Czasem właściwą osobę spotykamy w zupełnie nieodpowiednim czasie
Beck ma wrażenie, że próbował już wszystkiego, aby przekonać swoją babcię, żeby trochę zwolniła. Skoki ze spadochronem czy nurkowanie z rekinami nie są jego zdaniem odpowiednie dla osoby w jej wieku - zwłaszcza kiedy lekarze przewidują, że przez raka płuc zostało jej najwyżej kilka miesięcy życia. Nie przyjmuje do wiadomości, że to właśnie jest powodem, dla którego Louise postanawia odhaczyć każdą pozycję z jej listy rzeczy do zrobienia przed śmiercią. Wraz ze swoją przyjaciółką Eleanor wyrusza w szaloną wyprawę, podczas której nic nie może powstrzymać ich przed przeżywaniem kolejnych przygód. Zdesperowany Beck rusza za nimi, aby przemówić babci i jej towarzyszce do rozumu.
Przygotowany na trudną przeprawę z dwiema starszymi paniami, z szokiem odkrywa, że Eleanor to w rzeczywistości Nora - młoda i piękna dziewczyna, którą poznał poprzedniego wieczoru w barze. Co więcej - gdyby nie żelazne zasady, których trzyma się Beck (jedną z nich jest ta, aby nigdy nie wykorzystywać kobiety, która wypiła zbyt dużo), ich wspólny wieczór przerodziłby się w coś znacznie więcej. Teraz niespodziewanie mężczyzna musi przekonać nie tylko swoją babcię, aby zgodziła się na podjęcie leczenia, ale również Norę, aby dała mu jeszcze jedną szansę.
Ta historia jest naprawdę SPICY. Sugerowany wiek: 18+
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2024-02-14
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: Something Unexpected
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Vi jest jedną z tych pisarek, po których książki sięgam w ciemno i jeszcze nigdy się nie zawiodłam. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się w zawrotnym tempie. Ja pochłonęłam ją w jedno popołudnie i nie odłożyłam póki nie przeczytałam ostatniego zdania. Z ogromnym zaangażowaniem śledziłam to co działo się na kartach "Niespodziewanej miłości". Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i bardzo dobrze poprowadzona, natomiast bohaterowie zostali w naprawdę świetny sposób wykreowani. To postaci, które nie są idealne, mają swoje tajemnice oraz wady i zalety, popełniają błędy, postępują pod wpływem emocji i chwili, dlatego tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach, podzielając podobne bolączki i dylematy moralne. Historia została przedstawiona z perspektywy Beck'a i Nory, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym się zmagają, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Muszę oczywiście wspomnieć, że istotną rolę odgrywają tutaj także postaci drugoplanowe, głównie mowa o Louise, czyli babci Beck'a, która totalnie skradła moje serce! Swoim charakterem, podejściem do życia, dobrym i kochającym sercem! Jeśli chodzi o głównych bohaterów to oni od pierwszych chwil zaskarbili sobie moją sympatię, ich potyczki słowne wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech i byłam szalenie ciekawa w jakim kierunku autorka poprowadzi ich relację. A ta została naprawdę świetnie zaprezentowana, od początku dało się wyczuć wyraźne napięcie między bohaterami, niemniej jednak wszystko toczyło się swoim niespiesznym rytmem, pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących bohaterom, co ogromnie mi się podobało. Bardzo ciekawym aspektem tej powieści są wyprawy Louise i Nory, cudownie było je obserwować, takie szczęśliwe i żądne przygód. Muszę przyznać, że ja będąc w takiej sytuacji jak babcia Beck'a postąpiłabym dokładnie tak samo, chciałabym korzystać z życia pełnymi garściami, cieszyć się chwilą, spełniać marzenia. Autorka w swojej powieści porusza wiele ważnych, życiowych i ponadczasowych tematów, które tak naprawdę mogą spotkać każdego z nas czy naszych bliskich, które jednocześnie wywołują całą paletę emocji. Mowa głównie o śmiertelnej chorobie oraz radzeniu sobie z chorobą bliskiej osoby i jej odejściem. Szczerze mówiąc kiedy zaczynałam czytać tą książkę byłam pewna, że wiem jak dokładnie potoczy się ta historia, nic bardziej mylnego.. Autorka umiejęnie budowała tutaj napięcie, wplatając w fabułę naprawdę świetne plot twisty, których ja się nie spodziewałam, a które sprawiły, że moich oczach pojawiły się łzy. "Niespodziewana miłość" to emocjonująca, poruszająca i miejscami trudna oraz bolesna opowieść pełna życiowych mądrości doświadczeń i prawd. To historia o przezwyciężaniu własnych leków, chęci do życia i miłości, która pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie. Cudownie spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści spod pióra autorki! Polecam!
Nie jestem jakąś wielką fanką erotyków, ale od czasu do czasu lubię wyjść ze swojej strefy komfortu i zanurzyć się w powieść rozgrzewającą od czerwoności. Sięgam wtedy po książki sprawdzonych autorów, a niewątpliwie taką jest Vi Keeland.
Już od samego początku historii wiadomo, że będzie to emocjonująca lektura. Dwóje ludzi spotyka się przypadkiem w barze, od początku jest między nimi energetyczne napięcie i nie mogą oderwać od siebie oczu. Ich potyczki słowne są coraz bardziej odważniejsze i wprowadzają czytelnika w sam wir akcji. Ale hola! Najlepsze zaczyna się później i to wcale nie jest związane z seksem. Fabuła książki całkowicie mnie zaskoczyła. Porusza trudną tematykę, bardzo rzadko spotykaną w tym gatunku literackim. Powiem więcej. Erotyk wycisnął ze mnie łzy wzruszenia. Jest to zjawisko niespotykane, spektakularne, ale jak widać osiągalne. Ta książka to piękna historia obyczajowa z elementami mocniejszymi, które miejscami są zbyt dosadne, a nawet lekko niesmaczne i uważam, że ta fabuła byłaby genialna bez tych wstawek. Seks jest mocny, ale na szczęście nie gra tu pierwszych skrzypiec, nie wychodzi na główny plan. Te sceny są pikantnym dodatkiem do pokrzepiającej, jednocześnie smutnej historii. Opisana przez autorkę przyjaźń dwóch osób, jest bardzo autentyczna. Pomimo ogromnej różnicy wieku, można być dla siebie wielkim wsparciem, patrzeć w tym samym kierunku i żyć chwilą, bo wydaje się, że tylko ona pozostała.
Podobał mi się balans, jaki autorka zachowała. Potrafiła stworzyć historię wyciskającą łzy, jednocześnie rozbawiającą humorystycznymi wstawkami, a miejscami rozgrzewającą do czerwoności i onieśmielającą.. To wszystko w sposób niezwykle wyważony zostało zawarte w jednej powieści i wypadło znakomicie.
Zdecydowanie polecam Wam tą pozycję, bo w mojej opinii znacznie wybiega poza ramy czystego erotyka.
Wystarczy jedno lato, aby się zakochać. Ile czasu potrzeba, by zapomnieć? To była najbardziej szalona randka w ciemno w życiu Georgii. Jej partner to...
Stella to nieco szalona, nieprzewidywalna dziewczyna, która zawsze polega na swoim zmyśle węchu i wręcza obcym ludziom czekoladowe batoniki na poprawę...