Każde uczucie niesie za sobą konsekwencje. Ten kto kocha, poświęca się dla miłości.
Po dramatycznych wydarzeniach, osamotniony Sedrick próbuje ułożyć swoje życie na nowo. Opieka nad dwójką maleńkich dzieci jest jednak ogromnym wyzwaniem, a demony przeszłości nie dają mu normalnie funkcjonować. Dręczą go niewyjaśnione sprawy oraz niedomówienia, a Sed nie ma pewności czy kiedykolwiek jeszcze będzie miał okazję wszystko wyjaśnić. Wie, że stracił miłość swojego życia i nie potrafi się z tym pogodzić. Chce walczyć, tyle że sam nie wie czy powinien, i czy będzie miał szansę wszystko naprawić?
Kontynuacja serii Miłość w rytmie rocka, która pozwoli zajrzeć w głąb psychiki seksownego menadżera zespołu rockowego - Sedricka Millsa.
Czy Rebeka i Sedrick odnajdą w końcu właściwy rytm?
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017-10-25
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 464
Język oryginału: angielski
Sedrick ma teraz trudne zadanie. Mocno skrzywdził Rebece i zrozumiał swój błąd. Widząc swoje maluchy i Rebece w śpiączce zrozumiał, że musi o nich walczyć za wszelką cenę. Jego droga będzie trudną, bo Rebeca już mu tak nie ufa i boi się kolejnego zranienia ale stopniowo przełamują lody i coraz lepiej czują się w swoim towarzystwie. Wreszcie wyjaśniają sobie wszystko i wybaczaja sobie. Starają się być dobra rodziną dla swoich dzieci. Oczywiście w książce nie może być nudno i słodko to autorka trochę komplikacji musiała dodać takich jak rozwód rodziców Seda, śmierć jego ojca afera podczas pogrzebu, aresztowanie Seda i wiele innych. Jednak teraz się nie poddawają i chcą walczyć o siebie, znaleźć właściwy rytm dla swojego szczęścia. Mam nadzieję że w ostatniej części będzie szczęśliwe zakończenie
Czwrta ksiażka tej niesamowitej serii zaczyna sie tak zaskakujaco, ze zaczynajac przygodę nie byam w stanie sie od nij derwać. Genialna.
Udaje im sie ponownie zejsć no a obowiazki nad bliźniakami to nie lada wyzwanie. Czy uda im sie odtworzyc zwiazek, czy bedzie silniejszy, trwały i mocny? Tego chyba nikt nie wiem - poza sama pisarką ;)
Gdydaja sobie czas i spokojnie (na tyle, na ile ;) ) podchodzą do siebie udaje im sie. Sa szczesliwi,maja siebie, chłopaków, ich kobiety i zgraję cudownych dzieci. Ale żeby nie było za słodko i cudonwie to powrócą demony przeszłosci Reb w postaci Jacka, Thomasa oraz Seda: Lana. Dio samego końca nie byłam ena czy wszystk tym razem bedzie ok. A Kasia nie byłaby sobą gdyby nie zburzyła tej cudownej sielanki swoich wymyslonych chłopaków i na deser nie dorzucia im Lany.
Jeju, jak wytzrymać do przyszłego roku, do premiery piatej czesci tej serii? No jak?
Domyslam się, ze Lana będzie chciała odzyskać Seda. A Reb? Jaki ma wobec niej plan Kasia? Nie wiem. Licze na wyjasnienie ciemnej przeszłosci Reb, ze jej matka w końcu wyzna cała (zaskakujaca chyba) prawdę. Obstawiam, że małżeństwo jej ojca Jamesa stanie na włosku. czy chłopaki (wszyscy) sie ustabilizuja emocjonalnie.
Oj to bedzie istna karuzela.
Goraco Wam polecam tą gorąca piąteczke napalonych samców ich menadzera i delikatnej Reb, która z ksiazki na ksiazke odkryjew sobie tą dzikosć, tą pasję i okaze sie być cudowna kobietą.
„Na szczycie. Właściwy rytm"( tom IV): czy Rebeka i Sed trafią w końcu na właściwy rytm?
Każde uczucie niesie za sobą konsekwencje. Ten kto kocha, poświęca się dla miłości.
„Uświadomiłam sobie, że nie możemy już walczyć. Musimy po prostu zaakceptować rzeczywistość i żyć dalej wspólnie. Jeśli mielibyśmy stoczyć w życiu jeszcze jakąkolwiek walkę, to tylko o nas. Nie przeciwko sobie, nie przeciwko komuś. Walczyć o swoją rodzinę, o swoją miłość i przyszłość… tylko to może sprawić, że będziemy szczęśliwi.”
Droga do szczęścia nie bywa łatwa, bardzo często usłana jest przeszkodami, na które nie mamy wpływu, które dzieją się mimowolnie. Jednak to nie znaczy, że szczęście nie jest możliwe. Jak najbardziej jest! Mówią też, że miłość wszystko wybaczy… ale czy aby na pewno? Czy każda miłość jest w stanie wybaczyć zdradę, a na jej podłożu budować na nowo przyszłość?
Czwarta część będzie przede wszystkim o walce, próbie odzyskania zaufania, szczerości i egzaminem na dojrzałość. Tak w skrócie można to określić.
Zakończenie trzeciej części zapewne wstrząsnęło wieloma sercami, dostarczyło bardzo wielu emocji i niepewności.
Sed po raz kolejny trwa przy łóżku Rebeki i czeka, aż matka jego dzieci wybudzi się ze śpiączki. Ponownie odczuwa znane mu uczucia bezradności, strachu i zagubienia. Dodatkowo musi sobie uświadomić, że został ojcem bliźniaków. Dość sporo nieoczekiwanych i nieplanowanych zwrotów w jego życiu. I na pewno nie zaskoczy to nikogo, że w tym momencie uświadamia sobie ile znaczy dla niego Reb oraz dzieciaki. Postanawia raz jeszcze zawalczyć o wszystko co dla niego najważniejsze.
Tylko czy Rebeka pozwoli mu ponownie wejść w swoje życie? Czy zaufa mężczyźnie, który tak bardzo ją zranił? A może postanowi być samotną matką?
„ Planowałem, że gdy tylko się obudzi zacznę dochodzić prawdy by móc postawić ją przed wyborem. I albo wybaczy mi moje zachowanie i da szansę, albo znienawidzi, a ja wtedy dam jej spokój.”
Fani twórczości Kasi Haner mogą śmiało zamawiać już tę część serii "Miłość w rytmie rocka" i z całą pewnością nie zawiodą się! Przyzwyczajeni do zaskakujących zwrotów akcji, ogromnych emocji, znów zostaniemy wciągnięci w wir niesamowitych wydarzeń, odnosząc wrażenie, że siedzimy tuż obok bohaterów. Realizm przemawiający z powieści Haner bije po oczach i nie daje o sobie zapomnieć. Jeśli podobnie jak ja z wielkim „wow!” zakończyliście trzecią część, to powiem Wam tylko jedno - przygotujcie się na jeszcze większy rollercoaster uczuciowy! Ten tom Was zmiażdży, wbije w fotel i długo nie pozwoli się podnieść!
Jest to kolejna część debiutanckiej serii K.N. Haner, w której jak na dłoni dostrzec można rozwijający się warsztat pisarski autorki. Kasia z każdym kolejnym zdaniem nabiera coraz większej wprawy. Widać, jak wraz ze swoją twórczością dojrzewa. Jej bohaterowie stworzeni są z krwi i kości, ale odnoszę wrażenie, że dojrzewają wraz z autorką. W "Na szczycie. Właściwy rytm" pisarka częściowo odeszła od seksualnych scen na rzecz zagłębienia się w psychikę swoich bohaterów, aby czytelnik mógł również dostrzec co nimi kieruje. Dlaczego podejmują takie, a nie inne decyzje. A uwierzcie decyzji i ich konsekwencji może być tutaj całkiem dużo.
„Tylko czy ja byłem w stanie dać jej szczęście? Ona mi nie ufała, nie chciała nawet mnie widzieć, więc jak miałem ją odzyskać? Jak miałem odbudować relację między nami?
Nie miałem kurwa pojęcia i to przerażało mnie najbardziej.
Bezradność…"
Bardzo się cieszę, że pomimo tego, iż książki Kasi dotyczą gwiazd i ludzi obracających się w bogatym światku, nie są one wyidealizowane i podkolorowane. Mimo wszystko autorka stawia na realizm życie. Pokazuje, że każdego dotykają nieprzewidziane ostre zakręty, a żeby wrócić na właściwy tor, trzeba się mocno postarać. Czy Rebeka i Sed trafią w końcu na właściwy?
Po raz pierwszy czytając książkę K.N. Haner szczerze uroniłam kilka łez. Tym razem udało się autorce złapać mnie za serducho i porządnie nim wstrząsnąć, a tego się zdecydowanie nie spodziewałam! Boję się pomyśleć, co przyniesie nam kolejna piąta i jednocześnie ostatnia część serii. Pisarka udowodniła, że niczego nie możemy być pewni, bo ona ciągle zaskakuje nas swoimi pomysłami i jestem pewna, że trzyma w rękawie jeszcze jakieś asy. Strach pomyśleć co przyniosą nam również kolejne dzieła, będące już historiami zupełnie innych bohaterów.
„W takich chwilach każdy zaczyna się zastanawiać nad sensem życia i myśli o tym jak bardzo nie doceniamy tego, co mamy. Tak łatwo można stracić wszystko, co najważniejsze i bezcenne, a człowiek taki głupi docenia to dopiero po fakcie.”
Tym wpisem chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na jedną kwestię. Czasami trafiam na słowa różnych ludzi, że po tę książkę nie sięgną, bo to debiut, bo wydane w wydawnictwie, którego się nie lubi, bo ma nieodpowiednią okładkę, albo - moja koleżanka nie lubi autora. Pamiętajcie, że takim sposobem możecie wiele stracić.
„Potrzebowaliśmy się, mimo że byliśmy tak różni. Jak ogień i woda. Raz on był ogniem, a ja wodą… innym razem było zupełnie na odwrót. Mimo wszystko uzupełnialiśmy się, on był brakującą częścią mojej układanki.”
W takich chwilach każdy zaczyna się zastanawiać nad sensem życia i myśli o tym jak bardzo nie doceniamy tego, co mamy.
Na szczycie. Właściwy rytm" to rewelacyjna kontynuacja wspaniałej serii, która porywa czytelnika i nie pozwala mu się oderwać od lektury. To emocjonalny roller-coaster, który wywołuje w nas najróżniejsze emocje i nie pozostawia obojętnym. Jestem pewna, że fani twórczości K.N. Haner będą zachwyceni tym, co znajdą pod kolejną gorącą okładką i wspólnie ze mną będą oczekiwać na kolejny (niestety) ostatni tom serii. Polecam gorąco!
P.S. Kocham twórczość Pani Haner!!!!!!!!!!!
Pasja, ukryte pragnienia i zakazany związek - gorąca powieść Królowej Dramatów! ,,Ring Girl to emocjonalny nokaut! Zaczynasz czytać i przepadasz...
Olivia żyje w związku bez miłości. Z partnerem łączą ją tylko seks i niezdrowy finansowy układ. Kocha swoją pracę i spełnia się jako asystentka wiekowego...
Przeczytane:2020-12-27, Ocena: 4, Przeczytałam, 12 książek 2020, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2020 roku, 26 książek 2020, 52 książki 2020,
Końcówka trzeciej części dała mi nadzieję, że ta seria ma jeszcze szansę podbić moje serce. Na szczęście z każdym kolejnym tomem jest coraz lepiej i widać jak Kasia poprawiała swój warsztat z każdą kolejną powieścią. Tą czytało mi się ze wszystkich najlepiej, najprzyjemniej i najszybciej. Ogólnie biorąc pod uwagę to, że jest to czwarta część, nie chce zbytnio opowiadać o szczegółach, bo mogłabym coś zdradzić. Mam nadzieję, że nie będziecie przez to źli.
W tej powieści bohaterowie trafiają na nowe przeciwności. Muszą zmierzyć się z konsekwencjami swoich wcześniejszych decyzji. Są zmuszeni przemyśleć swoje zachowanie i podjąć nowe środki by ponownie być szczęśliwi. Tylko czy będą potrafili sobie nawzajem zaufać. Czy rany zadane wcześniej będą w stanie wybaczyć i zacząć od nowa? Czy zespół przetrwa?
Bohaterowie także zaczęli zachowywać się bardziej logicznie. Wreszcie zaczynają dostrzegać problemy, które dla czytelnika były oczywiste, a oni to bagatelizowali. Nie rzucają się na siebie przy pierwszej lepszej okazji i wiedzą, że takie zachowanie nie jest dobre i jednak to powinno mieć jakąś podstawę. Wreszcie inne rzeczy zaczęły być dla nich ważne, a nie tylko seks. Widać ich progres i logiczne myślenie, szkoda, że trzeba było na to tyle czekać.
Tak jak wcześniej wspominałam, tą część czyta się najlepiej obecnie ze wszystkich. Ma najwięcej sensu, problemy bohaterów są bardziej realne i łatwiej można w nie uwierzyć. Jednak dalej nie rozumiem faktu, że praktycznie każdy facet, który poznaje Reb chce się z nią przespać lub zgwałcić. Ilość razy, w których jest taka sytuacja jest na pęczki i aż do przesady. Mimo tego jednak tutaj jest najwięcej sensu i najbardziej spójne to jest.
Podsumowując Właściwy rytm to obecnie mój ulubiony tom z tej serii. Jest napisany o wiele przyjemniejszym stylem, bohaterowie przechodzą w pewien sposób metamorfozę i wszystko ma więcej sensu. Także jeżeli zaczęliście czytać tą serię to dajcie jej szansę i kontynuujcie. Im dalej tym lepiej sprawdza się w przypadku tej serii idealnie.