Przewrotna opowieść o tym, że nigdy nie jest za późno by wywrócić swoje życie do góry nogami!
Natasza od 10 lat pomaga swojemu partnerowi prowadzić restaurację Amore nad jeziorem Niegocin. Niestety ich relacja przeżywa kryzys, a dziewczyna postanawia wrócić w rodzinne strony i zmierzyć się z bolesną tajemnicą sprzed lat.
Szymon - okrzyknięty młodym milionerem właściciel znanej firmy, nie może opędzić się od kobiet, które rywalizują o jego względy. Wkrótce w wyniku rozwoju firmy drogi milionera i Nataszy przecinają się.
Czy da się połączyć dwa, tak różne od siebie światy? Jak minione wydarzenia wpłyną na rodzinne relacje Nataszy i budzącą się miłość? I czy duchy przeszłości pozwolą jej z nadzieją patrzeć w przyszłość?
Wioletta Piasecka tworzy wielowymiarowych bohaterów, którym przyjdzie odpowiedzieć na jedno z najważniejszych pytań: czego tak naprawdę chcą od życia, by być szczęśliwym?
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 336
Język oryginału: polski
Lubię historie napisane przez panią Wiolettę Piasecką, która zawsze tworzy ciekawe, wciągające opowieści ukazujące różne ludzkie losy. Tym razem także zabrała mnie w emocjonalny świat bohaterów opisany w powieści „Narzeczona dla milionera”, którym przeszłość nie pozwala całkowicie rzucić się w wir życia.
Pani Wioletta Piasecka od niedawna jest mieszkanką Fromborka i jak zaznaczyła w posłowiu, zakochała się w tym niewielkim mieście, dlatego akcję swojej najnowszej książki osadziła właśnie w nim, ukazując przy okazji uroki i klimat tego miejsca. Zabiera nas też do Elbląga, a na samym początku do Giżycka, nad jezioro Niegocin, gdzie Natasza Małecka pomaga swemu partnerowi Dariuszowi Pytlakowi, prowadzić restaurację AMORE. Niestety, jego arogancja i ciągłe strofowanie personelu odbija się na atmosferze lokalu. Właśnie niedawno odeszła jedna z kelnerek, a wszystko wskazuje na to, że wkrótce ubędzie kolejnych pracowników.
Pewnego dnia czara goryczy i upokorzeń się przelewa w wyniku czego Natasza postanawia wrócić do swojego rodzinnego miasteczka, jakim jest Frombork. Obawia się wprawdzie zetknięcia ze swoją przeszłością, bo pamięć ludzka nie zawodzi, zwłaszcza, jeżeli dotyczy to sensacyjnych i dramatycznych wydarzeń. Mimo to wraca po dziesięciu latach nieobecności do Fromborka, gdzie czeka na nią ukochana i stęskniona babcia Maria, która jest dla swej wnuczki wsparciem w każdej sytuacji. Mimo skromnej emerytury i warunków lokalowych, jest gotowa pomóc dziewczynie w ułożeniu na nowo życia.
W niedalekim Elblągu mieszka i prowadzi firmę „Dobry Styl” Szymon Orłowski, który dorobił się ogromnej fortuny na produkcji wyjątkowych mebli kuchennych o butelkowym kolorze. Jako szef wykazuje dużo empatii, zrozumienia, troski o pracowników, a jego marzeniem jest rozwijanie firmy. Szuka więc nowych pomysłów i ludzi do pracy w nowej hali produkcyjnej. Oferta dociera także do Fromborka, co powoduje, że Natasza znajduje zatrudnienie w firmie Szymona i w ten sposób ich drogi się spotykają.
Sięgnęłam po tę książkę ze względu na nazwisko autorki, gdyż wiem, że nigdy nie zawodzi. I tak stało się także tym razem, ponieważ napisana przez nią historia wciąga od samego początku. Są wprawdzie w niej typowe dla romansu wątki w postaci zaborczej kobiety, przystojnego mężczyzny, do którego wzdychają wszystkie pracownice, perypetie dziewczyny, która zmaga się z traumą spowodowaną minionymi zdarzeniami, ale też obecnych jest mnóstwo emocji.
Pani Wioletta Piasecka wprowadza w fabułę tajemnice dotyczącą przeszłości Nataszy, ale i Szymon ma swoje sekrety, więc ten element intryguje, zachęcając do podążania za kolejnymi zdarzeniami. Dosyć długo musieliśmy czekać, by dowiedzieć się, co takiego wydarzyło się w przeszłości, że Natasza musiała uciekać z rodzinnego miasta. Przez dłuższy czas pojawia się wprawdzie motyw zdarzeń z przeszłości, ale dopiero w drugiej połowie książki zaczynamy stopniowo dowiadywać się o tym, co się takiego wydarzyło, że Natasza musiała opuścić Frombork. Sprawa ówczesnych przeżyć i dramatu jest obecna w rozmowach i rozmyślaniach dziewczyny, co autorka zaznaczyła słowem TAMTO pisane dużą literą. Przyznam, że nieco mnie to irytowało, gdyż ten zwrot pojawiał się często w różnych konfiguracjach, a my cały czas nie wiemy, o co chodzi.
Powieść nie ma podziału na rozdziały, a jedynie są odstępy pomiędzy poszczególnymi epizodami oddzielone trzema gwiazdkami. Jestem zwolenniczką jasnych konstrukcji fabuły, więc wolę, gdy prowadzi mnie ona od jednego rozdziału do drugiego, więc układ zastosowany w „Narzeczonej dla milionera” nieco mi przeszkadzał, ale wraz z poznawaniem zawartej w niej historii, ta kwestia odeszła na plan dalszy. Autorka napisała, bowiem romantyczną historię, która przypomina współczesną wersję o Kopciuszku, a przy tym porusza zagadnienia wzięte z życia. Pokazuje jak złośliwość ludzka, niesłusznie wydawane osądy bez znajomości podłoża zdarzenia i plotki mogą zniszczyć komuś życie. W przypadku Szymona uzmysławia, że bogactwo wymaga wysiłku i ciągłego rozwoju firmy. Ważne jest też podejście do pracowników, gdyż to oni są siłą napędową biznesu.
„Narzeczona dla milionera” to lekka opowieść przede wszystkim o miłości, pokazują, że gdy na drodze życia spotkają się dwie przeznaczone sobie osoby, to wszystkie inne kwestie odchodzą na plan dalszy. Miłość jest, bowiem taką siłą, która potrafi pokonać wiele przeszkód. Autorka porusza przy tym trudne sprawy, pokazując, że warto walczyć o siebie, nie poddawać się po porażkach, gdyż to one nas wzmacniają i kształtują. Życie często decyduje za nas podsuwając nam różne rozwiązania, stwarzając okazję do zmiany swego położenia, ale wszystko i tak zależy od nas i naszych decyzji. Nie zawsze wszystko biegnie tak, jakbyśmy chcieli, ale ważne, byśmy potrafili znaleźć siłę, by pokonać pojawiające się przeszkody.
Egzemplarz książki otrzymałam od portalu Sztukater
Natasza to młoda dziewczyna, która z dnia na dzień zostaje z niczym. Po kłótni ze swoim chłopakiem wyjeżdża w rodzinne strony. Jest pełna obaw przez pewne wydarzenie, które miało miejsce w przeszłości.
Szymon to młody, ambitny mężczyzna, który prowadzi firmę i jest idealnym kandydatem na męża. O jego względy walczą dwie kobiety z jego firmy. Przypadek sprawi, że Natasza również znajdzie się w gronie jego pracowników.
Świat Szymona bardzo różni się od świata Nataszy. Czy uda im się rozwinąć uczucie, które niespodziewanie w nich wybucha? Czy Natasza zdoła pogodzić się z przeszłością?
Dziewczyna ma kochającą babcię, która ją wspiera. W końcu mają tylko siebie.
W tej powieści nie zabraknie czarnych charakterów, złośliwości i niedomówień. Ale pamiętajmy o tym, że prawda zawsze zwycięży.
Historia o miłości z tajemnicą w tle.
Polecam.
Ostatnio przeczytałam książkę Wioletty Piaseckiej "Narzeczona dla milionera".
Świetna historia. Bardzo mi się podobała, bo jest w niej coś autentycznego, prawdziwego.
Zmusza czytelnika do refleksji, do zastanowienia się nad tym, czego chce i co jest dla niego najważniejsze w życiu.
Jest to powieść o samotności, z której trudno się wyrwać, ale jeśli się chce, to jest to możliwe.
Bardzo pozytywna lektura, lekko i przyjemnie się ją czyta.
Polecam każdemu na poprawę samopoczucia.
Premiera najnowszej książki "Narzeczona dla milionera" Wioletta Piasecka autorka Skarpa Warszawska już za tydzień. Autorka zabiera nas w swoje rodzinne strony, pokazując piękno okolicy oraz snując niezwykłą fabułę. Kolejny raz dostajemy ciekawą fabułę z doskonale wykreowanymi postaciami. Po przeczytaniu książki możemy powiedzieć "kobiety rządzą". Oprócz lekkiej i przyjemnej lektury, oraz tekstu przez który się płynie, autorka kolejny raz porusza wiele trudnych tematów. Życiowe mądrości bohaterek, niejednokrotnie zmuszą czytelnika do refleksji.
"W życiu na wszystko jest czas.
Na pracę, na wypoczynek, na miłość, na rodzinę i na… wybaczenie. Jeśli zaburzy się ten rytm, nic dobrego z tego nie wyniknie".
Natasza Małecka po 10 latach wraca w rodzinne strony. Przyzwyczajona do innego życia, pracy ponad siły musi na nowo poukładać swoje życie i zmierzyć się z przeszłością. Babcia Maria uradowana z powrotu ukochanej wnuczki będzie ją wspierać i kibicować w spełnianiu marzeń i planów. Dzięki szybkiej reakcji i ambicjom dziewczyna, dostaje posadę w stolarni Dobry Styl. Właścicielem jest Szymon Orłowski lokalny milioner. Zbieg pewnych wydarzeń stawia tych dwoje na swojej drodze. Co takiego wyniknie z tej znajomości? Czy lokalny milioner zwiąże się ze zwykłą dziewczyną? Czy przeszłość Nataszy zniweczy jej plany i marzenia? Czy kiełkujące uczucie będzie na tyle silne, aby wygrać z traumą i przeszłością?
"Życie nas doświadcza, czasami ponad nasze siły, zadaje ciosy, jeśli pokonamy ból, lęk, stratę, złe myśli i udźwigniemy to, co los nam zgotował, wyjdziemy z tej próby silni, bardzo silni".
Na te i inne pytania, odpowiedzi musicie znaleźć w książce. Wioleta Piasecka kolejny raz intryguje i zaskakuje, czarując czytelnika opisaną historią. Ja osobiście spędziłam miło czas, czekając na finał tej historii. Powiem Wam bawiłam się świetnie i cieszę się z takiego zakończenia.
Autorka pokazała Nam jak ważna jest w naszym życiu rodzina, miłość, szczerość i wiele innych. Emocji nie zabraknie, a dostarczą Nam je znakomicie wykreowani bohaterowie. "Kobieca siła" i walka o siebie, będzie tutaj miała pierwsze skrzypce. "Babiniec" dostarczy Wam wielu emocji i nie pozwoli odłożyć książki na bok. Ja osobiście polecam i gwarantuję Wam niesamowitą lekturę.
,,Życie każdego doświadcza. Bez wyjątku. Jednego mniej, drugiego bardziej. I uczy pokory".
Nataszę dotknęła życiowa tragedia, po której jako młodziutka dziewczyna wyjechała z Fromborka. Od ponad dziesięciu lat pomaga swojemu partnerowi w prowadzeniu restauracji Amore nad jeziorem Niegocin. Niestety w ich związku zaczyna się psuć, uczucie się wypaliło, pada wiele raniących słów. Natasza podejmuje decyzję o powrocie w rodzinne strony. Z nadzieją, wraca do babci, ta z radością i obawami wita ukochaną wnuczkę. Kobieta zdaje sobie sprawę, że powrót Nataszy obudzi wspomnienia i otworzy rany z przeszłości. Wie, że ponownie w małomiasteczkowej społeczności zawrze od plotek. Natasza, szukając pracy, trafia do firmy, która zajmuje się produkcją mebli. Właścicielem firmy jest młody, bogaty, oblegany przez kobiety Szymon Orłowski.
Pisarka pięknie pisze o emocjach i nie tylko. Ukazuje problemy, które mogą stać się udziałem każdego z nas. Każdy z nas ma prawo do szczęścia, do życia po swojemu. Natasza ma za sobą trudne chwile, nie wierzy, że jeszcze może ją coś dobrego w życiu spotkać. Jednak los bywa bardzo przewrotny i nigdy nie wiemy jakie niespodzianki nam zgotuje. Bolesne życiowe doświadczenie spowodowały, że Natasza nie potrafi zaufać, szerzące się złe plotki, wytykanie palcami, przykre komentarze, typowa małomiasteczkowa mentalność - ocenianie innych. Natasza i Szymon to zderzenie dwóch różnych światów, ona biedna, prosta, spokojna dziewczyna, on milioner oblegany przez kobiety. A jednak coś, wbrew wszystkiemu i wszystkim zaczyna ich do siebie przyciągać. Czy tych dwoje ma szansę na wspólną przyszłość? Tajemnice, brak szczerości, niedopowiedzenia, które źle wpływają na związek. Miłość, która okazuje się silniejsza niż wszystko, przynosi ukojenie i spokój. Szukanie swojego miejsca na ziemi,
Emocjonalna, lekka, przyjemna opowieść, współczesna wersja Kopciuszka. Historia daje do myślenia, ukazuje, że każdy z nas popełnia błędy, taka jest ludzka natura. Po burzy zawsze wstaje słońce, nadzieja jest zawsze. Serdecznie polecam.
https://tatiaszaaleksiej.pl/narzeczona-dla-milionera/
Natasza pracuje w barze swojego partnera na Mazurach. Ich życie prywatne i zawodowe zatarło się, a codzienność wypaliła uczucie. Dodatkowo Dariusz jest narwany i niejednokrotnie swoje frustracje wyładowywał na dziewczynie. Pewnego dnia miarka się przebrała. Natasza rzuca pracę i faceta, by wrócić w rodzinne strony do babci. Do końca nie jest przekonana czy to dobry pomysł. Przecież uciekła stamtąd 10 lat temu po TAMTYCH wydarzeniach. No właśnie, przed czym uciekła dziewczyna?
Szymon swoją pasję przełożył na swoją pracę. Jego meble podbijają rynek krajowy i zagraniczny, a przez prasę został okrzyknięty milionerem. Dodatkowo zawsze może liczyć na swoją mamę, która jest jego przyjaciółką i dobrym doradcą.
Po powrocie do domu Natasza podejmuje pracę w firmie Szymona. Akurat w tym czasie szykowana jest kampania reklamowa i cała kobieca część firmy oszalała na jej punkcie. Szef jednak uważa, że to Natasza świetnie sprawdziłaby się jako twarz Dobrego Stylu.
Tych dwoje coś do siebie ciągnie. Szymon od pierwszego spotkania jest zauroczony dziewczyną, jednak ta nie chce dopuścić do siebie uczucia. Uważa, że pochodzą z dwóch różnych światów, dodatkowo Natasza boi się, że wydarzenia przeszłości mogłyby zniszczyć nowo budowany związek. Jak potoczą się ich losy?
"Narzeczona dla milionera" autorstwa Wioletty Piaseckiej to z pozoru lekka historia. I tak początkowo jest, jednak skrywa w sobie pewien mrok i przykre wydarzenia. Nie chcę Wam za dużo zdradzić, bo ta nutka tajemnicy, która przewija się przez całą historię świetnie buduje napięcie. Książka napisana jest w takim stylu, że bardzo przyjemnie i szybko mi się ją czytało. Polubiłam zarówno Nataszę, jak i Szymona ale także babcię Marię. Autorka zamieściła też trochę historii i ciekawostek na temat Fromborka. Całość jest idealnie skomponowana. Tą historię polecam każdemu.
Współczesna opowieść o Kopciuszku i księciu. Z całego serca polecam tę książkę. Autorka w ciekawy sposób opisuje problemy młodej kobiety, która przez zbieg różnych okoliczności musi zmagać się z demonami przeszłości. Kiedy powolutku zaczyna widzieć "światełko w tunelu" , przeszłość znowu daje o sobie znać. Oprócz ciekawej fabuły książki, możemy poznać historię Fromborka, w którym żył przed laty Kopernik. Razem z bohaterami spacerujemy uroczymi uliczkami odbudowanego miasteczka.
Paryż - miasto miłości i szaleństw. Miasto mody, wspaniałej kuchni i wielu możliwości! Inka Brzeska wychowuje samotnie sześcioletniego syna. Ojciec...
"Odgłos kroków na korytarzu oddalał się szybko. milkły rozmowy, z minuty na minutę cichł całodniowy gwar. Weronikę czekała kolejna bezsenna noc...
Przeczytane:2023-10-01, Ocena: 5, Przeczytałam,
"Sami kierujemy swoim życiem, szczególnie gdy bierzemy za nie pełną odpowiedzialność."
Ostatnie dni upłynęły mi na lekturze "Narzeczonej dla milionera" Wioletty Piaseckiej. Banalny tytuł? Niekoniecznie... raczej dwa wyrazy uwypuklające stereotypy, jakimi posługują się ludzie, gdyż Szymon w żaden sposób nie uważa się za milionera, a ostatnie o czym myśli to narzeczona. Być może dlatego, że otaczajace go kobiety ostrzą sobie na niego pazurki niczym kotki w rui, nagabują nachalnie nie pozwalając złapać odechu. Przyznam, że jestem pod wrażeniem zachowania Szymona, który znosił wszystkie te podchody ze stoickim wręcz spokojem, nawet przez moment nie rozważając tego, by ulec którejś z pań.
Spotkanie z Nataszą jest dla mężczyzny niczym ożywczy powiew świeżości. Bohaterka wydaje się nim oczarowana, bo Szymonowi naprawdę trudno się oprzeć, jednak wszystko to jest bardzo naturalne: ot, dwójka ludzi całkiem niespodziewanie wpada na siebie i oboje okazują zainteresowanie sobą nawzajem. Niestety Natasza boi się pozwolić sobie na jakiekolwiek cieplejszle uczucia. Dotkliwie zraniona ponad 10 lat temu, wciąż uważa że nie zasługuje na szczęście.
Czy mężczyźnie uda się zmienić nastawienie kobiety, a może miłość tych dwojga skończy się, zanim tak naprawdę zdąży się zacząć?
Wioletta Piasecka porusza w swojej książce bardzo życiowe tematy. To nie jest zwykła historia miłosna, lecz na przykładzie Nataszy i Szymona autorka pokazuje nam różne problemy, z którymi borykają się młodzi. W tym wypadku bardziej doświadczona okazuje się Natasza, której przeszłość skrywa mroczne tajemnice. Bardzo podobało mi się swoiste odgrodzenie obecnego życia od TAMTEGO wydarzenia, tak mocno wpływającego na zachowanie kobiety. Do tego ta tajemniczość, przez długi czas nie wiemy co tak naprawdę się stało, za to jesteśmy świadomi, że było to niebywale trudne doświadczenie dla bohaterki.
Przyznam, że trochę nużący był dla mnie początek powieści. Oczywiście, wnosi on dużo do rozgrywających się wydarzeń, jednak w moim odczuciu mógłby być nieco krótszy. Poznajemy w nim losy Nataszy w okresie następującym po wyjedzie z Fromborka, który miał miejsce tuż po zajściu "TAMTEGO" wydarzenia. Wszystko to odbywa się w dużym skrócie, jednak w pewien sposób odwleka moment przejścia do bieżących wydarzeń. Wrażenie to autorka rekompensuje bogactwem swoich przemyśleń, którymi chętnie dzieli się czytelnikiem.
W "Narzeczonej dla milionera" pisarka zwraca uwagę na to, jak jedno traumatyczne wydarzenie może wpłynąć na dalsze życie jednostki. Czlowiek często wycofuje się, a niekiedy obwinia za pewne zdarzenia, nawet jeśli nie ma ku temu najmniejszych podstaw. Niestety ludzka psychika działa w ten sposób, że trudne momenty pozbawiają nas pewności siebie i podcinają skrzydła. Potrzeba czasu i życzliwości otaczających nas osób, by móc na nowo uwierzyć we własne możliwości.
Myślę, że "Narzeczona dla milionera" to dobra powieść, przy której można się zadumać nad życiem i jego odcieniami.
Zdecydowanie warto po nią sięgnąć
Moja ocena 8/10.