Czasami miłość nie wystarcza, by wyleczyć złamaną duszę…
Kiedy siostra Katie zaczyna układać swoje życie na nowo, kobieta nadal planuje swoją zemstę na tym, który brutalnie gwałcił ją przez kilka lat. Historia jej kata jest zbyt rozległa, by mogła pozwolić mu na szybką śmierć. Ból, który w sobie skrywa popycha ją do przerażających czynów. Katie myśli, że dla jej czarnego serca nie ma już ratunku. Co stanie się, kiedy na jej drodze stanie jedyna przeszkoda, której nie będzie chciał się pozbyć?
Nicholas swojego syna Jacoba wychowuje sam. Jego celem jest zapewnienie Jacobowi jak najlepszego życia. Pewnego dnia do ich życia wkracza kobieta z bliznami na połowie twarzy i ciele. Mężczyzna przeczuwa, że w jej życiu wydarzyło się coś złego, nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że tajemnicza dziewczyna jest żądna zemsty na jego rodzinie, od której on dawno się odciął.
Z ich relacji nie może wyjść nic dobrego. Ktoś będzie musiał ucierpieć. Nicholas modlił się, by to nie był Jacob. Czy jednak modlił się wystarczająco gorliwie, by jego prośby dotarły do uszu samego Boga?
…ale może zapewnić
chwilowe ukojenie.
Wydawnictwo: Dlaczemu
Data wydania: 2023-11-29
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 280
„Nightmare. Black” Paulina Załęcka to druga część dylogii, od której trudno się oderwać.
Kochani pierwsza część dylogii była mocna i też po niej cierpiałam, ale to, co autorka zrobiła w drugiej części rozbiło moje serce na milion kawałków. Już dawno aż tak nie ryczałam na książce. Płakałam i czytałam. Wszystko mi się rozmywało, ale chciałam wiedzieć, jak się skończy ta historia.
Jeśli nie czytaliście pierwszej części „Nightmare. Red” to serdecznie wam polecam. Ale pamiętajcie to są książki dla osób pełnoletnich. To trudny temat i bolesny. Ale takie książki też są potrzebne. Czytając tę historię człowiek zaczyna inaczej myśleć. Ja wczułam się w główną bohaterkę Katie i muszę przyznać, że autorka potrafi przekazać czytelnikowi emocje, takie jak ból, strach i rozpacz.
Co się wydarzy w tej części?
Katie przez lata czekała, aby się zemścić na swoim oprawcy. Była przy tym, jak cień. Wiedziała wszystko i tylko czekała na odpowiedni moment. Ale co się stanie, kiedy na jej drodze stanie Nicholas i jego syn Jacoba? Czy Katie zaślepiona zemstą dostrzeże, że ktoś chce zmienić jej życie na lepsze?
Kochani ja, pisząc teraz recenzje znowu mam łzy w oczach. Ta książka mnie zabiła i roztrzaskała moje serce na milion kawałków. Autorka potrafi wprowadzić czytelnika w taki stan, że nie można się oderwać od książki. Podziwiam Paulinę, że pisze o trudnych tematach. Bo porwania, molestowanie, gwałt i tortury to bardzo ciężkie tematy. Nie wiem, jak autorka to robi, że ma taką wyobraźnię, ale gratuluję jej tego talentu.
Bardzo podobało mi się jak nasza Katie otwiera się przed Jacobem. Ten dzieciak miał do niej podejście. Czuć było, że polubił, a potem pokochał Katie z całego serca. Nicholas to samotny ojciec, który chroni swojego syna i widać jak bardzo go kocha. Gdy poznaje Katie zaczyna nazywać ją „szaraczkiem”. I muszę wam powiedzieć, że dawno nie byłam zachwycona postawą mężczyzny. Był cierpliwy i wyrozumiały w stosunku do kobiety.
Czy ja muszę coś jeszcze napisać? Boję się pisać więcej, bo zdradziłabym wam fabułę, a nie chce tego. Wolę, aby każdy przeżył tę książkę na swój sposób. Poczujcie ten ból i strach, który przeżyła Katie.
Dziękuję z całego serca autorce za tę książkę i wiem, że każda jej kolejna jest jeszcze lepsza.
Serdecznie polecam wam sięgnąć po bardzo mocną dylogię, która doprowadzi was do płaczu, ale pokaże też inny obraz zemsty, miłości i zrozumienia.
Wczoraj wrzuciłam recenzje tomu pierwszego a dziś czas na kontynuacje. Historię Katie poznajemy już w tomie poprzednim choć bardziej jako wspomnienia jej siostry Cass. Tu poznajemy ja oczyma samej Katie, choć do przeszłości autorka już tak nie wraca. I to duży plus. Czy historia jest tak samo dobra? A może lepsza lub słabsza?
Katie przeszła piekło. Porwana w wieku 12 lat wraz z siostrą bliźniaczką. Obie trafiają do małżeństwa, które zgotowało im los, który zjeżyć może włosy na głowie. Molestowane, przetrzymywane i karane za nieposłuszeństwo. Gdy Katie dostaje okresu jest to dla nich początek czegoś gorszego. Cass poznaje przedsmak od razu za spraw "ojca". Trafiają w inne miejsce ale tam czeka ich dużo grosze życie. Jednak to Katie trafia na gorszego oprawce. To, co przeżyła jej siostra to ułamek tego czego doświadczyła ona sam. Kiedy odzyskują wolność, Katie już nigdy nie będzie taka sama. Czy Katie dokona zemsty? Czego dowie się od oprawcy?
Historia świetnie wykreowana. Zupełnie inna niż historia Cass. Mroczna ale jednocześnie dająca nadziej, że w tym mroku jest światełko. Postać głównej bohaterki to coś, co uwielbiam w książkach. Idealnie wykreowana. Ona sama uważa się za ta złą, która jest wypruta z uczuć, skorupą, która nie ma w sobie serca. A jednak to nie prawda co o sobie sadzi. Dała wsparcie Suzie, która znalazła uciekając z piekła. Wspierała ją cały czas gdy ta zastraszana przez sprawców nie mogła nikomu powiedzieć co ją spotkało. Opiekowała się bezdomnymi, chroniła Cass, a także tropiła pedofili. Kiedy na jej drodze stanęli Nicolas i jego syn Jacob, coś w niej pękło.
Fabuła jest genialna. Czyta się ja tak szybko i z takim zaciekawieniem. Mimo że także zawiera drastyczne sceny to jednak zupełnie inaczej ją odbieramy. Dodatkowo książka jest szalenie emocjonalna, bardziej gra na naszych emocjach, mimo że tom pierwszy wcale nie było ich pozbawiony a wręcz przeciwnie. Jednak to zupełnie inne emocje. Czujemy ból bohaterki bardziej dosadnie, mocniej i intensywniej. Autorka skupiła się na tu i teraz, zostawiając przeszłość w kilku wspomnieniach. To bardzo dobry zabieg, bo nie powtarzały się te sceny, które były świetnie zobrazowane w poprzednim.
Końcówka pełna ciepła i nadzieję, że wszystko się ułoży. Że dla sióstr wyszło słońce rozganiając mrok. I choć obie przeszły wiele, każda z nich zupełnie inaczej radziła sobie z traumą. Kibicowałam Katie w jej przemianie, w wychodzeniu ze strefy komfortu, otwierania się na siostrę i innych ludzi. Jednak zakończenie wbiło mnie w fotel. Rozłożyło na łopatki i przecisnęło przez praskę. Autorka zostawiła totalny chaos emocjonalny. Chcecie poznać zakończenie? Zakończenie, które nie będzie takie, jakiego pragniecie. Gotowi na jazdę bez trzymanki? Jeśli tak to zapraszam do lektury dylogii Nightmore w czerni. Polecam
[Reklama] Wydawnictwo Dlaczemu
Katie i Cass. Historia tych bliźniaczek dosłownie rozsypuje serducho w drobny mak. To co ich spotkało to totalnie piekło za życia.
Pierwszy tom był dla osób o silnych nerwach. Ale kontynuacja losów skrzywdzonych kobiet pozbawia złudzeń i pokazuje, że karma wraca. Ale nie tylko.
Historia Cass była naszpikowana emocjami. Ale to Katie przebiła wszystko. Autorka zapewniła rozrywkę na najwyższym poziomie. Emocje zmieniały się niczym w kalejdoskopie. A te nie były tylko zaznaczone - zostały wyczerpująco przedstawione.
Zwroty akcji testowały granice mojej cierpliwości. Dynamika powodowała rozstrój emocjonalny. Elementy zaskoczenia dosłownie wbijały w fotel. To co się tutaj działo to jedna wielka bomba. Po ukończeniu lektury czułam się jakby mnie przejechał walec. Moje serce pękło na pół i polały się łzy.
Doskonała kreacja bohaterów. Przed dwiema kobietami czekało mnóstwo wyzwań i testów. A także zemsta, która okazała się brutalna i bezwzględna. Mocna i pozbawiająca złudzeń.
Cóż to była za historia! Wciągająca, przejmująca i pasjonująca. Obłędna. Gorąco zachęcam do lektury - oczywiście koniecznie z zachowaniem chronologii.
Polecam
🖤Po poznaniu pierwszej tomu dylogi Nightmare o losach Cassandry czekałam na Katie,która została bardziej zniszczona fizycznie i psychicznie niż jej siostra.
Historia przepełniona jest wspomnieniami bohaterki przepełnione bólem,krzywdą i brutalnością,które zaznała w swym życiu.Poznając te szczegóły krwawi serce i dusza oraz pojawiają się łzy w oczach.Poradzenie sobie ze swoim zniszczeniem będzie nie lada wyzwaniem dla Katie.
Nie jest to łatwa lektura,która daje nadzieję na lepszą przyszłość.Złamana dusza i poranione ciało nie wróżą nic dobrego,ponieważ ciężko na nowo normalnie żyć gdy wspomnienia powracają.Mrok dominuje w tej historii i to sprawia,że czekałam tylko na „sąd ostateczny” oprawcy.
Jest to powieść dla osób kochające mocne książki o których na długo się nie zapomni.A ta właśnie taka jest.Szokuje,wzrusza a na sam koniec zaskakuje.Dopóki nie przeczyta się ostatniego zdania,to nie wiemy jakie będzie zakończenie.Jest wielkie wowww i szok!!!!A miało być inaczej…
Nie możecie przejść obojetnie obok tej książki!
◾Polecam◾
„By nie zabić kogoś, kto na to nie zasłużył, tylko dlatego, że w mojej głowie włącza się destrukcyjna myśl. Po to wychodzę po zmroku. Za dnia jest zbyt wiele pokus, które sprawiają, że moja bestia się budzi, a uspokoić ją może tylko widok ulatującego z innych oczu ducha”.
Kate po odzyskaniu wolności realizuje swój plan zemsty. Nikt i nic nie jest w stanie jej przeszkodzić, pokona wszelkie przeszkody. Nie uwzględniła tylko, że ona również posiada serce, które wbrew pozorom potrafi czuć i kochać.
Jaka jest zatem prawdziwa Katie? Co siedzi w jej głowie?
Główna bohaterka od samego początku zaintrygowała mnie swoim zachowaniem. Ciekawiła mnie psychika drugiej z bliźniaczek, która przeszła drogę przez piekło, zanim ujrzała wolność. Przeszłość już na zawsze pozostanie z nią i będzie przypominać o sobie w każdej możliwej chwili.
To, co otrzymałam przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Autorka wykreowała postać, której nie da się zapomnieć. Jej złożoność, przebiegłość i opanowanie są godne podziwu.
Przebieg fabuły do tego stopnia mnie zaskoczył, że nie byłam w stanie przewidzieć kolejnych wydarzeń. Myślę, że nikt nie jest w stanie tego dokonać.
Przygotujcie się na ogromny ładunek emocji, po jego wybuchu nic nie zostanie i nie będzie co zbierać. Zmiecie Was pod dywan. Do tej pory nie mogę się ogarnąć.
Zakończenie, jakie serwuje nam autorka, jest bombą z opóźnionym zapłonem. Dopiero po kilku chwilach czytelnik zastanawia się, co tu się wydarzyło. Osobiście potrzebowałam przeczytać dwa razy ostatnie rozdziały. Za pierwszym razem lecące łzy, uniemożliwiały mi dokładne czytanie.
To historia, która poruszy kawałek duszy, by zaraz potem rozerwać ją na drobne kawałeczki. Bardzo przeżyłam zakończenie Nightmare Black. Wzruszyłam się i popłakałam, choć od dłuższego czasu mi się to nie zdarzyło.
„Opowiadała mi, że narodzą się dwie takie same istoty, które żyjąc w niezachwianym niczym środowisku, zadbają o to, by na świecie panował ład i porządek, a miłość stała się najmocniejszym uczuciem. Jeśli zaś ktoś je skrzywdzi, narodzi się złość i agresja w kolorze czerwieni, a czerń zwiastować będzie złamane serca”.
W tej bajce księżniczka może liczyć tylko na siebie Chloe znalazła swojego księcia - zakochanego w niej chłopaka z dobrego domu, gotowego ożenić się z...
Czasami mrok posiada piękne oblicze. Cassandra i Katie w wieku dwunastu lat zostają uprowadzone przez szalone małżeństwo. Dziewczynki są tam traktowane...
Przeczytane:2023-11-01, Ocena: 6, Przeczytałem, Patronaty,
Tym razem bliżej poznajemy historię drugiej z sióstr - Kate. Tą mroczniejszą, jeszcze bardziej druzgocąca, przesiąkniętą jeszcze większym bólem i cierpieniem. Paulina słusznie ostrzegała, że złamie nam nią serca.
Jak dla mnie zrobiła o wiele więcej - rozpwaliła mnie emocjonalnie tak bardzo jak jeszcze nigdy - żaden autor - żadna książka. Ja już byłam pewna, że wiem co jest mi w stanie zaserwować, do czego jesteś zdolna.
Jednak to czego dane mi było doświaczyć teraz przeszło moje najśmielsze oczekiwania, kolejny raz mnie zaskoczyła. Myślałam, że tworzonymi przez siebie historiami dała mi poczuć już wszystkie rodzaje bólu. Ale nie, bo kiedy w moje serce trafiła książka "Nightmare. Black" Paulina powiedziała - Nie tak szybko. Teraz dopiero cię zmiażdżę, przeczołgam emocjonalnie i pokarzę co znaczy wpaść w otchłań mroku, bólu i cierpienia.
To co dane było mi doświadczyć czytając losy Kate nie raz odbierało mi oddech, wywoływało gniew, strach, smutek, żal, rozpacz, bezsilność. Powodowało, że po moich policzkach płyneły strumienie łez, którymi dławiłam się szlochając, wręcz wyjąc z bólu. Jednak to nie wszystkie emocje i odczucia, które dane mi było doświadczyć, były też maleńkie momenty w których budziła się we mnie nadzieją, a moje zmrożone serce rozjaśniał i ogrzewał na chwilę drobniutki promyk światła i ciepła. Paulina wie jak rozbudzić w czytelniku wiarę i nadzieję, że ta historia może mieć jeszcze dobre zakończenie. Wie też jednak jak zdusić to uczucie w zarodku. Jak sprawić by wszechogarniający ból wypełniał serce i każdą komórkę ciała. Jak rozerwać serce na strzępy, a potem podpalić to co z niego zostało pozwalając doświadczyć kolejnego rodzaju bólu i rozpaczy.
To właśnie mi zrobiła. Raz za razem zadawała kolejne bolesne ciosy, pogrążając moją duszę w mroku i ciemności. Kolejny raz powodując szok i niedowierzanie tym co właśnie zrobiła bohaterom.
Kochani to nie jest lekka historia. To histora mocna, brutalna, przepełniona bólem, cierpieniem i rządzą zemsty, taka która zafunduje wam wiele skrajnych emocji i po której już nic nigdy nie będzie takie samo. Taka która skłoni do refleksji, pokaże brutalną prawdę o otaczającym świecie, o niesprawiedliwości jaka dotyka w tej właśnie chwili kogoś takiego jak nasze bohaterki. Bo takie rzeczy mają miejsce nie tylko w literackiej fikcji.
Świat jest równie piękny co okrutny. Jedni ludzie potrafią być aniołami i nieść dobro, a inni demonami niosąc zło.
Są osoby które potrafią dawać innym szczeście, radość, spokój i poczucie bezpieczeństwa, dostrzegać w nich piękno to wewnętrzne, ukryte czasami pod warstwą blizn, ale też takie które potrafią tylko zadawać ból, cierpienie, gasić wewnętrzny blask, zamieniając życie niewinnych ofiar w koszmar i tortury każdego dnia.
Świat to plątanina dobra i zła które toczy nieustanną walkę🖤💔
Ta historia przeczołgała mnie emocjonalnie to cieszę się że mogłam doświadczyć tego wszystkiego. Długo jeszcze będę się po niej zbierać bo te emocje są wciąż żywe i tak bardzo prawdziwe.
Kochani co mogę jeszcze powiedzieć ? Jeśli lubicie darki, nie boicie się doświadczać skrajnych emocji i bólu to musicie sięgnąć po serię Nightmare. Tych z was, którzy pierwszy tom mają już za sobą ostrzegam paczka husteczek to za mało - kupcie odrazu cały wagon. Przy histori Kate wylejecie morze łez🥺😭😥 Wrażliwcom dam pewną radę - jeśli nie macie mocnych nerwów, a darki i dark romanse to nie wasza bajka odpuście sobie lekturę. Potem kończy się to zarzutami wobec autora, że za mocno, za brutalnie, to nie dla mnie. Autorka słusznie ostrzega, że to nie książka dla każdego, że zawiera mocne sceny. I to jest prawda.