Niebezpieczny facet

Ocena: 5.2 (10 głosów)

Stella jest wokalistką i gitarzystką ,,The Blue Moon Gypsies". Jest też dziewczyną Maca - a raczej była, bo chłopak porzucił ją po zaledwie pięciu miesiącach znajomości. Kiedy jednak Stelli grozi poważne niebezpieczeństwo, a nawet utrata życia, Mac staje na wysokości zadania. Nie zamierza przyglądać się bezczynnie, jak ktoś próbuje zamordować jego byłą ukochaną i wpędzić w poważne tarapaty jej koleżanki z zespołu. W głębi duszy wciąż uważa ją za swoją dziewczynę - niestety jego wrogowie też o tym wiedzą...

Informacje dodatkowe o Niebezpieczny facet:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2021-08-25
Kategoria: Romans
ISBN: 9788328717145
Liczba stron: 512
Tytuł oryginału: Reckoning

Tagi: Romans erotyczny bóg

więcej

Kup książkę Niebezpieczny facet

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Niebezpieczny facet - opinie o książce

Avatar użytkownika - KopciuszekXXI
KopciuszekXXI
Przeczytane:2021-09-15, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

"Dobra muzyka nie jest kanonem dwóch głosów. Muzyka to cała orkiestra i jest w niej miejsce także na ciemne, mroczne tony. Niekiedy to one decydują o jej wielkości, o tym, że muzykę przeżywa się i pamięta, że się ją czuje..."

 

Mówią, że do tanga trzeba dwojga. Tak jak w miłości. Ale co, gdy jedna strona odpuszcza i zostawia tą pierwszą, łamiąc jej serce 💔... By po pewnym czasie rościć sobie prawa do jego sklejenia. Czy można tak po prostu wybaczyć, zapomnieć? A może są ważne powody, które sprawiły iż odejście nie było tak naprawdę odejściem, a jedynie usunięciem się w cień, by coś sprawdzić? Tylko co? Co może być tak ważne aby opuścić kobietę, którą się kocha?

 

Stella, rockowa laska. Dziewczyna z pazurem. Gitarzystka i wokalistka zespołu "The Blue Moon Gypsies". W pełni oddana muzyce i pewnemu mężczyźnie, który ją zostawił. Nie chcę mieć z nim nic do czynienia. Chce go zapomnieć, ale nawet muzyka nie koi jej czarnej duszy.

 

Mac, detektyw z grupy przystojniaków. Człowiek z bolesną przeszłością. Koleś, który dostaje to co chce. Kiedyś chciał Stellę i ja miał. Później ją nagle zostawił... Jednak gdy nadciąga niebezpieczeństwo, postanawia ją chronić i sprawić, by znów stała się jego własnością. Tylko czy kiedykolwiek ona nią nie była...

 

Historia dwójki wybuchowych ludzi. Ona łatwo się nie poddaje. On również. Dwoje uparciuchów, których ciągnie do siebie. Zamknięci w sobie. Nie umieją rozmawiać o uczuciach. Kieruje nimi strach przed otwarciem się. Do tego w koło latają kule i granaty... No nie jest to sprzyjające środowisko do tworzenia związku. Jednak wokół nich są ludzie, którym zależy na szczęściu pary. Tylko czy da się zmusić kogoś do miłości?

 

Mamy tu wiele humoru ale także napięcia. Akcja książki płynie wartko, z czasem powodując wstrzymywanie powietrza. Dzieje się sporo, więc trzeba nadążyć za fabułą powieści. Mamy tu narrację z perspektywy kilku osób, co daje nam możliwość bycia w kilku miejscach na raz i obserwacje bohaterów z różnych kątów. 

 

Bardzo fajnie czytało się tą pozycję. Kartki aż ociekały testosteronem 🤣 Można było poczuć tą władczość 😈 sarkazm i pożądanie bohaterów. Idealna książka na jesienne wieczory, by rozgrzać... Wyobraźnię.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - sistersasbook
sistersasbook
Przeczytane:2021-09-27, Ocena: 5, Przeczytałam,

,, NIE SZTUKA KOCHAĆ.
DUŻO TRUDNIEJ
ZACHOWAĆ LOJALNOŚĆ. "

Stella jest gitarzystką oraz wokalistką w rewelacyjnej kapeli,, The Blue Moon Gypsies" . Można powiedzieć, że życie które prowadziła było jednym z lepszych. Wspaniała praca, cudowny pies, kochani znajomi, małe i przytulne mieszkanko oraz ON - Mace. A dokładniej Kai Mason dla znajomych Mace. Ideał faceta, przystojny, dobrze zbudowany, z jednej strony zaborczy zaś z drugiej bardzo kochany. Natomiast ON był tylko jej przeszłością. Rozstali się. Stella nie mogła znieść tego rozstania, na każdym kroku coś jej o nim przypominało, zawsze gdy miała coś zrobić Mace był w jej głowie. Mimo tego, że to właśnie Kai ją porzucił po pięciu miesiącach związku. Natomiast kiedy Stelli grozi bardzo poważne niebezpieczeństwo to właśnie ON staje na głowie by tylko zapewnić jej ochronę przed niewiadomym. Ale czy będąc jej byłym facetem będzie potrafił zachowywać się normalnie wobec niej? Czy stanie im coś na przeszkodzie do poprawienia relacji? . Tego dowiecie się oczywiście sięgając właśnie po tę książkę .

A teraz standardowo parę słów od nas 😃😄
Książka ,, Niebezpieczny facet" nie jest pierwszą książką z serii Rock Chick. Nie będziemy ukrywać, że ta seria wielu z nas przypadła bardzo do gustu. Mamy nadzieję na jeszcze więcej części. Ale powiedzmy coś więcej o tej. Bardzo podoba nam się to , że każdy z rozdziałów ma jakiś swój tytuł i z momentem rozpoczęcia każdego z nich, bynajmniej my miałyśmy takie rozmyślenia z jakiej sytuacji ta nazwa była wyciągnięta, ponieważ każdy z tytułów był ujęty w danym rozdziale. A uwierzcie nam, że nie zawsze były takie oczywiste. Jeżeli chodzi o styl pisania tej autorki to jest on bardzo prosty, ale fajny, ponieważ na prawdę potrafi trafić prawie w każdego. Gdy zaczynamy ją czytać nie chcemy przestać. ..
W tej serii bardzo spodobały nam się zaborczość oraz charaktery mężczyzn. Każdy z nich jest temperamentny, odważny, silny, kochający ale wszystko to pokazują na swój sposób. Do samych bohaterów również nie mamy się o co przyczepić. Stella mimo swojego silnego naszym zdaniem charakteru , kryje pod skorupą taką bezbronną postać, która idealnie pasuje do stanowczego Maca. No książka po prostu sztos. Polecamy Wam ją serdecznie. My osobiście mamy nadzieję na dalsze części serii Rock Chick. Jest to idealny romans z domieszką przestępczości na jakiś weekend. Polecamy siąść do niego jak najszybciej. Gwarantujemy, że nie będzie zawiedzeni.

Link do opinii
Avatar użytkownika - anastasiyaadryan
anastasiyaadryan
Przeczytane:2021-09-05, Ocena: 5, Przeczytałam,

Zaczynaliście kiedyś czytać serię od szóstej części?
Namówiona przez wydawcę, uwierzyłam, że twórczość Kristen Ashley, a konkretnie serię #rockchick można zacząć poznawać od każdej książki, to spróbowałam od "Niebezpiecznego faceta" .
Powiem wam, że trochę czasu mi zajęło rozszyfrowanie kto jest kim. Trochę się gubiłam, wspomagałam się opisami poprzednich części, żeby w miarę poukładać sobie wydarzenia i postacie.
Żałuję, że nie zaczęłam po kolei i jestem pewna, że wrócę do tej serii, ponieważ ogromnie mnie zaintrygowała.
Jest to historia absolutnie szalona, podejrzewam jak i poprzednie pięć. Opowiada o losach Stelli i Maca, którzy rozstali się jakiś czas temu, ale nie zapomnieli o sobie. W chwilach grozy zbliżają się do siebie. Czy tym razem już na zawsze?
Bardzo przypadł mi do gustu sposób narracji, który doskonale oddawał klimat tej powieści, oraz niezwykle dynamiczna akcja. Autorka nie zwolniła ani na chwilę. W tej książce znalazłam wszystko co lubię: tajemnice, zwroty akcji, humor i emocje. Było i niebezpiecznie, i wesoło, i romantycznie, ale w dobrych proporcjach.
Zarówno relacje damsko-męskie jak i przyjacielskie były dopracowane i przedstawione z dbałością o szczegóły.
Podobały mi się również opisy występów Stelli, ten koncertowy klimat. Miałam wrażenie, że tam byłam, czułam na własnej skórze to, co się działo, słyszałam tę muzykę. Coś niesamowitego 🎶
Moi drodzy, polecam. Ale nie popełnijcie tego błędu, co ja i zacznijcie od początku, od pierwszej części, co i ja zamierzam w najbliższym czasie zrobić.

Link do opinii

Nie mogę uwierzyć, że mam za sobą już sześć części cyklu Rock Chick autorstwa Kristen Ashley. Każda kolejna wizyta w Denver to dla mnie dwa lub trzy wieczory naprawdę dobrych wrażeń. Czas spędzony w towarzystwie naprawdę odlotowych i bardzo przyjacielskich bohaterów nigdy nie jest czasem straconym.
Tytułowy niebezpieczny facet to Kai Mace Mason, jeden z przystojniaków pracujących dla Nathinghale Investigations. Już wcześniej Mace dał nam się poznać jako niezwykle odważny, opanowany i doskonale wyszkolony detektyw. Jednak zawsze była to mniej lub bardziej paboczna rola. Teraz przyszła pora na dokładne poznanie jego historii, która ściśle łączy się z pewną bardzo żywiołową piosenkarką rockową, liderką zespołu The Gypsies - Stellą Gunn. Oboje mają za sobą trudną przeszłość, która pozostawiła ból w sercu każdego z nich oraz... nieposkromione demony, którym trzeba stawić czoła. Wojna z miejscowym gangsterem Sidem, osobiste porachunki, mafia, strzały, porwania to sytuacje z jakimi muszą się zmierzyć Lee Nathinghale i jego ekipa oraz miejscowa policja z Hankiem, Eddiem i Erickiem na czele. W tej całej kryminalnej intrydze nie może oczywiście zabraknąć rockowych dziewczyn, które zawsze są gotowe do działania. Indy, Ally, Jet, Roxie, Jules są już w szczęśliwych i gorących związkach ze swoimi przystojnymi facetami, prawdziwymi twardzielami. Czy Stella pójdzie ich śladem i zdecyduje się związać z Macem? Czy powinna dać Masonowi drugą szansę?
"Niebezpieczny facet" zaintrygował mnie od pierwszej strony. Jak zawsze z niecierpliwością czekałam na kolejną parę bohaterów, którą niczym najlepsza swatka połączy Kristen Ashley. Już od pierwszych stron otrzymujemy prawdziwe mocne uderzenie. Akcja rusza z kopyta niczym rozpędzony rollercoaster, z niecierpliwością czekamy co wydarzy się dalej. I muszę przyznać, że cały czas dużo się dzieje. W towarzystwie tych niesamowitych i nieprzewidywalnych bohaterów nie ma czasu na nudę.
Pewną nowością jest oddanie głosu poszczególnym postaciom. Czasem narratorem jest Stella, innym razem Indy, albo Mace, czy Jet. Taki zabieg zawsze stwarza bardziej wiarygodną, obiektywną i po prostu ciekawszą opowieść.
I tym razem wątek kryminalny połączony z gorącym romansem tworzy wybuchową mieszankę, która znacznie podnosi temperaturę całej historii. Wśród dobrze znanych i lubianych bohaterów czujemy się naprawdę świetnie i mamy wrażenie, że my również należymy do ich zgranego teamu. Wszystko opisane lekko, ciekawie i z humorem sprawia, że lektura tej powieści to sama przyjemność.
To już szósty tom cyklu i muszę przyznać, że autorka wciąż nie przestaje nas zaskakiwać. W każdej części proponuje nam coś zupełnie nowego, niepowtarzalnego, choć przecież ciągle obracamy się wśród tych samych osób, w tym samym środowisku , a kryminalne intrygi rozwiązywane są w gruncie rzeczy w podobny sposób. To naprawdę duża sztuka wzbudzać taką samą ciekawość w pierwszym, jak i w szóstym tomie. A z tego co mi wiadomo będą jeszcze kolejne. Już się zastanawiam, czyją historię jeszcze będziemy mogli przeczytać...
Jeśli lubicie ciekawe intrygi kryminalne, nietuzinkowe mafijne porachunki oraz gorący romans przyprawiony sporą szczyptą humoru to konieczne sięgnijcie po "Niebezpiecznego faceta" Kristen Ashley, a wcześniej po wszystkie pięć poprzednich części "Rock Chick". To naprawdę idealna propozycja na kilka wieczorów. Polecam serdecznie.

Link do opinii

   Stella Michelle Gunn jest wokalistką zespołu "The Blue Moon Gypsies". Ma tylko to. Od rodziców odeszła dawno temu i żyje po swojemu.
    Kai "Mace" Mason to niegrzeczny mężczyzna. Twardy i bezlitosny. Ma zo sobą dość szokującą przeszłość, która go blokuje. 
   Oni niegdyś byli razem. Niestety po pięciu miesiącach mężczyzna ją zostawił. Teraz, gdy Stelli grozi niebezpieczeństwo on zrobi wszystko, aby ją uchronić. W końcu ona nadal jest jego. Mace tak uważa. Ale nie tylko on. Jego wrogowie również...
   Czy Mące uratuje Stellę? A może to ona uratuje jego? Czy mężczyzna zmierzy się z przeszłością? Czy uda mu się w końcu ruszyć do przodu? Czy Stella się otworzy i wyjawi to, czego sama doświadczyła? Jak zakończy się ta historia? 


   Uwielbiam pióro autorki. A jeszcze bardziej lubię tą serię. "Rock Chick" są niesamowite. Każda z inną przeszłością. Każda ze swoimi demonami. Każda musiała walczyć nie tylko ze sobą ale i z mężczyznami, którzy uznali je za swoje. I tak każda z nich znalazła swoją drugą połówkę. Teraz przyszła pora na utalentowaną wokalistkę, którą Mace postanowił uznać za swoją. 
   Na pierwszy plan w tej serii wysuwa się to, że wszyscy bohaterowie trzymają się razem. Każda nowo dochodząca postać jest traktowana jak swój. Wszyscy tworzą wielką, piękna patchworkową rodzinę. To nic, że kobiety szaleją, że jest głośno i nieprzewidywalnie. Oni wszyscy stoją za sobą murem. W myśl zasady: jeden za wszy, wszyscy za jednego. I to na każdym kroku, w każdej części serii jest mocno podkreślane. Nie tylko więzy krwi są istotne. Każdej parze bohaterów przyglądałam się dokładnie przez kolejne części. To jak świetnie ze sobą współpracowali. Wszystkie części są w podobnym stylu i e podobnym scenariuszu wydarzeń. To właśnie może się nie podobać niektórym czytelnikom ale ja to lubię. Ten dreszczyk emocji. To oczekiwanie. Mimo, że wiem czego tak mniej więcej mogę się spodziewać, to i tak czytam z wypiekami na twarzy. Tak było w tym przypadku. Stella i Mace jak się ponownie spotkali, to od razu było widać te iskry. Ten żar i tą chemię. Oj, było gorąco. Bohaterowie jako jednostki zostali bardzo fajnie wykreowani. Autorka zadbała o realizm ich charakterów. Od strony akcji było tak jak lubię - dynamicznie, niebezpiecznie i nieprzewidywalnie. Drżałam z niepokoju. Na plus, że bohaterowie poznani wcześniej i tutaj dostali istotne kwestie. Fakt, z każdą kolejną częścią ich liczba wzrasta i ten, kto nie jest z serią od samego początku może mieć trudności. Może się pogubić. Dlatego istotne jest tutaj trzymanie się chronologii, aczkolwiek podobno dla chcącego nic trudnego, więc można ryzykować. Emocje podczas lektury szalały niczym fale w czasie sztormu. Raz słodko, raz pikantnie, raz romantycznie, by za moment razem z bohaterami towarzyszyć im w akcji sensacyjnej, która mroziła krew w żyłach. Dosłownie płynęłam przez powieść. Pochłaniałam ją. Na koniec jak zwykle radość mieszała się że smutkiem. Radość dlatego, że kolejny świetny tom za mną a smutek, że to już koniec. Nie mam zielonego pojęcia czy autorka planie kolejny tom tej serii, ale jeśli się pojawi, to będę polować, aby go przeczytać. Koniecznie. Ta seria wpisała się w mój czytelniczy gust a styl autorki polubiłam już na samym początku. Jeśli szukacie twardych maczo, którzy za cenę swego życia chronią wybranki swego serca, to znak, że musicie przeczytać tę powieść. Szczególnie, że kobiety nie są malejącymi na widok krwi niewiastami, tylko wiedzą jak walczyć. Dla mnie bomba. 


Polecam

Link do opinii

„Niebezpieczny facet” to szósty tom z serii Rock Chick. Po mimo, że jeszcze nie czytałam wcześniejszych części, to nie miałam problemu z odnalezieniem się w fabule i wczuciu w wątek, który jest dynamiczny, zaskakujący i intrygujący. Lektura przypadła mi do gustu, fajnie było przenieść się na estradę i wczuć w świat wokalistki Stelli. Jej występy sceniczne, zaangażowanie i pasja w pracy i grze na gitarze jest dla mnie godne podziwu.
Jednak w tej książce poznajemy też bliżej Maca, jego przemyślenia, geniusz i oddanie pracy. Autorka ukazała nam tę opowieść z niezwykle ciekawej perspektywy. Powoli aplikuje nam informacje i niewyjaśnione we wcześniejszych tomach wątki.
Cudowne pióro pisarki mnie ujęło, ogromnie przypadło mi do gustu. Lubię, gdy nie ma zbyt obszernych i zbędnych opisów, są głównie same konkrety i wszystko jest tak przedstawione, że zrozumie to każdy czytelnik. K. Ashley wspaniale dawkuje nam emocje, które potęgują się, gdy zaczytujemy się i poznajemy kolejne tajemnice i przeżycia z przeszłości.
Pewnie ciekawi was zarys fabuły, więc zdradzę odrobinkę. Stella i Mac byli kiedyś parą. Dziewczyna ogromnie przeżyła rozstanie i nie do końca pogodziła się z tym przykrym wydarzeniem. Gdy życie tej utalentowanej muzycznie dziewczyny jest zagrożone, to na nowo wkracza w jej świat pan detektyw. Za wszelką cenę stara się on nie dopuścić by jego ukochanej nic się nie stało. Dlaczego kochający się ludzie ranią się i żyją osobno?
Aby poznać losy tej dwójki zapraszam do sięgnięcia po tę lekturę. Zapewniam, że przeżyjecie duży wstrząs, gdy historia i tajemnice tego faceta zostaną odkryte. Stella również zaskakuje, dokonują się w niej widoczne gołym okiem zmiany, których się zupełnie nie spodziewamy.
Ciekawa jestem potraficie przewidzieć zakończenie, mnie ono trochę zelektryzowało i zdumiało. Na naszą uwagę zasługują genialne dialogi i gorące, pełne namiętności sceny łóżkowe, które przyśpieszyły mój puls i spowodowały skok temperatury otoczenia. Niesamowita lektura nie pozwoliła mi się nudzić i uprzyjemniła moje ostatnie wakacyjne dni. Polecam oraz zachęcam do przeczytania. Uważam, że ta powieść zagości w waszych sercach.

Link do opinii
Avatar użytkownika - marta_czyta
marta_czyta
Przeczytane:2021-08-15, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,

Czy jest tu ktoś równie szalony jak ja by rozpoczynać serię od 6 tomu ? :) Bywa i tak. Ale powiem Wam, że obeszło się bez dramatu, jakoś odnalazłam się w tym tomie, nie czułam się rzucona na głęboką wodę . Choć przyznam, że przy tak obszernym gronie bohaterów , można się momentami pogubić. Objęłam więc taktykę - skupić się na tych głównych i w ten sposób dałam radę :)

Książka obszerna, ponad 500 stron ale nie ma się czego obawiać bo styl autorki pozwala przez nią płynąć. Nie nudziłam się bo towarzystwo na to nie pozwoliło. Niby historia pisana głównie z perspektywy głównej bohaterki, którą tutaj jest Stella , ale też bohaterowie poprzednich tomów mają swoje rozdziały, poznajemy różne szczegóły z ich życia oraz opis sytuacji z ich perspektywy. Uważam, że to fajny zabieg. Lubię czytać serię, też takie, w których każdy tom jest o innych osobach i cieszy mnie jak są też wzmianki o wcześniejszych , których zazwyczaj już zdążyliśmy polubić i miło wiedzieć jak ich losy dalej się potoczyły.

Co do naszych tutejszych głównych bohaterów . Tak jak już wspominałam , na czele stoi Stella, wokalistka i gitarzystka zespołu rockowego. Ma z tym swoim zespołem nie mało roboty jak i zmartwień, uwielbiają sprawiać kłopoty i się w nie pakować, a ona regularnie ich z tego wyciąga. Była w związki, szczęśliwym jak sądziła ,z detektywem - Kai Mason, do tej pory , mimo , że rok minął od ich rozstania, wciąż za nim tęskni. I właśnie tej nocy znów się spotykają ale okoliczności nie należą do przyjemnych.

Życie Stelli jest zagrożone. I nie tylko jej. Każdy z detektywów ekipy Nightingale'a jak i ich partnerki , znane jako rockowe laski, każdy z nich jest na celowniku . Mace postanawia ochraniać Stellę, wprowadzić się do niej , lecz ona nie koniecznie jest z tego zadowolona. Czy pozna prawdziwe przyczyny ich rozstania? Czy wrócą do siebie ? Przekonacie się jak przeczytacie ;)

Tak jak pisałam , w książce dzieje się dużo . Jest zarówno wesoło jak smutno, niebezpiecznie i namiętnie . Bohaterowie są wyraziści, ciekawi, świetnie grają na emocjach. Mace'a na początku nie lubiłam, drażniła mnie jego arogancja, to jak ignorował Stellę i jej decyzje. Ale w sumie wiedział co robił i później , jak już więcej wiadomo na jego temat , można go lepiej zrozumieć. Stella tak jak i on , przez przeszłość ma swoje słabe strony i ciężko jej się otworzyć. Nie jest słodko i uroczo między nimi ale sądzę, że to jak stopniowo zaczynają się poznawać, tak naprawdę i rozumieć, bardzo ciekawie zostało opisane i świetnie się bawiłam czytając te historię.

Mimo, że nie brakuje tu spojlerów z poprzednich tomów , mam w planie nadrobienie reszty serii bo polubiłam pozostałych bohaterów i chętnie dokładniej poznam ich losy.

Polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - glinka_54_czyta
glinka_54_czyta
Przeczytane:2021-08-18, Ocena: 5, Przeczytałem,

🕶🕶🕶Recenzja przedpremierowa🕶🕶🕶

Premiera 25.08.2021 r.

"Niebezpieczny facet" - Kristen Ashley

Kolejny seksowny detektyw, który nie zna słowa "nie oraz rokowa dziewczyna, która tak łatwo się nie poddaje.

Stella, wokalistka i gitarzystka zespołu, który jest dla niej wszystkim, nawet domem. Nie miała łatwego życia, nie miała oparcia w nikim. Sama musiała sobie radzić.
Niebywale utalentowana, słychać, że to co robi kocha nad życie. Oddaje całą siebie.
W życiu jest twarda i kiedy ktoś ją zawiedzie, nie tak łatwo jest jej ponownie zaufać. Walczy o niezależność ale głęboko w sobie pragnie kogoś kto ją uchroni przed całym złem świata.

Mace, seksowny i nieznoszący sprzeciwu. Kiedy kogoś pragnie lub na kimś mu zależy to zrobi wszystko, żeby te osobę ochronić. Nawet kosztem wolności. Chociaż nie zawsze mu to wychodzi.
Bardzo tajemniczy. Trzyma w sobie demony, których nie chce wyznać. Czuje, że nie może w pełni ufać ale kiedy trafia na osobę o którą warto walczyć, jest w stanie zrobić wszystko. Czasmi jego władcze zdanie mi przeszkadzało, bo nie umiał zrozumieć, że Stella też ma prawo głosu, ale da mu się to wybaczyć bo jak kocha to na zabój.
Jest bardzo sprytny i przebiegły, nie raz podczas akcji wykazał się zimną krwią.

Kiedyś ja rzucił a teraz stara się ją zdobyć. Ona nadal czuje coś ale zranione serce boi się ponownie zdrady.
Między nimi czuć niebywałą więź ale i walkę. On walczy o nich a ona o brak bolu. Do tego dochodzi namiętność i mamy przepis na trzymający w napięciu romans.

Autorka ukazała nam także muzykę. W piosenkach Stelli czuć ich magię i to, że kocha je całą sobą. Można się czuć w emocje jakie jej w danej chwili towarzyszą.

Będzie także bardzo niebezpiecznie. Ciągle akcję, strzelaniny, mrożące krew w żyłach momenty zabierają nas w świat porachunków, w którym miłość stawiana jest na pierwszym miejscu. To bezpieczeństwo ukochany staje się najważniejsze.

Wszystkie części tej serii są trochę schematyczne ale mi to absolutnie nie przeszkadza. Lubię takie motywy a nowi bohaterowie dodaj nutkę czegoś nowego a starzy tylko przypominają o poprzednich częściach. Tylko jak zwykle opisów było trochę za dużo, ale to w każdej części jest dla mnie minusem.
Kochani zatracie się w świecie pełnym namiętności i niebezpieczeństw. A jak wiecie takie połączenie zawsze jest najlepsze i takie czyta się najgoręcej.
Przy tak szybkiej akcji nigdy nie da się nudzić, a od niektórych nawet włos się na głowie jeży. A co do namiętność, będzie jej dużo. Będzie bardzo przyjemnie. Aż się gorąco robi na każde wspomnienie.
8,5/10🕶

Link do opinii
Avatar użytkownika - justynazniszczol
justynazniszczol
Przeczytane:2021-09-21, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2021,

Przychodzi taki moment, że należy ze sceny zejść niepokonanym i w przypadku serii Rock Chick on się wydarzył przy części 5 ,,Idealny detektyw". Niestety kolejna część ,,Niebezpieczny facet" to trochę jak odgrzewany kotlet, schemat się powtarza, niewiele zaskakuje, mnogość bohaterów jest już tak ogromna, że zaczęłam się gubić. Ale po kolei...

W tej serii głównymi bohaterami są Mace z Nachtigale Investigation i Stella, wokalistka zespołu The Blue Moon Gypsies. Oni już kiedyś byli parą, w trochę dziwnej relacji, potem się rozstali nad czym Stella bardzo ubolewa. Ktoś jednak poluje na życie ludzi powiązanych z chłopakami z NI i niestety również Stelli grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Oczywiście Mace nie pozwoli, żeby dziewczynie spadł choć włos z głowy, wiec siłą rzeczy oboje zbliżają się ponownie do siebie, jednak tym razem ich związek jest czymś więcej niż przelotnym romansem. Na jaw zaczynają wychodzić skrywane głęboko sekrety, które rzucają światło na ich dotychczasową relację, ale też na obecną sytuację dziewczyn z Rock chicks i chłopaków z NI.

Dla kogoś kto sięgnąłby po tę część bez czytania poprzednich może byłby to i fajny romans, ale myślę, że poczułby się zagubiony i niewiele rozumiałby z powiązań pomiędzy bohaterami, jestem wiec zdania, że bez znajomości poprzednich tomów może być ciężko. Natomiast dla mnie jako fanki Rock chick ta część przyniosła niestety rozczarowanie, bo spodziewałam się już czegoś więcej, a nie powtarzanych schematów. Kristen Ashley uwielbiam ale wystawia moją cierpliwość na próbę.

Chciałabym wierzyć, że kolejny tom czymś mnie zaskoczy i mimo lekkiego niedosytu ja polecam i czekam na kolejne części.

Link do opinii
Avatar użytkownika - izabela81
izabela81
Przeczytane:2021-08-18, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2021,

Stella jest wokalistką i gitarzystką ,,The Blue Moon Gypsies". Jest też dziewczyną Maca - a raczej była, bo chłopak porzucił ją po zaledwie pięciu miesiącach znajomości. Kiedy jednak Stelli grozi poważne niebezpieczeństwo, a nawet utrata życia, Mac staje na wysokości zadania. Nie zamierza przyglądać się bezczynnie, jak ktoś próbuje zamordować jego byłą ukochaną i wpędzić w poważne tarapaty jej koleżanki z zespołu. W głębi duszy wciąż uważa ją za swoją dziewczynę - niestety jego wrogowie też o tym wiedzą...

"Niebezpieczny facet" jest szóstym tomem serii Rock Chick. Muszę przyznać, że wciąż nie mam dość tej serii. Autorka z każdą częścią potrafi na nowo czymś zaskoczyć. Dodam iż każdą z nich można czytać niezależnie, gdyż są to oddzielne historie.

Mam za sobą już sporo książek Kristen Ashley, dlatego mniej więcej już wiem czego mogę się spodziewać. Tym razem odnalazłam w tej powieści pewien rodzaj słodyczy, pikanterii, intryg, sensacji i dramaturgii, odpowiedniej dawki humoru i wzruszenia. Czyli wszystko to, co lubię w tego typu książkach. Fabuła zaś, oprócz gorących scen, obfituje w inne ważne treści i problemy życiowe. Znajdziemy tu naukę dawania czegoś od siebie, a nie tylko brania (i wcale nie chodzi o materialne rzeczy), kwestię zaufania, czy wyrzuty sumienia.

"I wtedy wychynęłam ze swojego bólu, swojej paniki i zobaczyłam, bardzo wyraźnie, jak one tańczą złowrogo w jego pięknych oczach.
Demony.
Demony Mace'a.
Znacznie straszniejsze niż wszystko, co mogłam sobie wyobrazić."

Autorka tworzy bohaterów, z którymi z miejsca można znaleźć nić porozumienia. To postaci z nieprzeciętną charyzmą, zarówno ci męskie, jak i kobiece.

Mace i Stella - dwa różne charaktery. On - facet taki jak na okładce, zimny z kamienną wręcz twarzą, ale to tylko fasada, bo tak naprawdę to mężczyzna ogromnie troskliwy.  Ona - z jednej strony przebojowa, rozrywkowa, a z drugiej pogubiona dziewczyna. Podobała mi się relacja uczuciowa między tą parą. Dzielące ich różnice sprawiały, że jeszcze bardziej ich do siebie ciągnęło, a walka (a raczej walki), jakie ze sobą toczyli... rewelacja!

Autorka nie zapomina również o pozostałych członkach Rock Chick i ich partnerach. Dzięki temu sprawdzamy co u nich słychać, ale i oni też wnoszą swoją cząstkę w tę historię.

Ponownie otrzymujemy motyw muzyki, który ma tu istotną rolę do odegrania. Widzimy jak ten aspekt może dawać wielką siłę człowiekowi. Każdy z nas bowiem powinien znaleźć coś, co da mu motywację do działania, do walki, ale i też ukoi wszelkie smutki i niepowodzenia.

W książce znajdziemy sporo zaskakujących zwrotów akcji, niezliczoną ilość pomyłek i zdarzeń, które tworzą dynamiczną, zabawną, ale i niebezpieczną historię.

"Niebezpieczny facet" to pełna emocji powieść o miłości, przyjaźni, lojalności, niebezpieczeństwie, trudnych relacjach rodzinnych. Przypomina, że o związek muszą walczyć obie strony jednakowo, inaczej nic z tego nie będzie. Kto ma ochotę poznać niebezpiecznego faceta i jego... kociątko?

Link do opinii
Inne książki autora
Taniec zmysłów
Kristen Ashley0
Okładka ksiązki - Taniec zmysłów

DWOJE LUDZI ROZDZIELONYCH PRZEZ LOS... Po bolesnej stracie Cady Moreland przyjeżdża do Magdalene, aby rozpocząć kolejny rozdział w swoim życiu. Rozdział...

Idealny detektyw
Kristen Ashley0
Okładka ksiązki - Idealny detektyw

Ava Barlow nienawidzi mężczyzn i ma ku temu powody. Kiedy więc odkrywa, że jej najbliższa przyjaciółka jest zdradzana przez kłamliwego i skłonnego...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy