Kocha… Nie kocha…
Najnowsza powieść autorki thrillera TA DZIEWCZYNA.
Amy wiedzie niezależne życie, robi błyskotliwą karierę, ma własne mieszkanie i grupę oddanych przyjaciółek. Ale w obliczu nadchodzących trzydziestych urodzin musi przyznać, że jednej rzeczy jej brakuje – prawdziwego uczucia.
Kiedy więc budzi się po poważnym wypadku i nie pamięta niczego z ostatnich sześciu miesięcy, jest zdziwiona, że kogoś ma. I to nie po prostu „kogoś”, ale chłopaka marzeń – uroczego, opiekuńczego, bezgranicznie oddanego lekarza, Jacka.
Wszyscy są nim oczarowani. Jednak w miarę upływu czasu Amy czuje, że obecność Jacka zaczyna ją przerażać. Czyżby po wypadku umysł płatał jej figle? A może ten ideał jest zbyt doskonały, żeby mógł być prawdziwy?
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2023-09-06
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 384
Czy ideały naprawdę istnieją?
Gdyby ktoś poprosił mnie o podsumowanie w kilku słowach twórczości Michelle Frances, nie mogłabym tego zrobić. Nie poznałam bowiem wszystkich powieści autorki, a te, które przeczytałam nie zajęły miejsca wśród ulubionych książek na półce. Niemniej jednak istnieją powody zachęcające mnie by sięgać po nowe tytuły Frances- bardzo dobre pomysły i interesujące rozwiązania fabularne.
„Mój chłopak” zatrzymał mnie właśnie za sprawą motywu przewodniego. Główna bohaterka twierdzi, że wymyśliła sobie narzeczonego, idealnego partnera, który miał stanowić upiększenie i wzbogacenie samotnej egzystencji oraz sprawić, że poczuje się lepiej w towarzystwie zamężnych przyjaciółek. Wymyślony Jack zapraszał ją do najlepszych restauracji, kupował najpiękniejsze kwiaty i obdarowywał najbardziej wyjątkową biżuterią. Nigdy nie brakowało mu również pomysłu na wyszukane komplementy i potrafił świetnie gotować. Tyle że ten zaplanowany na papierze Jack pojawił się w życiu Amy naprawdę.
Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że główna bohaterka dopiero co uległa wypadkowi i cierpi na amnezję. Co rzeczywiście się wydarzyło? Kim jest Jack? Czy umysł Amy płata jej figle? Obserwowałam rozwój wydarzeń zastanawiając się nad tym wszystkim i usiłując znaleźć odpowiedzi na dręczące mnie pytania i pojawiające się wątpliwości. Czy to kwestia problemów z pamięcią czy zawiła intryga, w którą została uwikłana Amy? Kolejne rozdziały pozwalają powoli i subtelnie składać tę przewrotną układankę w całość i przypominają czytelnikom, że Frances radzi sobie fantastycznie w przypadku takich psychologicznych zagrywek.
Oprócz dobrych pomysłów autorkę zapamiętałam także za sprawą świetnego stylu. „Mojego chłopaka” czyta się lekko, szybko i przyjemnie. Pisarka wie, co pragnie przekazać swoim czytelnikom i znakomicie się jej to udaje. Sprawnie łączy dialogi z opisami, płynnie przechodząc od jednego rozdziału do kolejnego. Taki kobiecy, delikatny styl mógłby naśladować historię opowiadaną przyjaciołom. Z pewną powagą ale też nutką dystansu i zaskakującą tajemnicą.
Całkiem w porządku wygląda również kwestia bohaterów. Zrobili na mnie wrażenie przekonujących i realistycznych. Autorce udało się zarysować ich charaktery i przedstawić motywy. Podczas lektury budzą swoimi decyzjami pewne wątpliwości, co sprawia, że całość wydaje się bardziej interesująca i budzi więcej emocji.
W „Moim chłopaku” zabrakło mi jednak napięcia. To właśnie ten jeden element, który sprawia, że Frances nie dołączy do ulubionych autorek. Pisze dobrze, ale nie wybitnie. Brakuje mocnych wrażeń, większego niepokoju, dawki adrenaliny, przez co historia wydaje się trochę płaska i lekko naciągana.
„Mój chłopak” do zgrabna i sympatyczna opowieść, ale trochę jej brakuje, by zasłużyć na miano dobrego thrillera. Sporo zyskuje i nadrabia za sprawą solidnego psychologicznego tła, ale to jednak wciąż za mało. Moim zdaniem sprawdza się lepiej w kategorii literatury obyczajowej z mroczną nutą i to do sympatyków tego typu książek przemówi, a fani thrillerów i kryminałów obejdą się smakiem.
Zastanawiałeś/-aś się kiedyś jakby to było stracić pamięć? Może byłeś/-aś w takiej sytuacji?
Muszę przyznać, że dla mnie jest to totalna abstrakcja i coś niewyobrażalnego. Jak pomyślę ile rzeczy mogłabym zapomnieć, albo co gorsza ile można by mi było ich wmówić to aż mrozi mi krew w żyłach... Niestety coś takiego spotkało bohaterkę książki ,,Mój chłopa" autorstwa Michelle Frances. Amy w skutek wypadku traci pamięć i nie wie co działo się w jej życiu przez ostatnie pół roku. Nie pamięta nawet, że miała chłopaka... Jednak czy naprawdę miała idealnego (aż nazbyt idealnego) partnera?
,,- Zaprosiłaś Jacka... - Jacka? Lisa zakryła usta dłonią. - O mój Boże... Tego też nie pamiętasz. - Co miałabym pamiętać? Kim jest Jack? Lisa uśmiechnęła się. - Twoim chłopakiem. Amy aż otworzyła usta. - Moim kim? - Doktor Jack Stewart. Konsultant pediatra w szpitalu St. Thomas. - Czy ty mnie wkręcasz?"
,,Mój chłopak" to całkiem przyjemne czytadło, które wciąga Czytelnika już od pierwszych stron. Akcja jest dynamiczna, postacie bardzo ciekawie wykreowane. Nie brakuje tutaj napięcia, kilku zwrotów, które podkręciły fabułę. Jednakże dlaczego nazwałam tę książkę czytadłem? A no dlatego, że z całą pewnością nie mogę powiedzieć, iż jest to thriller. Jak na thriller było tutaj dla mnie zbyt mało elementów specyficznych dla tego gatunku, a co najgorsze wkradła się ogromna przewidywalność. Być może czytam zbyt dużo thrillerów i dużo od nich wymagam. Jednak fabuła zaskoczyła mnie tylko i wyłącznie 2 razy... To dla mnie zdecydowanie za mało.
Niemniej jednak muszę przyznać, że spędziłam z tą książką bardzo miły wieczór. Świetnie się bawiłam składając elementy z przebłysków przeszłości Amy z wydarzeniami teraźniejszymi. Cieszyłam się, gdy dobrze udało mi się wytypować kto jest tym dobrym, a kto złym. Momentami wręcz udawało mi się wczuć w Amy i wyobrazić sobie wszystkie te emocje, które się w niej kotłowały.
,,Mój chłopak" to książka, która zagwarantuje Wam odrobinę adrenaliny i świetnie spędzony czas. Na thriller to trochę zbyt mało, ale i tak uważam, że jest to pozycja godna uwagi. Polecam! ?
Michelle Frances stworzyła ciekawy thriller pod tytułem "Mój chłopak". Polubiłam główną bohaterkę Amy. Rozumiem jej zachowanie sprzed wypadku. Jest przed trzydziestką, nie ma chłopaka i dobrze zarabia. Wszystko byłoby idealnie, gdyby nie jej mama, która za wszelką cenę chce, żeby córka ułożyła sobie życie uczuciowe. To, co zrobi Amy, może wami wstrząsnąć. Co się stanie, gdy prawda wyjdzie na jaw? Czy wtedy jej przyjaciółki pozostaną z nią w dobrych stosunkach?
Oprócz tego naszą bohaterkę spotka prawdziwe nieszczęście. Ulegnie wypadkowi, dzięki czemu straci pamięć. Nie będzie pamiętała niczego z ostatnich sześciu miesięcy. Było mi bardzo przykro z tego powodu. Martwiłam się o nią. Nie wiedziałam, co może ją czekać. Pojawi się pewien mężczyzna imieniem Jack, który twierdzi, że jest jej chłopakiem. Jej mama oraz dwie przyjaciółki będą z tego powodu szczęśliwe. Czy nasza Amy przypomni sobie swojego chłopaka? Czy będzie musiała poznać go na nowo, jak w filmie "50 pierwszych randek"?
Zastanawiałam się, czy tak idealny facet może być prawdziwy? Czułam, że coś tu jest nie tak. W głowie wyobraziłam sobie rozwiązanie całej historii, jednak całkiem się różniło od tego, co wymyśliła Michelle Frances. Ona stworzyła znacznie lepszy finał.
Jestem zachwycona fabułą książki. Nie wyobrażam sobie, jak czuje się osoba, która wskutek wypadku niczego nie pamięta. Nigdy nie chciałabym być na jej miejscu. Dziękuję autorce, że w swoim dziele poruszyła tak ważny temat.
Podobał mi się klimat książki: domek, śnieg, góry, narty i odludzie. Taki klimacik wskazuje na to, że to będzie dobry thriller.
Amnezja zmienia wszystko, tylko co się stanie, gdy pamięć wróci... Czy nadal będzie tak bajkowo i kolorowo?
Nie podobała mi się postać mamy naszej głównej bohaterki. Chciała sterować życiem uczuciowym córki. Co chwilę mówiła, że jakaś jej koleżanka została babcią, a ona nie. Tak się nie robi.
Co do jednej jej przyjaciółki również miałam mieszane uczucia.
Jack chłopak do bólu uprzejmy. Coś mi w nim nie pasowało.
Spotkałam tutaj jeszcze jednego męskiego bohatera, ale niestety wam o nim nie powiem. Poznacie go, czytając książkę "Mój chłopak".
Jeżeli tak jak ja uwielbiacie psychologiczne thrillery, to koniecznie przeczytajcie tę powieść. Gwarantuję wam dobrą zabawę z dreszczykiem emocji.
Polecam.
Miłość matki, sekret córki. Trzymająca w napięciu, pełna dramatyzmu opowieść o matczynej odwadze i poświęceniu. Niebezpieczny sekret. Podejrzana...
ZA KAŻDĄ DOSKONAŁĄ KOBIETĄ KRYJE SIĘ... STO INNYCH, RÓWNIE PERFEKCYJNYCH, KTÓRE TYLKO CZEKAJĄ, BY ZAJĄĆ JEJ MIEJSCE.Carrie sporo poświęciła...
Przeczytane:2023-10-09, Ocena: 4, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 12 książek 2023, 26 książek 2023, 52 książki 2023,
Amy wiedzie życie niezależnej singielki. Wiedzie się jej dobrze, jest wziętym prawnikiem, ma własne mieszkanie i liczne grono przyjaciół. Jednak do pełni szczęścia brakuje u jej boku tego jedynego, wymarzonego. Marzy o pięknym uczuciu, które ciągle ją omija. Po poważnym wypadku traci pamięć. Nie pamięta wydarzeń z ostatnich sześciu miesięcy. Jednak wszystkie znaki wskazują na to, że jednak spotykała się z kimś. To uroczy i niezwykle błyskotliwy lekarz, Jack. Różne okoliczności wskazują na ich zażyłość i pełne oddanie mężczyzny. Czy możliwe, że nie pamięta tego? Czy to jawa czy sen? Gdy ze znajomymi i matką wyjeżdża w góry świętować urodziny, mężczyzna jedzie za nimi. Chce być blisko ukochanej i zaspokajać każdą jej zachciankę. Bliscy dziewczyny są nim zauroczeni, cieszą się, że w końcu ktoś skradł jej serce. Ale Amy powoli zaczyna wracać pamięć i zaczyna mieć wątpliwości co do roli Jacka w jej życiu. Czy mężczyzna ją oszukuje i podaje się za kogoś innego? Czy jednak utrata pamięci była tak głęboka, że wykształciła ogromną wyrwę w jej przeżyciach?
Mój chłopak to powieść o poszukiwaniu miłości, nadziei na odnalezienie swojej drugiej połówki i skrywanych rodzinnych tajemnicach. Nawet ogromne grono przyjaciół nie jest w stanie zapełnić pustki, która powstaje, gdy nie ma się partnera. Życie wydaje się nudne i smutne, tym bardziej, że bohaterce niczego nie brakuje, za wyjątkiem ukochanego. Cała fabuła dzieje się w górskiej scenerii, w środku zimy i okolicach pełnych zasp. To potęguje klimat tajemniczości i niedopowiedzeń. Umiejscowienie wydarzeń z dala od ludzi, na zimowym odludziu sprawia, że bohaterowie zdani są tylko na siebie, w razie jakiejkolwiek sytuacji kryzysowej, na pomoc innych raczej liczyć nie mogą. Każdy konflikt czy nieporozumienie wywołują ogromne napięcie, które rozlewa się w tym małym, zamkniętym kręgu osób.
Mój chłopak to bardziej lektura obyczajowa niż trzymający w napięciu thriller. Owszem, emocje pojawiły się na początku, ale w miarę upływu czasu gasły i się uspokajały. Było dość przewidywalnie i sztampowo. Zabrakło elementu zaskoczeniu, zaciekawienia czytelnika, sprawienia, że z wypiekami czeka się na rozwój wydarzeń. Szybko dopowiedziałam sobie zakończenie i ono już mnie nie zaskoczyło. Przeciwnie, potwierdziły się moje przypuszczenia. Plusem lektury jest to, że czyta się szybko i sprawnie, liczne dialogi czynią fabułę płynną i lekką. Styl pisarski autorki podoba się, jest prosty i niewymagający.
Przyznam, że moje oczekiwania wobec dobrze zapowiadającej się intrygi były zbyt wygórowane. Zabrakło mi tego efektu „wow”, który sprawiłby, że lektura pozostałaby na dłużej w mojej pamięci. Ale jak macie wolną chwilę i lubicie wyprawy górskimi szlakami, to może warto wybrać się na urodziny do Amy i spróbować wyjaśnić nurtujące dziewczynę wątpliwości. Miłe towarzystwo, przyjacielskie relacje i jeden intrygujący mężczyzna pośród kilku zabawnych kobiet …