Najbardziej osobiste i najbardziej intymne teksty uwielbianej artystki. Katarzyna Nosowska powraca!
Niczym najlepsza przyjaciółka, najwierniejszy partner z głębi swego przepastnego serca wysyła do nas najważniejsze przesłanie. Zaglądając w siebie, przemierzając kolejne życiowe odcinki, odsłaniając osobiste historie, dociera do tego, co najważniejsze - do sedna MIŁOŚCI.
Wszak to początek i koniec wszystkiego. Każda piosenka, każdy tekst, wszystko, co robimy, robimy z miłości i dla miłości, więc tak ważne jest, by nie pomylić jej z fałszywymi tworami, które podsuwa nam nasza potrzeba drugiego człowieka. A do tego niezbędna jest bezwarunkowa akceptacja siebie. Wtedy możemy bezpiecznie oddać się rozkoszy kochania.
Nosowska pisze o szczęściu, radości i byciu kompletnym. O motylach w brzuchu, fantazjach i stabilizacji. Pierwszych pocałunkach, ciekawości siebie, zawodach i rozczarowaniach. O odpuszczaniu, dystansie i o tym, że czasem warto się zatrzymać. Bo miłość można jeść dużymi kęsami, ale najlepiej smakuje dawkowana łyżeczką.
To słowa z serca do serca. Daj głowie odpocząć podczas lektury. Twój czas jest bezcenny, dlatego tak bardzo dziękuję za chwile, które spędzimy razem. Czekałam na to spotkanie. Dobrze, że Jesteś.
KATARZYNA NOSOWSKA
Wydawnictwo: Wielka Litera
Data wydania: 2023-10-25
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 240
Język oryginału: Polski
Nie sposób, powtarzam: nie sposób zadowolić jednocześnie kogoś, kto unika soli i kogoś, kto dosala, zanim nawet spróbuje.
Kolejna powieść Katarzyny Nosowskiej to splot różnych turbulencji poświęconej nad interpretacją czym jest miłość, zakochanie, obsesja, szukanie odpowiedzi nad dręczącymi pytaniami o kolejne ciekawostki i newsy z życia codziennego, wchodzenie w buty irracjonalnych poczynań z gatunku na co mi to, po co mi to, dlaczego tak, dlaczego nie, świat widziany oczami kobiety, jej analizy, jej dygresje pełne mądrości, ale i chylę głowę w kierunku prawd. Poświęcone teksty są rozłożone na rozdziały które sumują dialogi własnych doświadczeń, wspomnień, wchodzimy w kolejne utarte ścieżki niby tego co już wiemy o sobie, świecie, ludziach, otoczeniu a jednak znowu uczymy się nowych słów, stwierdzeń, cytatów. Szlakiem życia pełnego grozy przeplatanych w ciąg zdarzeń i losów piosenkarki niesie śladowe ilości broczyn wstydu, zaniedbań, heroicznej walki o siebie, ale i o akceptacje, pokochaj się a raczej ; ukochoj się ; jak grzmią słowa Qczaja, to nic innego jaki obrał kierunek świat, nie ten odległy, to nie kosmos, to najbliżsi i ci trochę dalsi co o nas mogliby napisać książkę, zobaczcie jakie to dziwne że na pytanie ; Opowiedz coś o sobie ; zazwyczaj milczymy lub tak ogólnikowo odpowiemy w paru słowach, że lubimy wolny czas spędzać tak i siak, że mamy takie poglądy, ale żeby wejść głębiej w temat należy się poznać, pobyć trochę ze sobą by wiedzieć co nam odpowiada, co nam sprawia radość, co naprawdę kochamy i czego nie wyobrażamy sobie na dzień dobry i na dobranoc. Wiele rzeczy przytoczonych jest z poprzednich książek, owszem pośmiałam się, podumałam, a czasem zezłościłam bo wylane szambo miało sprawić że musiałam się zastanowić nad danym tematem, lub rozwlec go na czynniki wtórne i pierwsze. Czytając Katarzynę Nosowską wiem z czym się dziś mierzę, bo zawsze uważałam ją za ikonę polskiego rocka, wychowaną na jej piosenkach nagrywaną ze starego ; składaka ; puszczaną w radiu. Zawsze lubiłam jej głos, ale dziś jest o niebo łatwiej i lepiej dowiedzieć się o drugiej osobie nie tylko z plotkarskich stron internetowych, ale socjal mediów, gdzie człowiek ma jako takie pojęcie o drugiej osobie. Jakże mylne pojęcie, dopiero dziś te książki a szczególności ta, dała mi obraz by móc zrozumieć kobietę, taką jak ja, Ty i Kaśka że jesteśmy żyjącymi istotami które także noszą ból, strach, lęk, ale i też radość, miłosne uniesienia, zakochane, utratę najbliższej osoby, że też borykamy się z problemami nie tylko egzystencjonalnymi ale towarzyskimi. Polecam każdemu, by odnaleźć się w tym zwariowanym świecie.
Tym razem nie bardzo się wciągnęłam. Tematyka krąży wokół miłości, ale ten monotematyzm mnie znużył. Wcześniejsze książki autorki dotykały różnych tematów, więc zawsze można było znaleźć coś dla siebie. Chyba tylko tekst o miłości platonicznej mnie ujął. Reszty już nie pamiętam.
"Nie mylić z miłością" to trzecia książka autorstwa Kasi Nosowskiej. Poprzednie "A ja żem jej powiedziała..." i "Powrót z Bambuko" napisane ze szczerością, otwartością i humorem, który nadawał lekkości temu, co mogłoby być trudne do przeżycia, z czym łatwo się było identyfikować, uważam za genialne. Wręcz połknęłam je pałna zachwytów.
Nie mogę odmówić Nosowskiej, że i tę napisała w sposób szczery o swoich doświadczeniach z miłością, odkrywając zarówno radość, jak i ból, który towarzyszy tej najsilniejszej z ludzkich emocji.
Pisze o szczęściu, radości i byciu kompletnym. O motylach w brzuchu, fantazjach i stabilizacji. Pierwszych pocałunkach, ciekawości siebie, zawodach i rozczarowaniach. O odpuszczaniu, dystansie i o tym, że czasem warto się zatrzymać.
Niestety tym razem zabrakło mi lekkości i magnetyzmu, a nadmiar wulgaryzmów oraz zbyt osobistych wyznań, wzbudził we mnie jedynie niesmak i po prostu zmęczył, mimo że niektóre jej spostrzeżenia uważam za trafione w punkt. Faktem jest, iż nie powinniśmy się wstydzić ani krępować, tylko otwarcie mówić o trudnych tematach, ale można to zrobić w inny sposób, innym językiem. Nosowska pisze pod jednym z rozdziałów, że już nie wstydzi się przeklinać. Oczywiście książki mogą zawierać przekleństwa, jeśli są one integralną częścią narracji i służą wyrażeniu emocji bohaterów lub tworzeniu autentycznego środowiska, jednakże należy pamiętać o szacunku dla czytelników i ich oczekiwań, dlatego warto następnym razem rozważyć, czy wulgarność zwłaszcza w takiej ilości jest niezbędna, czy nie można znaleźć innej formy wyrażenia myśli lub emocji, by czytelnik nie miał chęci porzucenia książki po przeczytaniu kilku stron, bądź zmuszał się do dobrnięcia do końca. By mógł skoncentrować się na głównym temacie. W poprzednich książkach zaznaczyłam wiele zdań, o których warto pamiętać, i które warto cytować. Z tej zapisałam jedynie słowa z rozdziału o WSTYDZIE: "Przecież tak było za dzieciaka, w domu. Dorośli oceniali, wyszydzali, odrzucali, a dzieci kochały mimo wszystko, tylko starały się jeszcze bardziej i bardziej, aż do odrzucenia prawdy o sobie, przechodząc w całodobowy tryb udawania w domu, w którym nie było skrawka przestrzeni by odpocząć." i może kilku z rozdziału MIŁOŚĆ.
Podsumowując ta książka nie przypadła mi do gustu, jednakże każdy ma swoje preferencje, więc nie rezygnujcie z niej, jeśli macie ją w swoich czytelniczych planach. Zapewne spojrzycie na nią z innej perspektywy i może znajdziecie w niej coś wartościowego.
Cudownie bawiłam się przy książce Katarzyny Nosowskiej oraz jej spostrzeżeniach na temat związków i seksu. Uwielbiam!!!
Książka, która pobudza szare komórki, sumienie i „mięśnie śmiechowe”. Chociaż świat staje na głowie, a życie...
A ja żem jej powiedziała... - ta książka to petarda Wydawało się, że nic już nas nie zaskoczy w internecie. I wtedy pojawiła się ona. Śmieszna gęba, która...
Przeczytane:2024-10-24, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, 52 książki 2024, 26 książek 2024, 12 książek 2024, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024,
Dzisiaj mam dla Was recenzję książki, należącej do gatunku, który nie pojawia się u mnie zbyt często. Jest nią „Nie mylić z miłością” Katarzyny Nosowskiej. Artystka dzieli się w niej najbardziej osobistymi i intymnymi tekstami. Jeśli jesteście ciekawi więcej na temat tej książki, zapraszam na recenzję!
Autorka, której nazwisko zapewne każdy z Was kojarzy, wysyła do nas w tej książce najważniejsze przesłanie. Opisuje różne sytuacje życiowe i przy tym odsłania swoje osobiste historie, docierając do sedna, czyli do miłości. Z książki tej wynika, że łatwo pomylić miłość z fałszywymi tworami, które może podsyłać nam nasza potrzeba drugiego człowieka. Dlatego ważne jest to, aby akceptować siebie po to, żeby bezpiecznie oddać się miłości.
Jest to pierwsza przeczytana przeze mnie książka Katarzyny Nosowskiej. Trafiła ona przypadkiem w moje ręce i bardzo się z tego cieszę, bo miło spędziłam z nią czas. Dzieli się ona na krótkie rozdziały, które czyta się szybko. Mimo że są napisane w humorystyczny sposób, mają swoje mądre przesłanie związane z miłością. Autorka pisze w nich o wielu istotnych rzeczach, między innymi o szczęściu, radości, byciu kompletnym, o motylach w brzuchu, dystansie i wielu innych ważnych aspektach życiowych opisanych na przykładzie własnych doświadczeń, które mogą każdego zainteresować.
„Nie mylić z miłością” jest świetną książką, przy której można się zrelaksować, odpocząć i przy okazji wyciągnąć wiele mądrych lekcji życiowych. Cieszę się, że podczas jej czytania mogłam również bardziej poznać Katarzynę Nosowską, której piosenki są mi znane, jednak jej życiem osobistym nigdy zbytnio się nie interesowałam. Tak więc, jeśli lubicie książki w formie esejów lub przemyśleń opisujące bardzo istotne tematy, to „Nie mylić z miłością” może Was zainteresować. Na koniec muszę jeszcze wspomnieć o pięknym wydaniu ten książki, ilustracjach i kolorowych stronach, które jeszcze bardziej umilają czytanie.