Drugi tom magicznej serii o odważnej władczyni ognia!
Kalinda niedawno odkryła swoją niezwykłą moc władania ogniem. Jako setna wybranka radży Tarka musiała zmierzyć się z jego pozostałymi żonami i kurtyzanami. Jednak krwawy turniej i śmierć tyrana były jedynie początkiem jej problemów.
Razem z kapitanem Davenem musi uciekać z miasta opanowanego przez rebeliantów. Ich szansą na ratunek jest syn radży, książę Ashwin. Najpierw jednak Kalinda musi udowodnić mu swoją wartość, stając do walki z trzema potężnymi rywalkami.
Kapitan Daven zaczyna obawiać się mocy, które drzemią w dziewczynie, a książę wydaje się nimi zafascynowany. Tak jak kobietą, która nimi włada. Czy Kalinda zjednoczy imperium, nie poświęcając wszystkiego, co bliskie jej sercu?
__
Emily R. King jest amerykańską pisarką, specjalizującą się w historiach fantasy. Członkini the Society of Children's Book Writers AND Illustrators, w którym aktywnie działa. Mieszka w północnym Utah wraz z rodziną.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2020-01-22
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 352
Tytuł oryginału: The Fire Queen
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Ryszard Oślizło
Radża nie żyje ale to nie koniec kłopotów Kalindy.
Podobało mi się, że w tym sequelu mamy coś więcej niż tylko perspektywę Kalisy, ale uświadomiłam sobie, jak bezmyślny może być czasami Deven. Mamy oczywiście 2 głównych bohaterów Kali i Devena, ale mamy też świątynną siostrę Kalisy- Natesę, strażnika Yatina, a także Braca.
Nie podobało mi się, jak brat Shaan próbował manipulować Kali, a książę wydawał się być prawdziwy. Nigdy nie wiedziałam, czy mu zaufać, czy nie, co czyniło rzeczy interesującymi.
Ostatnia połowa książki była trudna do odstawienia. Niektóre części były dość intensywne i tak mnie rozzłościły, że nic nie poszło po ich myśli. Podobało mi się zakończenie i naprawdę nie mogę się doczekać, aby przeczytać kolejną książkę z tej serii.
Jeżeli czytaliście pierwszy tom, bez względu na to czy Wam się podobał czy nie, musicie sięgnąć po ciąg dalszy. "Ognista Królowa" to kontynuacja trzymająca poziom pierwszego tomu, jeśli nawet nie lepsza. I jakbym bardzo chciała opowiedzieć co może nas zachwycić, tak każda taka wzmianka będzie spoilerem.
Drugi tom zapewnia nam więcej akcji, więcej polityki, więcej strategii. Nie obejdzie się bez spisków, zdrad i nielojalności. Nie ma mowy o tym, by przez sekundę się nudzić. Ale oprócz tych "militarnych"działań, autorka dodała dużo emocji, a wątek uczuciowy jest delikatny, subtelny i taki, który w fantastyce nieprzeszkadza, a dodaje lekkości. Będzie więcej magii, sił nadprzyrodzonych, demonów, smoków. Czyli wszystko to czym dobra fantastyka młodzieżowa stoi.
Oprócz aspektu, powiedzmy "pisanego", na pewno trzeba zwrócić uwagę na wizualny. Przepiękna okładka, utrzymana w fiolecie, z dodatkiem błyszczących ornamentów - można się zakochać.
Całość bardzo mi się podobała i już nie mogę doczekać się kolejnego tomu.
Myślałam, że „Setna królowa” była książką niemal doskonałą i Emily R. King nie będzie w stanie niczym mnie już zaskoczyć. Bardzo się jednak pomyliłam. Ponieważ „Ognista królowa” mimo podobnych schematów okazała się być zarówno pod względem konstruktywnym jak i fabularnym znacznie lepszą lekturą niż jej poprzedniczka. Już od pierwszej strony można zauważyć, że autorka znacznie poprawiła swój warsztat pisarski. Język stał się o wiele barwniejszy, a kreacja bohaterów uległa poprawie, w konsekwencji czego ich charaktery wreszcie nabrały wyrazistości. Sposób prowadzenia fabuły również uległ zmianie. Za sprawą polityki, intryg oraz spisków pojawiło się znacznie więcej akcji, niepozwalającej czytelnikowi się nudzi. Nie zdradzę Wam jednak więcej, aby uniknąć spoilerów, lecz z ręką na sercu mogę powiedzieć, że będziecie zachwyceni. Tym razem nie zabraknie magii i nadprzyrodzonych istot, a świat Kalindy okaże się jeszcze bardziej brutalny niż dotychczas.
„Ognista królowa” zaskarbiła sobie moją przychylność nie tylko wspaniałą treścią, ale również przepiękna okładką. Wydawnictwo Kobiece wykonała przy niej kawał dobrej roboty. Utrzymana w odcieniach fioletu i złota z wytłaczanymi ornamentami, nie pozwala ani na chwilę oderwać od siebie wzroku.
„Ja także - odpowiada szeptem. - Boję się, że usidliłaś moje serce.”
„Ognista królowa” Emily R. King podobnie jak „Setna królowa” jest książką, w której nie brakuje młodzieńczych ideałów, miłości, nienawiści, okrucieństwa oraz czyhających na każdym kroku intryg i niesprawiedliwości losu. To jedna z tych serii, które wciągają czytelnika od pierwszej strony i długo nie pozwalają o sobie zapomnieć. Z ręką na sercu mogę polecić Wam tą lekturę. Myślę, że się nie zawiedziecie.
Aleksandra
Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Ognista królowa” autorstwa Emily R. King.
Więcej na : http://tygrysica.tumblr.com/ oraz https://www.instagram.com/tygrysicaa/
Posiadanie mocy to dar. Ale bywa i przekleństwem. Samemu ciężko zaakceptować swoją odmienność. A co mówiąc o innych? Jedni przyswoją z radością i szacunkiem. Podczas, gdy na innych będzie to kością niezgody i powodem do zemsty.
Kalinda i Deven razem z kilkoma innymi osobami wyruszają przez niebezpieczne tereny w poszukiwaniu świątyni, w której jest wychowywany książę Ashwin. Tylko nie wiedzą w której. Gdy w końcu udaje im się trafić do tej właściwej zostają rozdzieleni. A Kalinda jako Pokrewna musi ponownie stanąć do turnieju. Aby udowodnić swoje oddanie narodowi. Stoczy walki z trzeba potężnymi półboginiami. Książę Ashwin jako następca tronu po radży Tarku, swoim ojcu, będzie nadzorował. Tylko czy księżniczka Citra, córka sułtana Kuvala podda się bez walki? Czy Wezyr Gyan ma szczere chęci? Czy Kalinda ujawni swoją moc? Czy Deven ujrzy swoją ukochaną. I czy przeszłość została na pewno za nimi? To i jeszcze więcej w cudownej historii pełnej magii i miłości.
W tym tomie dzieje się mniej niż w pierwszym. Podobny schemat turnieju i przygotowań. Sabotaże, knucie intryg, zawiść. Barwne opisy przenosiły mnie oczyma wyobraźni do Kali i jej znajomych. Język jest łatwy do przyswojenia. Ale jako kontynuacja to niestety trzeba znać część pierwszą aby zacząć przygodę z tą. Bez tego będzie trudniej. Choć wykonalne.
Drugi tom jest utrzymany na podobnym poziomie. Nie zabrakło brutalności i intryg. Mogłam także poznać kolejne zagadki z historii. Z przeszłości, która zapoczątkowała trwającą nadal wojnę. Z przyjemnością obserwowałam zmianę zachowania Kali. Tego, jak robiła się pewna siebie. I nie bała się przeznaczenia. Krok po kroku szła do celu. Ogień to w końcu jej drugie serce. Berylowy Pałac przywitał ich i mnie niespodziankami. Po pierwszym tomie wiedziałam mniej więcej czego się spodziewać. I dostałam to czego chciałam. Kali jako Pokrewna stała się pewniejsza siebie. Książę Ashwin czy Deven? Kogo wybierze? Czy Kalindzie uda się ocalić Księgę Zhaleh i Amforę z kroplami krwi tysiąca bhutów przez złem,w postaci Otchłańca?
Świat magii i zagadek zaprasza do swych bram. Do krainy, gdzie wszystko jest możliwe.
Polecam
Początek taki sobie, ale zakończenie znowu sprawiło, że szybko chcę kolejny tom.
Chciał wojowniczej królowej. Dostał rewolucjonistkę. Osiemnastoletnia Kalinda jest sierotą wychowaną w zakonie, której przeznaczono życie w samotności...
Trzeci tom magicznej serii, w którym władczyni ognia musi zmierzyć się z demonem lodu Waleczna Kalinda zniosła wiele przeciwności losu. Małżeństwo z okrutnym...
Przeczytane:2020-01-22, Ocena: 6, Przeczytałam, 2020, 52 książki 2020, Fantasy, Mam,
Radża Tarek nie żyje. Jednak jego śmierć nie oznacza końca kłopotów Kalindy. Może jednak liczyć na lojalność swojego strażnika i zarazem ukochanego, kapitana Devena Naika.
Kalinda znowu musi wrócić na arenę. A kapitan zaczyna obawiać się jej mocy. Natomiast książę Ashwin zdaje się być nimi zafascynowany.
Czy Kalinda zjednoczy imperium nie poświęcając wszystkiego, co kocha?
"Ognista królowa" to drugi tom należący do serii "Setna królowa". Emily R. King znowu zachwyca cudowną książka, która złapała mnie za serce. Czytałam ją z zapartym tchem. Kibicując Kalindzie i Devenowi. Pokochałam ich od pierwszych stron pierwszej części. Jak zwykle zachwyciła mnie nie tylko fabuła, ale cudowną okładka w której się po prostu nie mogłam nie zakochać. Jestem po prostu pod ogromnym wrażeniem tej książki. Obie części były cudowne. I w obu się zakochałam. Po prostu uwielbiam takie książki.
Kalinda jest odważna, potężna, zdeterminowana i walczy o swoje królestwo. Co prawda targają nią wątpliwości i strach. Jednak najważniejsze jest to że się nie poddaje i walczy do końca. Jest zdeterminowana, aby osiągnąć swój cel. Strasznie mi się to podoba. Jej kobietą o silnym charakterze i za to ją uwielbiam.
Deven jej nie ustępuje. Również jest bohaterem, który jest wart uwagi. Poświęcił mnóstwo dla swojej miłości do Kalindy mimo swoich obaw i niepewności. Widać, że są zakochani. Chociaż lepiej, żeby nie każdy o tym wiedział.
Powieść należy do fantastyki. A więc następny plus tej książki. Należy do mojego ukochanego gatunku.
A więc co jeszcze mogę powiedzieć? Zdecydowanie polecam .