie “rasa” jest nieco krzywdzące. Segregujemy ludzi, nieraz nawet nieświadomie, tak się przyjęło. Czy to pod względem wyznaniowym, czy narodowościowym, czy na podstawie orientacji seksualnej czy właśnie…rasy.
Xander Wood jest czarnoskórym adwokatem ze świetną reputacją. Gdy poznał Laylę, był jeszcze studentem, mężczyzną z dobrej rodziny ale kobieciarzem. Sam był zdziwiony tym jak rudowłosa dziewczyna niesamowicie zawróciła mi w głowie, jak bardzo zmienił swoje podejście do kobiet, dla tej jednej kobiety. Stała się dla niego wszystkim i to wszystko zniknęło z jego życia równie szybko jak się pojawiło. Bez słowa wyjaśnienia, bez pożegnania. Zostawiając po sobie pustkę, żal, urazę i nieufność.
Teraz gdy po wielu latach, ponownie pojawia się w jego życiu, Xander przekonany, że żywi już do niej wyłącznie nienawiść, nie ma zamiaru wyjaśniać z nią powodów jej zniknięcia. A może jednak warto ?
Dlaczego Layla odeszła? Czy złamała mu serce nie bez powodu ? Czy jest szansa na to, że jej wybaczy wszystkie tajemnice i …kłamstwa?
Drugi tom serii “Druga szansa” Leny, podobał mi się równie mocno co pierwszy. Jak sam tytuł mówi - to istna “Burza emocji”. Przetacza się ona przez bohaterów gwałtownie i nieoczekiwanie. Czy narobi szkód ? Musicie się koniecznie przekonać.
Autorka stworzyła romans z wątkiem różnicy wieku. Poruszyła w nim temat rasizmu, braku tolerancyjności, wręcz pogardy wobec osób po prostu nieco innych. Mamy tu też “rodziców”, którzy absolutnie na ten tytuł nie zasługują, bo ich rola chyba sprowadziła się do wydania na świat potomstwa, a o trosce, miłości i wsparciu w trudnych chwilach, totalnie zapomnieli.
Layla zrobiła coś z pozoru niedopuszczalnego, Xander miał pełne prawo czuć do niej żal. Ale mimo wszystko ogień pomiędzy tą dwójką, mimo upływu lat, mimo tak wielkiego rozczarowania, wciąż płonie. Czy to tylko pożądanie czy uczucia nadal również nie wygasły ? To odkryjcie już samodzielnie.
Książka może jest chwilami przewidywalna ale nie uważam tego za wadę. Bardzo miło spędziłam z nią czas i aż się zastanawiam czy to już koniec ? Chętnie sięgnęłabym po więcej części. Jednak autorka nie próżnuje i co rusz mamy okazję sięgać po kolejne jej książki. Już niedługo biorę się za inną stworzoną przez nią historię. Zgadniecie jaką?
Serdecznie polecam tę serię i dziękuję za możliwość jej poznania.
[Reklama] Wydawnictwo NieZwykłe
Mówi się, że nie warto wchodzić dwa razy do tej samej rzeki. Problem w tym, że woda za każdym razem jest inna i nigdy nie wiadomo na co się trafi: czy na coś gorszego, czy może jeszcze lepszego od tego co było. Czy więc zatem warto dać komuś drugą szansę?
W pierwszym tomie poznaliśmy historię Sereny i Jamesa, która mnie oczarowała dostarczając pełnej palety emocji i wrażeń. Biorąc do ręki kontynuację wiedziałam, że czeka na mnie podobny pakiet. I wiecie co? Nie było nowy o pomyłce! To była fascynująca, przewrotna i niebywale pasjonująca historia miłosna.
Autorka zabrała mnie na wyprawę, gdzie emocje zmieniały się niczym w kalejdoskopie. Motyw hate-love moim zdaniem bardzo strzałem w dziesiątkę. Tak samo jak stopniowo topniejące lód slow burn, które bajecznie podsycał ciekawość.
Ta historia była słodka, urocza, romantyczna a jednocześnie smutna i przejmująca. Autorka porusza tutaj wiele trafnych zagadnień, które niestety mają swoje odbicie w otaczającej nas rzeczywistości. Każde z nich zostało trafnie przeanalizowane.
Kolejny raz rozpływam się w zachwycie nad kreacją bohaterów i prowadzeniem fabuły. Wszystko ze sobą świetnie współgra. Zostałam w pełni usatysfakcjonowana tą powieścią. Uwielbiam styl autorki i fakt, że każda napisana historia ożywa pobudzająca bez żadnego trudu moją wyobraźnię do pracy na pełnych obrotach. Wczuwam się i zatracam a to dla mnie znak, że zdecydowanie twórczość autorki jest stuprocentowym spełnieniem moich czytelniczych oczekiwać od lektury.
💚 „Burza emocji” to historia,która dostarcza mnóstwo emocji podczas poznawania bliżej bohaterów.Ochrona przed prawem,zatajane tajemnice i mijający czas dało naszym postaciom wiele cierpienia i niezrozumianego opuszczenia w niewyjaśnionych okolicznościach.
Krok po kroku odkrywamy ich gorycz i żal,który nie zmalał.Dopiero poznanie całej historii i powodów ucieczki tłumaczy całe zachowanie.
💚Bohaterowie są bardzo barwnymi postaciami,które potrafią zaciekawić od samego początku.Nawet czasem głupie zachowanie nie powoduje,że ich potępiamy.Ich uczucie i spotkanie po latach rozpoczyna walkę z sobą samym i chęcią wyjawienia prawdy.Jest nie tylko ciekawie,ale również tajemniczo i ekscytująco.Dodatkowo postacie drugoplanowe dodają historii nowych elementów,dzięki którym robi się ciekawiej.
💚 Powieść pokazuje czym jest prawdziwe uczucia i co można dla niego zrobić.Bo kocha się raz i na zawsze.A skrywane sekrety zawsze wyjdą na światło dzienne,tylko trzeba poczekać na odpowiednią chwile.
💚Wspaniała historia z którą spędziłam miło i przyjemnie wieczór.Trzymałam mocno kciuki za bohaterów i ich walkę o miłość.
Gorąco polecam książkę 💚
"Burza emocji" to drugi tom serii "Druga Szansa" autorstwa Leny M. Bielskiej.
W tej części główną rolę odgrywają Layla Peterson i Xander Wood, którzy spotykają się ponownie po piętnastu latach. W przeszłości Layla była wielką miłością Xandera, jednak pewnego dnia wyjechała, zostawiając mu jedynie krótką notatkę na lodówce. Mężczyzna bardzo przeżył jej odejście, przez co w późniejszych latach swojego życia traktował przedmiotowo niemal wszystkie kobiety. Dlatego, kiedy Layla pojawia się ponownie w jego życiu, Xander nie kryje swojej niechęci do niej. Czy mimo to uda im się odbudować relację?
Jedno jest pewne. Layla, chociaż oficjalnie przyjechała do Vancouver, aby zdobyć nowe doświadczenie zawodowe, tak naprawdę pojawiła się ponownie w życiu Xandera, aby wyjaśnić z nim wszystkie niedokończone sprawy. Niestety mężczyzna czuje do niej ogromny żal, dlatego na każdym kroku uprzykrza jej życie. Wszystko zmienia się, gdy za sprawą małego podstępu ze strony przyjaciółki mężczyzny, Layla i Xander wybierają się na wycieczkę w góry, podczas której dochodzi do załamania pogody. Czy w obliczu zagrożenia życia odsuną na bok wszelkie niesnaski i zaczną ze sobą współpracować? Czy przygoda w górach zbliży ich do siebie? Co stanie się, kiedy Xander dowie się, co Layla ukrywała przed nim przez piętnaście lat? Po odpowiedzi na te pytania odsyłam Was do lektury.
Muszę przyznać, że druga osłona serii "Druga Szansa" podobała mi się zdecydowanie bardziej niż pierwsza. Już na samym początku autorka postanowiła przenieść czytelników do czasów, gdy Layla i Xander się poznali. Bardzo podobał mi się ten zabieg, ponieważ dzięki niemu, mogłam towarzyszyć im już na początku ich wspólnej drogi i poczuć te emocje, które towarzyszyły im już od pierwszego spotkania oraz spróbować zrozumieć, dlaczego Layla postanowiła opuścić miłość swojego życia i pozbawić ich możliwości bycia razem.
Myślę, że tytuł tej historii, czyli "Burza emocji" jest bardzo adekwatny do tego, co autorka zaserwowała na kartach swojej książki, ponieważ bez wątpienia emocje grają tutaj pierwsze skrzypce. Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, jak główna bohaterka, ale pomimo iż nie pochwalam tego, co zrobiła, jestem w stanie zrozumieć, dlaczego postąpiła tak, a nie inaczej. Cieszę się jednak, że znalazła w sobie odwagę, aby po latach stanąć naprzeciw miłości swojego życia, by wyznać mu prawdę. Nie tylko o tym, co ukrywała przez te wszystkie lata, ale również o tym, co ją do tego skłoniło.
"Burza emocji" to zdecydowanie jedna z moich ulubionych historii autorstwa Leny M. Bielskiej, dlatego serdecznie Wam ją polecam. Zachęcam Was jednak do tego, by przed sięgnięciem po nią przeczytać najpierw "Burzę uczuć".
Nie kocha ten, kto mówi o miłości, ale ten, kto trwa przy tobie wbrew nadziei… Paula kocha Łukasza do szaleństwa i mogłaby to być historia szczęśliwej...
Cade skrywa więcej, niż się wydaje... Cade Carter ma tylko jeden cel w życiu - zadbać o dobro i bezpieczeństwo Mackenzie. Gdyby było trzeba, zszedłby...
Przeczytane:2024-02-23, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
Poznali się, kiedy byli młodzi. On studiował prawo, ona opiekowała się babcią. Była młoda, jednak ukryła jak bardzo. Połączyło ich uczucie, bardzo silne, które miało trwać, jednak pewnego dnia Layla zniknęła, pozostawiając po sobie tylko karteczkę, która nic nie wyjaśniała, zrywając wszystkie kontakty. Xander został sam ze złamanym sercem, a ta znajomość znacząco na niego wpłynęła i to nie w pozytywny sposób.
Mijają lata, on stał się szanowanym prawnikiem, ona swoją karierę prawniczą dopiero zaczyna. Staje się tak, że mają wspólnie pracować. Mężczyzna czuje teraz tylko nienawiść i ma zamiar odegrać się za to, co kiedyś przeżył. Nie ma pojęcia, dlaczego ona wtedy zniknęła ani o tym, że skrywa tajemnicę, która może wiele zmienić w jego życiu. Pewna intryga przyjaciół oraz załamanie pogody w górach sprawiają, że ponownie się do siebie zbliżają. Tylko co z przeszłością? Co z tajemnicą Layly? Co takiego skrywa kobieta? Dlaczego wtedy zniknęła bez słowa? Czy Xander będzie umieć jej zaufać? Czy przebaczy to, co się stało kiedyś?
Wiem, że zarys historii jest bardzo oszczędny, wręcz krótki, jednak więcej nie mogę wam zdradzić. Pierwszy tom zdecydowanie mi się podobał i podobne wrażenia mam po przeczytaniu drugiego. To historia pełna tajemnic, sekretów, o drugiej szansie, niełatwej przeszłości. Autorka porusza niełatwe tematy m.in. o nietolerancji rodziców (nie tylko, ale dokładniej musicie już odkryć sami).
Książkę czytało się szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Akcja sprawnie poprowadzona, ze zwrotami, które mnie potrafiły zaskoczyć.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani. Poznajemy ich najpierw, kiedy są młodzi, a później „przeskakujemy” piętnaście lat do przodu. To fajne rozwiązanie, ponieważ mamy porównanie, widzimy zmiany, jakie w nich zaszły. Osobiście ich polubiłam, choć nie będę ukrywać, oboje czasem podnosili mi ciśnienie swoim zachowaniem.
„Burza emocji” to książka o drugiej szansie, która mnie się podobała i z przyjemnością polecam.
Recenzja książki pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA