Nieustępliwy szef
Agnieszka Brückner

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Agnieszka jest jedną z pisarek po których powieści sięgam w ciemno i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Książka "Nieustępliwy szef" jest drugim tomem serii #braciastone. Co prawda każda z powieści opowiada o innej parze bohaterów, jednak najlepiej jest przeczytać je w odpowiedniej kolejności żeby zrozumieć wszelkie zależności oraz ciąg przyczynowo - skutkowy wszystkich wydarzeń. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się w zawrotnym tempie, ja pochłonęłam ją w jeden wieczór i nie odłożyłam póki nie przeczytałam ostatniego zdania. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Agnieszka wykreowała bardzo prawdziwych bohaterów, którzy nie są krystaliczni, tak jak my popełniają błędy, postępują pod wpływem chwili dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić. Historia została przedstawiona z perspektywy obojga postaci co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się zmagają,oglam dowiedzieć się także jakie wydarzenia odcisnęły piętno na ich obecnym życiu, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Aarona już mogła poznać przy okazji lektury "Upartego prezesa" i akurat tam jego postać wywołała we mnie mieszane odczucia, niemniej jednak byłam szalenie ciekawa jego historii. W "Nieustępliwym szefie" z każdą kolejną czytaną stroną Aaron coraz bardziej zyskiwał w moich oczach i z całych sił mu kibicowałam. Jeśli chodzi o Anę to jej postać od pierwszych chwil zaskarbiła sobie moją sympatię. Zagłębiając się coraz bardziej w jej losy zaczęłam naprawdę mocno podziwiać tą kobietę, za wolę walki, determinację, odwagę. Oboje mają swoje demony i tajemnice, oboje dręczą wydarzenia z przeszłości. Relacja bohaterów została w rewelacyjny sposób poprowadzona, jest bardzo skomplikowana, co sprawia, że tak naprawdę nie widziałam co dostanę na kolejnych czytanych stronach, co bardzo mi się podobało. Wiele kwestii naprawdę nie sposób było przewidzieć, a powoli odkrywane sekrety bohaterów powodowały przyspieszone bicie mojego serca. Ja chłonęłam wszystkie emocje towarzyszące głównym postaciom całą sobą i naprawdę mocno przeżywałam to co działo się na kartach powieści. Oczywiście nie zabrakło tutaj wzruszających momentów, podczas czytania których z moich oczu leciały ciurkiem po policzku łzy. Cieszę się również, że mogłam dowiedzieć się co nowego słychać u Gabriela i Emily, bo bardzo polubiłam tą parę. Agnieszka w swojej powieści nie boi się poruszać trudnych, istotnych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas. "Nieustępliwy szef" to emocjonująca, wciągająca, momentami poruszająca i trudna opowieść o dwójce ludzi, którzy zmuszeni są walczyć z przeciwnościami losu i zmierzyć się z przeszłością. Świetnie spędziłam czas z tą książką! Polecam!

Macie swoją ulubioną serię spośród tych napisanych przez Agnieszkę? 

Znacie już braci Stone ?

W pierwszym tomie dowiedzieliśmy się, że mężczyźni za młodu, nieźle nabroili. Ich zachowanie było dość okrutne i niemoralne. Jednak Emily udało się wybaczyć Gabrielowi. Mężczyzna ma teraz okazję by codziennie rekompensować jej to do czego doprowadził jeden głupi zakład. 

Jednak jego konsekwencje dotknęły kogoś jeszcze. Tego kogoś z uporem szuka Aaron, by uciszyć także swoje sumienie. Lecz kobieta tak zawzięcie poszukiwana, jakby zapadła się pod ziemię. 

A Aaron ma też dług wobec sąsiadki Gabriela i żeby go spłacić, musi iść na randkę w ciemno. Nie spodziewał się, że kobieta, którą w ten sposób pozna, tak zawróci mu w głowie. A tym bardziej, że obróci jego świat do góry nogami.

To miała być z początku niezobowiązująca relacja dwojga dorosłych ludzi, ceniących płynącą z tego…przyjemność. Lecz on chce by stali się dla siebie kimś więcej. Ona zaś nie jest na to gotowa. Tak wiele ich różni, tak wiele dzieli, lecz przyciąganie jest wyjątkowo silne. Warto mu się opierać ?

“- To nie jest bajka o Kopciuszku - prycha, kręcąc głową. - Może i ty jesteś księciem, a nasza współpraca to spotkanie na balu, ale północ wybije wraz z zakończeniem remontu tego hotelu i ja na pewno wtedy nie zgubię pantofelka.”

Przeszłość dokucza nie tylko Aaronowi. Ana też przed nią ucieka, wręcz skryła się ale jednak niedostatecznie. Prolog daje przedsmak dramatu jakiego tu będziemy świadkami. Bo choć to minęło, to wciąż kładzie się cieniem na teraźniejszości. Tym bardziej, że osoba ze strony której nasza bohaterka doświadczyła największych krzywd, ponownie pojawia się w jej życiu. Czy Ana da radę po raz kolejny podnieść się z kolan po tak traumatycznych doświadczeniach ?

“- Kobiety nie są jak kruche porcelanowe lalki (...) One są silne, silniejsze niż my.”

Cóż to za historia ! Ile się tu dzieje ! Autorka nie daje odetchnąć ani na moment. Gdy odnosiłam wrażenie, że zarówno ja jak i bohaterowie, mamy chwilę spokoju, szybciutko autorka wyprowadza z błędu. 

Co Was tu czeka ? 

Trzeba ogarnąć hotel, ale tak od A do Z. Ana się zna na tym rewelacyjnie co Aaron zauważa praktycznie równie szybko jak to, że ma bardzo zgrabne nogi. I każdą z zalet potrafi docenić. 

Trzeba rozliczyć się z przeszłością. Tu czeka ich niemałe wyzwanie. Bo lęki niszczą teraźniejszość, utrudniają czy może wręcz uniemożliwiają stworzenie czegoś co mogłoby dać im szczęście. Ale by to się udało, trzeba postawić na szczerość. Jak wyznanie sekretów wpłynie na tę dwójkę i ich ewentualną wspólną przyszłość ?

Trzeba też stawić czoła swoim demonom. Podstępnym, okrutnym, przebiegłym… 

Nie będzie łatwo. Ale podobno nie ma rzeczy niemożliwych, szczególnie gdy miłość dodaje nam siły i nadziei na lepsze jutro. 

Autorka porusza trudne tematy, kwestie, które nieczęsto są spotykane w książkach. Dla mnie to chyba pierwsza książka, w której pojawia się temat AIDS czy HIV. I nie jest on zbagatelizowany, czuć, że nie ma być tylko urozmaiceniem. Obecnie każdy z nas powinien już znać pewne fakty o tej chorobie jednak wciąż rządzą nami strach, mity, błędne przekonania. I sądzę, że Agnieszka świetnie sobie poradziła ze zwróceniem uwagi na tak ważne kwestie. 

To książka, z którą spędziłam Sylwestra . Nie żałuję. Mam nadzieję, że w Nowym Roku będę trafiać na wyłącznie książki na takim poziomie. Niezmiennie Agnieszka nie zawodzi i mam nadzieję, że nie muszę Was przekonywać, że warto sięgać po tworzone przez nią historie. Mnie jeszcze żadna nie rozczarowała i gorąco Wam polecam tę i KAŻDĄ napisaną przez nią książkę. 

Dziękuję za egzemplarz do recenzji. 

[Reklama] Wydawnictwo NieZwykłe

   Przeznaczenie. Z nim nie można wygrać. Tak samo jak karma wraca a za grzechy trzeba zapłacić.
   Do Aarona niczym bumerang wraca przeszłość, o którą de facto sam się upomina ale nawet w najśmielszych snach nie przypuszczał, że sprawy przybiorą tak bardzo nieprzewidywalny obrót. Ten mężczyzna nie raz mnie zaskoczył. Oczywiście pozytywnie. Silny, odważny i zdeterminowany. Charyzmatyczny, jednocześnie pewny siebie a jednocześnie czuły i troskliwy. Ogromnie podobała mi się jego kreacja.
   Ana to kobieta, która przeżyła wiele. Nosi na swoich barkach tak ciężki bagaż doświadczeń, że wcale jej się nie dziwiłam, że podejmowała takie a nie inne decyzje. Polubiłam ją. Bardzo sympatyczna i wbrew pozorom silna kobieta. Z całych sił trzymałam za nią kciuki, bo szczęście komu jak komu, ale jej się w zupełności należało. Po tych wszystkich rewolucjach z przeszłości oraz zamieszaniu w teraźniejszości zło powinno już pójść sobie precz.
    Autorka bardzo dobrze prowadziła wydarzenia. Od samego początku do ostatniego słowa trzymała mnie w napięciu i niepewności. Dynamika wydarzeń, ich zwroty akcji czyniły powieść wciągającą, przejmującą i nieodkładalną. Emocje zmieniały się niczym w kalejdoskopie. Zostałam skutecznie oderwana od rzeczywistości a wyobraźnia ruszyła pełną parą. 
   Kolejny raz zostałam w pełni usatysfakcjonowana powieścią, jaką autorka podarowała czytelnikom. W dumą stawiam powieść ma półce, jednocześnie dokładając ją do pozostałych i robiąc miejsce kolejnym, które będę chciała przeczytać.

Polecam 

🖤Był Gabriel a teraz czas na Aarona🥳
Bliższa relacja szefa z podwładną niczego dobrego nie wróżą.Jednak nieustępliwy szef daje możliwość przeżycia niezwykłych momentów o których się nie zapomni.

Autorka sugerowała,żeby nie spoilerować w recenzjach.I w zupełności się z tym zgadzam.Odkrywanie samemu wszystkich puzzli historii powoduje,że czyta się ją w ogromnym napięciu.Zdarzenia z przeszłości łączą się z teraźniejszością.Każdy detal oraz zdarzenie nie dzieje się bez powodu.Nawet częste sceny Gabriela i Emily mają swój cel w historii Aarona.Dzięki temu jest spójnie,ciekawie i emocjonująco.
Poznając Aarona i jego umiejętności to wiemy,że potrafi zadziałać cuda,by osiągnąć swój cel.Jego poczucie humoru oraz lekkie podejście do życia sprawiała,że bardzo się go lubi.

Skrywane tajemnice oraz determinacja w ich odkryciu powoduje,że bohaterowie nie pozwalaja czytelnikowi się nudzić.Przeżywajà mnóstwo chwil niepewności i niebezpiecznych sytuacji,które powodują szybsze bicie serca.A co za tym idzie lektura staje się nie odłożenia.

Autorka poruszyła ważne tematy w powieści.Dzięki temu można przeżywać z bohaterami chwile niepewności i obaw o swoje życie.Oraz poznać ważne informacje dla każdego z nas.

Czy polecam?Oczywiście!!!
Każdy z braci Stone jest wyjątkowy i powinniście ich bliżej poznać.Z nimi wieczór staje się wyjątkowy i pełny emocji.