Ślub Rebeki i Sedricka zbliża się wielkimi krokami. Zakochana para pragnie założyć rodzinę i wieść idealne życie, ale w ich świecie nic nie jest proste. Czy ambitne plany dotyczące życia rodzinnego są możliwe do zrealizowania w związku tworzonym przez gwiazdę rocka i równie piękną, co szaloną byłą striptizerkę? Czy bolesna tęsknota, wzruszająca naiwność i nieprzewidywalne eksplozje namiętności to właściwe składniki dobrego małżeństwa?
Co jeszcze może stanąć na przeszkodzie ich miłości? Rebeka i Sedrick kolejny raz będą musieli zmierzyć się z przeszłością, a także podjąć decyzje, które zaważą na życiu i szczęściu ich samych oraz najbliższych im osób.
„Nieczysta gra” to emocjonalny rollercoaster zakończony rozrywającym serce na strzępy finałem.
Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2017-06-14
Kategoria: Inne
ISBN:
Liczba stron: 424
Dla Reb i Seda zbliża bardzo ważna chwila. Po tylu przejściach liczą na to, że wreszcie czeka ich wspólnie szczęśliwe życie. Ślub, biały welon i miesiąc miodowy i staranie się o potomstwo. Wszystko zapowiada się pięknie, tylko czy tak będzie w praktyce? Sed znowu wyrusza w trasę,a Reb zaczyna studia i opiekę nad dwoma ciężarnymi dziewczyna i dziećmi. Czy między nimi wszystko się ułoży? Co tym razem zagrozi ich związkowi? Czy Reb odzyska pamięć i może zmieni zdanie co do pewnych osób?
Bardzo bałam się sięgnąć po tę część ze względu na poprzedni, który w moim osobistym mniemaniu był słaby. Sam początek dobrze się nie zapowiadał. Znowu pojawił się odgrzewany kotlet, ciągłe opisy seksu i wyznania miłości. Jednak później coś uległo zmianie. Pewnie, ich dramaty zostały wyolbrzymione i po tym wszystkim, co przeszli powinni uczyć sie na swoich błędach. Ale ja nie o tym już, chodzi mi o to , że jak już stało się coś porządnego to wtedy zaczęło się dziać.
Bohaterowie dużo się od poprzedniego tomu nie zmienili. Reb dalej ślepo jest zakochana i wszystko widzi przez różowe okulary, co było irytujące i te jej kłamstwa, to już kompletny odpał. Za to Sed to już zaczyna się robić świr. Jego zachowanie było irytujące, drażniące i niedorzeczne. Jak zwykle zamiast załatwić wszystko jak normalni ludzie, to on aby wrzeszczy i się kłóci. To dwójka to mieszanka wybuchowa i to nie w dobrym tego słowa znaczeniu.
Podsumowując ten tom może być tym przełomowym. Dzieje się w nim naprawdę wiele, co bardzo nie zdziwiło. W poprzednich tomach była przede wszystkim wielka miłość, mnóstwu scen seksu i dramaty, czasami bezsensowane. W tym wreszcie dzieje się coś poważnego, a zakończenie mocno mnie zdziwiło i wstrząsnęło. Także jeśli tak jak ja zawiedliście się na drugiej części to dajcie szansę kontynuacji, bo może Was zdziwić!
Jednak pod koniec powieści stało się coś nieoczekiwanego. Zaczęło się dziać tyle, że głowa mała. Byłam w szoku jaki to obrało obrót i co wydarzyło się na samym końcu. Ja tego się nie spodziewałam i kurde teraz to natychmiast muszę zapoznać się z czwartą częścią, tylko obawiam się tego, ponieważ piąta część jest dopiero w trakcie pisania i nie wiem, kiedy nadejdzie finałowy tom.
Początek książki opisuje szczęście. Rebeca ma ślub jak z bajki i razem z przyjaciółmi jest szczęśliwa. Noc poślubna jest niesamowita A tydzień miodowy niezapomniany. Jednak potem wraca rzeczywistość i kłopoty. Sed musi wracać na trasę koncertową, Rebeca ma pod opieką dwoje dzieci i dwie ciężarne kobiety, dom do ogarnięcia pracę i studia. To wszystko zaczyna przerastać dziewczynę i zaczynają się kłótnie. Jest też zazdrość o tancerka bo Reb widzi jak ta mocno się klei do Sedricka. Bomba wybucha kiedy Reb widzi zdjęcia jak Sed całuje się z Lana i potem podobno przespalsię z nią, ale tego nie pamięta bo był zbyt pijany. Rebeca w złości powiedziała że też spała z Thomasem, swoim szefem którego Sed nienawidzi. Ten oskarża ją o kłamstwa oszustwa i zdradę i odchodzi . Po kilku dniach dostaje pozew o rozwód. Reb jest zrozpaczona, chce ratować małżeństwo ale z Sedrickiem nie da się rozmawiać. Ta się poddaje i W sądzie niczego nie chce od niego. Dostają rozwód i obu pęka serce. Na dodatek Rebeca dowiedziała się że jest w ciąży ale nie chce mówić sedrickowi żeby z poczucia obowiązku z nią był. Reb ma kilka okazji zobaczyć się z Sedrickiem ale tylko się wita i zaraz znika. To za bardzo boli. Sed niby zauważa że trochę przytyla ale nie domyśla się. Dopiero kiedy nadchodzi termin porodu, Sed widzi w jakim jest stanie Reb. Jest zły że o tym mu nie powiedziała i przez kłótnie odchodzą wody. Rebeca rodzi zdrowe maluchy jednak sama popada w śpiączkę. Dalsze losy w kolejnym tomie
Na okładce mamy smoking i suknie ślubna wiec wiadomo wsteonieo co chodzi? ;)
O nie, tak łatwo nie bedzie.
Fakt, wszysto idzie z grki niczym w rollercosterze ale kiedy trafi ich wózek na wyboje to ich zwiazek rozsypuje sie od nwa niczym wierza z piasku zmyta przez fale.
Juz myslałam, ze im sie ułoży ale oczywiscie niedomówienia, kłamstwa i "życzliwe" duszyczki robia swoje. Ich burzliwy ziwazek kończy sie tak szybko jak sie zaczął. Oboje sie nadal kochaja ale nie potrafia zawalczyc o swoje sczescie. Nie ufaja sobie w 100% a zaufanie to podstawa kazdego zwiazku. Prawda?
Oj, musza sie jeszcze wiele nauczyć, wiele sobie wybaczyc jesli kiedykolwiek mieliby sie zejsc.
Czy im sie uda?
Sama nie wiem. Sąświetna para na kartach powiesci. Nawet odgrom scen miosnych i wulgaryzmów nie robi na mnie wrazenia - a tego bałam sie najbardziej, Że będe tym mcno zniesmaczona.
To co? Trzymacie razem ze mna kciuki za cih ponowny powrót do siebie? Uda im się?
Ja w to mocno wierzę.
Kasiu - juz na tym etapie dziekuje Ci za za...biste ksiazki. Stworzyłas takie ogniste i wybuchowe pary ze głowa mała. Nic nie jste przesadzone, ubarwone na siłę. Czyta sie płynnie. lekko. Tu nie ma sztucznosci. Zamykajac oczy umiem sobie wyobrazić kazdego z chłopaków a nawet ich rodzinę i znajomych.
pNie pozstajemi nic innego jak gorąco zaprosic was na kanapę z ta seria :)
Moja przygoda z twórczością Kasi Haner rozpoczęła się późną jesienią 2016 roku. Zakupiłam wówczas "Sny Morfeusza" jej autorstwa. Pamiętam moje zdziwienie, gdy na okładce doczytałam, że to nasza rodzima autorka. Po przeczytaniu lektury znalazłam inną jej książkę, którą kupiłam bez namysłu. I w taki oto sposób w moje ręce trafiło "Na szczycie". Historia wciąga, jak narkotyk, wobec czego nie wyobrażałam sobie, by nie zakupić kolejnych części. Takim sposobem dotarłam do części trzeciej, którą jest "Nieczysta gra"
Na okładce czytamy:"Nieczysta gra" to emocjonalny rollercoaster zakończony rozrywającym serce na strzępy finałem.Nie sposób się z tym nie zgodzić. Potrzeba niezwykłego talentu, żeby wywołać w czytelniku tak wiele różnorodnych i jakże skrajnych emocji. Nigdy wcześniej nie wyobrażałam sobie, że będę płakać po przeczytaniu zaledwie 20 stron, ale jej się to udało. Nie wiem czy to ja jestem taka wrażliwa, by rozpłakać się na scenach zupełnie przyjemnych i romantycznych. Płacz, śmiech, złość, bezsilność i znów płacz przeplatają się przez cały czas spędzony z tą powieścią.
Jak w każdej części akcja toczy się wartko i wszystko idzie swoim określonym torem. Dzieje się dużo i nie ma się ochoty ani na chwilę odchodzić od książki. Okładka przyciąga uwagę, jak chyba każda w tej serii, jednak ta podoba mi się najbardziej.
Podoba mi się nowatorstwo i styl Kasi. Jest lekki i odważny. Pisarka nie boi się wyzwań. W świetny sposób, który wręcz ubóstwiam, opisuje sceny erotyczne, których nie brakuje zarówno w tej części. Opisy są przyjemne, nie wzbudzają niesmaku nawet przy scenach seksu analnego, grupowego czy choćby fellatio.
Szczerze, to strasznie zazdroszczę Reb, ale nie wiem czy byłabym, aż tak otwarta jak ona. Nie zawsze zgadzałam się z jej decyzjami, a wielokrotnie za jej nierozsądne zachowanie miałam ochotę ją sprać - dosłownie. Nie można jej również zarzucić braku zaangażowania w zajmowaniu się małą Charlotte, a także Julką czy Jenną.
Czy związek dwóch impulsywnych osób, oparty na dzikim pożądaniu przeplatającym się z tęsknotą i zazdrością ma szansę przetrwać? Jak wiadomo, życie samo weryfikuje pewne sprawy i sytuacje. Możemy się z nimi pogodzić i przyjąć na klatę lub nie. Tak samo jest z bohaterami Kasi. Widać jak sobie nie radzą z narastającą tęsknotą i frustracją. Dodatkowo osoby takie jak Jack, Thomas czy Lana nie odpuszczają, by za wszelką cenę rozdzielić tą parę.
Nie będę spoilerować i nie zdradzę Wam ani odrobiny fabuły. Sami musicie się przekonać czy pokochacie Seda i Reb oraz całą ekipę tak mocno jak ja, czy wręcz przeciwnie. Mogę Was jedynie zapewnić, że każdy kto po nią sięgnie się nie zawiedzie. Na pewno przydadzą się chusteczki, szczególnie tym bardziej wrażliwym.
Olivia żyje w związku bez miłości. Z partnerem łączą ją tylko seks i niezdrowy finansowy układ. Kocha swoją pracę i spełnia się jako asystentka wiekowego...
Wyższe sfery. Kolejna część sagi o rodzinie Donellów Miłość i pożądanie potrafią zaślepić. Meg boleśnie się o tym przekona... Najgorętsza para nowojorskiej...
Czym jest wschód i zachód słońca, jeśli nie możesz dzielić go z najbliższą Ci osobą?
Więcej