The instant #1 New York Times bestseller!
Once Upon a Broken Heart marks the launch of a new series from beloved author Stephanie Garber about love, curses, and the lengths that people will go to for happily ever after
For as long as she can remember, Evangeline Fox has believed in true love and happy endings...until she learns that the love of her life will marry another.
Desperate to stop the wedding and to heal her wounded heart, Evangeline strikes a deal with the charismatic, but wicked, Prince of Hearts. In exchange for his help, he asks for three kisses, to be given at the time and place of his choosing.
But after Evangeline's first promised kiss, she learns that bargaining with an immortal is a dangerous game -- and that the Prince of Hearts wants far more from her than she'd pledged. He has plans for Evangeline, plans that will either end in the greatest happily ever after, or the most exquisite tragedy...
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2021-09-30
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 416
Tytuł oryginału: Once Upon a Broken Heart
Język oryginału: angielski
Evangelina i Książę Serc powracają, a z nimi oszałamiająca kraina Cudownej Północy.Przygotuj się na wyskokową mieszankę zakazanej magii i namiętności! „Pamiętaj...
Jak zakończy się historia miłosnego trójkąta? Czy Evangelina kiedykolwiek będzie naprawdę szczęśliwa? Z kim przyjdzie dzielić jej życie? Wydaje się, że...
Przeczytane:2021-10-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 26 książek 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2021,
Parę lat temu próbowałam przeczytać inną serię tej autorki - "Caraval" i o ile początek bardzo mi się podobał, to im dalej 'w las' tym gorzej... Finalnie oceniłam ją bardzo nisko i po pierwszym tomie porzuciłam plany czytania ciągu dalszego.
A teraz, może z pół roku temu natrafiłam na zapowiedzi Once Upon a Broken Heart i od razu zdecydowałam, że muszę to przeczytać! I dopiero jak dodałam ją sobie na półkę "chcę przeczytać" zauważyłam, czyjego autorstwa to jest książka... Więc nie ukrywam, że podchodziłam do niej trochę sceptycznie...
Ale mile się zaskoczyłam, po pierwsze OPRAWĄ GRAFICZNĄ! Kupiłam wydanie z hodder & stoughton z ukrytymi okładkami, pod papierowymi obwolutami (i okazuje się, że te wydanie się wyprzedały ekspresowo, a dodruk już będzie gładki pod obwolutą, więc jak to się mówi: "TYLE WYGRAĆ!"), a po drugie samą fabułą.
Mam wrażenie, że autorka do swoich książek, które i tak są już mocno BAŚNIOWE, przemyca wątki z innych baśni i bajek. Tu poniekąd widziałam nawiązania do Kopciuszka, do Elli Zaklętej i do paru innych.
Co do postaci - Evangeline wypada chyba najsłabiej ze wszystkich postaci, ale to przez to, że jest przedstawiona jako totalnie naiwna dziewczyna, która jest na tyle zdesperowana żeby być kochaną i mieć swoje "i żyli długo i szczęśliwie", że nie zważa na nic innego i ślepo brnie popełniając błąd za błędem i narażając przy tym wszystkich dookoła.
Jacks... - oj tak. Ten typ zawsze skradnie moje serce. (Mówimy tu o książkach i filmach!). Wredny, wyniosły, wyrachowany, knujący, a przy tym kipiący charyzmą i sarkazmem... Jak go nie uwielbiać - mimo, że od początku wiadomo, że COŚ kombinuje....
LaLa - postać nieco tragiczna, ale przy tym z pazurem i od razu dająca się lubić! Mam nadzieję, że w dalszych częściach będzie jej więcej.
Marisol - tej pani nie zaszczycę swoją uwagą... Ona wie dobrze, co zrobiła!
Apollo - no tak przerysowanej postaci to nie widziałam już dawno... Ile razy parsknęłam pod nosem na jego teksty (i czyny...) to nawet nie zliczę.
Książkę czytało się ekspresowo i była dokładnie tym czego wymagałam w danym momencie - czystym relaksem ;) Ale teraz mam jeden problem... Bo o ile cykl Caraval i Once Upon a Broken Heart spokojnie można czytać niezależnie od siebie, to jednak podejrzewam, że gdybym przeczytała Caraval w całości to miałabym szerszy obraz postaci, która tak skradła moje serce - postaci Prince of Hearts, więc chyba nie mam teraz wyboru i zanim wyjdzie 2 tom tej serii, muszę jednak nadrobić Legend i Finale...