Opowieść o miłości i mroku

Ocena: 5.67 (3 głosów)
Inne wydania:
Opowieść o miłości i mroku to podróż ku historii życia, miłości i obsesji kilku pokoleń rodziny Oza - prostych ludzi z Litwy i wykształconych mieszkańców Odessy, dziadka pisarza, zaprzysięgłego romantyka, narodowca, poety i miłośnika kobiet, babki, widzącej w sobie Europejkę, w której Lewant budził odrazę i strach, czy pradziadka, trzynastoletniego pana młodego, który uparł się, i spełnił, tuż po ożenku noc poślubną ze swą młodszą o rok żoną. Oz wspomina dzieciństwo i młodość, pełne delikatności i cierpienia małżeństwo rodziców - kobiety o lirycznej duszy, która popełnia samobójstwo, i gorliwego uczonego, który nie zdołał zrealizować swych marzeń. Ich wrażliwość zderza się ze światem czasu wygnania z Europy, obawy o przetrwanie, strachu przed śmiercią. To autobiografia, która obok fikcji, przedstawia marzenia Oza, książki, te ulubione, i te, które pisał, życie dziwne, czasem trochę lunatyczne, ludzi zastraszonych, marzycieli i szaleńców czasu Palestyny mandatu brytyjskiego i pierwszych lat nowego państwa. Pokazuje z humorem, a czasem ironią, Jerozolimę, Tel Awiw, życie w kibucach, świat literacki i akademicki, ludzi z krwi i kości - poetę Czernichowskiego, którego zapach pamięta, mrugającego prozaika Agnona, łysego premiera Ben-Guriona. Ukazuje Europę Cierpień młodego Wertera, Byrona, Turgieniewa, Europę burzy i naporu, Wiosny Ludów, nacjonalizmów, militaryzmu. Opowieść sięga najgłębiej źródła, z którego pochodzą wcześniejsze książki autora. Oz ocala obrazy, zapachy, barwy, głosy, smaki, idee, sposoby mówienia i błędy językowe, opisuje świat z miejsca, w którym się urodził i wychował, nie twierdząc przy tym, że to środek świata.

Informacje dodatkowe o Opowieść o miłości i mroku:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: b.d
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-74-95565-2
Liczba stron: 600

więcej

Kup książkę Opowieść o miłości i mroku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opowieść o miłości i mroku - opinie o książce

Avatar użytkownika - Faustyna
Faustyna
Przeczytane:2016-07-19, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 ksiązki 2016, biografie, dzienniki,
Niesamowicie emocjonalna, bardzo osobista opowieść autora o jego dzieciństwie, relacjach z rodzicami, dorastaniu i próby odcięcia się od korzeni. |Książka opowiada o tym co naprawdę czekało Żydów po od prześladowań w Europie. Ukazuje bardzo trudne zderzenie marzeń i iluzji o własnym kraju, a tym co na nich czekało i z czym musieli się borykać. Opowieść jest też niesamowitym opisem niespełnionych ambicji. Wykształceni, inteligentni ludzie, którzy w wirze wydarzeń pracowali poniżej swoich możliwości jak ojciec autora. Ukazana jest też walka z ciągłym lękiem o przyszłość i z demonami przeszłości, która nie zawsze jest zwycięska jak w przypadku matki autora. A wszystkie te bardzo osobiste wątki przeplatają się świetnymi opisami nastrojów społecznych i rozgrywek politycznych co sprawia, że książka świetnie prezentuje fragment historii narodu żydowskiego. Lektura warta polecenia!
Link do opinii
Avatar użytkownika - benioff
benioff
Przeczytane:2016-05-15, Ocena: 6, Przeczytałem, 52 książki w 2016, Mam,
,,Gdy byłem chłopcem, miałem nadzieję, że kiedy dorosnę, zostanę książką. Nie pisarzem, tylko właśnie książką. Ludzi można wybić jak mrówki, nawet pisarzy nietrudno jest zabić. W przypadku książki wszakże, nawet gdyby ją niszczyć metodycznie, pozostaje szansa, że jakiś egzemplarz ocaleje i przez wieki całe dalej będzie wiódł swój cichy żywot na regale, na półce w zapomnianej bibliotece gdzieś na uboczu." Odkładając na półkę ,,Opowieść o miłości i mroku" Amosa Oza, pomyślałem, że jego marzenie właśnie się spełniło. Został książką. Nie tylko on zresztą, ale cała jego najbliższa rodzina, a zwłaszcza matka. Matka, która odeszła przedwcześnie, tragicznie i niezrozumiale pozostawiając po sobie nie tylko pustkę i tęsknotę, ale cały diapazon przeczuć i trudnych do nazwania intuicji. Trudnych nawet dla takiego mistrza niuansów i czarodzieja ulotnych nastrojów jak Oz. Ta książka to rodzaj próby zrozumienia siebie i korzeni swojej twórczości, poprzez szczegółową analizę rodzinnych historii, począwszy od splątanych dziejów dziadków pochodzących z europy wschodniej, które to dzieje, co zrozumiałe, przyswajał sobie młody Amos poprzez przekazy członków rodziny i znajomych, aż po własne młodzieńcze wspomnienia o rodzicach. Wszystko to na tle rodzącego się w koszmarnych bólach państwa Izrael i szeroko opisywanych losach członków narodu wybranego - wiecznych tułaczy. Kto miał już styczność z twórczością Amosa Oza, odnajdzie w tej książce mnóstwo wątków autobiograficznych, które zostały później twórczo wykorzystane w tekstach beletrystycznych, ten zaś, kto zetknął się z nią po raz pierwszy, z pewnością sięgnie po więcej. Być może nawet będzie to kolejna lektura ,,Opowieści o miłości i mroku." Nie jest to bowiem książka na kilka wieczorów, to rzecz do wielotygodniowego studiowania i delektowania się praktycznie każdym słowem, które zestawione z innymi, precyzyjnie i z wyjątkowym wyczuciem wywołuje w świadomości czytelnika poczucie obcowania z dziełem totalnym, czy nawet natchnionym. Często, gdy przywołuje Amos obraz swojego ojca, pojawia się on w kontekście swoich oratorskich popisów i leksykalnych fascynacji, którymi niewątpliwie przesiąknął także syn, najsłynniejszy obecnie i najpoczytniejszy na świecie izraelski pisarz. Synowi jednak skapnęło też sporo matczynej wrażliwości oraz umiejętności snucia opowieści, skłonności do budowania całych historii z grymasu twarzy, spojrzenia, gestu, które przepuszczone przez własne doświadczenia i historie rodzinne rodzą nowe opowieści. Amos Oz ma tę wyjątkową umiejętność opowiadania o własnych doświadczeniach w taki sposób, że buduje historie uniwersalne, pozbawione bieżącej publicystyki i niepotrzebnego ekshibicjonizmu. Ma także świadomość zniekształceń, jakim poddawane są fakty przez naszą wrażliwość i pamięć. ,,Pamięć mnie zwodzi.(...) Dziś rano staje mi przed oczami nie samo zajście, lecz sytuacja sprzed mniej więcej czterdziestu lat, która mi o nim na chwilę przypomniała.: jak gdyby blask dawnego księżyca odbijał się od szyby okiennej i padał na powierzchnię jeziora, a moja pamięć wyławiała z wody nie samo odbicie - bo go już nie ma - lecz tylko jego białe kości." Można czytać tę książkę jak autobiografię wybitnego pisarza, rozpisaną na wiele głosów fascynującą epopeję rodową osadzoną silnie na tle burzliwej historii narodu. Można też podejść do lektury, jak do dzieła stricte beletrystycznego, pełnego niesamowitych historii, jakie przytrafiają się ludziom zwyczajnym, których spotykamy w kawiarniach, mijamy na przejściach dla pieszych, za którymi stoimy w kolejce w sklepie, którymi jesteśmy my sami. Szczególnie jednak wyróżnić trzeba styl i język, jakim posługuje się narrator tych opowieści o miłości i mroku, kapitalnie przetłumaczonych z hebrajskiego przez Leszka Kwiatkowskiego. Język Oza odurza i zachwyca niczym najwspanialsza poezja, zaskakuje leksykalną maestrią, nie tracąc przy tym nic z klarowności i prostoty, charakterystycznych dla opowieści, jakie każdy z nas pamięta z dzieciństwa. Rzecz zdecydowanie do wielokrotnego zaczytania.
Link do opinii
Avatar użytkownika - MagdaMc
MagdaMc
Przeczytane:2019-02-12, Ocena: 5, Przeczytałem, 52 książki 2019,

Można tę książkę określić jako powieść autobiograficzną, bo nią oczywiście jest - tyle, że dotyczy bardzo specyficznego okresu w życiu przyszłego pisarza, dzieciństwa przypadającego na powstanie Państwa Izrael i naznaczonego chorobą matki. Chociaż słowo "depresja" nie pojawia się na kartach tej opowieści, to niemal od razu wiadomo, że tytułowy mrok - to właśnie ona. Matka pisarza była niezwykłą, fascynującą i przyciągająca uwagę innych osobą, żyjącą w niezbyt udanym, chociaż też nie najgorszym, małżeństwie z bibliofilem, erudytą, człowiekiem żyjącym literaturą i książkami. Sama również ceniła lekturę książek ponad wszystko inne, i właśnie ta miłość rodziców do książek była tym, co ukształtowało Amosa najpierw jako człowieka, potem jako pisarza.
Powstanie Państwa Izrael pociągało za sobą, naturalnie pytanie o dziedzictwo i kulturę żydowską - i o tym też opowiada Amos, będący świadkiem prób porozumienia się i koegzystencji Żydów litewskich, amerykańskich, polskich. Narracja przeskakuje między perspektywami dorosłego a dziecka, do niektórych fraz kilkakrotnie powracając, czasem eksponując rzeczywistość i realizm, a czasem skupiając się na niekiedy fantazyjnym postrzeganiem świata przez małego chłopca z wyobraźnią ukształtowaną przez słowa.
Autor, tworząc opowieść o swej rodzinie, przyjaciołach, nauczycielach, wciąga w tę fascynującą opowieść o miłości, mroku, małych obsesyjkach, wielkich słowach, monumentalnej historii (tak bliskiej, a jednak bardzo odległej). Świata wykreowanego można niemal dotknąć, zanurzyć się w nim do dna.

"W tamtych latach, jak już wspomniałem, żywiłem nadzieję, że kiedy dorosnę, zostanę książką. Nie pisarzem, ale właśnie książką".

Link do opinii
Chyba warto zainteresować się ta pozycją
Link do opinii
Avatar użytkownika - Zdzislaw4
Zdzislaw4
Przeczytane:2024-01-15, Przeczytałem,
Inne książki autora
Sceny z życia wiejskiego
Amos Oz0
Okładka ksiązki - Sceny z życia wiejskiego

Bohaterowie tych opowiadań, mieszkańcy wioski Tel Ilan, starają się rozwiązać zagadki sprzed lat. Myślą o bliskich im osobach, które utracili, i...

Nie mow noc
Amos Oz0
Okładka ksiązki - Nie mow noc

Amos Oz (ur.1939), wybitny pisarz izraelski, którego rangę twórczą potwierdzają liczne prestiżowe nagrody, m.in. Nagroda Pokojowa Księgarzy Niemieckich...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy