Kinga i fiołek afrykański. Maks i Śnieżka. Matka Kingi, Kowary, Ocia. Ta wyliczanka liczy sobie o wiele więcej elementów. Jest podróż w przeszłość i nadzieja na przyszłość. Miłość, ból i wybaczenie. Całość jest lekka, wciągająca, na przemian wzruszająca, zabawna i refleksyjna. I każdemu kto czyta, za oknem pokaże się Śnieżka.
Wydawnictwo: Seqoja
Data wydania: 2023-12-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 196
Język oryginału: polski
Bardzo lubię czytać książki Autorów, których pióra nie miałam jeszcze okazji poznać. Zawsze traktuję to jako niezwykłą przygodę, bo mogę poznać nowe miejsca i intrygujące historie. Tak było również w przypadku tej publikacji, którą z radością Wam dziś prezentuję. Zapraszam Was zatem serdecznie do zapoznania się z moją patronacką opinią 🏔️🏔️
Kinga jest niespełna 40- letnią kobietą po rozwodzie. Na co dzień zajmuje się szyciem maskotek na maszynie. Jej ojciec niedawno zmarł a mama od kilku lat przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Gdy pewnego dnia, w mieszkaniu swojej babci, znajduje zdjęcie uśmiechniętej od ucha do ucha matki w rdzawej bluzce z naszytym, pięknym fiołkiem, postanawia wyjaśnić pochodzenie tej fotografii. Ślady prowadzą ją do miejscowości o nazwie Kowary, gdzie okazuje się, że jako mała dziewczynka przez pewien czas zamieszkiwała tam wspólnie z rodzicami. Dziewczyna czuję, że coś ją przyciąga do tej miejscowości. Pragnie poznać swoje korzenie i dowiedzieć się jakie tajemnice były przed nią ukrywane. Co odkryje Kinga? Czy uda jej się poznać wszystkie tajemnice? Jaką rolę odegra w tym wszystkim widoczna z daleka Śnieżka? I jak wpłynie na Kingę relacja z nowo poznanym mężczyzną? Odpowiedzi na te wszystkie pytania poznacie, gdy przedstawianą pozycję przeczytacie.
Muszę przyznać, że było tutaj kilka wątków, które mnie szczególnie zainteresowały. Przede wszystkim historia i tajemnica afrykańskiego fiołka... Istotny wątek dla całej historii, o bardzo zaskakującym finale. Następnie zaciekawiła mnie tytułowa Śnieżka. Zastanawiałam się w jakim kontekście zostanie użyta. Mogę tylko powiedzieć, że zgadzam się z tym, co przedstawiono w książce. Jeżeli kiedyś będziecie mieli okazję ją zobaczyć, to korzystajcie, bo naprawdę warto 🏔️🏔️😀 Choć ja jestem raczej z teamu morze niż góry, to jednak raz na jakiś czas lubię i w nie pojechać, by nacieszyć oczy tymi wspaniałymi widokami. Cieszę się ogromnie, że dzięki tej powieści miałam możliwość podróży w góry, by móc chłonąć tę magię, którą czuję się będąc tam na miejscu. Były też miejscowości, w których nigdy nie byłam i nie wiem czy istnieją naprawdę. Wiem jednak, że miałam niepowtarzalną okazję, podróżować i czułam się tak, jakbym faktycznie oglądała to, o czym czytamy w tej historii. Były tez momenty zabawne, przy których się uśmiechnęłam ;) a to za sprawą pewnego psa... ;) Jeśli jesteście ciekawi, to koniecznie sięgnijcie po tę lekturę ;)
Wiem też, że ta publikacja jest drugim wydaniem. Sądzę, że obecna okładka o wiele lepiej oddaje klimat tej powieści, jeszcze bardziej zachęcając do sięgnięcia po tę lekturę. Zwłaszcza jeżeli jesteśmy miłośnikami gór. Dowiedziałam się, że jest to tom 1, co niezmiernie mnie cieszy😃 Bardzo jestem ciekawa dalszych losów Kingi oraz jej bliskich. Zatem zacieram rączki i już niebawem zabieram się za tom 2- gi ;)
Reasumując, polecam Wam tę powieść serdecznie. Przyjemna dla oka czcionka, ciekawa historia, tajemnice, które po latach ujrzą światło dzienne... Sądzę, że bardzo dobrze spędzicie czas z lekturą i będziecie zadowoleni. A jeśli lubicie góry, chcecie dowiedzieć się, co na temat Śnieżki sądzą bohaterowie, oraz jakie były ich perypetie, to zachęcam Was gorąco do lektury. Bardzo dziękuję Wydawnictwo Seqoja za zaufanie, możliwość objęcia książki patronatem medialnym oraz za to, że mogłam poznać kolejną nieznaną mi dotąd Autorkę. Polecam i przyznaję 8 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów 😀
Nadwątlone więzy rozluźniają się jeszcze bardziej, gdy okazuje się, że 40-letnia Anka wzięła niespodziewany cichy ślub. Dopiero po fakcie pragnie przedstawić...
Z Gundą lepiej nie zadzierać. Wiedzą coś o tym ,,obiekty" wystawione jej przez zdradzane, wykorzystywane i porzucane żony. Filigranowa sylwetka, niebieskie...
Przeczytane:2024-02-16, Przeczytałam, Mam,
Czasami jedno z pozoru niewinne zdarzenie otwiera drzwi do przeszłości, która zmienia zupełnie wszystko to, co znaliśmy i budowaliśmy od lat. Obdziera nas z poczucia bezpieczeństwa i sprawia, że znajdujemy się w miejscu, w którym nigdy nie chcieliśmy być, a wszystko wokół nabiera zupełnie innego znaczenia, okazuje się, że żyliśmy w świecie zbudowanym na iluzji i na nieszczęściu innych ludzi, patrzyliśmy na coś, co od początku było ułudą ubraną tylko w ładny papierek.
To właśnie wydarzyło się w życiu Kingi- która odnajdując zdjęcie matki z młodości, otwiera drzwi do przeszłości i tajemnicy, która miała nigdy nie ujrzeć światła dziennego.
Ruszając śladem rodzinnej historii, wyjeżdża na Dolny Śląsk, gdzie wszystko się zmienia, a ona sama musi pogodzić się z tym, że jej rodzina nie była tak szczęśliwa jak się jej wydawało...okazuje się, że musi odkryć niejedną tajemnicę dotyczącą jej przeszłości. Powrót do miejsca, w którym mieszkała jako dziecko, zmienia wszystko...
Czy Kinga dotrze do prawdy? Dlaczego jej matka postanowiła postąpić wbrew sobie? Czy jest jeszcze szansa na pojednanie? Czy każdy jest tym, za kogo się podaje? Czy warto postawić wszystko na jedną kartę i odkrywać tajemnice, które na zawsze powinny być skryte?
Tego nie napisze, nie odpowiem na te pytania, bo na każde z nich każdy z czytelników musi odpowiedzieć sobie sam po przeczytaniu tej przejmującej historii...
Przeczytałam tę książkę dosłownie w jedno popołudnie. Autorka napisała tę historię w bardzo przyjemny sposób- są chwile, w których można parsknąć szczerym śmiechem, ale i takie, w których warto się zatrzymać i oddać się refleksji nad tym, jakie mamy szczęście, znając historię swej rodziny, docenić to, co się ma tu i teraz, a także to, co już minęło, ale zostawiło piękne, ciepłe i prawdziwe wspomnienia.
Przepięknie opisuje Kowary- niewielkie, ale malownicze miasteczko leżące u stóp Śnieżki. Cudownie było się "przejść" wraz z bohaterami po jego uliczkach, poznać jego historię, zerknąć na zabytki, a także poznać lokalne zwyczaje, tradycje i legendy. Świetnie został oddany klimat takiej małej miejscowości, gdzie każdy z każdym się zna i niemal wszystko o sobie wie, pokazując tym samym, jak z jednej strony może być to czasami męczące i niemal pozbawione prywatności, ale także i tę drugą stronę medalu- że zawsze można liczyć na bezinteresowną pomoc, dobre słowo i wsparcie.
Akcja tej książki nie goni może na złamanie karku, ale pozwala czytelnikowi chłonąć swój klimat, wywołuje wiele emocji, fascynuje, zaskakuje, ale i intryguje. Zakończenie zgotowało mi totalny mętlik w głowie, przyznam, że gdzieś tam głęboko czułam, że to się tak skończy, ale nie przypuszczałam, że na bohaterkę spadnie aż taki cios (?)... Nie, nie podpowiem, co się stało:)
Bardzo się cieszę, że kontynuacja, czyli "Niebo nad śnieżką" czeka już na półce, bo jestem przekonana, że jednak nie wszystkie tajemnice zostały tutaj rozwikłane.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Sykat i bardzo się cieszę, że zaczęłam od historii, która urzekła mnie swą prostotą, a zarazem wywołała mnóstwo emocji i niezwykle poruszyła wszystkie struny ukryte głęboko w sercu. Dla mnie jest to jedna z tych historii, które mogłyby się przydarzyć naprawdę i dotknąć tak naprawdę każdego z nas, dlatego stała mi się ona niezwykle bliska.
Jest to opowieść nie tylko o odkrywaniu tajemnicy czy rodzącym się uczuciu, jest to także opowieść o wielkim poświęceniu, żalu i chorobliwą tęsknotą za straconą miłością, o najtrudniejszych wyborach życia, które zawsze kogoś skrzywdzą. Niesie ona także w sobie nadzieję na to, że wszystko da się jakoś poukładać, czasami trzeba tylko na to wielu lat...
Z dużą ciekawością podejdę do kontynuacji, jeśli okaże się tak intrygująca, wciągająca i ciepła jak pierwszy tom zdecydowanie sięgnę po inne książki Autorki.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Historia o przeszłości, która burzy dotychczasowy porządek, a w tle majestatyczna Śnieżka, która ma tu także pewną rolę do odegrania. Piękna poruszająca powieść.