Odnaleźć swą drogę

Ocena: 5.4 (5 głosów)
Solidna porcja magii i humoru ze szczyptą lubczyku. Nic nie jest proste, gdy pochodzisz z maleńkiej mieściny, aspirujesz do ukończenia renomowanego Uniwersytetu Nauk Magicznych, a twoje imię jest kompletnie niemagiczne. Tymczasem... Ola Lacha - dziewczyna o ciętym języku i wyjątkowym wdzięku - wyrasta na mistrzynię magii wykreślnej. Trochę pieprzu, ciut mięty, sporo erotyki, wielka przyjaźń i duża łycha magii. Z Olgą Lachą, półkrasnoludem Ottonem, uzdrowicielką Lirą, nekromantą Irgą i trollami żądnymi hardcore`owych przygód nie można się nudzić.

Informacje dodatkowe o Odnaleźć swą drogę:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2010-07-23
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7574-146-9
Liczba stron: 462

więcej

Kup książkę Odnaleźć swą drogę

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Odnaleźć swą drogę - opinie o książce

Avatar użytkownika - Flusz
Flusz
Przeczytane:2017-01-08, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki - 2017,
Cudowna książka! Naprawdę nie pamiętam już kiedy tak bardzo śmiałam się przy jakiejś książce, a tu praktycznie co kilka stron wybuchałam śmiechem! Nieco mnie zdziwiła forma tej książki, bo nie ma tu jakiejś wyraźnej fabuły, powiedziałabym, że każdy rozdział to takie króciutkie opowiadanie. Na szczęście te opowiadania są ze sobą powiązane więc czyta się to naprawdę dobrze. Nie wiem w sumie czy się cieszyć, czy smucić, że w jednej książce opisane są 4 lata z nauki Oli i jej przyjaciół? Ale jeżeli autorka kolejną część napisała w tej samej formie, to można liczyć, że znowu dużo się nadzieje. No i nie byłabym sobą, gdybym nie doceniła wątku z Irgą! Jestem pewna, że będę chciała wracać do tej książki! A teraz pozostaje mi biec do biblioteki po drugi tom!
Link do opinii
Avatar użytkownika - MyFantasyLand
MyFantasyLand
Przeczytane:2016-11-14, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
65. ,,Typowa kobiece fantasy" - pomyślałam ze smutkiem, przeglądając charakterystykę publikacji umieszczoną na okładce książki - ,,czyli, kolokwialnie mówiąc, odmóżdżacz. Dobrze się czyta, a jeszcze lepiej zapomina". Trochę zniechęcona otwarłam tom na pierwszej stronie i rozpoczęłam lekturę... ,,[..] Solidna porcja magii i humoru ze szczyptą lubczyku. Nic nie jest proste, gdy pochodzisz z maleńkiej mieściny, aspirujesz do ukończenia renomowanego Uniwersytetu Nauk Magicznych, a twoje imię jest kompletnie niemagiczne. [...]" ~fragment opisu ,,Odnaleźć swą drogę" Odnośnie prędkości czytania się nie pomyliłam. Jednak pierwsze wrażenie minęło tak szybko, że ledwo zdążyłam wziąć na tyle głęboki oddech, by przeczytać książkę jednym tchem. Żywa, barwna akcja, nietuzinkowi bohaterowie, lawinowo przedstawiane wydarzenia i lekkostrawny styl wciągnęły mnie od samego początku aż do ostatniej strony. Ciekawy sposób przedstawiania wydarzeń dodał książce swoistego uroku: każdy rozdział opowiada jedną, odrębna historię i choć są ułożone chronologicznie, czytelnik nigdy nie wie, ile czasu minęło i jakie wydarzenia miały miejsce między przedstawionymi w powieści fragmentami. Dzięki temu całość staje się nieprzewidywalna, a relacja z bohaterami przypomina znajomość, w której ktoś od czasu do czasu przychodzi opowiedzieć, co się u niego działo. Ten oryginalny zabieg stylistyczny sprawia, że między postaciami a czytelnikiem powstaje więź do złudzenia przypominająca przyjaźń. Między innymi z tego powodu, ogromnie żałuję, że tekst został przetłumaczony przez Monikę Jasudowicz, gdyż w obecnej wersji książki nie jestem w stanie stwierdzić, czy styl Aleksandry Rudej jest godny pochwały, czy raczej powinna nad nim jeszcze popracować. Za to o polskiej wersji mogę jednoznacznie powiedzieć, że poprawność stylistyczną najlepiej oddaje słowo ,,porażka". W wielu momentach pojawiają się psujące melodię tekstu, nieadekwatne do kontekstu słowa lub kalki z języka rosyjskiego. Przez co całość, w połączeniu z charakterem głównej bohaterki, w odbiorze przypomina wyznania niedouczonej nastolatki. Biorąc pod uwagę, że od niedawna książki tej autorki są wypuszczane na rynek przez Papierowy Księżyc, mam ogromną nadzieję, że również seria ,,Olga i Otto" zostanie ponownie przetłumaczona i wydana w nowej wersji. Obecnie, jest to chyba najgorzej przygotowana książka Fabryki Słów, co budzi we mnie ogromny smutek, gdyż uważałam to wydawnictwo za jedno z najlepszych, jeśli nie najlepsze. Na domiar złego okładka zupełnie nie pasuje ani do treści, ani przede wszystkim do atmosfery powieści, chociaż to już oczywiście rzecz nie tylko mniej ważna, ale i kompletnie zależna od gustu. Niemniej jednak nie jest to książka mająca świadczyć o erudycji pisarza, tylko lekka lektura na jeden wieczór. I w tej roli sprawdza się znakomicie. Jest świetną odskocznią od wszystkich smutnych, jesienno - zimowych wieczorów i najbardziej rozweselającą z książek, jakie czytałam. Humor autorki sprawił, że śmiałam się na głos niejeden raz, ściągając na siebie zdziwione spojrzenia współlokatorki. Ostrzegam też, choć nie z autopsji, przed zaczytaniem się na nudniejszych wykładach czy podczas podróży autobusem. Dlaczego? W trakcie lektury czytelnik jest narażony na niekontrolowane wybuchy śmiechu i kategoryczną niemoc dotyczącą odłożenia książki, spowodowaną jej ogromną siłą przyciągania uwagi. Podsumowując, powieść posiada wszystko, co jest potrzebne do wieczornego odprężenia, jednocześnie niosąc ze sobą coś więcej, co być może uda mi się nazwać, gdy przeczytam ją jeszcze raz. Dlatego też, jak każda pozycja, do której zamierzam wrócić, dostaje swoje zasłużone 5. Polecam wszystkim kobietom - na smutki i studentom - na relaks przed sesją!
Link do opinii
Avatar użytkownika - ewaboruch
ewaboruch
Przeczytane:2015-03-09, Ocena: 5, Przeczytałam, fantastyka, SF, humor,
Czarownica Olgierda Lacha postanawia studiować w Uniwersytecie Nauk Magicznych w Czystiakowie. Wybiera kierunek magii wykreśnej, który jest wolny, a nie wybrany początkowo. W trakcie nauki poznaje półkrasnoluda Ottona, uzdrowicielkę Lirę i upierdliwego nekromantę Irgę, na których może liczyć. Sama bohaterka jest osobą, która wmawia sobie rzeczy inaczej niż są. Książka z humorem pokazująca, że mimo różnić rasowych można mieć przyjaciół. Polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - antila
antila
Przeczytane:2017-05-08, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Avatar użytkownika - Sheelka
Sheelka
Przeczytane:2015-07-15, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Inne książki autora
Sztylet ślubny
Aleksandra Ruda0
Okładka ksiązki - Sztylet ślubny

Kupiecka córka Mila Kotowienko powraca! „Sztylet ślubny” to długo wyczekiwana przez czytelników kontynuacja pierwszej części...

Грани (Granice)
Aleksandra Ruda0
Okładka ksiązki - Грани (Granice)

Стать бизнесменом легко....

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy